Ostatnio mój chłopak miał okazję podróżować Ekspresem PKP Intercity z Gdyni do Warszawy. Mówi się, że są to flagowe koleje PKP i właściwie w samej rzeczy tak jest. Przez całą trasę pociąg nie miął praktycznie żadnego opóźnienia, a jeśli jakieś powstało szybko zostało nadrobione w trasie. Gdy podróż trwała już trochę, zjawiła się Pani z wózkiem i zaserwowała drobną przekąskę wliczoną w cenę biletu. Na przekąskę składało się ciasteczko i dowolnie wybrany napój od wody poprzez kawę i herbatę do soku. Nic specjalnego jak na tak długą podróż ale gest miły. Podróż przebiegała sprawnie i bez większych komplikacji. Jednak jak wiadomo zawsze są dwie strony medalu. Co prawda przedział był tylko sześcioosobowy i każdy miał swoje gniazdko elektryczne (co oczywiście zalicza się in plus). Natomiast chłopaka przedział był zajmowany przez 6 osób, gdy inne były zajmowane przez jedną osobę lub były całkowicie wolny. Spowodowane było to kiepskim rozdzieleniem miejscówek, które trzeba wykupować. Kolejnym minusem są małe półki na bagaże. Jechała ich trójka ale wyjeżdzali na bardzo długo i każdy miał takie torby, że wystarczyły by zająć całe miejsce przeznaczone na bagaż, a co bagażami pozostałych pasażerów? Kontrole biletów odbywały się systematycznie. W przedziałach jak i w całym wagonie panował porządek było czysto i przyjemnie, w toaletach było wszystko czego potrzeba. Dla porównania ostatnio jechał włoskim Intercity i ... -5 byłoby za wysoką oceną. Nasze polskie Intercity jest zdecydowanie najlepszym z transportu kolejowego, niestety ceny są nieco wygórowane jak na standardową polską kieszeń. Ocena 4.
Prawie codziennie robię zakupy z sklepie Lewiatan niedaleko bloku, w którym mieszkam. Niestety nie mam dobrego zdania na temat tego sklepu. Zacznę może od tego, że kiedy ostatni raz tam byłam przed sklepem stał śmietnik wypchany po brzegi papierkami i innymi śmieciami. To co już nie mieściło się w koszu leżało obok niego i nikt się tym nie interesował do zamknięcia sklepu. Po wejściu do środka widać obie kasy, lecz żadnej kasjerki przy nich nie było. Wzięłam koszyk i ruszyłam robić zakupy. W sklepie ogolnie jest czysto i wszystko poukładane na swoich miejscach. Niekiedy jednak mam problem z odnalezieniem ceny do produktów. Przy stoisku warzywa-owoce znajduje się waga i jest czysta. Niestety nie było woreczków foliowych i dopiero po zwróceniu uwagi jedna z pań je uzupełniła. Zrobiła to bez żadnej uprzejmości. Kiedy włożyłam do koszyka to co chciałam udałam się do kasy. Nie mogłam znaleźć kwasku cytrynowego i też nie miałam kogo się zapytać gdzie szykać, bo na sklepie nikogo z personelu nie było.Przy kasie zastałam młodą dziewczynę. Dziewczyna, która mnie obsługiwała nie dość, że rozmawiała z inną kobietą w tym czasie, to swą pracę wykonywała bez żadnego entuzjazmu. Nie powitała mnie słowami "Dzień dobry", ani żadnym innym gestem tylko skasowała zakupy. Zapytałam się czy dostanę kwasek cytrynowy, a kasjerka wstała od kasy odeszła i wróciła z kwaskiem. Skasowała go i powiedziała ile do zapłaty. Zapłaciłam, zabrałam zakupy i wyszłam ze sklepu. Robię tam zakupy tylko dlatego, że sklep jest blisko domu. Jeśli chodzi o asortyment sklepu to jest ubogi. Często brakuje podstawowych rzeczy potrzebnych w domu. Ceny także są wysokie, chyba że kupuje się produktu Lewiatanu.
