Zachęcona licznymi wyprzedażami w tym sklepie postanowiłam kupic coś dla siebie,. w tych godzinach panował duży ruch, w dziale damskim, w dziale męskim i dziecięcym nie zauważyłam żeby był tam wzmożony ruch. Było mnóstwo rzeczy na wyprzedaży , znalazłam co chciałam i mimo tłoku, szybko mnie obsłużono. Nawet przymierzalnie nie były tak oblegane na szczęście, więc przymierzenie i zakup nie zajęło mi dużo czasu i mogłam poszperać jeszcze gdzie indziej
Tchibo kojarzy mi się zawsze z dobrą kawą a tu zaskoczenie:) wchodzę a tam można kupić ciuchy, kurtki, swetry, bluzki i oczywiście wszystkie niezbędne akcesoria do parzenia kawy i no i oczywiście kawę też, w każdej postaci, czy sypanej czy rozpuszczalnej, możemy też kawy się napić na miejscu. Kupiłam tam kurtkę dla mojego kochanego i dumna wyszłam z zakupem, ale w domu okazało się że kurtka jest za mała więc zaniosłam ją z powrotem i okazało się że można ją bez problemu oddać. lub wymienić na większą, jednak ja wolałam zwrot pieniędzy, i oddano mi kasę bez kłopotu .Chciałam żeby kupił sobie taką kurtkę jaką chciał..na pewno tam wrócę, obsługa miła, szybka i skora do pomocy, uśmiechnięta. Sklepik czysty, schludny, zachęcający by tam wejść
Mała cukiernia, z wyraźnym szyldem i oznakowanymi szybami reklamującymi świeże ciasta i domowe pierogi. Udałam się tam, poszukując tortu dla synka. Obsługa miła, wybór ciast nie za duży,a le zamówić można, pierogi domowe mrożone, torty niektóre tez, ale smaczne. Lokal czysty, całkiem przyjemny,, na miejscu można również zjeść ciastko, wypić kawę lub herbatę.
Fajna księgarnia, konkretnie to księgarnia i strona internetowa przez którą można zamówić książki.zamawiam i odbieram jak chcę albo przez kuriera, pocztę albo osobiście w najbliższej księgarni. Wysyłka jest realizowana w ciągu dwóch tygodni i mozna ja odebrać bez problemu w księgarni, bo taka opcję przy zamówieniu wybrałam. Książki się odbiera przy okazaniu dowodu, książki zapakowane estetycznie w kartonik, płaci się na miejscu. Niestety, jedynie co się mi nie podobało to nie dostanie gratisu, przy zamówieniu 3 książek miała być czwarta za złotówkę, jednak jej nie dostałam, bo nie było takowego tytułu. Chciałam to wyjaśnić w księgarni ale powiedzieli że da się to załatwić przez ich strone gdzie zamawiałam. Ale odpuściłam, nie mam zwyczaju się kłóćić. Czy zamówie drugi raz? nie wiem...mogli dać w zamian inny tytuł lub zadzwonić ze takowej książki nie ma i zaproponować inną.książki
Miałam ochotę na rozpieszczenie siebie i udałam się do tej perfumerii po jakieś kosmetyki ., schludnie Wnętrze prezentowało się całkiem przytulnie, kosmetyki od samego progu już się rzucają w oczy, nie trzeba tam nawet wejść, aby się przekonać jakie mają kosmetyki czy perfumy. Nie znajdziemy tam podróbek, i raczej trzeba przygotować się na mocny wydatek, jeśli chce się kupić dobry kosmetyk. Są dostępne testery perfum, ale jak powąchałam trzy to potem zapachy całkiem mi się pomieszały i w końcu nie zdecydowałam się na żaden, ale kupiłam sobie tusz do rzęs. Panie miłe, uprzejme, dały mi czas na rozejrzenie się, nie napadając mnie z pytaniem od progu czy pomóc.
Otworzono tu ciekawy sklep z odzieżą dzięcięcą wiec zaciekawiona co mają w ofercie, zajrzałam do środka. Wnętrze jasne, ciepłe, ciuszki schludnie poukładanie na półkach, ceny też adekwatne do mojego portfela. Tuż przy wejściu znajdował się stoliczek dla dzieci, z kolorowankami i zabawkami, co mój synek od razu zauważył.Jak tylko weszłam, sprzedawczyni od razu mnie powitała, po czym odczekała chwilkę, poobserwowała jak się rozglądam i zapytała czy w czymś pomóc. Odparłam że tak. Poszukiwałam czapeczki dla synka i ona od razu znalazła taką jaką potrzebuję, można było również tę czapeczkę przymierzyć. Zapłaciłam i wyszłam uśmiechnięta, jeszcze na pewno tam wrócę.
