Profil użytkownika
Opinie użytkownika (83189)
Szokujące jest to,...
Szokujące jest to, że ten bank reklamuje się wysoką jakością obsługi klientów. A oprócz wystroju, nie ma tam nic na poziomie. Nie idą kompletnie na rękę klientowi, a wręcz przeciwnie - utrudniają. Wydanie zaświadczenia, które można wypisać od ręki, gdyż wszystkie dane są dostępne po wejściu na konto, trwa ponad 10 dni. Pracownicy nieprzeszkoleni, odsyłają, informują, że tak naprawdę, to wszystko zależy od analityków z Łodzi. tak naprawdę to w placówce można chyba jedynie od ręki założyć konto!
Korzystam z tej...
Korzystam z tej biblioteki już od kilkunastu lat. Chociaż leży ona 14 kilometrów od mojego miejsca zamieszkania to chętnie tam jeżdżę, bo wiem że tylko tam dostanę te pozycje (książki lub czasopisma naukowe) jakie mnie interesują. Szkoda, że tak jak to było przed laty biblioteka nie ma swoich fili w innych miastach, choć i tak w Dąbrowie ich nie było. Z drugiej strony to nawet dobrze, bo przynajmniej wszystko jest w jednym miejscu i nie trzeba czekać na dany wolumen kilka dni jak to miało miejsce kiedyś.
Rezerwacji jak i zamówienia dokumentów dokonuje się za pomocą elektronicznego systemu w tym celu w holu biblioteki wystawionych jest kilkanaście stanowisk komputerowych za pomocą, których można przeglądać katalog. Nowością jest wprowadzona niedawno możliwość zamawiania i wysyłania zamówień (tylko w godzinach pracy biblioteki) przez Internet. Dzięki temu oszczędza się bardzo dużo czasu. Wspomnę, że jeszcze niedawno zamówienia można było wysyłać z biblioteki i czekało się niejednokrotnie ponad godzinę aż dana książka zostanie dostarczona do punktu wydawania książek. To sprawiało, że wielu czytelników tkwiło bezproduktywnie na kanapach w holu biblioteki lub niepotrzebnie zajmowało stanowisko komputerowe i bez celu przeglądało katalogi biblioteki blokując tym samym innym dostęp.
Obsługa wspomnianej biblioteki jest nad wyraz dyskretna, jednak trwają oni w letargu. Szczególnie pracownicy w wypożyczalni, być może jest to zasługa niepotrzebnej biurokracji, ponieważ oprócz elektronicznej ewidencji czytelników i dokumentów przez nich wypożyczanych trzeba jeszcze jak za dawnych czasów potwierdzać wypożyczenie pisemnie. Przez co pracownicy muszą później posegregować awiza w szufladkach, przez co większość czasu spędzają właśnie tam a w kontakcie z czytelnikiem.
Do czystości jakie panują w holach biblioteki nie można mieć zastrzeżeń, choć nigdy nie spotkałem nikogo kto by tam sprzątał, czyżby to były osławione niewidoczne sprzątaczki.
Nie przeraża mnie odległość jak dzieli mnie od biblioteki gdyż wiem, że zawsze znajdę tam to czego szukam.
Zadzwonił do mnie...
Zadzwonił do mnie przedstawiciel Open Finance z propozycją założenia konta optymalnego i konta oszczędnościowego.
Szczerze powiedziawszy niewiele mnie to interesowało, ale postanowiłem dać mu szansę i wysłuchałem go. Zaczął bardzo dobrze, podziękował za dotychczasową współpracę i poinformował, że jestem jednym z najlepszych klientów. Każdy przedstawiciel tak mówi i na chwilę straciłem zaufanie. Ale słuchałem dalej. Przedstawił mi zalety konta nic nie wspominając o opłatach. Zapytany o nie odpowiedział, że konto optymalne jest bezpłatne, nie płaci się za obsługę, prowadzenie, przelewy itp.
Jestem wzrokowcem, dlatego poprosiłem o przesłanie regulaminu i tabeli opłat na adres email. Tak też się stało, dodatkowo dostałem regulamin promocji „Konto optymalne z nawigacją”, o czym przedstawiciel nie napomknął. Zapytał ile potrzeba mi czasu na zapoznanie się z ofertą, odpowiedziałem, że do jutra. Zapytał czy w takim razie może zadzwonić w dniu jutrzejszym w tych samych godzinach, potwierdziłem.
