Obsługa oraz zachowanie personelu na wysokim poziomie. Dbają o czystość na sklepie oraz ułożenie towaru na bieżąco. Szkoda tylko, że zmniejszył się wybór piw, który do tej pory w tym sklepie był najbogatszy i najatrakcyjniejszy cenowo.
Ceny widoczne a promocje dostrzegalne już z daleka. Wreszcie swoboda w alejce przy piwach, co ułatwia wybór i poruszanie się. Reakcja pani kasjerki na widok dużej kolejki rewelacyjna. Wymusiła na koleżankach otwarcie nowych stanowisk dla rozładowania ruchu.
Miejsce obsługi utrzymane w czystości. Wiedza personelu na temat aktualnych akcji promocyjnych wystarczający, aby uzyskać najważniejsze dla klienta informacje. Nie ma również problemu jeśli chodzi o drobne usługi na rzecz abonenta. Jednak sam personel sprawiał wrażenie poirytowanych i znudzonych obsługą interesantów.
W aptece panuje duża czystość. Mimo natłoku klientów, obsługa przebiegła szybko i przyjaźnie. Farmaceutka uprzejmie doradziła w wyborze odpowiedniego leku na dolegliwości. Opisała różne preparaty, co pozwoliło na podjęcie szybkiej decyzji o wyborze i zakupie najodpowiedniejszego z leków.
Podczas zakupu witamin, pani farmaceutka była bardzo miła i uprzejma. Poszukała interesujące mnie leki, a nawet poradziła, co najlepiej wybrać. Na koniec sama zaproponowała tańsze zamienniki i leki o podobnych właściwościach, znajdujące się obecnie w promocji. Doskonałe zakupy w przyjaznej atmosferze, które zakończyły się dodatkowo zaoszczędzeniem kilkunastu złotych.
Duża poprawa. Alejki przejezdne. Podłoga przy stoisku owocowo-warzywnym czysta. Koszyki przed wejściem do sklepu. Pieczywo poukładane na właściwych sobie miejscach. Obsługa w kasie szybka i przyjemna.
Sala sprzedaży czysta, mimo złych warunków pogodowych. Mała ilość obsługi: 1 osoba na kasie i 1 na sali sprzedaży, która czasem uruchamiała drugą z kas, dla rozładowania kolejki klientów. Towary schludnie i prawidłowo poukładane i oznakowane. Niewielkie zabrudzenia i porozrzucane warzywa tylko na dziale owocowo-warzywnym. Kasjer miły i uprzejmy.
Towar ułożony poprawnie, niewielkie kolejki do kas. Pani na stoisku z alkoholami dostępna. Skup butelek odbył się bez problemów. Oferta promocyjna w lodówkach widoczna i czytelnie oznakowana. Jedynym subiektywnym problemem w zakupach była wysoka temperatura powietrza w sklepie. Jest to problem, ponieważ jest ona jak dla mnie za wysoka i odbiega od optymalnej, a nawet bezpiecznej, w rozumieniu zdrowia, w okresie zarówno jesiennym jak i zimowym.
Zakupy o godz. 9.40. Towar widoczny dla klienta, poukładany, uporządkowany i czytelnie oznaczony. Panie chętne do pomocy, cierpliwe i bardzo uprzejme. Można bez problemu dostać u nich, trudno dostępny gdzie indziej, lek na receptę. Wyrozumiałość i serdeczność bardzo pomagają w tego typu sklepie, odwiedzanym zwłaszcza przez osoby starsze i chore.
Zakupy o godz. 11.10. Dziś byłem mile zaskoczony zmianami, jakie zaszły w markecie. Podłoga na stoisku owocowo-warzywnym czysta, a sam asortyment poukładany i jasno oznaczony cenami. W alejce z alkoholami zrobiło się więcej miejsca, tak samo jak przy lodówkach. Przez to sala sprzedaży zyskała na wyglądzie i poprawiła się komunikacja. Jednym minusem jest słabe oznaczenie produktów w promocjach do godziny 10.00. Są jakby skserowane na słabej jakości sprzęcie i na kiepskim papierze. Obsługa miła i szybka.
Zakupy o godz. 11.00. Udałem się od razu na stoły z artykułami z bieżącej gazetki promocyjnej. Jak to często bywa, z interesujących mnie artykułów pozostały już tylko nieliczne sztuki, a po niektórych pozycjach nie pozostał nawet ślad w sklepie. Planowane zakupy odzieży zakończyły się zakupem wybranych artykułów spożywczych.
