Opinie użytkownika (979)

Wybrałam się do...
Wybrałam się do Castoramy w poszukiwaniu kilku konkretnych produktów, z reguły nie odwiedzam sklepów tej sieci, gdyż 2 pozostałe Castoramy w Krakowie nie grzeszą odpowiednim asortymentem. Okazuje się jednak, że placówka przy ul. Sosnowieckiej (niedaleko Ikei) jest genialnie zaopatrzona. Powierzchnia sklepu jest bardzo duża dzięki temu wszelkich produktów jest o wiele więcej niż w innych sklepach. Poza tym można się po niej bardzo wygodnie poruszać, gdyż między półkami, regałami i ekspozycją są bardzo szerokie przejścia. Gdy rozglądałam się po sklepie w 2 miejscach bardzo szybko podszedł do mnie ktoś z obsługi, zapytał czego potrzebuję, udzielił porady, wskazał właściwe produkty. W sklepie panował pełen ład i porządek, mimo, że tego dnia było bardzo dużo klientów, obsługa nadążała z porządkowaniem produktów, uzupełnianiem i pomocą niezdecydowanym osobom. Szybko udało mi się skompletować wszystko to, czego potrzebowałam. Kolejki do kas były bardzo krótkie. Jedynym minusem jest fakt, że FV nie są drukowane bezpośrednio w kasie tylko w biurze obsługi klienta, przez co trzeba stać w kolejnej kolejce. Wizytę uważam jednak za bardzo udaną, polecam to miejsce.

Marta_1410

11.10.2011

Castorama

Placówka

Kraków, Sosnowiecka 147

Nie zgadzam się (2)
Tego dnia poszłam...
Tego dnia poszłam do KFC na Floriańskiej byłam panicznie głodna, zależało mi na szybkim posiłku za niewygórowaną cenę. Planowała zakupić longera, ale zauważyłam, że są jakieś nowe kanapki, które z resztą polecał sprzedawca więc zamówiłam nowego grilowanego twistera. Pan bardzo szybko przyjął zamówienie i po kilku minutach dostałam gorącego i pachnącego twistera. Poszłam usiąść w górnej części restauracji. Sam produkt był niezły, bardzo fajny jest sos w nowym twisterze ale mięso bez typowej dla kfc panierki nie smakowało mi aż tak bardzo. Mimo to potrawę uważam za smaczną. ogromnym plusem była jej temperatura - świeżo zrobiony twister był bardzo mocno ciepły. W restauracji było mnóstwo osób a jednak tłok dość szybko się rozładował przy kasie dzięki kilku obsługującym osobom i przy stolikach również. Po sali krzątała się sprzątająca osoba więc było czysto i przyjemnie. Polecam to miejsce.

Marta_1410

27.07.2011

KFC

Placówka

Kraków, Galeria Krakowska 3 piętro

Nie zgadzam się (2)
Przechodziłam tego dnia...
Przechodziłam tego dnia obok sklepu AGGI na Szewskiej. W oczy rzucił mi się wielki plakat informujący o 50% przecenie. Weszłam więc do sklepu zainteresowana zakupem sukienki. Już na samym początku okazało się, że przecenionych jest raptem kilkanaście produktów z całego asortymentu i to zupełnie nieciekawych. Ale nie to było głównym powodem mojej wizyty więc ruszyłam na poszukiwania sukienki. Byłam w sklepie od kilku minut, nie zauważyłam ekspedientek, były zajęte plotkowaniem w dalszej części sklepu. Znalazłam kilka fajnych rzeczy, jedna z nich nie miała podanego rozmiaru na metce, ale ponieważ nikogo nie było obok mnie z obsługi, nikt też nie zareagował na moje dość głośne powitanie, poszłam prosto do przymierzalni. Po drodze minęłam kasę, gdzie obie ekspedientki były tak zajęte sobą, że chyba nawet mnie nie zauważyły. Nikt nie podszedł, nie zapytał o ilość rzeczy - zupełna obojętność. Poszłam więc zmierzyć sukienki, obie były dość fajne ale postanowiłam jeszcze zorientować się w innych sklepach i nie kupiłam żadnej. Wyszłam z przymierzalni, nadal nikt się nie odezwał ani nie podszedł by odebrać rzeczy. Wyszłam ze sklepu, również nikt nie raczył się odezwać na pożegnanie. Przyznam, że w tym butiku byłam kilka razy i za każdym razem było podobnie, pracujące tam osoby widocznie mają mnóstwo ciekawszych rzeczy do roboty niż obsługa klienta.

