Sklep nie jest duży (choć w porównaniu do innych wypada całkiem nieźle), jednak bezproblemowo można się w nim odnaleźć. Obsługa jest grzeczna i bardzo miła, za każdym razie ktoś podchodzi i pyta czy w czymś pomóc, czy coś doradzić. Ich ubiór jest odpowiedni do takiego sklepu, chodzą w ubraniach sklepu. Oferta jest duża, za każdym razem udaje mi się znaleźć coś na siebie, mimo, że w kwestii ubioru jestem bardzo wybrednym klientem. Jedynym problemem może być cena, gdyż spodnie za 300zł mogą niektórych odrzucić. Osobiście jednak polecam, jestem posiadaczem kilku par i bardzo je sobie chwalę. Niektóre mają już parę lat i dalej dobrze mi służą. Przymierzalnie są bardzo wygodne i przestronne, przewidziano nawet skórzane fotele dla osób czekających w kolejce do przymierzalni. Sklep jest bardzo miły dla oka, wystrój zdecydowanie nawiązuje do działalności marki. Zdecydowanie polecam, jednak jest to droga przyjemność.

Media Expert mieści się w bardzo dogodnej lokalizacji. Tuż obok stacji benzynowej, z dogodnym wjazdem i wyjazdem oraz dużym parkingiem. Personel zna się na rzeczy, jest w stanie dobrze doradzić, jednak niezbyt często sam wychodzi z inicjatywą pomocy i trzeba kogoś poszukać. Oferta sklepu jest bogata, znajdziemy tam małe i duże RTV, AGD, komputery, gry, konsole, aparaty, peryferia komputerowe etc. Ceny są jednak strasznie zawyżone w porównaniu do cen np. w internecie. Sklep jest przestronny, czysty i całkiem miły dla oka, praktycznie od wejścia widać większość działów.

Park Wodny w Tarnowskich Górach jest właściwie jedynym krytym kąpieliskiem w mieście. Personel jest zdecydowanie wykwalifikowany i służy pomocą, nieważne czy jest to trener na siłowni czy ratownik. Kasjerki są bardzo uprzejme i skore do pomocy. Każdy ubrany jest stosownie do swojej funkcji i możemy mieć pewność, że zgłosimy się do odpowiedniej osoby patrząc tylko na jej strój. Głównym mankamentem Parku Wodnego są dosyć wysokie ceny i niezbyt opłacalne dopłaty za przekroczony czas. Ratuje to fakt, że do godziny 9 ceny są obniżone o kilka złotych. Znajdziemy tam bardzo dużo szatni, przez co od wejścia na teren obiektu do wejścia na basen dzieli nas tylko parę minut. Dodatkowo, do każdej godziny doliczane jest 5 minut bezpłatnie na przebranie się i przygotowanie do wyjścia. Park Wodny prezentuje się przyzwoicie, jak wynika z cennika. Jedynie sam wystrój basenu nawiązujący do ery dinozaurów czy dziwnej dżungli może razić, jednak jest to kwestia indywidualnych poglądów.

Do Castoramy wybieram się często z powodu mojego zamiłowania do budowania różnych dziwnych konstrukcji. Na szczególne uznanie zasługuje tutaj obsługa i cały personel. Doradcy Castoramy są wszędzie i zawsze dobrze doradzą, nieważne czego potrzebujemy. Wszyscy ubrani są w budowlanym stylu (niebieskie spodnie z szelkami oraz żółta koszulka) i idealnie wpasowują się w klimat sklepu. Oferta sklepu jest bardzo bogata, jest tam wszystko czego potrzeba do jakichkolwiek prac budowlanych, stolarskich etc. Jedynym mankamentem mogą być czasami dość wysokie ceny towarów kupowanych detalicznie. Poruszanie się po sklepie jest bardzo łatwe, każda alejka jest dobrze opisana i bez trudu znajdziemy to, czego nam potrzeba. Sklep prezentuje się bardzo porządnie i przyjemnie. Zdecydowanie polecam!