Szczerze powiedziawszy z rozmowy telefonicznej dowiedziałem się niewiele, więcej wyczytałem z przesłanych materiałów. Rozmowa przebiegała w miłej atmosferze ale pracownik tak szybko i machinalnie mówi że ciężko było wtrącić słowo.
Zamierzam wymienić część...
Zamierzam wymienić część instalacji elektrycznej w moim mieszkaniu, w którym akurat przeprowadzam remont. W tym zakresie mam niewielkie doświadczenie i nie podejmę się tego sam, dlatego też postanowiłem skorzystać z fachowości firmy, która się w tym specjalizuje. Mój wybór padł na firmę Defender, nie ukrywam, że została mi ona polecona przez znajomego, u którego wykonywali oni podobny zakres robót.
Zadzwoniłem do omawianej firmy, właściciel (W.M.) stwierdził, że aby mówić o jakiejkolwiek wycenie prac musi się odbyć wizja lokalna. Logiczne. Zaprosiłem, więc Pana W. do siebie do domu. Przyjechał jeszcze w tym samym dniu! Na miejscu pomierzył on mieszkanie wysłuchał moich życzeń, zaproponował przy tym pewne rozwiązania, o których szczerze powiedziawszy nie miałem pojęcia. Proponował, bowiem położenie instalacji bezhalogenowych, po krótce streszczając mi zalety tej instalacji, oraz oświetlenie typu LED.
O tym ostatnim słyszałem i nawet poważnie prałem pod uwagę planując remont.
Po krótkich oględzinach i pomiarach Pan W dał mi do zrozumienia, że całość prac związanych z zakresem, jaki mu przedstawiłem nie powinien przekroczyć 4000 zł. To dla mnie zaskoczenie gdyż zakładałem, że będę musiał wyłożyć przynajmniej 2000 zł więcej. Pełną kalkulacje dostałem jeszcze w tym samym dniu na email z wyszczególnieniem wszystkich punktów. Podjąłem już decyzję. Mam nadzieję że podobną ocenę będę mógł wystawić tej firmie po wykonanej robocie.
Dnia 17.06.2010. postanowiłam...
Dnia 17.06.2010. postanowiłam wybrać się z dziećmi (córka 6,5 roku i synek 2,5 miesiąca), do sklepu z zabawkami w Lesznie przy ul. 17-go Stycznia (była Biedronka).Celem naszej wyprawy był zakup prezentów dla koleżanek mojej córeczki na urodziny. Jako, ze środki finansowe na ten cel były dość ograniczone, a upominki potrzebne były dwa- bo to bliźniaczki, postanowiłam się wybrać właśnie do tego sklepu, bo asortyment posiada bardzo szeroki w przystępnych cenach. Interes ewidentnie się rozwija, sklep został właśnie przeniesiony do pomieszczenia o większej powierzchni. Zdziwienie moje i zbulwersowanie wynika z tego, że do owego sklepu NIE WOLNO WJECHAĆ MATCE Z DZIECKIEM W WÓZKU DZIECIĘCYM. Na wejściu dowiedziałam się, że mam zostawić dziecko w wózku przed kasą, albo wziąć na ręce i chodzić z nim po sklepie,A JAK ŚPI TO OBUDZIĆ, BO WÓZEK NIE MA PRAWA WJECHAĆ DO ŚRODKA. Największym absurdem jest to,że w tym momencie dyskryminuje się swojego chlebodawcę, dlatego że wprowadzono min. wózki dziecięce, krzesełka do karmienia i wiele innych rzeczy, które człowiek kupuje w chwili kiedy już dziecko jest na świecie, a jeszcze jest na tyle małe, że wymaga stałej opieki. Co, jeżeli podczas takiego pozostawienia koło kasy dziecko się zachłyśnie i udusi? Ja mam ponieść konsekwencje prawne takiego zachowania- do kary więzienia włącznie, za pozostawienie dziecka bez opieki, bo jakaś kobieta otwarła sobie sklep samoobsługowy z zabawkami i art. biurowymi i każdy klient z małym dzieckiem w wózku dziecięcym musi być traktowany jak złodziej. Czy w ogóle ma prawo żądać od rodziców pozostawienia tak małych dzieci bez opieki? Czy to nie podlega jakiejś karze?
Zadzwoniłam na infolinię...
