Profil użytkownika
Profesjonalny Opiniotwórca
Opinie użytkownika (147)
W oczekiwaniu na...
W oczekiwaniu na jesienne temperatury postanowiłam zakupić nową parę ciepłego obuwia, w tym celu udałam się z mamą do galerii a tam zaszłam do tak popularnego wśród moich koleżanek CCC. Ja osobiście nie jestem klientką tego sklepu, ale postanowiłam spróbować i zobaczyć jak długo pocieszę się nowym obuwiem. Oferta jest naprawdę zadowalająca, każdy znajdzie coś dla siebie, zarówno pod względem gustu jak i portfela. Obsługa profesjonalna, nie brakuję pracowników do pomocy, w razie wątpliwości pomoc nadchodzi szybko i jest konkretna. Wygląd sklepu, schludny, nie odbiega od standardów tego typu sklepów. Obuwie jest posortowane w oddzielone od siebie działy, zatem łatwo trafić do tego, którym jesteśmy zainteresowani. Podsumowując, jestem zadowolona z zakupu i oczekuję na zmianę temperatury i możliwość wytestowana bucików.
Po długim okresie...
Po długim okresie odchudzania wreszcie mogłam sobie pozwolić na małe co nieco w postaci pizzy przygotowanej w nowo otwartej w naszym mieście restauracji. Mimo że jej otwarcie nie odbiło się głębokim echem, postanowiłam sprawdzić co w trawie piszczy i jak to smakuje. Lokalizacja całkiem niezła blisko najbardziej ruchliwej ulicy w mieście Alei Legionów, jest gdzie postawić samochód, także jak na początek całkiem nieźle. Wnętrze, nastrojowe stylowo urządzone zgodnie z motywem przewodnim czyli klimatem włoskiej restauracji. Podoba mi się pomysł z wydzieleniem miejsca dla palących i niepalących, niestety to rzadkość w lokalach już przeze mnie sprawdzonych. Miejsce konsumpcji wygodne, dużo miejsca, nie trzeba się ściskać ani obijać łokci sąsiada. Obsług kulturalna, profesjonalna, bez zarzutów. Ceny przystępne, na każdą kieszeń. W kwestii menu, myślę że każdy znajdzie coś dla siebie, my jednak zdecydowaliśmy się na tradycyjną pizzę. Przejdźmy do najważniejszej rzeczy jedzenia, smaczne, świeże, paluszki lizać. Generalnie, byłam zadowolona z ich usług i myślę że wrócę tam jeszcze nie raz.
Chociaż nie jestem...
Chociaż nie jestem bezpośrednią klientką tej firmy ubezpieczeniowej znam nieco mechanizmy jej działania z opowieści mojej mamy, stałego klienta oraz własnych obserwacji. Pzu posiada ciekawą, korzystna dla klientów ofertę, wszystkie sprawy tzw. papierkowe przebiegły bez większych problemów. Klient jest odpowiednio wcześnie informowanych o wszelkich zabiegach finansowych związanych z jego ubezpieczeniem Nie przytłacza ilość informacji, a przecież wiemy jak to bywa w przypadku tego typu firm. W tamtym roku miała miejsce przykra sytuacja, moja mam miała stłuczkę, wszystkie procedury przebiegły szybko a pieniądze w ustalonym terminie trafiły na konto.W tym roku chcemy zrezygnować z ubezpieczeniem, firma nie nalega na jego kontynuowanie oraz zapewnia o wypłacie nagromadzonej kwoty, zobaczymy czy tym razem też będzie słowna. Podsumowując, jakość obsługi na plus, bez większych zastrzeżeń.
Dla potrzeb relaksu...