Zakupy ok. 12.30. W sklepie panuje ład i porządek. Od razu można znaleźć interesujący nas produkt. Jednak mimo to, interesujące mnie artykuły małego AGD (blender) był słabo zaopatrzony, a ceny dość wygórowane. Mimo mojego wyraźnego zainteresowania tym produktem, nikt z obsługi nie zaoferował mi swojej pomocy, mimo mijania mnie kilku różnych znudzonych osób. Na koniec okazało się, że interesujące mnie kable, które zakupiłem wcześniej w Tesco, są w tym miejscu 1,5 raza droższe! To zadecydowało ostatecznie o opuszczeniu przeze mnie sklepu tylko z paczką akumulatorów. Obsługa w kasie miła i fachowa, beż żadnych uchybień. Reakcja ochrony także właściwa, na dźwięk aktywowanych przez kogoś bramek. Okazało się, że towar nie został oczyszczony ze wszystkich plomb zabezpieczających.
Zakupy ok. 11.30. Obsługa na dziale ogrodniczym od razu uprzejma i chętna do pomocy. Jednak już na dziale z artykułami drewnianymi, próżno było szukać obsługi gdziekolwiek. Nawet przejście do tej części sklepu było nieco utrudnione, z racji rozpakowywania przez obsługę kantówek. Doszło ostatecznie do tego, iż sam opakowałem sobie drewniane listwy, aby nie walały mi się swobodnie w wózku. Dobrą rzeczą jest możliwość uzupełnienia w tym markecie brakujących produktów w innych sklepach budowlanych i to w atrakcyjnych cenach. Jednak na stoisku z towarami z wyprzedaży jest lekki nieporządek. Towary są umieszczone tak, aby tylko się zmieściły, bez logicznego ułożenia. Jego oznaczenie i wycenienie też jest niepełne. Na pytanie w dziale obsługi, ile kosztuje interesujący mnie produkt, okazało się, że nie jest on w ogóle przeceniony i nikt nie wie, dlaczego on znalazł się w tej części sklepu. Wizerunek uratowała ostatecznie Pani na stanowisku kasowym, która poinformowała o bieżącej ofercie, promocjach, konkursie oraz bez problemu wydała resztę i paragon, miło się żegnając.
Zakupy ok. 10.30. Poszukiwałem na dziale rtv specjalnego kabla. Znalazłem go dzięki pomocy Pana z obsługi, który dodatkowo po krótkiej i uprzejmej rozmowie, utwierdził mnie w przekonaniu, że mój problem zostanie rozwiązany, właśnie dzięki wybraniu tego kabla. Na dziale z pieczywem czysto i świeżo. Nie zaobserwowałem braków w asortymencie, a świeże dostawy wyrobów zostały przynoszone prosto z pieca. Na stoisku z artykułami kuchennymi obsługa uprzejma i nie przeszkadzała w zakupach, mimo natłoku rozkładania towaru. Natrafiłem też na atrakcyjne przeceny z interesującym mnie towarem. Zaciekawiły mnie elektroniczne etykiety z cenami, wykorzystane w hipermarkecie. Przy kasie obsługa miła i życzliwa, przebiegła bez żadnych problemów. Zostałem zapytany o kartę podarunkową, wydano mi resztę i paragon. Na parkingu i przy wózkach panował porządek.
Zakupy ok. godz. 9.30. Szukałem wiele, niezwiązanych ze sobą artykułów. Udało mi się wszystko szybko i sprawnie znaleźć, dzięki wyraźnie oznakowanym alejkom, intuicyjnym i tematycznym ułożeniem asortymentu, wyraźnym i czytelnym etykietom z cenami i wreszcie szybkiej i fachowej, bardzo licznej momentami, obsługi sklepu. Wszyscy przez swoje wyraźnie żółto-niebieskie stroje, są widoczni w każdej części sklepu, a i dostęp do nich na punktach jest nieograniczony. Obsługa na kasie szybka i miła. Nawet przy wydawaniu faktury, mimo początkowych problemów, udało się wszystko pomyślnie załatwić.
Zakupy ok. godz. 13.20 w Nova Park. Udałem się do księgarni w celu zakupienia książki, której najniższą cenę zaoferował właśnie ten sklep. Bez problemu Znalazłem interesujący mnie tytuł, który dodatkowo zaskoczył mnie 20% zniżką. Pani poleciła mi także inne wydania interesującego mnie tytułu. Chcąc zakupić koledze książkę, jako prezent na urodziny, znów mogłem liczyć na profesjonalną, szybką i skuteczną pomoc tej samej Pani. Nie wiedziałem jednak, czy książka, którą wybrałem, jest najnowszą z danej serii. Pani od razu ze mną przystąpiła do przeszukiwania danych z internetu. Takim sposobem, doszliśmy, który z tytułów najbardziej odpowiada w roli prezentu. Po miłej obsłudze, fachowej obsłudze, nie było też żadnych komplikacji przy płaceniu kartą. Pani na koniec poleciła zakładki do książek i serdecznie się pożegnała.