Zadzwoniłam na infolinię UPC w celu rozwiązania umowy na internet. Czekałam z cierpliwością około 10-15 minut na połączenie z doradcą. W końcu udało się! Przedstawiłam mój problem, podałam numer umowy. Pan, z którym mnie połączono stwierdził, że musi mnie przełączyć do innej osoby, ponieważ z nim mogę załatwić zmiany w umowie, natomiast inna osoba zajmuje się rozwiązywaniem umów. Na szczęście przełączenie odbyło się bez większych problemów i dodatkowo nie musiałam ponownie powtarzać z czym dzwonię, ponieważ pan, z którym rozmawiałam wyjaśnił wszystko kolejnej osobie. Pani, z którą mnie połączono była rzeczowa i kompetentna. Zapytała o powód rozwiązania umowy. Po moim wyjaśnieniu podała mi warunki rozwiązania umowy, termin wypowiedzenia oraz kwotę, jaką będę musiała uiścić za wcześniejsze jej rozwiązanie. Poinformowała również, gdzie i w jakim terminie należy zwrócić powierzony sprzęt. Generalnie byłam bardzo zadowolona z obsługi. Uzyskałam wszystkie potrzebne informacje, jedyny minus to czas oczekiwania na połączenie z pierwszą osobą, z którą miałam kontakt. Dalsza obsługa była bez zarzutu.
No cóż miałem...
No cóż miałem pecha, złapałem kapcia. No, ale sprawne koło zapasowe trzeba mieć, więc zajechałem do wulkanizatora. Trafiło akurat na ten warsztat, bo jako jedyny leży na mojej codziennej trasie do i z pracy. Gdy podjeżdżałem akurat był tylko jeden klient. W czasie, gdy czekałem na swoją kolej podjechała klientka, która jak się okazało była już tu wczesnej i została obsłużona przede mną. Oczywiście protestowałem, ale na nic się to zdało gdyż pracownik nawet nie zareagował na moje protesty. Normalnie pojechałbym gdzieś indziej, ale bez koła zapasowego i z dzieckiem w samochodzie nie chciałem ryzykować złapanie następnego kapcia. Przyznam, że pracownikowi sprawnie szła robota, i po trzech minutach przyszła na mnie kolej. Wulkanizator podszedł do mnie i na wstępie przeprosił mnie za dodatkową zwłokę, ale klientka, którą przede mną obsługiwał była tu już dwa razy. Pracownik przystąpił do naprawy koła, z którym przyjechałem cały czas zabawiając mnie rozmową. Sam z siebie, nie prosiłem go o to, zmienił mi koło mówiąc, że lepiej dalej jeździć na starym kole, tak aby wszystkie koła równomiernie się ścierały a zapasu nie ruszać. Przyznam, że to dość ciekawa interpretacja faktu, który zapewne znają wszyscy kierowcy. Za całą usługę zapłaciłem 20 zł, nie jest więc to wygórowana kwota. Okolica warsztatu czysta, choć wiem, że ciężko utrzymać czystość w tego typu zakładach.
Omawiany warsztat został...
Omawiany warsztat został mi polecony przez znajomego. Postanowiłem skorzystać gdyż kolega zapewniał mnie, że jest tam tanio i szybko naprawiają samochody. Zadzwoniłem do warsztatu w celu umówienia terminu wizyty. Okazało się, że rozmawiam z właścicielem, który najpierw wypytał mnie o cel wizyty. Streściłem problem, z jakim się ostatnio borykam. Umówiłem się na drugi dzień gdyż właściciel nie miał dziś czasu.
Gdy następnego dnia o umówionej godzinie zjawiłem się w warsztacie, do którego nie tak łatwo trafić gdyż nie ma żadnych znaków, okazało się, że nie będę obsłużony, ponieważ nie ma wolnego kanału. Poza tym właściciela, z którym rozmawiałem nie było, choć się ze mną umówił. Był za to jego wspólnik, który okazał się jego bratem. Umówiłem się więc z drugim właścicielem na następny dzień. Następnego dnia zwolniłem się wcześniej z pracy i pojechałem na umówiona godzinę do warsztatu i... nie zostałem przyjęty bo... nie było wolnego kanału. Na nic moje tłumaczenie, że byłem umówiony, nie przyjmą mnie i już. Nie jestem zadowolony z obsługi tego warsztatu a raczej zachowania właścicieli, bo do obsługi nie doszło.