Dla potrzeb relaksu i ogólnego rozeznania się w trendach i nowościach meblowych wybrałyśmy się z mamą do największego w Łomży salonu meblowego usytuowanego na ulicy Żabiej. Pierwsze wrażenie piorunujące, wszystko jest zaprojektowane z gustem i całkowicie odpowiada potrzebom klienta. Dobrym pomysłem jest rozmieszczenie mebli w postaci gotowych pokoi to daje obraz realnego pomieszczenia, pomaga słabo wykształconej wyobraźni. Po za samymi meblami mnóstwo przydatnych dodatków, dekoracji.Cenowo bardzo zróżnicowanie, dlatego też każdy może tutaj znaleźć coś dla siebie. Szeroka gama kolorów i materiałów. Powszechnie dostępne foldery. Jeżeli chodzi o obsługę, jestem w pełni zadowolona. Pomimo dużej ilości zainteresowanych i wielkości samego pomieszczenia, uzyskana informacja była szybka i fachowa. Generalnie jestem zadowolona, a z samego salony wyszłam nieco oszołomiona z racji dużej ilości produktów , dekoracji, pomieszczeń
Wraz z paczką...
Wraz z paczką znajomych postanowiliśmy wybrać się na kilkudniowy wypoczynek na mazury. W tym roku wykorzystałam swoje kontakty i załatwiłam nam nocleg w domu prywatnym w miejscowości "Dowcień' ok 5 km od Suwałk. Wyjazd udał się niebywale. Cena bardzo przystępna 150 zł za dobę, w tym mieliśmy do dyspozycji cały domek wraz z rowerem wodnym, łódką i kajakami. Miejsce wypoczynku, było odgrodzone, a na działce dodatkowo znajdowała się huśtawka, hamak oraz grill. Szczególnym atutem była bliskość jeziora ok 100 m, zatem nie czekały nas długie wycieczki piesze na plaże. Cisza i spokój, oraz świeże powietrze, płynące z otaczającego lasu. Sam domek świetnie wyposażony, kominek, kuchnia łazienka z prysznicem. Drzewa mieliśmy w bród, starczyło na codziennego grilla oraz rozpalenie w chłodne noce w kominku. Właścicielka zapewniła nam czyste komplety pościeli, koce, generalnie to bardzo uprzejma osoba, która nie nawiedzała nas podczas wyjazdu, chociaż widząc taką gromadkę młodych ludzi nieco zwątpiła w słuszność swojej decyzji wynajęcia domku. Wiadomo zapasy żywności się kurczą, tym bardziej gdy w kuchni panoszy się ponad pięciu chłopa, na szczęście nie opodal znajduję się dobrze zaopatrzony sklep spożywczy, piechotką 15 min, dla spragnionych wrażeń można podpłynąć łódką, czy też rowerem wodnym , co stało się nie lada atrakcją podczas naszego wyjazdu. A pro po atrakcji to nie ma ich zbyt wiele, można zwiedzić klasztor wigierski, ok pół godziny piechotką, popłynąć w rejs statkiem papieskim po jeziorze Wigry. Taki wyjazd można polecić tym, którzy chcą naprawdę dobrze wypocząć, z dala od natłoku turystów i gwaru miasta.
Czekało mnie poważne...
Czekało mnie poważne wyzwanie, ślub siostry, i znalezienie odpowiedniej kreacji na ten dzień. Na zakupy wybrałam się do Białegostoku, ponieważ sklepy Łomżyńskie świeciły pustką, a towar nie zadowalał był daleki od zadowolenia moich wymagań.Po całym dniu, szukania tej jedynej sukienki, prawie się poddałam i zmierzałam już w kierunku parkingu samochodowego, kiedy mama zdołała mnie namówić na wizytę w ostatnim sklepie. Wiedziałam że w "Monaco" są dobre jakościowo ciuchy, i w moim guście z drugiej ale cenowo znacznie przekraczały mój budżet. I dobrze się stało że mama mnie namówiła, ponieważ jedynie w tym sklepie coś mi się spodobało a cena nie była też wygórowana, ale od początku. Wystrój nowoczesny, ciuszki zgrabnie wiszą na weszkach, które są dość luźnie poustawiane, zatem można w spokoju przejrzeć cały asortyment. Obsługa bardzo miła, nie tak jak to zazwyczaj w tego typu sklepach była zarozumiała i wyniosła. Fajnym udogodnieniem dla klientów są szpilki znajdujące się w przymierzalni, mierząc ciuch można je założyć, i od razu wygląda się lepiej. Cenowo to zależy, czy jest to nowy towar czy ten już przeceniony. Ja trafiła na okazję, moja sukienka była naprawdę oryginalna i cenowo mieściła się w budżecie. Ze sklepu wyszłam zadowolona, wierząc że nikt poza mną nie pojawi się w niej na weselu. Pozostało tylko wrócić do domu i przejść na mała dietę bo do ślubu tylko 3 tygodnie a kreacja jest dość obcisła
Yamaha R1 była...