Marta_1410

27.07.2011

Aggi

Placówka

Kraków, ul. Floriańska 9

Nie zgadzam się (2)
Tego dnia musiałam...
Tego dnia musiałam pilnie zakupić serial animowany na prezent. Na Zakopiańskiej oprócz Empiku jest także MediaMarkt więc odwiedziłam tego dnia oba i okazało się, że dobrze zrobiłam. W tym salonie Empik niestety asortyment, który mnie interesuje nie jest za duży. Ciężko było mi znaleźć rzecz, której szukałam, w końcu z odsieczą przyszedł pracownik. Wspólnymi siłami znaleźliśmy w końcu serial, jednak okazało się, że był drogi, o dziesięć złotych droższy niż w sąsiednim MediaMarkcie. Dlatego z zakupu w Empiku zrezygnowałam. Personel był uprzejmy i działał szybko, więc do tego nie mam zastrzeżeń. Sam salon także jest miejscem przyjemnym, panuje w nim porządek, choć systematyka towaru na półkach pozostawia nieco do życzenia (często ciężko coś znaleźć). Ale jak wspominałam wcześniej z powodu za wysokiej ceny nic tam nie kupiłam. Z resztą nie po raz pierwszy porównanie Empiku z konkurencją pod kątem ceny nie wypadło dobrze dla tego salonu - większość produktów jest tam droższych niż w analogicznych placówkach konkurencji.

Marta_1410

26.07.2011

empik

Placówka

Kraków, Zakopiańska 62

Nie zgadzam się (1)
Byłam umówiona dziś...
Byłam umówiona dziś na 13:00 na strzyżenie w salonie Roman na Gołębiej. Byłam na miejscu już 15 minut przed czasem, gdyż tak akurat wypadły połączenia mpk. Ilekroć jestem w tym salonie czuję się bajkowo - obsługa jest szalenie uprzejma. tak było i tym razem. Od razu jak tylko weszłam pani z recepcji przywitała mnie i zapytała do kogo jestem umówiona. Usiadłam w poczekalni po chwili przyszła fryzjerka, do której byłam zapisana. Ponieważ nie było mnie od kilku miesięcy w salonie zrobiono mi badanie skóry głowy i stanu włosów (oczywiście gratis) by sprawdzić czy od ostatniego razu nic się nie zmieniło. Osoba robiąca badanie była bardzo miła i kompetentna, dokładnie zdiagnozowała moje włosy i doradziła odpowiednie kosmetyki pielęgnacyjne. Następnie w kolejnym pomieszczeniu, umyła mi włosy na fotelu masującym. W salonie stosuje się kosmetyki z wyższej półki, mogłam wypróbować wybrany szampon firmy Kerastase, a on do najtańszych raczej nie należy. Potem przeszłam na fotel, gdzie czekała już na mnie fryzjerka. Po chwili rozmowy ustaliłyśmy sposób strzyżenia - totalnie rewolucyjny. Ja miałam już wcześniej swój pomysł na nową fryzurę ale nie mówiłam nic, pozwoliłam fryzjerce coś dobrać i okazało się, że zaproponowała praktycznie to samo, co ja bym sama wybrała :) widać, że pracownicy tego salonu umieją słuchać i dobierają coś dla danego typu urody a nie stosują kilka standardowych i uniwersalnych cięć dla każdego. Strzyżenie, suszenie i modelowanie zajęło trochę czasu. W międzyczasie przyniesiono mi herbatę i ciasteczka. Salon oceniam pod każdym względem dobrze i bardzo dobrze. Panuje w nim elegancja i nastrój ekskluzywności - ładny zapach, relaksująca muzyka, oświetlenie. Stanowiska są utrzymane w idealnej czystości, zaraz po strzyżeniu wszystko jest sprzątane, narzędzia fryzjerskie są czyszczone na bieżąco przez pracowników. Wiedza fryzjerów i ich umiejętności jak dla mnie są na najwyższym poziomie. Zawsze wychodzę z tego salonu zachwycona, czego nie mogę powiedzieć o konkurencyjnych miejscach. Jedynym mankamentem może być brak klimatyzacji, ale ponieważ salon mieści się w kamienicy nie jest prawie wcale odczuwalna. Jeżeli chodzi o ceny, dla mnie są do przyjęcia. Nie jest to salon tani, nie wykonamy tam strzyżenia za 35 złotych ani farby za 50 zł. Trzeba się liczyć z kosztami rzędu 80-100 zł za strzyżenie lub więcej, w zależności od tego co jeszcze jest robione. Jednak moim zdaniem salon jest na takim poziomie i w takiej lokalizacji, że ceny są adekwatne do otrzymywanej usługi, która również jest na eksperckim poziomie.