Zadzwoniłem do oddziału...
Zadzwoniłem do oddziału banku w Katowicach, ponieważ dostałem monit z informacją o braku ubezpieczenia mieszkania, co jest naruszeniem umowy kredytowej. Telefon odebrała M. Streściłem całą sytuację informując ją że nie zapomniałem o ubezpieczeniu i że zostało ono wykupione dwa dni temu. Jako potwierdzenie tej operacji wysłałem jej email dowód opłaty. Pracownica podziękowała i poinformowała mnie że przekaże do centrali ten dokument. Swoją drogą zdziwiła się, że dostałem monit skoro i tak opłacam ubezpieczenie za pośrednictwem banku.
Postanowiłem jeszcze zapytać o plan systematycznego oszczędzania, ponieważ dostałem reklamę, która mnie zainspirowała. Pracownica najpierw, aby przedstawić mi pełną ofertę zaprosiła mnie do oddziału. Odpowiedziałem, że nie wiem czy wogóle będę zainteresowany oraz że odległość od mojego miejsca zamieszkania do oddziału jest dla mnie barierą w tej chwili nie do pokonania. Lecz chciałbym się coś dowiedzieć o tym planie oszczędnościowym. Pracownica wówczas zaczęła mi streszczać zasady i korzyści przystąpienia do planu systematycznego oszczędzania. Omówiła różne warianty lokowania oszczędności, korzyści, ryzyka. Jednak zauważyłem, że ma no jedną zasadniczą wadę. Barierą mianowicie jest minimalna kwota składki, która została ustalona na 200 zł. Poinformowała mnie również, że aby mówić że się oszczędziło i aby odłożyć jakąś porządną kwotę trzeba odkładać 10 lat. Powiem szczerze, że 200 zł miesiąc w miesiąc przez 10 lat to zbyt niebezpieczne jak dla rodziny z jednym źródłem dochodów. Pracownica powiedziała, że rozumie moje obawy jednak uspokoiła mnie mówiąc, że nad lokowaniem oszczędności czuwa sztab brokerów. Ja o jednym ona o drugim. Ale nic podziękowałem i powiedziałem, że się muszę zastanowić, ale w myślach już podjąłem decyzję.
Podsumowując, pozytywnie załatwiłem sprawę, w której się kontaktowałem z bankiem przy okazji dowiedziałem się kilku szczegółów o planie systematycznego oszczędzania. Pracownica z która prowadziłem rozmowę telefoniczną okazała się osobą kompetentną i miłą.
Szczegółowo przedstawiła mi ofertę omawianego planu.
02.11.2021
Odpowiedź firmy
Dziękujemy za zgłoszenie. Z każdej opinii i oceny wyciągniemy wnioski, aby poprawiać jakość obsługi Klientów.
Od kilku dni...
Od kilku dni z zawieszenia mojego samochodu dochodziły dziwne dźwięki. Mam pewne podejrzenia, co to może być, ale aby mieć pewność i aby nie dać się odciągnąć nieuczciwym mechanikom postanowiłem sprawdzić samochód na stacji kontroli pojazdów.
Koło mojego domu znajduje się taka stacja, więc nie musiałem daleko jeździć. Gdy podjeżdżałem nie zauważyłem żadnego klienta. Dwóch pracowników stało przed stacją i rozmawiało ze sobą. Podszedłem do jednego z nich z pytaniem ile kosztuje kontrola samochodu. W odpowiedzi usłyszałem, że 20 zł sprawdzenie samego zawieszenia a 50 zł całego samochodu. Tak więc poprosiłem o sprawdzenie samego zawieszenia. Nie informowałem pracownika o powodzie mojej wizyty. Pracownik sprawdził zawieszenie na tzw. szarpaku a robił to z takim zawzięciem, że myślałem, że zaraz na pewno je uszkodzi. Po
chwili wyszedł z kanału i powiedział, że wszystko jest w porządku. Wówczas powiedziałem pracownikowi o odgłosach dochodzących z zawieszenia. Pracownik ponownie zaczął sprawdzać samochód, ale po chwili ponownie powiedział, że zawieszenie mam w porządku. Na pytanie, co to w takim razie stuka odpowiedział, że nie wie ale na pewno nie jest to
zawieszenie.