Yamaha R1 była wielkim, wreszcie zrealizowanym, marzeniem mojego chłopaka Marcina. Zanim jednak wyruszył pierwszy raz w miasto, aby poczuć ten nie zapomniany ryk silnika, zakupił profesjonalny strój w autoryzowanym serwisie yamahy w Białymstoku. Wybór miasta nie bez znaczenia, przede wszystkim blisko i dodatkowo można było załatwić kilka spraw związanych z moimi studiami. Wizyta w sklepie przebiegła w miarę, szybko i przyjemnie. Był nieco mały problem z dotarciem na miejsce, ponieważ jest to dość nie typowe jak dla tego miasta miejsce na handel. Na plus można zaliczyć bogaty asortyment,duży wybór kasków, butów, jednak moim zdaniem zbyt mało modeli odzieży profesjonalnej. Tak naprawdę był tylko jeden komplet, który spełniał nasze oczekiwania, więcej propozycji znajdowało się w niższym pułapie cenowym. Obsługa profesjonalna, pan, który nam doradzał naprawdę znał się na rzeczy, do niczego nie namawiał, był jeszcze czas aby dokładnie przemyśleć swój wybór.Co do samego serwisu nie mogę się wypowiedzieć, ponieważ nie korzystaliśmy jeszcze z ich usług.Cenowo, porównując z innymi tego typu sklepami w granicach rozsądku, dodatkowo dostaliśmy spory rabacik prawie 500 zł. Teraz już po kilkunastu godzinach spędzonych na motorze, można powiedzieć że odzież spełnia swoje zadanie,i było warto zainwestować w profesjonalny ubiór.
Podczas ostatniej wizyty...
Podczas ostatniej wizyty w Warszawie miałam po raz kolejny przyjemność podróżować warszawskim metrem.Ogólne wrażenie pozytywne. Częste kursy, brak spóźnień, czyli szybko i przyjemnie. Cena biletów, korzystna, porównując do komunikacji miejskiej w Łomży, dodatkowo na plus ich dostępność.Zakup biletów nie sprawia najmniejszych problemów, jednak można trochę pogłówkować nad samą czynnością sprzedaży, czyli wybraniem odpowiedniej opcji. Podróż, szybka bez większych zakłóceń. Poszczególne stacje są dobrze oznaczone, wręcz nie sposób się zgubić. Rano i w godzinach powrotów z pracy, przeszkadzają tłok i pośpiech, ale tak jest nie mal wszędzie , mimo to że ilość wagonów, wydaje się wystarczająca.Wygląd peronów i samych przejść do nich nie napawa optymizmem, jest to jednak bardziej przyjazne niż PKP. Cóż, uważam że jest to bardzo dobry środek komunikacji, którym można dotrzeć nie mal wszędzie.
'W ramach wizyty...