Marta_1410

26.07.2011

Roman Hair & Beauty

Placówka

Kraków, Gołębia 1

Nie zgadzam się (0)
Jestem zachwycona za...
Jestem zachwycona za każdym razem, gdy odwiedzam Tchibo w Galerii Krakowskiej. Tym razem nie było bardzo dużego tłoku bo to jest jedyny poważny minus sklepu - mała powierzchnia, sklep i kawiarnia i mnóstwo klientów na raz. Na szczęście tym razem było nieco mniej osób. W sklepie panował ład i porządek, podłoga była czysta, produkty poustawiane na właściwych miejscach. Część rzeczy była na przecenie i akurat wpadł mi w oko niesamowity bieżnik na stół za śmiesznie niską cenę - 15 zł. Bez zastanowienia wpakowałam go do koszyka. Poza tym zainteresowały mnie jeszcze naczynia aluminiowe w mocnych i soczystych kolorach, potrzebowałam paru informacji więc zapytałam o to panią z obsługi, udzieliła mi wyczerpującej odpowiedzi. Pokręciłam się jeszcze trochę po sklepie by obejrzeć wszystko dokładnie, ostatecznie zdecydowałam się tylko na bieżnik i poszłam do kas. Obie były czynne, nie było kolejki. W kasie w tchibo rewelacyjną sprawą jest taka nieduża półka po stronie klienta, na której można sobie położyć zakupy z innych sklepów lub torebkę gdy szuka się portfela, w wielu sklepach brakuje czegoś takiego i trzeba stawiać zakupy na podłodze albo trzymać ciężkie rzeczy i równocześnie grzebać w torebce. W tchibo pomyśleli o komforcie klienta i zamontowali półeczki - niby nic a jednak zapewnia wygodę. Ekspedientka w kasie przywitała mnie szerokim uśmiechem, dowiedziałam się, że produkt można zwrócić lub wymienić (mimo przeceny, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło) i że gwarancja wynosi 2 lata. Poza tym pani zaoferowała jeszcze jakieś smakołyki i kawę, ale nie miałam czasu więc podziękowałam, zapłaciłam i wyszłam ze sklepu.

Marta_1410

22.07.2011

Tchibo

Placówka

Kraków, ul. Pawia 5

Nie zgadzam się (0)
Trafiłam dzisiaj zupełnym...
Trafiłam dzisiaj zupełnym przypadkiem na sklep rybny przy ul. Szuwarowej i już wiem, że będę tam robić zakupy często. Po pierwsze - sklep jest niewielki, ale urządzony funkcjonalnie, zaraz przy wejściu znajdują się zamrażarki z mrożonymi rybami, każdy rodzaj ryby jest w osobnym koszyczku, dzięki czemu łatwo się zorientować co jest czym i ile kosztuje. W kącie jest również stojąca lodówka z owocami morza, takiego wyboru różnych egzotycznych ryb i morskich smakołyków nie widziałam jeszcze w żadnym sklepie. Poza tym po 2 stronie pomieszczenia znajdują się duże lady chłodnicze ze świeżymi surowymi rybami i wędzonymi produktami. Wybór jak dla mnie bardzo dobry - kilka rodzajów świeżych filetów, mnóstwo ryb wędzonych (nie tylko klasyczne makrele czy łosoś), gotowe szaszłyki rybne, jakieś zawijańce i inne niesamowite rzeczy. Poza tym w sklepie są również ryby przetworzone, w konserwach, sałatkach i pastach, generalnie sklep rybny pełną gębą. W sklepiku czyściutko, podłoga lśniąca, gabloty, przeszklenia czyściutkie i zapach świeżych ryb w powietrzu - super. Sprzedawca w sklepie jest jeden bardzo uprzejmy. Powybierał najładniejsze filety, zważył, zapakował,życzył smacznego i zaprosił na ponowne zakupy. Dodatkowym atutem jest program rabatowy - przy każdych zakupach za 25 zł dostaje się pieczątkę na karcie i 10 zakupy są gratis za cenę średnich zakupów z ostatnich 9 razy. Moim zdaniem bardzo dobry pomysł, wydać 25 zł w rybnym to żadna sztuka, a ceny mają tam takie same jak w innych sklepach, więc się nie przepłaca a jeszcze 10 zakupy można mieć za darmo. Ja dziś kupiłam solę i świeżego pstrąga, co wystarczy na 3 obiady a nawet 20 zł nie zostawiłam w kasie, ceny są bardzo rozsądne. Polecam gorąco.

