Profil użytkownika
Opinie użytkownika (9)
18.05.2016 r. zrobiłem...
18.05.2016 r. zrobiłem zakupy na allegro i wybrałem wysyłkę "polecony InPost". Sprzedający wysłał paczkę 19.05 z adnotacją że dotrze do mnie w ciągu 3 dni roboczych (sprawdziłem w InPost w zakładce śledzenie przesyłki). 21.05 dostałem maila od InPost, że mój polecony wyruszył w drogę i za 3 dni będzie u mnie. Trochę się zagotowałem bo to już 6 dni. 23.05 adnotacja w zakładce śledzenie przesyłki, że mój polecony dotarł na magazyn odbiorczy. Pół dnia prób kontaktu z infolinią spełzł na niczym w sumie około godziny wiszenia na telefonie. 24.05 podobnie cały dzień próbowałem skontaktować się z infolinią - nadal nic - około 1,5 godziny na telefonie. Spróbowałem formularza kontaktowego. 25.05 żadnej odpowiedzi z formularza kontaktowego. Znowu około 0,5 godziny na telefonie z infolinią - 0 kontaktu. Napisałem kolejną reklamację z formularza kontaktowego. 27.05 JEST ODPOWIEDŹ!!!! "sprawę przyjęliśmy i nadaliśmy jej numer bla bla bla" - nic więcej. Do 29.05 nic oprócz wspomnianego numeru nie zadziało się w sprawie. 30.05 następne 20 minut z infolinią i w końcu JEST KONTAKT!!!!!!!!!!!!!! Miła pani powiadomiła mnie że w systemie mój polecony został dziś wydany do doręczenia i na pewno dziś zostanie doręczony. Do wieczora nikt się nie pokazał. O godzinie 19.00 wszedłem znów na śledzenie przesyłki i okazuje się że mój polecony został awizowany i znajduje się w jakimś sklepie. Mam nadzieję, że uda mi się go jutro odebrać....
Zadzwoniłem na "Błękitną...
Zadzwoniłem na "Błękitną Linię T.P." żeby dowiedzieć się kiedy powinienem zawiesić telefon, żeby nie narazić się na niepotrzebne koszty, czy w ogóle opłaca mi się go zawieszać czy może lepiej z niego w ogóle zrezygnować a jeśli tak to kiedy i jak to najlepiej zrobić. Na początku zirytowało mnie chodzenie po automatycznym menu, ale generalnie zawsze mnie to irytuje we wszelkich infoliniach. Jak udało mi się w końcu połączyć z operatorem to ku mojemu zdziwieniu wszystko sprawnie udało mi się załatwić. Generalnie do tej pory nie miałem miłych wspomnień z kontaktów z tą instytucją a tu takie zaskoczenie! Pani miłym głosem , cierpliwie i kompetentnie (przynajmniej tak mi się wydaje) odpowiadała na grad moich pytań. Teraz napisałem pismo z rezygnacją z usługi. Zobaczymy jak sprawa potoczy się dalej...
Bardzo przyjazny bank....
Bardzo przyjazny bank. Posiadam w nim konto od kilku ładnych lat i bardzo sobie chwalę. Bezproblemowy dostęp do konta przez internet (choć osobiście uważam że nowy interfejs choć ładniejszy jest mniej funkcjonalny od starego). Bardzo miłe i kompetentne panie w oddziale począwszy od pani dyrektor a na kasjerce skończywszy. Jedynie pan od kredytów trochę zakręcony. W oddziale zawsze lśni czystością a klient jest obsługiwany bardzo szybko i sprawnie. Nie wiem jak oni to robią ale nigdy nie ma u nich kolejek w przeciwieństwie do PKO na tej samej ulicy, w którym kiedyś miałem konto i zawsze godzinami czekałem żeby coś załatwić.
Apteka ze świetną...