'W ramach wizyty u mojego brata w Warszawie, odwiedziłam kilka nowych sklepów, tych w których nie miałam okazji robić zakupów mieszkając na stałe w Łomży. Postanowiłam sprawdzić jego słynne powiedzenie: "mamo nic mi nie potrzeba wszystko jest w Tesco". Pierwsze wrażenie bez rewelacji, podobnie jak w innych tego typu sklepach wielkopowierzchniowych. Szeroki asortyment, dobrze oznaczone poszczególne działy. Cenowo jak na studencką kieszeń i Warszawę całkiem przystępnie. Zaletą jest 24-godzinna dostępność, w każdej chwili gdy wpadną z za niepowiedzianą wizytą znajomi, można wyskoczyć do sklepu i zaopatrzyć lodówkę. Kolejki, jak wszędzie, ale pracują nie mal wszystkie kasy, nie trzeba czekać zbyt długo. Obsługa miła, zauważyłam że w większości starsze panie, z nieco dziwnym wyrazem twarzy. Parking, wystarczający, blisko do metra i autobusu. Na plus dodatkowe sklepy, usytuowane wokół głównej hali sprzedaży, gdzie można znaleźć prawie wszystko. Przyjść po chleb i bułki a wyjść z nowa parą obuwia. A i co najważniejsze duży minus brak parasolek a w niedziele była ulewa.....
Stacja Orlen to...
Stacja Orlen to miejsce spotkań rzeszy łomżyńskich motocyklistów. Nic dziwnego jest tam naprawdę wystarczająco dużo miejsca by w spokoju coś zjeść i uciąć pogawędkę z kumplami. Położenie stacji: blisko centrum, w pobliżu pasażu różnych firm. Plac jest wystarczająco duży, można w spokoju zostawić samochód i dokonać zaplanowanych zakupów . Obok znajduję się samoobsługowa myjnia, oraz duża ilość miejsc parkingowych, dla tych osób, które zechcą odkurzyć swój samochód oraz dokonać innych zbiegów upiększających. Cena paliwa jest w miarę przystępna, jakość sprawdzona. Ogólna obsługa na plus bez większych zastrzeżeń.
Moje wizyty na...
Moje wizyty na stacji Statoil zazwyczaj kończą się zakupem pysznego hot doga z różnymi rodzajami sosów, hmmmmm...... na samą myśl leci mi ślinka, i tak było też tego wieczora. Usytuowanie stacji jest wręcz idealne, tuż obok odwiedzanego bardzo często przez podróżnych i Łomżan McDonaldu. Tuż za budynkiem znajduję się sklep biedronki, a zaraz obok najbardziej popularny club w Łomży o nazwie "Yama". Często wygłodniali clubowicze, wpadają na stację na hot doga, gdy wszystko dookoła tą porą, jest już zamknięte. Minusem jest bardzo mało miejsc parkingowych, przejazdy między stanowiskami ciasne, trzeba się nieźle nakręcić żeby stamtąd wyjechać.Cena paliwa nie należy do najmniejszych, jakość bez zarzutu. Dodatkowo w sklepie można kupić wszystko co potrzebne, jedzenie, napoje, prasę, dania na gorąco. Oraz skorzystać z toalety. Obsługa uprzejma i fachowa. Obok znajduję się płatna myjnia, oraz urządzenie do pompowania kół, usługa darmowa. Całość ocenia pozytywnie, chociaż razi ten brak miejsca i ciasnota
Zakup mebli to...