Udałam się do Grycan na lody z córką, jako że akurat byłam w okolicy. Córka bardzo się ucieszyła. Pogoda dopisywała. Weszłyśmy do wnętrza lodziarni. Usiadłyśmy przy stoliku. Przejrzałam sobie dostępne menu. Podeszłam do kasy aby coś wybrać. Pani która mnie obsługiwała na moje stwierdzenie że waham się nad wyborem pucharka lodowego dla córki zaproponowała parę zestawów typowo dziecięcych. Wybór był dość duży, jednak i tak stanęło na tym, że zamówiłam dla córki normalny zestaw lodowy, dla siebie wybrałam puchar lodowy bananowy. Pani pobrała pieniądze i poprosiła abym usiadła w oczekiwaniu na realizację zamówienia. Po około 5 minutach pani kelnerka przyniosła nam zamówienie, życząc nam smacznego. Wszystko sprawnie i bezproblemowo. Gdy tylko zauważyła że lody zostały zjedzone podeszła i zaproponowała że zabierze puchary po lodach. Wszystko z uśmiechem i pozytywnym podejściem. Jestem bardzo zadowolona z jakości obsługi w tym punkcie.
Pierwsze co się rzuca w oczy to nadmierna ilość tych halogenowych świateł, pomieszczenie wydaje się przez to być bardzo blade i za jasne aż oczy bolą. Ściany też jasne, ale trudno.Ale przyznaję- ubrania ładnie poukładane tematycznie, leżą na półkach ładnie poskładane lub wiszą na wieszaczkach. Tłumu ludzi nie było, więc mogłam swobodnie obejrzeć ich asortyment. Mają całkiem fajne ciuszki, dziecięce, młodzieżowe, damskie, męskie, można dostać także drobne kosmetyki. Obsługa bardzo miła już po kilku minutach oglądania zainteresowała się mną ekspedientka, pytając czy może mi pomóc. Odmówiłam, mówiąc że się rozglądam. Przymierzałam kilka interesujących mnie rzeczy ale jednak nic nie kupiłam. Jednak czasem ceny przerażaja..:)
Musiałam wpłacić pieniążki na mojego konto, więc udałam się do najbliższej mi placówki PKO. Placówka mała, ale czysta i schludna. Pracownicy nienagannie ubrani, biała koszula i plakietka informująca o tym jak dany pracownik się nazywa i kim jest w banku. Niestety jest jedno okienko do wpłat na konto i niestety było dużo ludzi, ale kolejka posuwała sie dość sprawne. Jedynie przy stanowiskach zajmujących sie kredytami nie były tak oblegane- siedział tan jeden klient, który z resztą był szybko zauważony przez pracownika banku i uprzejmie przywitany.Mnie również przywitała pani, a podane banknoty sprawnie i szybko przeliczyła dwa razy, by upewnić się czy wszystko gra. I pieniążki oczywiście były niemalże od razu na koncie a ja mogłam zrobić swoje opłaty, nie stercząc na poczcie.
Pepco to sklep z wszystkim… Odzież damska, męska, dziecięca, niemowlęca, tekstylia domowe, artykuły gospodarstwa domowego takie jak: garnki, talerze, ozdoby, dekoracje.Obsługa bardzo miła i szybka, nie stoi się w dużych kolejkach.Towar poukładany,niema błędnych etykietek z cenami, można nawet doładować telefon.Sklep dobrze oświetlony, przyjemnie się tam robi zakupy i każdy coś znajdzie dla siebie, polecam szczególnie dla mam i gospodyń domowych.