Marta_1410

22.07.2011

Lucky fish

Placówka

Kraków, raciborska 17

Nie zgadzam się (4)
Wczoraj wstąpiłam także...
Wczoraj wstąpiłam także do Carrefoura w Galerii Krakowskiej, potrzebowałam kilku przedmiotów, które spodziewałam się tam znaleźć bez kłopotu. Na wstępie nie mogłam znaleźć czystego małego koszyka, w każdym były jakieś śmieci, coś się rozlało, albo rączki były popsute. W końcu złapałam jakiś koszyk z ulotkami, powyrzucałam je i poszłam szukać potrzebnych rzeczy. Podłoga w sklepie była średnio czysta, tłok w tym Carrefourze jest ogromny i chyba nie nadążają ze sprzątaniem. Wybrałam kilka produktów spożywczych, bezskutecznie przez długą chwilę szukałam ceny jednego z nich. w końcu udało mi się dopaść kogoś z obsługi i dowiedzieć się ile dana rzecz kosztuje. Potem udałam się na dział papierniczy, chciałam kupić torebkę pakunkową na prezent, okazało się, że były aż 2 rozmiary - jeden wielkości A3 a drugi maciupeńki, żadnych pośrednich. Ponieważ żadna z nich nie pasowała, nie mogłam ich kupić. Uderzył mnie jednak bałagan panujący na tym stoisku, torebki pomieszane, nie wiadomo, która w jakiej cenie, poplątane, część na ziemi. Ruszyłam więc do kasy, w kasach oczywiście kolejka olbrzymia, jak zwykle. Ponad połowa kas nieczynnych. Byłam chyba 6 w kolejce, osoby przede mną miały ogromne zakupy więc trwało to bardzo długo. Gdy w końcu przyszła moja kolej wyłożyłam kilka produktów, kasjerka dziwnie na mnie popatrzyła, gdy moje rzeczy były już nabite na kasę spojrzała znowu z uniesionymi brwiami i zapytała trochę niemiłym tonem, czy to wszystko. Potem gdy za kilkuzłotowe zakupy zapłaciłam banknotem dwudziestozłotowym jej mina nasrożyła się jeszcze bardziej, z wyrzutem zapytała, czy nie mam drobnych - nie miałam. Otworzyła kasę zaczęła stękać i wzdychać z wyrzutem, popatrzyłam na nią w osłupieniu i już miałam coś powiedzieć ale w końcu znalazła resztę do wydania, wzięłam więc prędko co moje i poszłam sobie dotknięta tak niemiłym potraktowaniem.

Marta_1410

21.07.2011

Carrefour Express

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (1)
Wczoraj znów odwiedziłam...
Wczoraj znów odwiedziłam jeden z moich ulubionych sklepów z wyposażeniem wnętrz - Home&You. Już od progu przywitała mnie przyjemna muzyka, ładny aromat i całe mnóstwo promocji. Przeceny sięgały 70% i przecenionych towarów było bardzo dużo. Podłoga w sklepie była czysta, na półkach, stołach i w koszach panował ład, wszystkie produkty miały swoje ceny na etykiecie. Udało mi się wybrać 2 drobiazgi, jeden przeceniony 50%, drugi po normalnej cenie. Potrzebowałam jeszcze kilku informacji o wybranych przedmiotach więc zaczepiłam panią z obsługi, wyjaśniła to o co pytałam, wskazała gdzie znajdę rzecz, która mnie interesowała. Pokręciłam się jeszcze trochę po sklepie by wszystko pooglądać i poszłam do kasy. w kasie przede mną była 1 pani ale zastanawiała się nad czymś jeszcze więc w tym czasie kasjerka mnie szybko obsłużyła - była miłą, uśmiechniętą osobą. Zapłaciłam za zakupy śmiesznie niską cenę i wyszłam zadowolona ze zdobyczy i z poczuciem, że z przyjemnością wrócę tam znowu.

