Zazwyczaj w tym sklepie znajdowałam wszystkie produkty jakich potrzebowałam, mam tu głównie na myśli książki i czasopisma tematyczne. I miałam nadzieję, że tym razem też tak będzie. Miałam zamiar kupić sobie pewien miesięcznik o koniach o konkretnym tytule. Z tego co mi wiadomo miesięcznik ten można dostać tylko w kilku miejscach, między innymi w Empiku. Niestety na półce go nie znalazłam. Znalazłam w zamian za to dwa inne, o podobnej tematyce czasopisma.
Do wejścia do sklepu zachęcił mnie oczywiście dość duży plakat umieszczony w jego wnętrzu o nazwie „Promocja”. Produktami, które objęte były promocją były niestety tylko męskie ubrania, ale i tak postanowiłam się temu przyjrzeć. Otóż, przy zakupie trzech ubrań z działu męskiego trzeci produkt (ten najtańszy) można było otrzymać gratis. Moim zdaniem, była to dość ciekawa promocja, a najlepiej było wybrać trzy towary o podobnej cenie. Wtedy korzyści były największe.
Zazwyczaj w tym sklepie nie mogę znaleźć konkretnych butów dla siebie, jednak tym razem było trochę lepiej. Szukałam jakichś fajnych półbutów lub botek na chłodniejsze dni. Butów był całkiem duży wybór, ale wszystkie na wysokich obcasach, a ja niekoniecznie takie lubię. W końcu znalazłam kilka modeli, które wpadły mi w oko i były nawet nie tak strasznie drogie. Jedne kosztowały 89 zł, zaś drugie 99 zł i były bardzo wygodne, no i przede wszystkim miały cieplutką wyściółkę w środku.
Weszłam do sklepu, by poszukać jakichś fajnych bucików na jesienną porę. Przejrzałam dokładnie chyba wszystkie pary butów dostępne w tym sklepie jednak nic nie wpadło mi w oko. Być może przeszkodą było to, że w sklepie było sporo klientów, a że między półkami jest dość ciasno, to nie można było spokojnie przejść i obejrzeć butów z bliska. Chociaż można przyznać, że wybór butów był całkiem duży w tej dziedzinie.
Nadeszła jesień, więc najwyższy czas, by znaleźć jakieś fajne butki na tę porę roku. Poszłam do CCC, bo tam najczęściej udaje mi się kupić porządne i niezbyt drogie buty. Owszem, butów różnych fasonach było całkiem sporo, ale jakoś żadna para nie przypadła mi zbytnio do gustu. Co więcej, większość dostępnych tam butów była zrobiona na jedno „kopyto”. Wiem, że taka jest moda, ale nie wszyscy muszą ubierać się tak samo. Znalazłam tylko jedne botki, które mi się spodobały, bo odrobinę odbiegały od stereotypu. Problem był jednak taki, że dostępne były tylko i wyłącznie w kolorze zielonym.
Bardzo dawno nie byłam w Rossmannie, więc musiałam uzupełnić już zapasy niektórych kosmetyków. W sklepie natknęłam się na całkiem dużą ilość przeróżnych promocji. Promocje nałożono szczególnie na produkty do mycia takie jak żele pod prysznic, więc kupiłam parę sztuk. Każdą promocję dało się łatwo zauważyć, ponieważ była doskonale oznaczona na półce. Panie przy kasie jak zwykle były bardzo miłe i uprzejmie odzywały się do klientów, bardzo sprawnie prowadziły obsługę.
W mieście pojawił się nowy market budowlany, więc trzeba było koniecznie było go obejrzeć. Wybrałam na tę wizytę porę wczesno-ranną, by nie natknąć się na tłum ludzi w sklepie. Na parking wjechałam bez problemu, znalazłam nawet całkiem sporo wolnych miejsc. Po wejściu do sklepu okazało się, że klientów nie ma zbyt wielu i że można spokojnie po-przechadzać się po sklepie. Przy samym wejściu były dostępne koszyki zakupowe, co ważne w kilku różnych rozmiarach (przydatnych zarówno w małych zakupach, jak też tych większych). Na sklepie panował totalny porządek, produkty na każdym dziale były elegancko poukładane. Dodatkowo zauważyłam, że na każdym z działów znajduje się pracownik, który jest odpowiedzialny za tę część sklepu. Bardzo spodobało mi się też to w tym sklepie, że żaden z pracowników sklepu nie narzucał się od razu ze swoją pomocą. Sama mogłam poprosić o pomoc wtedy kiedy naprawdę jej potrzebowałam, a było to możliwe, bo jak już wspomniałam każdy pracownik znajdował się cały czas na swoim stanowisku pracy. Jak na porządny sklep przystało, zorganizowano kilka ciekawych promocji. Na przykład można było sobie kupić storczyka (które zresztą były bardzo ładne i zadbane) za jedyne 15 zł. Pani przy kasie była bardzo miła dla klientów i całkowicie zaangażowana w ich obsługę. Przy okazji zaproponowała kilka dodatkowych produktów, które akurat były w promocji. Przez cały czas się uśmiechała i nawiązywała kontakt wzrokowy. Myślę, że mogę spokojnie polecić ten sklep innym klientom.
Moja obserwacja dotyczy stanowiska monopolowego w Polo Markecie. Stanowisko to obsługuje nie tylko klientów korzystających z alkoholi, ale też maniaków słodyczy i hazardzistów „puszczających” Totka. Przy stanowisku tym była spora kolejka, ale nie stałam zbyt długo, bo pani kasjerka działała bardzo sprawnie i szybko. Do każdego klienta się uśmiechała, z każdym zamieniała kilka słów i bardzo szybko zapakowywała i podawała produkty. A obsługę maszyny Lotto miała w jednym paluszku, szło jej to bardzo sprawnie.
Zamierzam kupić sobie nowe meble do salonu i kuchni, więc powoli przeglądam asortymenty poszczególnych sklepów meblowych. Tym razem mój wybór padł na Bodzia, więc w trakcie popołudniowego spaceru postanowiłam tam wejść. W pomieszczeniu sklepu było bardzo miło, przytulnie i cieplutko. Wszędzie było nieskazitelnie czysto i schludnie. Wszystkie meble były doskonale wyeksponowane i przy każdym znajdowała się cena. Kiedy weszłam powitała mnie uśmiechnięta pani ekspedientka, jednak dała mi trochę czasu i dopiero po kilku minutach podeszła i zapytała czy może mi pomóc. Za pomoc podziękowałam i sama bardzo dokładnie obejrzałam sobie poszczególne meble. Moim zdaniem, ich wykonanie jest tandetne i byle jakie. W niektórych miejscach widać było zdecydowanie krzywo skręcone drzwi (np. od szafy), że nie wspomnę już o cienkiej płycie na sodach szuflad czy z tyłu szafy. Wszystko się wygina i nie wygląda mi na zbyt stabilne, mające służyć co najmniej kilka lat. Reasumując, obsługa jest jak najbardziej OK, podobnie wygląd sklepu, jednak same meble tylko w daleka wyglądają ładnie.
Przechodziłam akurat obok kiosku, więc przy okazji postanowiłam zakupić poranną gazetkę. Kiosk ten znajduje się bardzo blisko piekarni Gredka. W okienku kiosku widać było panią ekspedientkę, która czekała na klientów. Kiedy odeszłam od razu miło mnie powitała przez cały czas się uśmiechając. Bardzo szybko i sprawnie poskładała mi gazetę składającą się z kilku dodatków i oczywiście kilku reklamówek, tak że powstał bardzo wygody rulonik i spokojnie mogłam wrzucić go do torby z zakupami. Łatwo się przekonałam, że nawet w zwykłym kiosku można liczyć na fachową obsługę.
Moje poranne zakupy oczywiście wiązały się z zakupem pieczywa. Było mi trochę ie po drodze, ale jednak zdecydowałam się przejść do mojej ulubionej piekarni. Kiedy weszłam pani ekspedientka już czekała na klientów, miło mnie powitała i bardzo szybko zapakowała mi mój chlebek. Z nim udałam się do kasy, gdzie czekała już druga pani ekspedientka, która szybko naliczyła kwotę do zapłaty. Trzeba przyznać, że obsługa jest tam bardzo szybka i bardzo profesjonalna.
To co dzieje się na promocjach organizowanych przez Carrefour przechodzi już najśmielsze oczekiwania. Nie mówię już tylko o klientach, którzy rzucają się przecenione produkty jak wygłodniałe wilki i rozwalają przy okazji wszystko po podłodze, robiąc totalny bałagan i powodując chaos. Obsługa sklepu obserwuje wszystko bardzo dokładnie i śmieje się z klientów nawet tego nie ukrywając. Niektóre promocje są rzeczywiście korzystne, ale niektóre są totalnym oszukaństwem. Przykładowo w promocji był sok Tymbark 1 litr w cenie około 2 zł, zaś drugie opakowanie miało być za 1 grosz. Na półce z tym produktem przy każdym rodzaju (smaku) tego soku była plakietka informująca o promocji „drugi za 1 grosz”, jednak przy kasie okazywało się, że w promocji jest tylko sok jednego rodzaju. No a jak już ktoś wziął dwa opakowania to jego strata, bo musiał zapłacić za dwa opakowania i nie dostał drugiego za 1 grosz.
Wizyty w Polo czasem mnie mocno zadziwiają. Otóż, przyszłam do marketu po zwykłe zakupy takie jak chleb, mleko, ser i tym podobne. Przy okazji zajrzałam tez na półkę z nabiałem. I w oko wpadła mi promocyjna cena pewnej margaryny, która miała obowiązywać jakiś tydzień temu. Dodam, że jak wtedy jej szukałam to jej nie było, a teraz nagle się pojawiła. No więc od razu skorzystałam i wrzuciłam kilka opakowań do koszyka. Przy kasie musiałam się trochę wyczekać, bo było całkiem sporo klientów, a kasa czynna tylko jedna (oprócz tej monopolowej). Pani kasjerka była jednak bardzo mila i wcale nie przejmowała się długa kolejką i spokojnie wykonywała swoje obowiązki w dość powolny, tempie.
Moja wizyta w Biedronce wiązała się z zakupem kilku spożywczych rzeczy. Po wejściu do sklepu okazało się, że klientów nie ma zbyt wielu, jednak koszyków zakupowych już nie było przy wejściu. Musiałam jakoś poradzić sobie bez koszyka i nosić zakupy w rękach. Dość szybko znalazłam co miałam do kupienia, nie było serka, który zazwyczaj kupuję. Przy kasie nie było zbyt długiej kolejki, więc szybko została obsłużona przez miłą panią kasjerkę.
Na stronie można znaleźć takie rzeczy jak płyty związane w tym radiem, szczególnie związane z programem Lato z radiem, różnego rodzaju książki, pliki mp3, a także gadżety Trójki i inne produkty z nim związane. W ofercie są także bilety na wybrane koncerty. Przyznam jednak, że samą stroną nie jestem zbytnio zachwycona. Jest ona strasznie chaotyczna i nie wiadomo gdzie czego szukać.
Jest to trochę nietypowy sklep muzyczny, w którym można znaleźć wiele ciekawych i bardzo praktycznych informacji na temat płyt winylowych. Strona może nie jest zbytnio rozbudowana, ale za to wykonana w praktyczny i czytelny sposób. Widać na niej rękę profesjonalisty. Poza tym, na stronie można znaleźć także adresy sklepu z takimi płytami, mnóstwo filmów i ciekawych historii związanych z takimi właśnie płytami.
Po wejściu na stronę miałam wrażenie, że asortyment sklepu jest nieskończony. Lista produktów dostępnych w tym sklepie ciągnęła się i ciągnęła, musiałam ją przewijać i przewijać. Sklep charakteryzuje się tym, że można tam znaleźć nie tylko płyty kompaktowe, ale też płyty winylowe. Gatunków muzyki do wyboru jest bardzo dużo, m.in. jazz, rock, pop, funk, soul, blues i wiele innych.
Bardzo przypadła mi do gustu strona wizualna tego sklepu muzycznego. Ktoś kto tworzył tę stronę rzeczywiście się postarał. Wszystko jest jak najbardziej na miejscu, wszystkie elementy można w łatwy i szybki sposób znaleźć na stronie. Również asortyment jest bardzo atrakcyjny. W ofercie są zarówno drobne rzeczy, jak też te większe instrumenty. Każdy produkt jest dość porządnie opisany, przy każdym znajduje się cena. Moim zdaniem, większość artykułów jest w dość atrakcyjnych cenach.
Dość ciekawy sklep muzyczny o bardzo fajnym asortymencie. Sklep jest doskonale zaopatrzony nie tylko w drobne sprzęty muzyczne, ale także w „grubszy” sprzęt. Oferta obejmuje różnego rodzaju oświetlenie, pulpity, nuty i zeszyty, a także instrumenty smyczkowe, klawiszowe, perkusyjne, gitary oraz wiele innych. Co ważne, zamówione tam towary można otrzymać bardzo tanią dostawą bo już w cenie 7 zł, a poza tym możliwe jest dostarczenie jej za pośrednictwem paczkomatu.
Ostatnio dość często zaglądam do tego sklepu chociażby po to, by zakupić pieczywo. W markecie tym pieczywo jest dostępne z kilku różnych piekarni i większość jest bardzo dobra. Czasem tylko zdarza się na półce jakiś czerstwy egzemplarz. Każda piekarnia ma swój własny pojemnik na półce z pieczywem dzięki czemu od razu wiadomo, gdzie jaki chleb leży. Osobiście najbardziej zasmakował mi chleb razowy z dynią. Ma same zalety, bo jest dość duży i na długo starcza, a poza tym kosztuje tylko 2,39 zł.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.