Udałam się do tej księgarni zakupić brakującą książkę synowi do szkoły. Księgarnia schludna,czysta, do obsługi klientów były dwie miłe panie, tłoku nie było.Książki poukładane tematycznie,są tu dostępne nie tylko podręczniki ale też dużo innych ciekawych książek, a nawet można zaopatrzyć się w mapki najróżniejszych miast. Od razu niemalże jedna z sprzedawczyń zapytała mnie w czym może mi pomóc, a ja zapytałam o podręcznjk, jaki potrzebowałam, ale niestety nie był on na stanie, ale pani zapewniła mnie, że dostawa dziś będzie ,wzięła ode mnie numer telefonu i obiecała, że zadzwoni, jak tylko dostawa przybędzie. Dostawa była i mam to, co poszukiwałam.
Od kilku lat korzystam ze strony allegro, strona za pomocą której możemy coś sprzedać czy kupić. Strona zawiera wyszukiwarkę w którą wpisujemy czego szukamy, przedział cenowy i zaznaczamy jeszcze inne interesujące nas kryteria. Kiedyś, by coś kupić za pośrednictwem owej strony,warunkiem było zarejestrowaniu się na niej, aby w pełni korzystać ze strony. Teraz allegro zrobiło krok w naszym kierunku i nie trzeba juz się rejestrować by coś kupić , za zakupy na allegro zbieramy również punkty pay back (dostepną w sklepie karty real) ogólnie- strona przejrzysta i czytelna, a zakupy przyjemne.
Sklepik rzuca się od razu w oczy jak się wejdzie drugim wejściem do reala. Już od progu nas wita zielony neon z napisem "deichmann", a natomiast druga rzecz to porządek na półkach, wszystko poukładane idealnie, zaraz przy wejściu przywitało mnie stoisko z skarpetkami, i kapciami, a dalej po prawej stronie buty dla kobiet,po lewej dla mężczyzn a pośrodku obuwie dla dzieci. Udałam się tu aby kupić sandałki dla 2 letniego synka, więc od razu skierowałam swe kroki do działu dziecięcego. tam zobaczyłam telewizor i wygodne pufy by dziecko znudzone zakupami mogło spocząć i przy okazji obejrzeć jakąś bajkę(akurat leciał madagaskar) więc rzuciłam się w wir poszukiwań bucików a mój syn zajęty oglądaniem nawet nie zauważył jak przymierzałam mu kolejne buciki, aż wybrałam odpowiednie. skierowałam się do kasy, gdzie mila pani szybko mnie odpowiednio"skasowała" po czym odeszłam zadowolona z zakupu. Zaznaczyła jednak, że buty są na gwarancji i jak coś się działo z nimi to można przyjść złożyć reklamację. Na pewno tam wrócę, jak będe miała zamiar kupić małemu kolejne buciki, bo ja wybrałam mu odpowiednie buty bez stresu że syn będzie marudził zniecierpliwiony że to trwa.
Wizyta była podytkowana chęcią zobaczenia w rzeczywistości kolekcji z nowego katalogu Tchibo w którym można było znaleźć m.in ładne kurtki przeciwdeszczowe. Ceny nie były wygórowane. Wchodząc do sklepu zauważyłam dużą ilość klientów, co nie zdziwiło mnie. Wkońcu jest to ścisłe centrum miasta, przy głównym trakcie pieszym. Lokalizacja sklepu jest więc idealna. Zmartwiło mnie jednak to, że żaden pracownik nie podszedł do mnie- można to jednak zrozumieć z racji ilości klientów. Co do wystroju- brak zastrzeżeń. W lokalu czysto, obok kas również. Na półkach i regałach mimo takiego ruchu również czysto i panuje ład. Wybrałam bluzeczkę dla córki. Przy kasie zostałam powitana. Kasjer miał plakietkę uczę się. Zapłaciłam za towar, kasjer zaproponował również kawę na wynos- z tej opcji również skorzystałam. Wychodząc ze sklepu zostałam pożegnana i zaproszona do ponownej wizyty. Jakość obsługi klienta na najwyższym poziomie, wpełni zgodny zapewne z technikami które stosuje Tchibo.
Fajny portal internetowy za pośrednictwem którego można znależć swoich znajomych czy rodzinę. Umożliwa również przesyłanie zdjęć, można również korzystać z mnóstwa aplikacji, przeróżnych gier, pisać na tablicach znajomych, a także można zablokować przeglądanie zdjęć i informacji na swój temat obcym osobom, można również znależć informacje na facebooku o swoich idolach, piosenkarzach lub aktorach albo też zasięgnąć informacji o innych firmach, sklepach itd. dobre miejsce by znaleźć zaginionych znajomych czy rodzinę. Oczywiście pod warunkiem że oni są zarejestrowani również w tym portalu.