Szukałam ostatnio taniej oferty wywołania zdjęć po najniższej cenie. Znalazłam ciekawą stronę firmy FOTO PRINT. Niestety nie mają siedziby w pobliżu gdzie mieszkam, do której mogłabym udać się osobiście więc postanowiłam zamówić zdjęcia drogą internetową. Jako, że zdjęć miałam ponad 200 do wywołania uzyskałam możliwość skorzystania z promocji, aby taniej zapłacić za zdjęcie oraz mieć bezpłatne otwarcie sesji. Koszt wysyłki zdjęć również okazał się przystępny cenowo. Strona firmy jest bardzo przyjemna w obsłudze. Nie miałam żadnych problemów z operacjami w związku z umieszczeniem zdjęć na ich serwerze. Wystarczyło wgrać z komputera a następnie przesłać. Jest mozliwość edytowania zdjęć, ustawiania jakości i innych parametrów. Po całej operacji wyświetliła się cena, następnie wybrałam formę dostawy i płatności. Od razu wpłaciłam pieniądze na konto i po 2 dniach dostałam wiadomość, iż zdjęcia zostały przygotowane i wysłane do mnie. Jestem bardzo zadowolona z tej strony. Z jej przejrzystości oraz bardzo szybkiej obsługi.
Pewien czas temu korzystałam z oferty firmy Fotojoker przy wywoływaniu zdjęć. Zazwyczaj wywołuję kilkaset zdjęć na raz więc szukam korzystnych ofert i promocji. Koszystałam z usług tej firmy. gdyż miałam możliwość osobiście odebrać zdjęcia w ich punkcie w Słupsku. Bradzo zrozumiała i przejrzysta jest obsługa strony oraz operacji zamawiania zdjęć. Jednak wiąże się to z koniecznością ściągnięcia programu do wgrywania zdjęć na ich serwer. Jestem bardzo zadowolona z funkcjonowania takiej formy firmy fotograficznej. Oferta Fotojoker jest korzystna przy zamawianiu większej ilości zdjęć, również można zamawiać inne rzeczy, którę są świetnym pomysłem na prezent czy też pamiątki rodzinne. Miałam niestety sytuację związaną z reklamacją zdjęć, gdyż zamiast zdjęć których oczekiwałam otrzymałam ich tylko część lecz podwójnie wywołaną co nie zgadzało się z moim zamówieniem. Zadzwoniłam do nich telefonicznie w związku wyjaśnienia sprawy. Bardzo miło mi się rozmawiało z osobą po drugiej stronie. Dokładnie opisałam sytuacje jaka załsza i bezproblemowo zostało to rozwiązane bez konieczności pojawiania się w tym punkcie osobiście. Przeproszono mnie za zajście takiej sytuacji oraz poinformowano, iż całe zamówienie zostanie zrealizowane ponownie i wysłane do domu bez żadnycn kosztów. Bardzo się ucieszyłam z takiego rozwiązania, gdyż tych zdjęć naprawdę było wiele i nowe zamówienie bardzo wiele by mnie kosztowało. Obsługa telefoniczna jak i osobista była pomocna i chętna do współpracy. Miło dokonuje się zakupów w takich firmach.
Miałam w sobotę niemiłą sytuacje dzwoniąc na PKS w Słupsku w celu upewnienia się kursowania autobusu.Na stronie internetowej można znaleźć informacje o rozkładzie jazdy, jednak ze względów, iż nie zawsze są one aktualne postanowiłam zadzwonić. Dzwoniłam od ponad godziny z przerwami oczywiście kilkuminutowymi i ciągle nie mogłam się połączyć. Wyskakiwało mi, że sieć jest zajęta. No dobrze, może ktoś w tym czasie również dzwoni. Chwilę odczekałam i próbowałam ponownie. Uzyskanie tych informacji było dla mnie bardzo ważne. W końcu trafiłam na sygnał. Hmm... ale tym razem nikt nie odebrał... dzowniłam raz za razem i dalej nikt nie odbierał. Znowu zrobiłam kilka minut przerwy. Tym razem znowuż sieć była zajęta. Po kilku minutach kolejnej przerwy był sygnał ale nikt nie odbierał. Nie wiem co się stało ale uważam, że takiej sytuacji nie powinno być. Jestem rozczarowana i zawiedziona, gdyz nie dowiedziałam się tego czego potrebowałam w sposób telefoniczny.