Wybrałem się do Empiku w celu zakupu gry i zrealizowania karty prezentowej. Pytając pani przy kasie o parę szczegółów dotyczących płatności kartą prezentową w połączeniu z gotówką otrzymałem natychmiastową odpowiedź. Pracownicy kręcą się po sklepie, mimo, że nie jest on duży i służą fachową pomocą. Są schludni i bardzo ładnie ubrani. Jedynym problemem tego salonu jest fakt, że jest on niewielki przez co asortyment również jest dosyć ubogi, jednak bezproblemowo można przy kasie towar zamówić i odebrać w dniu następnym, ewentualnie jeszcze kolejnym. Mimo niewielkiej ilości miejsca salon jest czysty i dobrze zagospodarowany. Zdecydowanie polecam.

Lidl jest często odwiedzanym przeze mnie miejscem ze względu na lokalizację blisko skateparku. Personel w sklepie jest tak naprawdę po prostu w porządku. Żadnych uchybień, nieprzyjemnych sytuacji nie doświadczyłem, tak samo jak jakiegoś super fajnego traktowania. Jest okej po prostu. Obsługa jest schludna i przyjemna dla oka. Oferta sklepu, podobnie jak w Biedronce, nastawiona jest głownie na Lidlowe produkty, które są bardzo dobrą alternatywą dla droższych produktów znanych marek. Jest dużo, tanio i dobrze. Problemem powielanym w każdym tego typu markecie są kasy. Jak zwykle kas jest więcej, natomiast otwarta jest jedna lub dwie, bez względu na ruch. Sklep wygląda dość przyjemnie, jest dobrze przemyślany jeśli chodzi o ekspozycję towarów, wszystko jest pod ręką. Ogólnie polecam dla osób chcących kupić tanio i dobrze.

Miałem bardzo dobre zdanie o banku ING do pewnego czasu. Jakiś czas temu miała miejsce chyba jakaś reforma, bo wszystkie oddziały, które dane mi było odwiedzić (Katowice w Silesia City Center, Tarnowskie Góry przy Placu Wolności oraz przy ul. Strzeleckiej) mają zmieniony wystrój wnętrz i są praktycznie niefunkcjonalne. W oddziale w Silesii i przy pl. Wolności jedyne co można zrobić to zadać pytania, natomiast żeby wypłacić pieniądze (oczywiście poza bankomatem) trzeba udać się albo na Sokolską (w Katowicach) albo na Strzelecką (w Tarnowskich Górach). Wybrałem się więc dzisiaj do oddziału przy ul. Strzeleckiej żeby zlikwidować jedną z dwóch kart płatniczych. Przy wejściu od razu rzuca się w oczy bezsensowność przeprowadzki (wcześniej oddział znajdował się przy ul. Sobieskiego). Z dużego i funkcjonalnego holu z miejscami do siedzenia, numerkami jak na poczcie i dużą liczbą "okienek" przeniesiono się do małej ciasnej klitki z czterema miejscami obsługi, z których otwarte były dwa i to pomimo kolejki długiej aż do samych bankomatów. Ponadto czekając skazani jesteśmy na długie stanie, bo miejsc siedzących nie przewidziano (prócz dwóch stolików zdecydowanie POZA kolejką). Kolejne dwa okienka zostały dopiero po pewnym czasie uruchomione. Co do personelu, z moich obserwacji wynikło, że pani przy punkcie "pytania i odpowiedzi" jest bardzo miła i uprzejmą osobą. Niestety nie można tego powiedzieć o paniach obsługujących normalne okienka. Niezbyt przyjemnie odnoszą się do klientów, z taką dozą rutyny i znudzenia. Co do ich wyglądu nie mam zastrzeżeń, schludnie i czysto ubrane. Oferta banku dla mnie jest jakąś porażką. Bank kusi dobrymi warunkami na papierze, w rzeczywistości wygląda to beznadziejnie (parę zmian w Tabeli Opłat i Prowizji potrafi tak zepsuć odczucia). Prowizje zaczęto już pobierać od wszystkiego prawie - od wpłat w oddziale, od wypłat w oddziale, od zmiany bilonu na banknot itp. Konto mam tam od 16 roku życia i nigdy nie narzekałem, teraz jednak nie mam wyjścia. Wpłatomaty połączono z bankomatami i przez dobre 2-3 tygodnie nie można było wybrać opcji "wpłata", a w oddziale prowizja. Do tego wpłatomaty ING mają problem z akceptacją banknotów 10 i 20-złotowych - nie raz rozpoznawano je dopiero przy którejś próbie z kolei. Ostatnio także spotkałem się z sytuacją, kiedy w ŻADNYM bankomacie ING w Tarnowskich Górach nie byłem w stanie wypłacić banknotu 20zł. Dopiero bankomat BZ WBK, który znalazłem obok dał radę. Co do samego oddziału jest on rzeczywiście śliczny, wystrój jest bardzo nowoczesny i ładnie pasuje do bankowości. Problem jednak w tym, że sama bankowość w ING taka super już nie jest. I potwierdzeniem tego niech będzie moja decyzja o zamknięciu konta w tym banku i przeniesieniu się do innego. Pozdrawiam.

