Ocena średnia, minus za bardzo długie kolejki i czas oczekiwania na wpłaty/wypłaty przy kasach. Poza tym obsługa danego klienta jest widoczna dla pozostałych stojących w kolejce, np. wpłata, czy wypłata pieniędzy. Uważam, że stanowiska powinny być bardziej zabudowane.
Jestem zachwycona!Obsługa na wysokim poziomie, bardzo pomocna. Jeśli czegoś nie wiesz lub prosisz o radę, to nikt się nie naburmusza i ma czas. Widać, że w tym sklepie klient jest najważniejszy! Polecam:)!
Ostatnio często zaglądam do tego sklepu, mają ciekawe promocje, korzystne ceny w porównaniu do konkurencji o podobnym asortymencie. Obsługa jest sprawna i miła.Polecam!
Sieradzki Kaufland i ciągle dla mnie trzy widoczne problemy: 1. zgniłe owoce i warzywa - zawsze kiedy odwiedzę ten market wybierając warzywo albo owoc trafiam na skrzynkę pełną zgniłych warzyw. Najczęściej są to: pomidory, mandarynki, sałata, ogórki, marchewki. Wstyd! 2. Niekończąca się kolejka do mięsa i serów. Tak, zawsze trzeba odstać min. 30 min, dlatego niejednokrotnie kupuję mięso poza marketem. 3. Kolejki przy kasach. Długie oczekiwanie na skasowanie produktów, zwłaszcza od czwartku do soboty... Zarządcy sklepu mogliby przyjrzeć się tym problemom i w końcu je rozwiązać.
Opinia dt. Pani, która ma stoisko z pościelami, ceratami i ubraniami dla dzieci. Kobieta ta jest bardzo opryskliwa i niemiła, obsługuje co 2 osobę w kolejce udając, że pozostałych nie widzi. Jeśli prosisz ją o pokazanie kliku rzeczy to już jest problem, bo będzie musiała odnosić na miejsce lub składać. Jak nie masz drobnych pieniędzy, to też problem. Jak zapytasz o cokolwiek, to usłyszysz wiązanek w stylu: Pani to się nic nie podoba. Powiew PRL w 100%, Pani obsługująca stoisko ma się za Panią na włościach, przed którą najlepiej byłoby się kłaniać! Nigdy tam już nic nie zakupie, szczerze odradzam wizytę na tym stoisku!
Byłam w marcu i jadłam Uramaki Philadelphia Roll. Nie jestem koneserem ale jestem wymagająca i często krytyczna w kwestii smaków i świeżości składników. Jadłam je drugi raz w życiu i tym razem bardzo mi smakowały. Knajpa musi mieć chyba duży ruch bo składniki były świeże, a nie często się to zdarza w barach. Z ciekawości wypytałam kelnerkę o poszczególne składniki w tych uramakach i o dziwo potrafiła na wszystko odp.co też nie często się zdarza. Do tego podano mi w przepięknym stylowym, żeliwnym imbryku cudowną zieloną herbatę o smaku wiśni. Ogólnie spoko i klimat mi się podobał- ciasno ale przytulnie
Obsługa fatalna , pani " kierownik " nie chciała przyjąć zwrotu koszuli , tłumacząc że sklep nie ma zwrotów tylko wymianę o czym trudno się zorientować , bo nigdzie w sklepie nie ma takiej informacji.Na mój sprzeciw reagowała bardzo nie profesjonalnie - dzwoniąc do sprzedawczyni , która dokonywała tejże transakcji , żeby potwierdzić, że kupujący został poinformowany o tym , że sklep nie ma zwrotów. Kiedy nie udało się pani skontaktować z pracownicą , postanowiła poinformować mnie o regulaminie( chyba sklepu ),czytając regulamin z komputera oczywiście nic z tego regulaminu nie wynikało.Wniosek taki -UWAŻAJCIE PANSTWO idąc na zakupy do Van Horn w Zabrzu .Poza tym brak identyfikatorów u pracowników tegoż sklepu ( nie wiem czy to była prawdziwa Pani Kierownik czy też np. Konserwator Powierzchni Płaskich bądz ktoś inny),koszule powinny być polskich producentów a jest nieco inaczej , na metce było wyprodukowano Bangladesz lub Turcja, nie pamiętam , a strona która była podana nie istnieje.Czytając o marce i sklepach Van Horn oczekujemy , że tak właśnie jest niestety rzeczywistość jest inna ,zwroty też są tylko chyba niektórzy sprzedawcy żądzą się odrębnymi przepisami .
kupiłam dla syna korki jednak okazało się że potrzebne są o innym spodzie typu turfy.buty nie były używane jedynie przymierzone w sklepie.kiedy chciałam dokonać wymiany dowiedziałam się,że jest to niemożliwe gdyż jakaś gumeczka na zakończeniu korka jest częściowo starta.Pani stwierdziła,że musiały być używane i że nie mogły się wytrzeć podczas przymierzania.Jak w takim razie klient ma udowodnić,że but nie był używany??Może należałoby uprzedzać podczas kupna aby zwrócić uwagę na stan owych gumeczek aby zwrot lub zamiana były możliwe.Jedno jest pewne nigdy więcej zakupów w Intersporcie,odradzam zdecydowanie!!!!!!!!Bardzo słabe podejście do klienta,który jest z góry na przegranej pozycji.
Ja, również polecam szeroki wybór aut, w salonie znajdziemy wszystko od części do opon, korzystałam już nie raz z usług tego salonu! Szczerze polecam !