Zakupy ok. godziny 10.30. Znów brak koszyków przed wejściem do sklepu. Musiałem udać się po niego pod kasy. Na stoisku owocowo-warzywnym dalej panował nieporządek. Podłoga była brudna, towar przez klientów porozrzucany nawet po podłodze, a woreczki niedbale rzucone na stojaku. Jednak pod koniec robienia zakupów, jeden z pracowników zajął się sprzątaniem tej części sklepu. Ceny widoczne, towary w promocji wyraźnie widoczne i oznakowane. Jednak na stoisku z pieczywem nadal ciężko znaleźć cenę interesującego nas wyrobu, z powodu wymieszania towaru i nie pokrywanie się jego miejsca z etykietami i cenami. Koszy z chlebem i bułkami w promocji było niewiele, ale sądzę, że to z powodu licznych klientów, którzy już zdążyli je opróżnić przy porannych zakupach. Kolejki do kas nie wielkie, pracowały wszystkie kasjerki dla rozluźnienia natłoku klientów. Jednak obsługująca mnie Pani na tyle się spieszyła, że zapomniała całego przywitania, polecenia produktu i pożegnania. Być może spowodowane było to dziwną awarią elektryczności w sklepie, gdzie przygasały światła, wyłączały się lodówki i szwankował czytnik kodów kreskowych w kasie.
Zakupy ok. godziny 17.00. Wózki na zakupy czyste, liczne i dostępne. Inaczej rzecz się ma odnośnie koszyków. Trzeba ich szukać przed kasami, a nawet pod samymi taśmami kas, gdzie pozostawiane są przez kończących zakupy klientów. Na stoisku owocowo-warzywnym podłoga brudna. Na samym stoisku zauważalny jest nieład. Ceny produktów wyłożonych na środkowym stoisku są ciężko dostępne, z racji zapisywania ich tylko po jednej stronie, zamiast umieszczania ich nad produktem czy na skrzynce. Produkty w aktualnej promocji słabo oznakowane, nie wyróżniają się na tym stoisku niczym szczególnym na tle pozostałej oferty owoców i warzyw. Na stoisku z pieczywem odnosi się wrażenie braku czasu na jego rozłożenie. Pieczywo jest dosłownie porozrzucane po półkach, nawet w przypadkowych miejscach, przez co produkt nie pokrywa się z ceną na etykiecie. Może to wprowadzać w błąd nieostrożnego klienta. Reszta pieczywa znajduje się w skrzynkach, poukładanych jedna na drugą, co obniża ekspozycję i estetykę produktu. W części z asortymentem piwa, alejki są zbyt wąskie, szerokości jednego wózka, co mocno utrudnia komunikację w tej części sklepu. Jest to o tyle istotne, że jest to najbliższe przejście do otwartych kas. Przy samych kasach kolejek nie było. Obsługa przebiegła szybko i sprawnie, w miłej i serdecznej atmosferze. Zostałem poinformowany o bieżącej ofercie na sok i batony, dostępnych właśnie przy kasie. Nie było problemu z wydaniem reszty i paragonu.
Zakupy ok. godziny 16.30. Wózki zakupowe na zewnątrz sklepu liczne, jednak jest do nich ograniczony dostęp z kilku powodów. Kupujący notorycznie pozostawiają przy nich swoje psy, przywiązywane do balustradek, często bez kagańców. Same wózki często są poszczepiane ze sobą, co utrudnia ich wyjmowane i automatycznie ogranicza ich faktyczną dostępną ilość. Gazetki promocyjne licznie dostępne w widocznych miejscach. Ogólnie w sklepie panuje niska temperatura otoczenia, w tej porze roku daleka od komfortowej. Jest to uwaga zauważalna przez wielu klientów od dłuższego czasu. Lidl sławi swoje dobre pieczywo, zawsze świeże i dostępne. Jednak w momencie robienia zakupów asortyment był niewielki, a niektórych pozycji w ogóle brakowało. W sklepie panuje ład i porządek. Asortyment schludnie poukładany na właściwych sobie pozycjach, oznaczonych czytelnie etykietami z nazwą i ceną. Produkty z aktualnej promocji nieliczne, mimo świeżej ich dostawy właśnie w czwartek. Zdarzały się nawet ostatnie sztuki danego produktu, mimo rozpoczęcia jego promocji. Mała ilość obsługi. Jednak sam personel pracowity, rzetelny, miły i uprzejmy. W kasie bez problemu otrzymałem resztę i paragon.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.