Biedronka jest jednym z marketów, które naprawdę sobie cenię. Mam go po drodze na skatepark więc często z niego korzystam. Niestety nie mogę powiedzieć o nim samych dobrych rzeczy. Personel jest, ale wydaje się, jakby w ogóle go nie było poza kasjerką (ewentualnie dwoma) i jednym ochroniarzem, który dość sprawnie się kamufluje. Poza tym nie mam do niego zastrzeżeń, kasjerki są ładne, schludne i bardzo przyjemne dla zarówno oka klienta, jak i jego osoby, ochroniarz ma również ładny uniform. Oferta sklepu nie jest zbyt rozbudowana, za to jest dość dobra cenowo. Na próżno szukać tutaj dużej ilości marek znanych z telewizji - większość stanowią produkty Biedronki, które wbrew pozorom wcale nie są złe, a cenowo bardzo zachęcające. Po wybraniu produktów przychodzi czas na udanie się do kasy i wtedy następuje niemiłe rozczarowanie. Kas jest pięć, jednak otwarta jest zawsze jedna, rzadko kiedy dwie (a i wtedy kolejki ciągną się nieraz do połowy sklepu). Czekać trzeba długo, chociaż ludzie w Biedronce często kupują pojedyncze produkty lub po prostu nie kupują dużo i jakoś to idzie. Biedronka w środku wygląda "normalnie". Żadnych rewelacji, w dodatku asortyment jest dość dziwnie porozkładany przez co czasem ciężko znaleźć interesujący nas produkt, a nawet przejść pomiędzy alejkami. Jednak na niewielkie zakupy z małym funduszem zdecydowanie polecam.

Jest to chyba najlepsze miejsce w Tarnowskich Górach do robienia zakupów. Market jest czynny 24/7. Personel, z którym było mi dane obcować wydaje się bardzo uprzejmy i miły, szczególnie informacja oraz ochrona. Co do kasjerek ciężko mi się wypowiedzieć, gdyż od dawna już korzystam z kas samoobsługowych, które drastycznie skracają czas stania w kolejce - to ogromny plus! Oferta sklepu jest bardzo rozbudowana, znajdziemy tam dosłownie wszystko - nawet cały osobny dział z marką odzieżową. Ceny są dosyć rozsądne, raczej nigdy na nie nie narzekałem. Zakupy przebiegają szybko i sprawnie za sprawą w/w kas samoobsługowych i w bardzo miłym dla oka miejscu. Pasaż wraz z rozplanowaniem sklepu i odmienną dekoracją danych działów w markecie daje bardzo fajne efekty. Zdecydowanie polecam.