Byłam z chłopakiem w banku PKO w Gdyni i bardzo się zawiodłam na organizacji pracy tego banku... Udalismy się tam, gdyż naszym zamiarem było wypłacenie większej gotówki z konta. Na początku wydrukowaliśmy numerek i usiedliśmy na krzesłach czekając na swoją kolej. Jest tam 5 kas do obsługi klienta, a w dniu kiedy my tam poszliśmy działała tylko jedna i na dodatek obsługiwała dwie kolejki. Jesteśmy cierpliwi, więc spokojnie czekaliśmy na swoją kolej. Oczywiście obsługa jednego klienta również trwała długo. Przed nami czekało na swoją kolej sporo osób, głównie straszych. W końcu jedna z pań się zdenerwowała takim podejściem, że tyle kas a jedna czynna, że kiedy pojawiła się przelotem jakaś pani z banku od razu podeszła i zrobiła awanturę. Pracownica próbowała się tłuymaczyć czemu tak jest, że następuje zmiana itp. ale Klientka miała dobry kontrargument, że czeka tu już 45 min a nikt nie przyszedł na inną kasę obsługiwać. Dopiero po tej awanturze i to w ciągu 5 min zostały otwarte jeszcze dwa okienka i w końcu kolejka się ruszyła. Rozumiem, że pracownik tam pracuje i będzie siedział w banku tyle godzin ile zakłada jego praca, ale to nie znaczy, że ludzie przychodzący załatwiać swoje sprawy do banku również mają przesiedzieć kilka godzin w kolejce, kiedy mają zapewne wiele innych rzeczy jeszcze do zrobienia. Poza tym bank był czysty ale było w nim gorąco. Nie miałam okazji sprawdzić kompetencji personelu pracowniczego, jednak obsługa jest powolna. Także na 5 okienek działa zazwyczaj tylko jedno lub dwa. Organizacja pracy jest słaba pod względem osób obsługujących klientów. Powinno byc tyle czynnych okienek ile jest ich zrobionych, wtedy praca byłaby szybsza i klienci nie musieli by się denerwować.
Dziękujemy za zgłoszenie. Z każdej opinii i oceny wyciągniemy wnioski, aby poprawiać jakość obsługi Klientów.
Kilka dni temu...
Kilka dni temu udałam się do tego sklepu w celu zrobienia zakupów z "chemii", gdyż szykowałam chłopaka do wyjazdu. Zaszłam do tego właśnie sklepu, gdyż w nim spotykam się z miłą obsługą i ciekawym asortymentem. Mają duży wybór kosmetyków zarówno dla pań jak i panów, lecz z przewagą dla pań. Sklep jest czysty, wszystko ładnie pukładane na półkach i każdy artukuł ma swoją cenę, której nie trzeba szukać - wystarczy spojrzeć nad bądź pod artykuł. Kasjerka przyjeła mnie uśmiechem i słowami "dzień dobry". Skasowała wszystkie artykuły. Zaproponowała produkty z promocji i z uśmiechem na twarzy podziękowała za zakupy w ich sklepie i zaprosiła ponownie. Oczywiście, że zawitam tam ponownie, bo jestem zadowolona z artukułów, które tam kupuje a i ceny są odpwiednie na portfel przeciętnego klienta. Kiedy się zastanawiałam nad wyborem kosmetyku podeszła do mnie jedna z pracownic i zapytała czy może w czymś pomóc. Akurat nie potrzebowałam pomocnej rady, ale chwali się takie zachowanie.
Dziękujemy za zgłoszenie obserwacji. Jest nam niezmiernie miło usłyszeć tak pozytywną opinię o naszym sklepie.
W zeszłym roku,...