Do tej pory nie wiem, co to stukało, ale po kilku dniach przestało. Podsumowując tanio i fachowo upewniłem się, że mam sprawny samochód. Pracownik przez około 15 minut "szarpał" samochód i nic nie stwierdził.
tłumy ludzi,miejsce zakupów...
tłumy ludzi,miejsce zakupów budowlanych.Sam sklep dobrze oznakowany,wybór towaru ale.....kasy niewydolne.Jeżeli zaprasza się klienta oferując mu coś to trzeba pomyśleć o lepszej organizacji kas.
Jeżeli na obsłużenie w kasie czeka się wiele minut /nawet w tej na zewnątrz/ to zdecydowanie odechciewa się robić zakupy w tym miejscu choćby rozdawali tam za darmo.....
Wybrałam się dziś...
Wybrałam się dziś na zakupy butów do Deichmanna. Jeśli chodzi o ustawienie towaru zaskoczyło mnie, że niektóre buty były ułożone tak wysoko. Nie należę do niskich osób, ale miałam problem z obejrzeniem obuwia nie ściągając go z półki gdyż znajdowało się na wysokości ok. 175 cm. W dodatku, gdy sięgało się po jakiś model spadały na głowę dwa inne. Miłym zaskoczeniem była natomiast obsługa. Pracownica podchodziła do każdego z klientów i pytała się czy może w czymś pomóc. Gdy podeszłam do kasy zostałam zaskoczona jeszcze milej, gdyż kasjerka wyciągała każdą parę butów, informowała z czego są zrobione, jak o nie dbać i mówiła jaki rodzaj wkładek będzie odpowiedni po czym nienachalnie proponowała jakiś kosmetyk do pielęgnacji. Byłam miło zaskoczona zaangażowaniem pracowników. Chciałam zaznaczyć, że ostatnio byłam również we Wrocławskim Deichmannie i nie spotkałam się z udzielaniem tak szerokich informacji! Plus dla ekspedientek!
Castorama jest bardzo...
Castorama jest bardzo dobrze zaopatrzona, jestem zadowolona z zakupów w tym sklepie,mają bardzo dobry kontakt z klientem,atrakcyjne ceny,szybka realizacja zmówienia oraz szybka inie droga dostawa do domu.Obsługa także jest bardzo miła i kompetentna.Pracownicy zawsze grzecznie witają i żegnają klientów.
BARDZO SERDECZNIE POLECAM.
Mój synek chciał...
Mój synek chciał zakupić sobie sam grę w Empiku ale niestety pani odmówiła mu tej przyjemności ponieważ gra była od 16-tu lat a on jest dużo młodszym klientem. Więc nie został przez personel obsłużony oczywiście uważam to za zaletę sklepu.Personel tej sieci wykonuje poprawnie swoje obowiązki. Obsługa jest miła i adekwatna do tego co robi.
Będąc na zakupach...
Będąc na zakupach w Forum chciałam dla dziecka zapewnić jakąś rozrywkę więc zaprowadziłam go do kina. Robiąc zakupy nagle usłyszałam dziwny alarm przeciwpożarowy,rolety w sklepach same zaczęły się opuszczać. Pobiegłam szybko do multikina żeby odebrać swoje dziecko ale niestety tam także roleta była opuszczona, przeżyłam koszmar ponieważ nikt nas nie poinformował co dzieje się z dziećmi i gdzie się pali. Nie było żadnej szansy żeby dostać się do środka.Na szczęście nic nikomu się nie stało paliło się w zupełnie innej części centrum handlowego. Ale uważam że forum zupełnie nie jest przygotowane na takiego typu sytuacje.
Jestem posiadaczem telefonu...