Wybrałem się do Carrefoura w moim mieście głownie w celu obserwacji tego miejsca i zakupu popcornu. W kwestii personelu mam bardzo złe odczucia. Pani przy informacji nie jest w stanie zrobić niczego sama, do wszystkiego prosi obsługę z odpowiednich działów, na którą trzeba czekać nieraz po kilka minut. W przypadku chęci reklamacji gry, która po prostu nie działała czekałem łącznie ponad godzinę aż łaskawie pozwolono mi wymienić na nowy egzemplarz.Natomiast o zwrocie towaru dosłownie godzinę po kupnie z paragonem, zapakowanego nie było nawet mowy. Otrzymałem informację "zwrotów nie przyjmujemy", pomimo braku jakiejkolwiek widocznej informacji o tym i pomimo pełnego koszyczka leżącego w informacji podpisanego właśnie "zwroty". Jedynym plusem punktu informacyjnego w Carrefourze w Tarnowskich Górach jest kasa fiskalna, przez co czasami (podkreślam - czasami) jest możliwość ominięcia kolejki w kasie mając jeden produkt, po uprzednim uśmiechnięciu się do pani w informacji. Co do obsługi działu mięsnego, rybnego i działu z mrożonkami - nie cierpię kupować tam tego typu rzeczy, choć czasami jestem zmuszony. Obsługa na ten dział jest wspólna, jednak na mrożonkach nigdy nikogo nie ma i pomimo ustawionego tam dzwonka nikt nie kwapi się tam podejść i mnie obsłużyć. Pomaga dopiero słowna prośba skierowana to kogoś w dziale mięsnym. To samo tyczy się działu ze słodyczami na wagę. Kasjerki (nie uświadczymy ani jednego pracownika płci męskiej na kasach) są w większości bardzo nieprzyjemne i niemiłe. Zdecydowanie na ich twarzach rysuje się raczej wyraz złości i niechęci niż szacunku do klienta. Dodatkowo irytującą jest ich niekonsekwencja, szczególnie dotycząca kasy ekspresowej , tj. do 10 artykułów. Kasa ta jest używana jako normalna kasa przez klientów, którzy nieraz wjeżdżają tam z koszykami pełnymi zakupów. W większości przypadków kasjerka nie upomni takiego klienta, a jeśli się zdarzy ten rzadko kiedy spełnia jej prośbę i pani go kasuje, co dla mnie jest jakimś nieśmiesznym żartem. Kasa "ekspresowa" ma być ekspresowa i kasjerka nie powinna kasować nikogo powyżej 10 artykułów. Najgorzej z personelu wypada jednak ochrona. W tej chwili mamy dwóch ochroniarzy. Jeden jest większy i potężniejszy z postury, drugi natomiast niski i szczupły. Ich zachowanie jednak jest totalnie nie na miejscu. Ucinają sobie pogawędki zupełnie nie zwracając uwagi na ludzi, zachowują jak dzieci rzucając w siebie papierkami. Co to ma znaczyć? Wspomnę jeszcze o jednym bardzo niemiłym aspekcie, mianowicie mój znajomy został w Sylwestra pobity przed wejściem do Carrefoura i ochrona w żaden sposób nie zareagowała. A policja została wezwana po fakcie. Nie jestem jednak pewny czy w tamtym czasie pracowali Ci sami ochroniarze. Co do oferty sklepu jest ona bardzo dobra, praktycznie można wyposażyć sobie całe mieszkanie, jest tam masa sprzętu domowego użytku i rzeczy bardzo praktycznych, począwszy od narzędzi, przez kubki, szklanki, zastawy, naczynia, garnki, na sprzęcie RTV/AGD kończąc. Oferta spożywcza jest również bardzo rozbudowana, znajdziemy tu praktycznie większość dostępnych produktów spożywczych. Ceny są bardzo korzystne, jednak czasami zdarzają się wyjątki. Często mają miejsce także różne obniżki cen, mniej lub bardziej zachęcające. Jeśli chodzi o organizację i czas obsługi jest to zależne tak naprawdę od dnia. W większości przypadków jednak otwarte są 2-3 kasy, a jest ich łącznie 5 lub 6 przez co kolejki potrafią być dosyć długie i uciążliwe. Natomiast wygląd marketu jest standardowy, bez rewelacji. Market jak market. Działy są w miarę przemyślanie i logicznie ułożone, ciężko jest się tam zgubić.

Dnia 12.09 firma kurierska UPS odebrała paczkę o numerze 1Z66923A7969570924 (do wglądu). Dnia 13.09 o godzinie 12:21 kurier zadzwonił na mój domofon i doręczył mi paczkę bezproblemowo. Paczka w stanie idealnym, wystarczył podpis i jestem szczęśliwym posiadaczem zakupionego towaru. Ogólnie mam bardzo dobre doświadczenia z tą firmą. Ostatnio zamawiałem buty i źle wypełniłem pole "nr. domu/mieszkania" przez co kurier mógł sprawę olać jak pan z DPD. Okazało się jednak, że kurier do mnie dzwonił (niestety miałem wyłączony telefon) i SAM znalazł moje mieszkanie, w dodatku w bardzo dobrym humorze. Niestety zapomniałem wypłacić pieniędzy i mimo, że mógł paczkę odwieźć, zostawić awizo i kazać mi sobie po nią przyjechać, zaproponował wizytę na następny dzień i paczka była u mnie koło 11, jak się umówiliśmy. Kurier z tego regionu jest naprawdę kompetentnym i miłym panem, polecam wszystkim usługi tej firmy. Pozdrawiam.