W zeszłym roku, dokładnie od 1 czerwca zamieszkałam na nowym mieszkaniu i postanowiłam założyć internet z UPC. Od samego już początku były problemy aby się do nich dodzonić, ze względu na problem ze znalezieniem poprawnego nr telefonu do UPC w Gdyni badź w trójmieście. Złożyłam więc forumlarz na ich stronie i tak na drugi dzień zadzwonili do mnie aby omówić konkretną sprawę. Pierwsza wizyta technika skończyła się fiaskiem, gdyż technicy stwierdzili, że w tym mieszkaniu nie da się podłączyć czegokolwiek z oferty UPC. Kabel UPC w bloku był położony do każdego mieszkania, jednak u nas, ktoś kto wcześniej tu mieszkał skrócił go (nie wiem dlaczego) i wystawał tylko kawałek ze ściany. Technik powiedział, że się nie da nic z tym zrobić. Stwierdził, że jedynym wyjściem jest pociągnięcie nowego okablowania do naszego mieszkania, a koszt tego wyniósłby minimum jakieś 700 zł. Jak usłyszałam tą jakby propozycje to mnie zamurowało... Stwierdziliśmy jednak (ja i mój chłopak), że u sąsiadki jest też ten kabel poprowadzony, lecz ona z niego nie korzysta i jest jego nadmiar więc zaproponowaliśmy technikom czy nie da się podłączyć do jej kabla i spisać umowę z tą sąsiadką jako, że będziemy użytkownikami kabla z jej mieszkania. Technicy się zastanawiali, stwierdzili, że może jest to możliwe lecz muszą się sami dowiedzieć. Oczywiście podczas tej wizyty kilkakrotnie dzwonili (chyba do serwisu) i się pytali co maja robić. W efekcie to pierwsze spotkanie zakończyło się niczym, bo technicy powiedzieli, że aby robić dalej np z kablem sąsiadki to musimy ponownie napisać formularz zgłoszeniowy i znowu czekać na telefon i umawiać spotkanie... Byłam oburzona, gdyż mogli spokojnie potraktować nas jak klientów, u których w końcu byli i zaplanować kolejną wizytę a wyszło tak jakby tej wizyty nie było a my mamy jeszcze raz się zgłaszać. Wszystko przedłużało się oczywiście w czasie. Były jeszcze dwie wizyty techników. Udało się w końcu dorobić kabel do tego obciętego oczywście za naszą namową a nie propozycją techników. Kolejnym problemem było to, że nasze zgłoszenie było wprowadzone do ich serwera a przez to, że kazali nam nowe zgłaszać powstał konflikt, którego nie potrafili rozwiązać... Tłumaczyli się, że musi się zająć tym ktoś z wyższego szczebla... Doszliśmy do takiego porozumienia, że kiedy rozwiążą ten problem i będzie można dokończyć całą sprawę zadzwonią do mnie. Minął lipiec, sierpień i wrzesnień prawie cały, aż w końcu ja zadzwoniłam i się zapytałam czy się wyjaśnił problem. Dowiedziała się, że tak a oni mnie nie poinformowali nawet o tym.... Do założenia i rozpoczęcia korzystania z internetu UPC doszło dopiero 29 września ubiegłego roku. Tak więc proces założenia zwykłej jednej usługi trwał od początku czerwca do końca września. Dla mnie to jest kompletny brak szacunku do klienta, brak chęci współpracy i chęci rozwiązania problemu jak najszybciej... Ofertę mają ciekawą i okazyjną lecz obsługa klienta jest mizerna i na niskim poziomie.
Zbliża się okres wakacji i w planach mam wyjazd do rodzinnego domu na okres 3 miesięcy. Tam gdzie obecnie mieszkam, czyli w Gdyni mam podłączony internet z UPC. Z informacji wyczytanych w internecie dowiedziałam się o możliwości zawieszenia trwania usługi. W celu upewnienia się i możliwości podjęcia decyzji zawieszenia usługi postanowiłam zadzwonić na infolinię UPC. Już kilkakrotnie próbowałam się dodzwonić i nic... Ciągle linia jest zajęta a czas oczekiwania 5 min. Szczerze powiedziawszy nie stać mnie na czekanie 5 min (lub może się to wydłużyć) przy telefonie i słuchanie melodyjki. Wydaje mi się, że mają oni zbyt mało pracowników do telefonicznej obsługi klienta. Zawieszenie usługi jest dobrym pomysłem dla kogoś kto w planach ma wyjazd, bądź następuje to niespodziewanie. Ich oferta jest taka, że za zawieszenie płaci się 29zl, czyli mogę powiedzieć, że cena jest przystępna i oszczędza się na mięsiącu. Jednak minusem jest to, iż czas zawieszenia usługi nie może być dłuższy niż 2 miesiące w ciągu roku. Wydaje mi się, że ten okres zawieszenia powinien być dłuższy. Np tak jak ja, wyjeżdzam z miasta na 3 miesiące i przez ten okres nie będe korzystała z ich usług, a mogę tylko zawiesić na 2 czyli i tak za jeden miesiąc nie korzystania z internetu muszę normalnie zapłacić. Kolejnym minusem jest to, iż zawieszenie usług należy zgłosić z miesięcznym wyprzedzeniem. Jest to długi okres i dla kogoś komu przydaży się niespodziewany wyjazd na dłuższy okres i tak będzie musiał zapłacić za niekorzystanie usługi. Moim zdaniem organizacja przy formie zawieszenia powinna byc trochę zmieniona i bardziej przychylna klientowi. W końcu dodzwoniłam się i konsultantka wyjasniła mi wszystko. Potwierdziła moją wiedzę, była miła i na wszelkie pytania miała gotową odpowiedź. Jednak ostatecznie nie udało mi się zawiesić usługi i tym samym przez okres 3 miesięcy kiedy z internetu korzystać nie będę opłatę uiszczać muszę.