Witam, miałem nie przyjemność robić zakupy w tym sklepie i powiem jedno obsługa jest tragiczna aż brak słów. Zamówiłem z żoną łoże sypialniane zapłaciłem zaliczkę dostałem kwit z potwierdzeniem i kwotą całkowitą do zapłaty. Równo miesiąc po złożeniu zamówienia pracownik sklepu zadzwonił do mnie że mogę odebrać łóżko ale niestety osoba która wystawiała moje zamówienie się pomyliła i zamiast 2160 zł. Musi Pan zapłacić 2480 zł. Oczywiście pojechałem do sklepu dowiedzieć się dlaczego mam zagościć ponad 300 zł. Więcej. Okazało się że zamówienie wystawiała mi sama właściciela firmy i się pomyliła. Poprosiłem by że mną porozmawiała jeden pracownik powiedział że jej nie ma drugi że jest ale nie podejdzie ze mną porozmawiać. Oznajmiłem pracownikowi który ze mną rozmawiał że przyjechałem po łóżko bez łóżka nie wyjdę i ani złotówki więcej niż mam na kwicie nie zapłacę. Poczułem się oszukany więc postanowiłem zadzwonić na Policję zgodziłem całą sprawę i czekałem na przyjazd Policji. W tym czasie nagle pojawiła się pani która robiła mi zamówienie i oznajmiła mi że jej pracownik źle ją zrozumiał i mogę odebrać łóżko w tej cenie którą miałem na kwicie. Porostu żenada ostatni raz robiłem tam jakiejkolwiek zakupy a w międzyczasie słyszałem rozmowę telefoniczną pracownika z innym klientem któremu rachunek za meble też się zwiększył o oko 400 zł. Ciekaw jestem czy klient się zgodził na nową cenę czy tak samo jak ja walczył o swoje. Podsumowując zgłoszenie na Policję odwołałem bo szkoda czasu i nerwów na tą firmę, mebel na szczęście był taki jaki chciałem więc też jestem zadowolony ale obsługa i podejście do klienta jest poniżej jakich kolwiek norm. Jeszce raz odradzam kupować co kolwiek w tym sklepie. Ps. Przepraszam za jakie kolwiek błędy w piśmie komentarz pisany z telefonu.
Pracowałam tam, nie ma umowy, wszystko na czarno, nawet nie chcą brać książeczek sanepidu, szef tyran , żadnych uprawnień, nikt żadna osoba nie ma umowy, stawki niskie, wyzysk, wyżywanie się na pracowniku, coś okropnego.
W dniu dzisiejszym otrzymalem odpowiedz na moja reklamacje od centrum reklamacji firmy Vectra . w reklamacji zadalem kilka pytan . i otrzymalem odpowiedz tylko w niej nie bylo odpowiedzi na zadne moje pytanjie , zadne !!! w odpiwiedzi podpisanej przez Pana Lukasza M. dowiedzalem sie ze sprawy sporne /sadowe pomiedzy mna a firma Vectra beda wyjasniane przez jakis sad przy Urzedzie Komunikacji Elektronicznej oraz ze firma Vectra na swojej stronie ma teraz centrum obslugi klienta . no Zart normalnie , szczyt niekompetencji . co mnie interesuja ich centrum obslugi klienta w momencie gdy żądam odszkodowania. gotowe przygotowane wczesniej odpowiedzi , osoby ktore ja wklejaja do maili nawet nie patrza czy to jest na temat . i to jest jakosc w wykonaniu Frimy Vectra - brawo !!! Do Pani ktora tu zaraz odpisze jak to sa przejeci moja opinia i jak to natychmiast zaczynaj z tym dzialac aby tylko poprawic jakosc dostarczanych mi uslug odrazu podam nr reklamacji zeby nie bylo ze nie wiedzieliscie o co chodzi a tak bardzo chcieliscie pomoc , nr reklamacji 42079/2017 . nich Panstwo odpisza tu to samo co mi odpiszecie , bo ja wiem ze to bedzie nastepny szczyt niekompetencji , nich ludzie i obsuga tego portalu zobacza ze wasze godło jakosci obslugi to najwieksza pomyłka w historii tego portalu . sami to wykazecie , nawet ja nie bede musiał .
Dziękujemy za powyższą opinię. Kwestie zgłoszone w powyższej wiadomości zostały przez nas wyjaśnione w kontakcie telefonicznym. Mamy nadzieję, że opinia o Naszej firmie ulegnie poprawie.
Jako klient opiszę...
Jako klient opiszę sklep na ul.Garbary 57 gdzie na pierwszy rzut oka widać że nie ogarniają nawet otoczenia,a zacznę od walających się od rana śmieci w okolicach sklepu,na ciągłych kolejkach o każdej porze a skończywszy na robieniu z klienta idioty bo panie na kasie co chwila proponują jakieś drobiazgi ale to pewnie kierownictwo albo nawet sam właściciel im każe,żenujące aż odechciewa się robić zakupów!
Wczoraj robiłem zakupy po raz pierwszy w sklepie i w zasadzie nie wiedziałem gdzie i co się znajduje. Poprosiłem Panią o wskazanie produktów. Pani pracująca przy świeczkach bez żadnego zastanowienia zapytała w czym może pomóc i jakich produktów potrzebuje. Wskazała wszystkie... bardzo dobrze znała rozkład sklepu.... szybko i sprawnie znalazłem to co potrzebowałem. Taki pracownik to skarb. Na pewno pracuje tu od początku bo znała każdą alejkę, półkę... wszystko wiedziała. Miałem kiedyś sklep mniejszy niż market, ale takiego pracownika nie miałem. Teraz bardzo rzadko można spotkać miłych i sympatycznych pracowników. Niby pomoże ale z wielkim żalem bo od pracy się ich odrywa. Brawo InterMarche. Gratuluję pracowników. Szanujcie pracowników... to oni są wizytówką Waszego interesu. Pozdrawiam Roman
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.