Wybrałem się tam ostatnio z dziewczyną na kolację. Po zajęciu miejsca kelnerka mijała mnie parę razy i dopiero poproszona o podanie kart przyniosła je. Przyszła po chwili zapytać o zamówienie, zamówiliśmy i czekaliśmy około 30 minut na 2 mało skomplikowane dania. Być może była to wina ruchu w restauracji. Otrzymaliśmy dania i w moim znalazłem włos jednej z kelnerek prawdopodobnie. W każdym razie pozbyłem się go i oddałem konsumpcji. Co do menu jest to moim zdaniem najlepsze takie miejsce w Tarnowskich Górach. Jedzenie jest bardzo zróżnicowane i ani razu nie zdarzyło mi się narzekanie na smak potraw. Nauczony doświadczeniem, że na rachunek i zabranie talerzy czeka się kolejne 20-30 minut wstaliśmy i zapłaciliśmy przy barze. Ogólnie troszkę się zawiodłem w tamten dzień, jednak problem z oczekiwaniem na obsługę występuje zawsze. Miejsce natomiast jest śliczne, w tle leci bardzo nastrojowa muzyczka i jedzenie jest przyjemnością. Ceny nie są zbyt wysokie, za 30zł można najeść się we dwoje w bardzo ładnym stylu. Ogólnie polecam ludziom cierpliwym. Pozdrawiam.

Dnia 30.08 firma kurierska DPD otrzymała przesyłkę o numerze 0005338077299A (do wglądu) z terminem doręczenia w dniu 31.08. Adres doręczenia był ubogi o numer bloku i mieszkania, podana była jedynie ulica, czego powodem było moje niedopatrzenie przy składaniu zamówienia. Jednakże podane były wszystkie inne dane włącznie z dwoma numerami telefonu. Dnia 31.08 kurier nie pokwapił się zadzwonić na którykolwiek z nich widząc niepełny adres. Widocznie nie chciało mu się, wpisał adnotację o niepełnym adresie i wrócił z paczką do sortowni w Gliwicach. W sobotę miał miejsce telefon do firmy (czas oczekiwania na konsultanta wyniósł ok. 6 minut), po którym dowiedziałem się o niepełnym adresie. Uzupełniono więc adres i umówiono termin dostarczenia na dzień 01.09 w godzinach 11-14. Żeby była jasność, zamówiony został plecak szkolny dla młodszego brata. Dnia 01.09 cały dzień czekałem w domu na kuriera przez co musiałem przełożyć parę innych spraw, lecz ten się nie pojawił. Zobaczyłem jedynie adnotację "Przechowywanie paczki na magazynie". Złapałem za telefon i odczekawszy 8 minut na linii nawiązałem połączenie z konsultantem, który chwilę po podaniu przeze mnie numeru przesyłki, zająknąwszy się, odłożył słuchawkę. Nie ukrywam, że się zdenerwowałem, ponownie tam zadzwoniłem i po odczekaniu kolejnych 8 minut znów udało mi się nawiązać połączenie. Po podaniu numeru przesyłki Pani nie wiedziała co ma odpowiedzieć, nie umiała znaleźć odpowiedzi na pytanie dlaczego paczki jeszcze nie ma i kurier ani nie zadzwonił, ani nie zostawił awizo. Pani przy telefonie nie chciała podać mi także numeru do kuriera. Jedyne co od niej usłyszałem to informacja, że paczka będzie w dniu następnym w godzinach 11-14 i "to jest Pana wina, że Pan zamawia plecak na ostatni moment". A paczka miała być w piątek. Okazało się jednak, że to nie koniec problemów, gdyż kurier nie pojawił się w godzinach ustalonych i kolejny dzień musiałem poświęcić na siedzenie w domu. Kurier pojawił się po godzinie 18, paczka była w średnim stanie wizualnym, ale na szczęście sprzedawca bezpiecznie ją zapakował. Kurier zapytany dlaczego paczka nie dotarła w piątek ani w poniedziałek nie odpowiedział nic, zabrał się i poszedł bez słowa. Osobiście nie polecam tej firmy kurierskiej. Wcześniej już miałem z nimi problemy, ale po tym incydencie w każdym komentarzu do zamówień zaznaczam, że nie życzę sobie wysyłania mi towaru przez firmę DPD. Pozdrawiam.