Marta_1410

21.07.2011

Home&You

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (0)
Wczoraj wybrałam się...
Wczoraj wybrałam się na zakupy do Galerii Krakowskiej. Zaraz po wejściu do Galerii udałam się w kierunku toalet by się uczesać, deszcz i grad zrobiły mi na włosach jeden wielki kołtun. Do fatalnych warunków sanitarnych, jakie panują w tej galerii nie sposób się przyzwyczaić, lecz tak źle jak tego dnia jeszcze nie było. Kolejka do toalety na parterze liczyła obie bagatela ok. 40 osób! Całe szczęście nie miałam potrzeby w niej stać, weszłam tylko do części z umywalkami i lustrami by umyć ręce i ogarnąć włosy, ale patrząc na tych tłoczących się ludzi szczerze im współczułam. Niejednokrotnie stałam w kilkunastoosobowych kolejkach. Podłoga w łazience oczywiście była brudna, wszędzie poniewierały się kawałki ręczników papierowych. Brudne były też lustra, miały ślady palców i zachlapania. Umywalki były strasznie zachlapane, w niektórych były włosy... a w całej łazience unosił się dramatycznie nieprzyjemny zapach. Szybko wyszłam z łazienki, mijając 2 panie sprzątające, które w najlepsze sobie rozmawiały na korytarzu przy talerzyku, na który zbierały po 50 groszy od osoby za toaletę. Personel w ogóle nie zwracał uwagi na nieład, bród i smród unoszący się w łazience. Gdy koło nich przechodziłam słychać było za to narzekania na tłok i na to, że ludzie znowu nabałaganią. Personel nie wpadł na to, by np. udostępnić toaletę dla matki z dzieckiem czy dla osób niepełnosprawnych (te toalety są zamykane na kluczyk) zwykłym osobom oczekującym w tej kolejce-gigancie a przecież ani nikogo niepełnosprawnego ani matki z dzieckiem do przewijania tam nie było, a otworzenie dodatkowej toalety mogłoby choć trochę rozładować kolejkę. Galeria Krakowska pod względem sanitarnym jest kompletną porażką. Wentylacja w łazienkach nie radzi sobie z nieprzyjemnymi zapachami, panie sprzątające są opryskliwe a toalety są 3 a to na tak wielkie centrum handlowe usytuowane przy dworcu i centrum miasta jest totalnym nieporozumieniem. Gdyby nie to, że mam tam blisko i jest tam kilka butików, których nie ma nigdzie bliżej, nie jeździłabym tam wcale.

Marta_1410

21.07.2011

Galeria Krakowska

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (3)
Dziś miałam za...
Dziś miałam za zadanie zdobyć kilkadziesiąt motków muliny w przeróżnych kolorach. Uzbrojona w gazetę z haftami krzyżykowymi ruszyłam na poszukiwania. Ponieważ pasmanterii w tej części Krakowa, a chyba raczej w ogóle, nie ma zbyt wielu, od razu udałam się do Domu Handlowego Wanda. Nie zawiodłam się - pasmanteria nadal była. Już na wejściu okazało się, że pasmanteria ma bardzo dobry wybór produktów, które mnie interesowały od kilku producentów. Mogłam do woli porównywać odcienie nici, gdyż są one wyeksponowane na specjalnych obrotowych stojakach, które nie są ukryte za ladą, lecz dostępne dla klientów. Wszystko ułożone kolorystycznie według oznaczeń liczbowych, nawet ja, nie mając pojęcia którą stroną należy wbić szpilkę w materiał mogłam się w tym połapać. Po chwili podeszła do mnie ekspedientka, pomogła wyszukiwać potrzebne rzeczy. Sama z siebie zaproponowała mi kilka ciekawych rozwiązań. Ceny w pasmanterii są odrobinę niższe niż w sklepach internetowych, wyższe niż na allegro, ale po odliczeniu kosztów wysyłki wychodzi podobnie, więc uważam, że ceny są na dobrym poziomie. Bardzo podoba mi się obsługa w tym miejscu, kobieta, która tam pracuje sprawia wrażenie, jakby znała się na wszystkich rodzajach haftów, ściegów, szycia i innych robótek i opowiada o tym z wielkim ożywieniem, co tylko potęguje wrażenie jej profesjonalizmu. Cały sklepik jest raczej niewielki, ale na tej skromnej powierzchni mądrze i wygodnie usytuowano całe multum towarów. Na moje oko, oko laika w tym temacie, można tam znaleźć wszystko, co niezbędne do tego typu prac.