Z portalu Allegro.pl korzystam w miarę potrzeby. Zarówno dokonuję zakupów jak i od czasu do czasu coś sprzedam. Allegro jako formę zakupów i sprzedaży oceniam jako dobry pomysł. Oferty, ceny i asortyment jest ogromny. Ceny bardzo korzystne, często spotykane promocje. Myślę, że każdy jest w stanie znaleźć to co potrzebuje po opłacalnej dla siebie cenie. Dużym plusem jest system sprzedaży osób prywatnych, nie reprezentujących żadnych sklepów czy firm. Jednak są też wady, które w pewien sposób komplikują korzystanie. Jedną z nich jest forma "Płacę z allegro". Powoduje ona wydłużenie czasu oczekiwania przelewu pieniędzy na konto. Gdyż pieniądze trafiają najpierw do allegro a następnie na odpowiednie konto. Powoduje to dwukrotnie dłuższe oczekiwanie na pieniądze. Kolejnym minusem, z którym spotkałam się osobiście jest moment kiedy zapomniałam hasła bądź loginu. Jest oczywiście forma przypomnienia hasła, gdzie wpisać miałam nazwisko panieńskie matki i hasło miało zostać wysłane na mojego e-mail. Wszystko wykonałam poprawnie a tu nic... wyskakuje, że coś jest źle...Prób wykonałam bardzo dużo lecz żadna nie zakończyła się pomyślnie, formą odzyskania hasła. Nie mogąc się przez to zalogować na konto, nie mogłam dokonywać żadnych tranzakcji ani też założyć nowego konta, ze względu że moja osoba już jest zarejestrowana. Postanowiłam napisać do ich serwisu normalną wiadomość. Chodziło mi o to, że jeśli ja nie mogę się zalogować na własne konto i tym samym założyć nowego, chciałam aby oni to konto usunęli od swojej strony, bądź też podali sposób w jaki mogę uzyskać do niego dostęp. I tak po kilku dniach otrzymałam odpowiedź, że uzyskać hasło mogę tylko przez wpisanie nazwiska panieńskiego matki (co w żaden sposób nie skutkowało, a wiem dokładnie co tam wpisałam) i nic więcej zrobić się nie da. Szczerze zezłościłam się i zniechęciłam do administratorów tego portalu. Nie miałam innego wyjścia i założyłam nowe konto na inne dane, bo innego wyjścia nie było. Serwis nie pomógł mi znaleźć dobrego rozwiązania tego problemu. Opłaty przy wystawianiu swojego towaru co przystępne, chociaż chcąc wyróżnić swój produkt trzeba wyłożyć pewną kwotę. Strona allegro.pl jest estetyczna, przejrzysta i intuicyjna. Nie ma większych problemów ze znalezieniem określonego towaru, gdyż są podziały na kategorie bądź froma wyszukiwarki. Jednak spotkałam się przy przeglądaniu niektórych produktów z zaliczenie ich - moim zdaniem - do złych kategorii.