Apteka ze świetną lokalizacją. Wszędzie blisko. W obrębie 100 m szpital i dwie przychodnie. W środku trzy osoby obsługujące, jedna kolejka, więc obsługa jest szybka i sprawna. Przy wejściu mały kącik dla dzieci. Personel bardzo miły kompetentny, zawsze chętnie doradzi. Mają bardzo fajny program lojalnościowy z atrakcyjnymi nagrodami. Bogata oferta, liczne promocje, o których personel na bieżąco informuje.
Wszedłem dziś do...
Wszedłem dziś do biedronki na szybkie zakupy. Zirytowało mnie, że zrobili przemeblowanie dokładnie jak moja żona. Czar szybkich zakupów prysnął bo nie mogłem niczego znaleźć. Ceny są ogólnie bardzo przystępne ale np wędliny i ryby mają drogie. Nie mają kaszy manny, chrupek kukurydzianych i kukurydzy do prażenia ( choć tej ostatniej nigdzie w Choszcznie nie można znaleźć). Do kasy chwilę musiałem poczekać ale za to obsługująca pani bardzo miła.
Wybrałem się dzisiaj...
Wybrałem się dzisiaj do intermarche bo musiałem zrobić zakupy z dzieckiem. Wyższość tego sklepu nad innymi w takiej sytuacji polega na tym, że wkładam łobuza do wózka - samochodu i mam święty spokój. Poza tym jako jedyni w całym mieście mają moje ulubione masło i chwała im za to. Z resztą ogólnie mają wyjątkowo bogaty asortyment. W sklepie jest czysto, schludnie. Personel uprzejmy i pomocny. Bardzo miła pani na stoisku mięsnym doradziła mi wędlinę w promocji. Okazała się rewelacyjna. Co prawda musiałem chwilę poczekać na panią ze stoiska z pieczywem ale wynagrodził mi to smak eklerów które tam nabyłem. Ilość otwartych kas dostosowana do ilości klientów.
W Tesco są...
W Tesco są fajne promocje, ale na stoisku warzywno -owocowym sklep nie zapewnia dostatecznych ilości promowanych towarów. Tydzień wcześniej była promocja marchwi i ogórków zielonych i o godz. 13.00 tego towaru już nie było. Dzisiaj w promocji była ryba i mandarynki, które bez problemu dostałem. Jednak mandarynki okazały się potwornie kwaśne, kto przyjmuje taki towar na sklep?. W sklepie niezbyt czysto, ciasno, ciężko przejechać wózkiem. Kasjerka w kasie wdaje się w rozmowy z inną panią z personelu, która w godzinach pracy postanowiła zrobić sobie zakupy. Pech chciał, że akurat skończył się papier w kasie, więc obie panie debatowały nad tym nie przejmując się, że kolejka wydłuża się coraz bardziej, a czynna jest tylko jedna kasa.
Miałem do kupienia...
Miałem do kupienia olej, mielony pieprz, mleko i papier toaletowy. Niby podstawowe rzeczy, ale wcześniej byłem w Inermarche i albo tego nie było, albo same firmowe w koszmarnych cenach. Zostałem obsłużony szybko i sprawnie i zadowolony wyszedłem ze sklepu. Jedyne co mi sie w tym sklepie nie podoba to dbałość o czystość i alejki wiecznie zastawione towarem do rozłożenia na półkach.
Najbardziej irytująca jest...
Najbardziej irytująca jest powolność obsługi zarówno na stoisku mięsnym jak i przy kasie. Panie mają na wszystko czas, a w szczególności na pogaduszki między sobą, a klient cóż, czeka aż obsługa sobie pogada i dopiero łaskawie zostanie obsłużony. Asortyment z tzw. oferty specjalnej rozmieszczony w środkowym pasie skutecznie blokuje swobodne przejście z koszykiem , nie mówiąc o przejeździe wózkiem. A czekając na kasjera przy stoisku alkoholowym, można głęboko przemyśleć sens robienia zakupów w tym sklepie