Marta_1410

15.07.2011

Pasmanteria

Placówka

Kraków, Broniewskiego 1

Nie zgadzam się (1)
Wybrałam się w...
Wybrałam się w tym dniu do Praktikera w Krakowie w celu zakupu kilku drobiazgów balkonowych i ogrodniczych. Spodziewałam się dużego wyboru produktów, nie były one wyszukane ani niepsotykane (tyczki, podpórki do kwiatków, sadzonka i kilka innych drobiazgów). Niestety asortyment Praktikera w ostatnim czasie ustawicznie się pogarsza. Produkt, który mnie interesował najbardziej - porządna podpórka do kwiatów występował aż w 2 rodzajach i to zupełnie nie takich, jak potrzeba. Dodatkowo ceny były dość wygórowane jak na kawałek plastiku. Takie same tyczki widziałam kiedyś w innym sklepie za dużo niższą cenę. Obsługi na sali Praktikera nie sposób spotkać, trudno też się o coś zapytać, bo osoby tam pracujące są tak zabiegane, że prędzej zdeptają klienta, niż udzielą mu jakiejkolwiek informacji. Próbowałam znaleźć cenę krzesła ogrodowego, które było dość ciężkie i zapakowane z innymi, tak, że nie bardzo mogłabym z nim biegać po sali w poszukiwaniu czytnika cen (o ile takowy w Praktikerze jest). Czekałam więc na obsługę, bez efektu. Po kilkunastu minutach nie wytrzymałam, zaczęłam poszukiwania. W najbliższych działach nikogo jednak nie było. Jak dla mnie to zupełna porażka - towar bez etykiet, bez jakiejkolwiek informacji o cenie - za darmo można go brać? Kolejny minus za sterty zwiętniętych, uschniętych i zmasakrowanych sadzonek, część poprzewracanych na ziemię, rozsypane grudy ziemi i ogólnie bajzel. Sadzonki, które już nie bardzo wyglądały na żywe rośliny nie były nawet przecenione - pełnowartościowe ceny za niepełnowartościowe produkty. Jak dla mnie jedna wielka klapa.

Marta_1410

14.07.2011

Praktiker

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 67

Nie zgadzam się (4)
Tego dnia odwiedziłam...
Tego dnia odwiedziłam kilka sklepów z wyposażeniem wnętrz. Home&You okazał się bezkonkurencyjny. Już na wejściu przywitały mnie liczne rabaty i przecenione produkty. Wyprzedaże w tym sklepie są praktycznie cały czas. Czasem są to pojedyncze produkty a czasem niemal całe kolekcje. Tym razem w bardzo atrakcyjnych cenach było sporo artykułów, które mnie interesowały. Szybko znalazłam wszystko, czego potrzebowałam - sklep jest podzielony na obszary tematyczne (salon, kuchnia, łazienka), dzięki czemu bardzo łatwo się w nim odnaleźć i syzbko wybrać potrzebne produkty. Ponieważ na etykiecie brakowało kilku istotnych dla mnie faktów (np. czy można czegoś używać w mikrofalówce lub zmywarce), zapytałam ekspedientkę. Z początku nie była pewna, lecz sprawdziła, zapytała koleżankę i wszystko się wyjaśniło - szybko i sprawnie. Obsłużono mnie błyskawicznie i w bardzo przyjemny sposób. W tym sklepie pracują bardzo sympatyczne osoby, dlatego między innymi lubię tam robić zakupy. Sam sklep to dla mnie przykład tego, jak powinien wyglądać i działać niedrogi ale świetny butik z artykułami wnętrzarskimi. Wszystko jest elegancko poukładane, częściowo kolorystycznie, częściowo według kolekcji. Łatwo można dobrać dodatki do czegoś, co już się kupiło. Wszędzie panuje porządek i ład, co chwilę ktoś coś dokłada, poprawia. Dodatkowym atutem jest relaksacyjna muzyka sącząca się z głośników. Polecam.