Jestem posiadaczem telefonu stacjonarnego w sieci Multimedia ale chyba już nie długo. Coraz częściej mam problemy z jakością sygnału. Albo do mnie nie można się dodzwonić lub też ja nie mam takiej możliwości. Należy nadmienić, że posiadam telefon na drodze radiowej. Kilka razy zgłaszałem reklamację i dalej to samo się dzieje. Okazało się, że zmienili miejsce zamontowania nadajnika, przez co sygnał się pogorszył. Do momentu zmiany, nadajnik zamontowany był na kominie elektrociepłowni – odkryte pole dla sygnału, a teraz zostało przeniesione w inne miejsce. Nadmieniłem, że już niedługo, gdyż zgłosiłem wypowiedzenie umowy. Myślicie, że się tym przejęli? Nic z tych rzeczy. Nikt nawet nie zadzwonił i nie próbował zmienić mojej decyzji. Kolejnym przykładem jakości obsługi jest Biuro Obsługi Klienta. Parę miesięcy temu zamówiłem książkę telefoniczną, która miała być dostarczona ponad 2 miesiące temu. Po okresie, kiedy miała być ta książka dostarczona zadzwoniła do mnie osoba z firmy Multimedia i zapytała się, czy zamawiałem książkę. Potwierdziłem to a ona zapytała się, czy będę w domu jutro o godz. 13:00. Odpowiedziałem, że jestem w pracy i że będę ok. 16:00. osoba ta rozłączyła się i do dnia dzisiejszego (ponad miesiąc czasu) nikt się nie skontaktował ze mną. A należy wspomnieć, że za książkę miałem zapłacić. Chwała za Jakość Obsługi. Tak dalej a coraz więcej osób zrezygnuje z usług tej firmy.
Ne tak dawno...
Ne tak dawno bank umożliwił sprawdzanie stanu konta osobistego za pomocą telefonu komórkowego. Nie jest potrzebna żadna specjalna aplikacja do tego, jednakże telefon musi być do tego przystosowany. Chcąc sprawdzić jak to działa próbowałem za pomocą swego telefonu – Sony Ericsson C901 – sprawdzić funkcjonowanie strony. Pomimo wielu prób nie udało mi się to. W związku z powyższym zadzwoniłem na infolinię aby się dowiedzieć, dlaczego nie mogę się zalogować. Po przedstawieniu się, konsultantka zapytała w czym mi może pomóc. Po poinformowaniu w jakim celu dzwonię, konsultantka poprosiła abym podał jaki posiadam telefon a ona sprawdzi, czy ten telefon ma możliwości sprawdzania salda na koncie. Po krótkiej chwili uzyskałem odpowiedź, że mój telefon nie ma możliwości ściągania tych wiadomości, gdyż jeszcze nie przystosowali swego systemu do wszystkich rodzai telefonów. Przeprosiła mnie za to i poinformowała, że dążą do tego aby jak najszybciej umożliwić wszystkim użytkownikom możliwość sprawdzania sald lub też robienia przelewów za pomocą telefonów komórkowych. Muszę nadmienić, że na Ipodzie wszystko działa OK.
Jestem szczęśliwym ojcem...
Jestem szczęśliwym ojcem dwójki urwisów, którzy uczęszczają do tego przedszkola. Z ręką na sercu muszę pochwalić wysiłki rady pedagogicznej tego przedszkola w stosunku do dzieci. Moje urwisy chodzą do różnych grup wiekowych, więc z łatwością można porównać podejście opiekunek do dzieci. Rodzic nie wypowie się dokładnie ale dziecko powie wszystko. Jak do tej pory nie było żadnej skargi ze strony dziecka na temat opieki. Przedszkole oferuje dużo dodatkowych zajęć (oczywiście płatnych) – klub orgiami, taniec nowoczesny, język angielski. Nie ma miesiąca, aby w przedszkolu nie był jakiś teatrzyk. Dość często starsze wiekowo dzieci mają wyjazdy do filharmonii, dzięki czemu poznają muzykę na żywo. Aby dzieci były zadowolone ze swego przedszkola, opiekunowie muszę się natrudzić, a to nie jest łatwe. Tak więc śmiało polecam to przedszkole innym rodzicom bo warto.
Miła fachowa i...
Miła fachowa i rzetelna obsługa, Pani pracująca w tym oddziale widać, że znała się na oferowanych produktach i potrafiła dorazić przy wyborze najbardziej korzystnego zakresu ubezpieczenia dla klienta. Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie forma powitania, rozmowy oraz zakończenia widasć,że tej firmie zależy na dobrze klienta.
Odwiedziłam Mc Donald"s....
Odwiedziłam Mc Donald"s. Podziwiam pracowników tej firmy są bardzo zdyscyplinowani zawsze ubrani w stroje firmowe na pewno to daje im dużego plusa. Wszystkie zamówienia są realizowane prawie że na bieżąco co bardzo skraca czas oczekiwania klientów. Pracownicy każdego z klientów witają słowami dzień dobry i bardzo dobrze pamiętają kto co zamówił, czyli kontakt wzrokowy jest doskonały,pomimo tak dużej rotacji .