Lokal niewielki, mieszczący się przy samej ulicy co jest dosyć nieprzyjemne, gdy się je na świeżym powietrzu( tak, są tam stoliki na dworzu, nawet maja parasol chroniący od słońca), każdy przechodzeń z ulicy może stwierdzić co zamówiłeś:) Aczkolwiek mimo stolików na dworze wolałam zjeść w środku lokalu, właśnie po to by nie czuć na sobie wzroku przechodniów. Lokal czysty, jedynie co ta czerwień w KFC mnie mocno denerwuje ale cóź, prawie w każdym lokali tak jest logo czerwone więc i lokal musi być dopasowany do niego. Czysto, ale dość tłoczno, pewnie dlatego iż lokal mieści się na przeciwko szpitala, i tam pacjenci lub odwiedzający się posilają:) kolejka duża, ale dość szybko posuwała się do przodu. Zamówiłam mały zestawik za całe 5, 50, bo nie byłam aż tak głodna. Kurczaczek smaczny, frytki też.Polecam dla tych, co się śpieszą, lub chcą zjeść dobrego opanierowanego kurczaka.
Restauracja ta w realu to właściwie lada plus stoliki, pomieszane ze stolikami cukierni sowy. Więc siedzą tam klienci mc donalda i owej cukierni. Na zamówienie nie trzeba długo czekać bo ok 5 min, i to zazwyczaj na frytki lub chikenburgera, można płacić kartą, gotówką oraz pay pass. Często tam jest duży ruch a są 3 kasy o ile dobrze pamiętam, ale nie ma to jak niezdrowy fastfood po wyczerpujących zakupach.
Wybrałam się do kina wraz dziećmi na madagaskar w 3d. Zapłaciłam sporo bo 18 zł za bilet na osobe plus dodatkowe 2 zł za wypożyczenie specjalnych okularów, bilet wyglądał jak wydrukowany paragon, ale cóz i tak przecież idzie do kosza. Ludzi nie było sporo i dobrze, bo przynajmniej mogliśmy wybrać dla siebie dogodne miejsca. Jednak nagłośnienie i cały film robi wrażenie, i chyba warto zapłacić aż tyle za dobrą jakość filmu. Dzieci były zadowolone i ja rownież, na pewno tam jeszcze wrócimy, ale na jakiś tańszy film:)
Lokal może malutki, ale czysty, zjeść posiłek możemy również na dworze na drewnianych stolach pod parasolem. Na pizze czeka się do20 min, pizza smaczna na grubym cieście dokładnie tak jak lubię. Troszkę przypieczone boczki pizzy były ale i tak po za tym posiłek był smaczny do wyboru były również sosiki,oczywiście czosnkowy koniecznie:)_ Jedynym minusem jest to,że lokal jest blisko ulicy, co może przeszkadzać w delektowaniu się jedzeniem na dworze. Podejrzewam że głównie dostarczają pizze do domku, dlatego lokal nie jest zbyt duży.
Pierwsze co się rzucało w oczy po przybyciu na miejsce to uroczy drewniany dom, pokryty prawdziwą słomianą strzechą. W środku też wszystko było z drewna, a na ławkach były skóry, jak w prawdziwej wiejskiej chatce. nad sufitem była zawieszona sieć rybacka, wraz z lampami naftowymi, pięknie, ale tłoczno:) pewnie dlatego iż sezon wakacyjny się zaczął.Na wejsciu widnieje informacja że trzeba czekać na kelnera, który wskaże i zaprowadzi do wolnego stolika. I nie musiałam z narzeczonym długo czekać, bo po krótkim czasie pojawiła się kelnerka, i zaprowadziła nas do ogródka, gdzie również znajdowały się stoliczki. Podała kartę dań i za chwilę wróciła z koszyczkiem chlebka wraz z wiejskim smaluszkiem, tak na poczęstunek:) za free. pierś którą jadłam była nadziewana kurkami, coś pysznego, soczysta w środku , barszczyk też dobry, choć troszkę za dużo octu dodali. wszystko domowe, jakbym sama gotowała, wiadomo że nie robili z gotowców. Narzeczony zamówił żeberka i też mu smakowały, na pewno tam jeszcze wrócimy:)
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.