Marta_1410

14.07.2011

Home&You

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (1)
Dziś postanowiłam odwiedzić...
Dziś postanowiłam odwiedzić kilka sklepów z wyposażeniem wnętrz. Jak zawsze zajrzałam do Almi Decor. Mocną stroną sklepu jest jak zawsze jakość produktów. Asortyment jest niezwykle bogaty a standard proponowanych przedmiotów przekracza niejednokrotnie ozekiwania klienta. Tak było i tym razem. Niestety ceny w Almi Decor bywają przerażające, szczególnie odkąd konkurencja stała się szersza (w Krakowie za sprawą między innymi Home&You, gdzie można kupić wiele pięknych rzeczy za kilkakrotnie niższą sumę), jednak widać Almi Decor stawia na klientów z grubaśnym portfelem. Niestety tym razem jestem niemile zaskoczona obsługą. Sklep jest spory, fakt, podzielony na kilka wnętrz, ale przez kilkanaście minut kręciłam się po sali i nikt do mnie nie podszedł. Jedna ekspedientka obsługiwała cały czas jakąś inną osobę, nawet nie odpowiedziała na moje "Dzień dobry", kolejna ekspedientka coś robiła na zapleczu. Skoro już ktoś przychodzi do dość drogiego butiki z zamiarem wydania sporej kwoty powinien byc zupełnie inaczej traktowany. Kolejnym minusem sklepu w Galerii Krakowskiej jest namiętnie palone kadzidełko czy inny zapachowy element, który w tak gorący dzień, nawet przy włączonej klimatyzacji, przyprawia o mdłości. Ja, jako osoba z alergią całkowicie źle się czuję w takich pomieszczeniach, a skoro podobno alergię ma tak wiele osób, może czas, by właściciele sklepów łaskawie brali to pod uwagę... w końcu udało się, ktoś mnie zauważył. Planowałam zakup konkretnych rzeczy, wypytałam o kilka kwestii technicznych, ekspedientka całkiem dobrze sobie poradziła, odpowiadała na wyrywki na wszystkie moje pytania. Niestety cena za przedmioty, które mnie interesowały była tak absurdalna, że ostatecznie kupiłam niemal identyczne produkty w innym butiku. Organizację i czas obsługi uważam za niepoprawną, nie każdy ma tyle czasu by oczekiwać kilkanaście minut na ekspedientkę... co do wyglądu miejsca, oceniam bardzo wysoko, choć osobiście uważam, że często jest straszne zagracenie, na 1 stoliku ustawia się tam wiele identycznych przedmiotów, gdy ktoś ma większe gabaryty lub inne zakupy w ręce, łatwo można pozrzucać te drogie cacka.

Marta_1410

13.07.2011

ALMI DECOR

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (2)
Jestem bardzo zadowolona...
Jestem bardzo zadowolona z zakupów w e-sklepie alma. Ostatnio porzebowałam sporej ilości drobiazgów, nie miałam czasu na tradycyjne zakupy, a ponieważ na liście zakupów były produkty bardziej wyszukane, nie mogłam ich znaleźć nigdzie indziej niż w Almie. Asortyment sklepu (tradycyjnego i internetowego) przewyższa innego typu delikatesy i markety pod każdym względem. W Almie bez problemu znajduję nawet bardzo egzotyczne produkty. Asortyment sklepu internetowego nie odbiega od tego, co jest dostępne na miejscu. Cena produktów raczej też niewiele się różni od tej, która obowiązuje w tradycyjnym sklepie. Większość produktów jest w cenach porównywalnych do konkurencji. Ale w Almie nie znajdziemy produktów bardzo tanich tak jak w tesco czy carrefourze, ale nie uważam tego za minus. Alma jest sklepem z produktami ekskluzywnymi, wyszukanymi, a to po prostu kosztuje. Zakupy w e-sklepie są łatwe i przyjemne, menu i wyszukiwarka działają znakomicie. Od razu można zaplanować czas dostawy. złożyłam zamówienie, następnego dnia rano wszystkie produkty były u mnie w domu. Przywiózł je miły pracownik sklepu. Polecam gorąco.