Zakup mebli to z pewnością nie codzienny wydatek, często na parę długich lat. A trendy podobnie jak w przypadku odzieży szybko się zmieniają. Lubię czasami podczas cotygodniowych zakupów zajechać do sklepu meblowego i zobaczyć jakie propozycje kształtów i kolorów mebli pojawiły się w tym roku. Sklep meblowy na ulicy Żabiej posiada szeroki asortyment, można tam znaleźć takie produkty jak m.in. łóżka, komody, szafy, meble biurowe, dodatkowo pokusić się o zakup modnych dodatków w postaci obrazów, poduszek itd. Z racji swojego położenia, daleko od centrum miasta, nie trzeba się głowić gdzie postawić samochód, i czy akurat będzie dla nas miejsce. Sam wygląd wewnętrzny sklepu nie odbiega od standardów przyjętych w innych salonach meblowych. W niektórych miejscach są utworzone całościowo urządzone pokoje, co ułatwia wyobrażenie sobie położenia tych produktów w naszym "M". Obsługa fachowa, uprzejma. W razie wątpliwości są dostępne różnego rodzaju foldery,które można na spokojnie obejrzeć jeszcze raz w domu i podjąć decyzję. Czas oczekiwania na upatrzone mebelki jest zależny od wybranego modelu, ale w graniach rozsądku. Ceny, zróżnicowane, można powiedzieć na każdą kieszeń.Wszystko zależy tak naprawdę od marki oraz rodzaju materiału. Chyba każdy z nas zdaję sobie sprawę, ze meble to nie mały wydatek. Pozostaję tylko podjecie decyzji i rozpoczęcie przygotowywania miejsca na nowe mebelki
W tym roku...
W tym roku postanowiłam udoskonalić swoje umiejętności językowe i zapisać się ma kurs językowy. Koleżanki poleciły mi szkołę językową English Colorous i za ich namową zapisałam się na dwutygodniowy kurs. Cena w graniach rozsądku. Młoda, kreatywna kadra. Grupy maksymalnie 10 -osobowe, więc każdy z uczestników miał okazję się wykazać. Zajęcie były ciekawe, urozmaicona tematyka, jednak przez większość zajęć uczyliśmy się głównie wymowy co nie było moim zdaniem aż tak przydatną umiejętnością. Według mnie lepiej by było poświęcić ten czas na ćwiczenie konwersacji, umiejętność argumentacji swojego zdania. Wszelkie dodatkowe materiały były bezpłatne, każdy miał do dyspozycji słownik. Sale czyste, kolorowe, pobudzające do konwersacji. Generalnie wygląd całego pomieszczenia, jak najbardziej na plus. Dodatkowo dobrze przemyślana strona internetowa, na której można uzyskać podstawowe informacje o szkole, obejrzeć zdjęcia, zapoznać się z ofertą.
W tamtym roku...
W tamtym roku wujek przywiózł mi ze stanów nowego laptopa firmy HP. Wybór marki był nie przypadkowy, większość z osób które znam posiadają komputery tej firmy i są z nich zadowolone. Ja również do pewnego momentu nie miałam powodów do narzekań. Jednak w ostatnim miała miejsce dość poważna usterka, a mianowicie spaliła się płyta główna. Myślałam że będzie to nie lada problem, ponieważ komputer był zakupiony za granicą, na szczęście moje obawy były bezpodstawne. Serwis w Warszawie przyjął komputer na gwarancji i w nie całe dwa tygodnie miałam już naprawiony sprzęt w domu. Okres oczekiwania był krótki, obsługa szybka i fachowa. A transport do Łomży przebiegł bez zarzutów. Wniosek nie taki diabeł straszny jak go malują
Tego dnia wybrałam...
Tego dnia wybrałam się samochodzikiem mojej mamy na małą rundkę po mieście, ale samemu jeździć to żadna frajda, dlatego też po drodze zabrałam swoją najlepszą kumpelę. Niestety po naszej rajdowej jeździe w baku zapachniało pustką i trzeba było odwiedzić najbliższą stację benzynową.Akurat najbliżej znajdowała się stacja BP. Niestety nie mam zbyt dużego doświadczenia w tankowaniu, ale na szczęście pan z obsługi szybko zorientował się że mogę mieć problemy i uprzejmie wykonał za mnie wszystkie nie zbędne czynności. Stacja posiada wszystko co potrzebne aby nasz samochód sprawnie jeździł ale i również wyglądał. Myjnia, bar szybkiej obsługi dla wygłodniałym podróżnych. A wszystko, szybko miło i przyjemnie. Obsługa uprzejma, adekwatna ilość personelu do liczby odwiedzających podróżnych. Po wykonaniu zaplanowanych czynności, i nie zbędnym posiłku mogłam ruszać dalej testować mój mały samochodzik
Tego dnia aptekę...