Biedronka, do której chodzę na większe zakupy... nie są to zazwyczaj przyjemne zakupy i staram się je robić możliwie najszybciej. Mimo dużego wyboru artykułów widzę wiele minusów. Praktycznie za każdym razem kiedy tam jestem a zazwyczaj jest to raz na tydzień muszę przemieszczać się po sklepie, gdzie jest brudna podłoga i często się klei. Rozumiem, że może się coś wylać, rozsypać ale uważam, że powinno być to jak najszybciej sprzątnięte ze względów higienicznych i estetycznych. Za każdą moją wizytą jest problem z poruszaniem się po sklepie przez wiele kartonów z nierozładowanym towarem. W takim stanie jest problem ze swobodnym poruszaniem się, a co dopiero kiedy klientów jest dużo. Wtedy sznureczkiem ludzie przemieszczają się między regałami a niecierpliwi sie przepychają... Sklep jak na hipermarket wcale nie jest taki duży i może za dużo mają towaru a za mało miejsca. Moją uwagę zwróciły krótkie taśmy do wykładania zakupów, gdyż często bywa, że jedna osoba ma problem z wyłożeniem wszystkich produktów. Przy kasie nie dostrzegłam braku uprzejmości, lecz też niektórzy pracownicy nie przejawiają chęci współpracy z klientem. Pracownicy wyrózniają się z tłumu poprzes swoje uniformy. Ogólnie pomieszczenie jakie służy za Biedronkę jest moim zdaniem za małe, bo wiadomo, że hipermarkety cechują się dużą ilością klientów. Lokal powinien być dostosowany do tak dużej ilości klientów a zakupy powinny być proste i bezproblemowe a nie katorgą przedzierania się między regałami.
Wybrałam się dzisiaj do empiku w poszukiwaniu jednej z ulubionych książek. Pomieszczenie sklepu jest średniej wielkości. Rozmieszczenie regałów z książkami sprawia przy większej ilości klientów tłok i zamieszanie ze względu na wąskie przejścia. Dość długo chodziłam po sklepie i oglądałam różne książki lecz nikt nie zwrócił uwagi, że może jednak czegoś szukam i nie mogę znaleźć. Co innego było w dziale z grami. Pani tam obsługująca po zobaczeniu mnie w swym dziale znalazła się niedaleko i jestem pewna, że bez problemu podeszłaby gdyby tylko zauważyła, że o coś chcę zapytać bądź się nad czymś dłużej zastanawiam. Pracownicy byli ubrani w uniformy co sprawiało, że łatwo było odróżnić ich od klientów. Przy kasie obsługa szybka i bezproblemowa,ewentualnie kasjerki proponują zakup słodkości po promocyjnych cenach (które jak dla mnie wcale nie wydają się promocyjne). Oferta sklepu jest duża, można znaleźć wiele ciekawych pozycji książek z różnych dziedzin, tak więc każdy byłby w stanie znaleźć coś dla siebie. Dział gazet jest bogaty i oznaczony działami. Sklep jest podzielony na działy główne oraz na poddziały które opisane są na regałach. Sklep jest zadbany i czysty oraz panuje w nim porządek doklądany przez pracowników.
W oddziale Alior Bank, który dnia dzisiejszego odwiedziłam wraz z chłopakiem byłam mile zaskoczona zachowaniem jednego z pracowników. Kiedy weszliśmy do budynku i nie wiedzieliśmy, w którym kierunku się udać po chwili podszedł do nas jeden z pracowników i zapytał się w czym pomóc. Zaprosił nas do swojego biurka i rozpoczęliśmy rozmowę. Na każde zadane pytanie udzielił nam szybkiej i jasnej odpowiedzi. Pracownik był w stosunku do nas uprzejmy, wyglądał schludnie i elegancko. Nad jednym naszym pytaniem się zatrzymał i aby potwierdzić swoją wiedzę i nie wprowadzić nas w błąd zasięgnął informacji w systemie (chwile to trwało, jednak widać było, że pracownik chciał być rzetelny) . Miałam możliwość zaobserwowania również pracownika innego stanowiska obsługującego klienta. Była to młoda kobieta, lecz jej wyraz twarzy nie zdradzał żadnych emocji. Wygląd lokalu oceniam jako stosowny do instytucji. Wewnątrz lokalu czysto lecz w holu (przejście między drzwiami głównymi a drzwiami od biur, gdzie stał bankomat) zauważyłam lekkie zabrudzenia jakby papierkami. Po wszystkim pracownik pożegnał się z nami z podaniem ręki i słowem do widzenia.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.