Zamówiłam buty w sklepie internetowym, otrzymałam buty w zupełnie innym rozmiarze niż zamawiałam, w dodatku straciłam zniżkę promocyjną, bo musiałam buty oddać, gdyż nie mogłam wymienić na inny pasujący rozmiar. Skontaktowałam się z firmą mailowo, żeby rozwiązali ten problem, bo to w końcu była ich wina, ale ale zostałam potraktowana bardzo nieprofesjonalnie i w bardzo niekompetentny sposób.
Bardzo dobra kawa, bardzo miła obsługa, ceny w miarę atrakcyjne . Dostępne stoliczki zarówno wewnątrz lokalu, jak i na zewnątrz. Fajne miejsce, w którym można spokojnie odpocząć po zwiedzaniu pobliskiego muzeum.
Bardzo przyjemne i piękne miejsce, odpowiednie na weekendowy spacer i nie tylko. Obsługa kompetentna i profesjonalna, pani edukator opowiedziała historię pałacu i jego władców w bardzo interesujący i przystępny sposób. Ceny ok, na miejscu dostępne bezpłatne szafki i szatnia. Na terenie parku była też dostępna kawiarnia. Jedynym minusem były trochę słabo zadbane toalety, szczególnie te na zewnątrz muzeum.
Sklep otwarty w niedzielę, a na sali sprzedaży tylko JEDNA osoba, która obsługiwała klientów przy kasie zwykłej, pomagała przy kasach samoobsługowych i jeszcze w wolnej chwili układała towar. Była przy tym cały czas bardzo miła i pomocna dla klientów, choć widać, ze bardzo zmęczona. Brawa dla tej Pani!!! A dla sklepu ogólna nagana, jak można zostawić jedną osobę na zmianie w niedzielę, kiedy wiadomo, że będzie mnóstwo klientów...?
Bardzo trudno cokolwiek dowiedzieć się na czacie banku jeśli nie ma się dostępu do własnego konta możliwości by napisać do nich z własnej skrzynki. Pozostaje infolinia, na której trzeba czekać bardzo długo.
Może i mają tańsze ubezpieczenia, ale kontakt na czacie na stronie tej firmy to jest jakiś dramat. Albo nie można wcale się połączyć, a jak już się uda to i tak nie znają odpowiedzi na pytanie które zadaję.
Hałas, chaos, wszędzie ciasnota, bałagan na półkach. Tylko dwie kasy samoobsługowe, do których oczywiście była kolejka. Plusem była tylko miła i pomocna obsługa.
Jeśli ktoś chce zjeść coś wegetariańskiego i pożywnego to jest to odpowiednie miejsce. Ceny jak wszędzie, miła obsługa, nie trzeba długo czekać na zamówienie..
Fajne pokoje noclegowe, za niewygórowaną kwotę. Dom jest starszy, ale właścicielka odpowiednio zainwestowała w niewielkie detale, które sprawiają, że bardzo przyjemnie się tam przebywa. Jest cisza, spokój, blisko lasu i promu na Wiśle. Można zaparkować na posesji, ale blisko jest tez przystanek autobusowy.
Bardzo fajna trakcja turystyczna, dzięki której można przemieścić się w 5 minut z Gdańska Świbna do Mikoszewa. Można przejechać rowerem, autem lub pieszo. Za przejazd można płacić kartą już na pokładzie. Bardzo miła obsługa na promie.
Wieża widokowa na zbiorniku wody Kazimierz w dzielnicy Orle na Wyspie Sobieszewskiej to fajna atrakcja turystyczna, pan przewodnik w bardzo ciekawy sposób opowiada o tym jak woda dopływa do naszych kranów. Dodatkowo można dowiedzieć się całkiem sporo na temat ptaków przebywających na wyspie w ich rezerwacie Ptasi Raj. Bilety do tej atrakcji można kupić tylko przez internet, na konkretną godzinę. Naprawdę warta odwiedzenia.
Bank oferuje kupno biletów w ich aplikacji na autobusy w wybranych miastach i super - to bardzo wygodna opcja. Szkoda tylko, że nie zaznaczył, że kupno biletu w aplikacji oznacza jego automatyczne skasowanie. Czyli jak kupisz bilet to najlepiej żebyś już siedział w autobusie, bo kupowanie wcześniej to zwykła strata pieniędzy. Oczywiście bank nie poczuwa się do odpowiedzialności i zrzuca całą winę na Mobilet z którym współpracuje. A MObilet zrzuca winę na bank i nie udaje się odzyskać kasy z niewykorzystanego biletu.
Bardzo lubię wypłacać pieniądze w bankomacie Ing, bo zazwyczaj ta maszyna wydaje duże nominały, zamiast 20 zł , co przy wypłacie kilku tysięcy ma kolosalne znaczenie. Zdarzało się tak, że w innych bankomatach dostawałam wysokie kwoty właśnie w banknotach po 20 zł.....
Teoretycznie kasy samoobsługowe miały ułatwiać klientom zakupy, ale w tym przypadku było to spore utrudnienie. Kasa się zablokowała nie wiadomo dlaczego, a nikt z obsługi nawet tego nie zauważył. Jedynym wyjściem było skorzystanie z kasy obok.
Bardzo miłe i kompetentne panie obsługują petentów w Urzędzie Komunikacji, aczkolwiek na samym wejściu przy pobieraniu bilecików widać, że niektóre osoby są na stażu i same nie do końca wiedzą, co i gdzie trzeba szukać. Ale rozumiem, że się uczą. Mimo wszystko są bardzo pomocne.
Chyba jakaś reorganizacja sklepu nastąpiła, bo trudno było znaleźć niektóre rzeczy, ale w końcu się udało. Obsługa niby miła, ale jakoś tak średnio zainteresowana błąkającym się po sklepie klientem.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.