Tego dnia aptekę odwiedziłam dwukrotnie, bo jak zwykle to ja nie wykupiłam wszystkich leków dla babci, a wrócić z pustymi rękoma też nie mogłam. Podoba mi się rozwiązanie w postaci aptek samoobsługowych, klient może na spokojnie zastanowić się nad firmą którego produkt chce zakupić i nie czuje na plecach oddechu osoby stojącej tuż za nim w kolejce.Niestety w przypadku tego typu placówki, kolejki występują zawsze, a apteka samoobsługowa jest dobrym sposobem na ich rozwiązanie. Wydawałoby się że w takim wypadku, wybór pozostaję jedynie na głowie klienta, a przecież fachowa pomoc jest wręcz niezbędna przy niektórych rodzajach produktów. I tutaj dobrym rozwiązaniem stało się wprowadzenie nazwanych przeze mnie "mobilnych aptekarzy". W razie jakiś wątpliwości, porady można zasięgnąć tuż obok. Na sali sprzedaży znajduje się dodatkowy personel, gotowy odpowiedzieć na każde pytanie.Fajnym rozwiązaniem są karty stałego członka i związany z nimi rabat, który nieco podreperuję domowy budżet, a wiadomo produkty medycznie nie należą do najtańszych. Ocena łączna pozytywna, za każdym razem gdy robię tam zakupy wychodzę zadowolona
Zaczęły się wakacje...
Zaczęły się wakacje a wraz z nimi wzmożony ruch podróżnych. Niestety w moim przypadku regularne wizyty na dworcu będą smutną rzeczywistością przez następne dwa lata z racji studiowania poza Łomżą.Pierwsze wrażenie w tego typu miejscach zawsze związane jest z uczuciem nie pewności, zagubienia.Najważniejszą czynnością jest sprawdzenie godziny kursowania odpowiedniego autobusu, uważam że w przypadku Łomży jest to dość problematyczne, z racji tego iż rozkład widniejący na tablicy, często nie pokrywa się z tym znajduję się w internecie, a autobusy kursują zgodnie z informacją internetową. Oczywiście zawsze można zadzwonić i zapytać się o dany kurs. Samo miejsce, czekania na autobus nie można zaliczyć do wysokiego standardu, ale w porównaniu do Białegostoku i tak jest przyjemnie. Uważam że jest za mało miejsc siedzących tuż przy stanowiskach, a te które już istnieją pamiętają czasy przedpotopowe. Nieco irytujące jest że nie na każdy kurs można kupić w bilet w kasie, tylko u kierowcy. Zniżki studenckie obowiązują dla większości kursu.Nie polecam autobusu z Gdańska, w którym za mały bagaż trzeba zapłacić dodatkowe 5 zł. Stan autobusów, myślę że tak jak wszędzie, nie jest to luksus ale da się przeżyć, w moim przypadku to tylko 1,5h drogi.Jeżeli chodzi o obsługę,personel to nie ma większych problemów. Czasami zdarzy się opryskliwy kierowca.
W sobotę wybrałam...