Marta_1410

12.07.2011

Alma Market

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Jestem bardzo zadowolona...
Jestem bardzo zadowolona z usług przewoźnika iCar, to świetna alternatywa do tradycyjnych taksówek. Największą zaletą jest to, że znamy cenę przewozu już w momencie gdy wsiadamy do samochodu, jest ona obliczana na podstawie gpsa a nie oszukańczych taksometrów, które potrafią zedrzeć z klienta ostatnie grosze, szczególnie w mieście tak zatłoczonym, jak Kraków. Ostatni kurs iCarem odbyłam w zeszłym roku. Samochód przyjechał po mnie po 4 minutach, zawiózł mnie na miejsce szybko i sprawnie. Zapłaciłam znacznie mniej, niż gdybym zamówiła tradycyjną taksówkę. Kierowca był szalenie zabawny, całą drogę żartował i opowiadał różne historie, co było miłe, gdyż był to dla mnie bardzo stresujący dzień. Polecam serdecznie iCara w Krakowie.

Marta_1410

12.07.2011

iCar

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (3)
Przy zakupach sprzętu...
Przy zakupach sprzętu elektronicznego najważniejszy dla mnie jest czas realizacji i cena. Morele.net oferuje dodatkowo możliwość odbioru osobistego w Krakowie, co jest ważne gdyż obiża cenę zakupu o koszt transportu. Tego dnia zamawialiśmy drukarkę, zależało nam na czasie, stara popsuła się a czekał mnie wydruk pracy magisterskiej. Znalazłam odpowiedni model bez trudu w serwisie morele.net gdyż menu i wyszukiwarka działają na ich stronie bez zarzutu. Czas realizacji podany przy zakupie był krótszy niż faktyczna realizacja i za to wielki plus dla sklepu. Następneog dnia mogłam odebrać produkt w wybranej lokalizacji. do zakupu dołączono FV, gwarancję. Cała transakcja przebiegła sprawnie i bezproblemowo. Polecam!

Marta_1410

12.07.2011

morele.net

Placówka

Nie zgadzam się (3)
Bardzo lubię ubrania...
Bardzo lubię ubrania ze sklepu Stradivarius. Niestety na tym kończy się moja sympatia związana z tą firmą. Butik w Galerii Krakowskiej pozostawia wiele do życzenia praktycznie pod każdym względem. Personelu wieczny niedostatek - ktoś stoi przy kasie, czasem przy przymierzalni, na sali sporadycznie udaje się natknąć na ekspedientkę. Ubrania wobec tego wiszą tak, jak je odłożą klienci, część spada na podłogę. Wypatrzyłam sobie sukienkę. Niestety część ekspozycji jest usytuowana na takiej wysokości, że bez butów na kilkunastocentymetrowym obcasie nie ma szans ich zdjąć. Stojąc na czubkach palców usiłowałam znaleźć właściwy rozmiar sukienki. Nikt nie przyszedł mi z odsieczą, niestety. Gdy już znalazłam właściwe rozmiary okazało się, że wszystkie egzemplarze są potargane w kilku miejscach (cena oczywiście standardowa, brak rabatu za usterki produktu). Zrezygnowana wyszłam ze sklepu. Kolejnym poważnym minusem butiku w Galerii Krakowskiej jest zbyt mocna klimatyzacja. Sklepik jest niewielki a klimatyzator chyba zaplanowano na kilkakrotnie większą powierzchnię. Do tego kwestia higieny, a raczej jej braku - często nad podłogą unosi się kurz, nadmuch klimatyzacji wprawia go w ruch i osoby z alergią mogą zapomnieć o spokojnych zakupach w tym miejscu.

Marta_1410

12.07.2011

Stradivarius

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (2)
Asortyment salonu i...
Asortyment salonu i jego aranżacja są bez zarzutu. Produkty są posegregowane kolorystycznie i tematycznie. W butiku zazwyczaj przebywa jedna ekspedientka, sporadycznie zdarzają się dwie. Jeżeli trafi się na podwójną obsługę można zapomnieć o jakiejkolwiek obsłudze. Panie ekspedientki bywają zbyt zajęte rozmową i plotkowaniem by zauważyć klienta. Dziś udało mi się trafić na moment, gdy ekspedientka była jedna. Mimo to nie okazała zbytniego zainteresowania, nie zaproponowała pomocy, nie wydusiła z siebie uśmiechu ani miłego słowa na pożegnanie... jestem zniesmaczona.

Marta_1410

12.07.2011

Świat Spinek

Placówka

Kraków, Medweckiego 2

Nie zgadzam się (1)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi