Mocno ograniczony asortyment przed świętami, niektórych produktów z gazetki nie ma wcale... Na szczęście kasy wszystkie czynne i nie trzeba czekać w kolejce.
Bardzo ciekawy blog finansowy oferujący możliwość bezpiecznego zarabiania dodatkowego. Korzystając jak zwykle z usług każdego banku i jego produktów można przy okazji zgarnąć kilka stówek spełniając kilka prostych warunków. Strona jest całkowicie bezpieczna, a jego produkty wiarygodne.
Robienie zakupów w sklepie online Hebe to jest droga przez mękę. Cała strona skacze, przeładowuje się milion razy, a i tak nie można znaleźć tego co trzeba w szybkim czasie. Kilka kliknięć i dodanie kilku produktów do koszyka zajmuje strasznie dużo czasu...
Trzeba bardzo długo czekać na rozpatrzenie reklamacji, nie zawsze jest ona rozpatrywana od razu w pierwszej wiadomości. Czasem nie wysyłają wiadomości z linkiem do oceny sprzedających, co w niektórych przypadkach jest dość ważne.
Można zrobić wszystkie spożywcze zakupy na święta, nawet można kupić żywa choinkę i karpie tez żywe. Ceny trochę wysokie w niektórych przypadkach, ale w większości sprzedawców dosyć atrakcyjne.
Bardzo wygodny sposób zamknięcia konta online, nie trzeba nigdzie chodzić do placówki bankowej, wystarczy parę kliknięć myszką i konto zamknięte w ciągu 30 dni.
Weszłam na chwilę, bo chciałam zobaczyć sobie jakieś buty, ale jeszcze szybciej wyszłam przez ten okropny duszący zapach, jaki się tam unosił. To chyba było jakieś kadzidełko, ale masakryczny zapach...
Fajny sklep, wchodzisz po jedną rzecz, jej akurat nie ma, bo jest aktualnie niedostępna w sklepie, ale za to wychodzisz z inną... ;-) Na minus tylko to, że nie można zapłacić kartą podarunkową w kasie.
Biedronka robi promocję, ale dba szczegóły, których na pierwszy rzut oka nie można zauważyć w gazetce i w ten sposób można dać się oszukać... Wystarczy dopisać coś drobnym drukiem i gotowe... Bardzo brzydko...
Nie było otwartej żadnej kasy z obsługą, więc poszłam do samoobsługowej, ale i tam potrzebowałam pomocy obsługi bo kupowałam produkt wymagający zatwierdzenia kasjera... Nie dość, że musiałam czekać aż ktoś łaskawie podejdzie, to jeszcze ekspedientka była niezbyt miła....
Długa kolejka do jedynej otwartej kasy, naprawdę przydałyby się kasy samoobsługowe. Dobrze, że chociaż cały towar z gazetki promocyjnej dostępny na półkach.
Straszny chaos i bałagan na sklepie, mnóstwo palet z towarem w przejściach między półkami, wszędzie pełno krzątających się pracowników sklepu i bardzo długie kolejki przy stoiku mięsnym...
To chyba jedyny sklep, w który można znaleźć mak mielony w miarę przyzwoitej cenie. Asortyment produktów potrzebnych na święta dosyć szeroki, wszystko co trzeba dostępne. Nie ma kolejek, bo jest dużo kas samoobsługowych.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.