W sobotę wybrałam się na małe zakupy do jednego z sieci sklepów pss "Społem" znajdującym się na osiedlu piasta , na którym nie dawno wynajęłam stancję, a dokładnie sklep nosi nazwę "Mieszko" . Na co dzień z racji szczupłego zasobu portfela robię zakupy np w biedronce lub realu a do mieszka chadzam nie więcej niż dwa razy w tygodniu, kiedy mam ochotę zrobić większe zakupy, najczęściej kupić produkty na obiad. Dodatkową zaletą jest jego usytuowanie, w bliskim sąsiedztwie małego ryneczku gdzie zawsze zaopatrzam się w owoce i warzywa. Mieszko nie różni się niczym szczególnym od innych tego typu sklepów. Generalnie asortyment zadowoliłby nie mal każdą moją potrzebę. Produkty są schludnie poukładane na półkach, łatwo dostępne. Liczba personelu wystarczająca, aby obsłużyć niemal każdą liczbę klientów. w godzinach popołudniowych wszystkie kasy są czynne co znacznie rozładowuje kolejki. Obsługa miła, szybka, fachowa bez większych zastrzeżeń. Cenowo nieco drożej ale nie w porównaniu chociażby z osiedlowym sklepem do którego codziennie rano chodzę po bułki to i tak w ramach rozsądku. Za każdym razem, kiedy odwiedzam "mieszka" wychodzę zadowolona i dalej ruszam do domku przygotować pyszny obiadek dla rodzinki
Współczesna technika poszła...
Współczesna technika poszła tak do przodu, że w nawet przy najprostszych czynnościach potrzebujemy pomocy maszyn, które czasami nawet zastępują ludzka rękę. Osobiście to nie jestem typem gadżeciarza, ale tak jak dla każdej kobiety, ważne żeby dana rzecz miała ciekawy design oraz w miarę rozsądną cenę. W celu zakupu aparatu cyfrowego udałam się do dobrze znanego w branży sklepu o ciekawej i przykuwającej uwagę reklamie: w skrócie nie dla idiotów chyba każdy już wie o który sklep mi chodzi oczywiście o Media Markt. Była słoneczna sobota, godzina tuz po obiedzie, czyli wszystkie podstawowe potrzeby zaspokojone i można ruszać na zakupy. Tuż po wejściu do sklepu, dość szybko znalazłam odpowiedni dział produktów i rozpoczęłam wybieranie. Rozplanowanie i oznaczenie poszczególnych partii półek sklepowych bez zarzutu, nie miałam większych trudności z dotarciem do aparatów cyfrowych. Miałam wrażenie że na spokojnie mogę przejrzeć wszystkie produkty a nikt mnie bacznie nie obserwuje i analizuje każdy mój ruch Niestety pierwsze wrażenie szybko zepsuł czas jaki musiałam poczekać zanim zjawił się odpowiedzialny za ten dział sprzedawca. Potem było już znacznie lepiej, w skrócie fachowa, profesjonalna porada. A co jest dla mnie szczególnie ważne nie dało się odczuć że jestem do czegoś na siłę namawiana. Kolejny plus wygląd: schludny, idealnie pasujący do wystroju całego sklepu i co najważniejsze brak kolejek przy kasach.Ogólne wrażenie pozytywne, łączny czas wizyty wyniósł nie całe 20 minut, dobry wynik.
Każdy z nas...
Każdy z nas ma czasami ochotę na jakiegoś fastfooda, tego dnia upał był nie miłosierny, dlatego też namówiłam mojego chłopaka na wizytę w McDonaldzie i skosztowanie ulubionego sheka waniliowego, nie musiałam go długo namawiać.
Organizacja pracy McDonaldzie jest starannie przemyślana, każdy ma określony przydział pracy oraz czas na jego wykonanie. pracownicy zmieniają się na stanowiskach co zapobiega monotonni i pobudza personel do działania. A chyba nie muszę tego podkreślać iż roboty jest tam naprawdę wiele, i ciężko jest wytrzymać mordercze tempo. Obsługa uprzejma, szybka i dokładna. Mimo tłumów, szczególnie w sezonie wakacyjnym, nie trzeba dość długo czekać na obsłużenie.Jest wystarczająco wiele stanowisk pracy. Jakość jedzenia przyzwoita, nie można zbyt wiele wymagać, jest to przecież bar szybkiej obsługi. Cena na każdą kieszeń w zależności od upodobań. Jedynym mankamentem jest zbyt mała sal konsumpcji, często brakuję miejsc gdzie można usiąść i spokojnie zjeść.
