Profil użytkownika
Profesjonalny Opiniotwórca
Opinie użytkownika (156)
19.10.2012 w poszukiwaniu...
19.10.2012 w poszukiwaniu jakiegoś sweterka na zimę udałam się do sklepu Orsay. W sklepie było dość sporo klientek. Ubrania były ładnie wyeksponowane, porozwieszane lub poukładane. W sklepie było czysto. Nie było kolejki do przymierzalni. Niestety tym razem nie udało mi się znaleźć nic dla siebie ale pewnie jeszcze nie raz odwiedzę ten sklep.
19.10.2012 w poszukiwaniu...
19.10.2012 w poszukiwaniu butów na zimę wybrałam się do sklepu sieci Deichmann, przy wejściu przywitała mnie jedna z pracownic. Mimo iż wybór butów był duży to nie udało mi się znaleźć nic dla siebie. Buty były ładnie poustawiane, przy swoich cenach, nie było problemów ze znalezieniem różnych rozmiarów.
19.10.2012 w poszukiwaniu...
19.10.2012 w poszukiwaniu butów na zimę wybrałam się do sklepu Bata. W sklepie było kilku klientów gdy wchodziłam akurat jedna z pracownic doradzała coś jednej z kupujących. Mimo że wybór butów nie był mały to jednak nie udało mi się znaleźć nic dla siebie. W sklepie było czysto, w kolejce do kasy nie było nikogo.
19.10.2012 wizyta w...
19.10.2012 wizyta w galerii handlowej bez zakupów w Empiku była by dla mnie wizytą straconą. Muszę przyznać, że uwielbiam książki a Empik jest jednym z tych sklepów gdzie najczęściej je kupuję. W sklepie było dość sporo klientów, tym razem postanowiłam kupić książkę z działu „psychologia” , wybór był duży, chciałam zobaczyć też dział prawny ale tam niestety praktycznie nic nie było. W kolejce do kasy były przede mną dwie osoby. Pani która mnie obsługiwała była miła.
19.10.2012 wybrałam się...
19.10.2012 wybrałam się na małe zakupy do sklepu Gatta, w sklepie poza mną była jedna klientka oraz pracownica która gdy tylko zobaczyła że szukam innego rozmiaru podeszła i zaproponowała pomoc, pracownica była bardzo miła. W kolejce do kasy nie było nikogo.Do Gatty pewnie jeszcze nie raz się wybiorę.
19.10.2012 po zrobionych...
19.10.2012 po zrobionych zakupach udałam się aby coś zjeść do KFC, była dość duża kolejka ale widać było że pracownicy starają się pracować jak najszybciej. Kupiłam frytki które były ciepłe i bardzo smaczne. Osoba która mnie obsługiwała była bardzo miła. Nie miałam problemu ze znalezieniem wolnego stolika.
19.10.2012 po prasę...
19.10.2012 po prasę wybrałam się do saloniku InMedio, bez większych problemów znalazłam tytuły które mnie interesowały. W saloniku było czysto i schludnie, wszystko ładnie wyeksponowane. W kolejce do kasy były przede mną dwie osoby. Pani która mnie obsługiwała była bardzo miła, zarówno powiedziała dzień dobry jak i do widzenia.
19.10.2012 wybrałam się...
19.10.2012 wybrałam się do drogerii Super-Pharm w sklepie było sporo klientów. W sklepie było czysto i w miarę panował tam porządek. Nie miałam problemu ze znalezieniem produktów po które przyszłam. Pani która mnie obsługiwała była bardzo miła, w tej drogerii chyba jeszcze nigdy nie spotkałam się z niesympatyczną obsługą, oby tak dalej.
19.10.2012 wybrałam się...
19.10.2012 wybrałam się po kilka sprawunków do Almy. Mimo iż było dużo klientów to przy wejściu stały ustawione koszyki, w sklepie było czysto, panował porządek, robiąc zakupy minęłam kilku pracowników rozkładających towar. Bez problemu kupiłam wszystkie artykuły po które przyszłam, w tym kilka herbat których nie spotkałam w innych sklepach a bardzo je lubię. Udało mi się zaleźć kasę przy której nie było akurat klientów. Pani która mnie obsługiwała była bardzo miła.
18.10.2012 wybrałam się...
18.10.2012 wybrałam się wraz z moim chłopakiem do Cinema City. W kolejce po bilet były przed nami 2 osoby, pracownik który nas obsługiwał był miły. Następnie udaliśmy się aby kupić coś do jedzenia i picia, zostaliśmy obsłużeniu od razu. Byliśmy w kinie ok 20 minut przed rozpoczęciem seansu, jednak salę otwarto jakieś 5 min przed jego domniemanym rozpoczęciem. Na Sali było ciepło i czysto. Nie spodobała mi się jednak ilość reklam jakie obejrzałam, zazwyczaj jest ich dużo ale tym razem trwały chyba z 20-30 minut.
25.10.2012 po kilka...
25.10.2012 po kilka drobnych sprawunków wybrałam się do Stokrotki, przy wejściu do sklepu stały ustawione koszyki. Ponieważ miałam problem ze znalezieniem jednej rzeczy poprosiłam o pomoc pracownice która akurat rozpakowywała towar, pracownica zaprowadziła mnie do produktu którego poszukiwałam. Po sklepie przechadzał się ochroniarz, była czynna jedna kasa, w kolejce przede mną była jedna osoba.
15.10.2012 po kilka...
15.10.2012 po kilka sprawunków wstąpiłam do Stokrotki, przy wejściu stały ustawione koszyki, w sklepie było dość sporo klientów, jedna z pracownic układała towar. Nie miałam problemu ze znalezieniem produktów po które przyszłam. Były czynne dwie kasy, w kolejce przede mną były dwie osoby. Kasjerka była miła.
03.10.2012 wybrałam się...
03.10.2012 wybrałam się do sklepu z używana odzieżą Roban, w sklepie było dość ciasno i duszno, przy wejściu stały ustawione koszyki. Był tam bardzo duży wybór ubrań jednak ceny jak na tego typu sklep moim zdaniem dość wysokie. W sklepie były dwie pracownice, w kolejce do kasy nie było akurat nikogo. Pracownica która mnie obsługiwała była miła.
04.10.2012 wybrałam się...
04.10.2012 wybrałam się do Tesco, byłam tam już w godzinach późno wieczornych, plusem tego sklepu jest iż jest całodobowy dzięki czemu nawet jeśli ktoś pracuje do późna to zdąży na zakupy. Kilka produktów po które przyszłam było wykupionych (zostały po nich jedynie puste miejsca i ceny), tesco jest dość tanim sklepem dlatego opłaca mi się tam robić większe zakupy. W kolejce do kasy nie było akurat nikogo, kasjerka była miła aczkolwiek robiła dość dziwne miny.
03.10.2012 wybrałam się...
03.10.2012 wybrałam się na większe zakupy do Tesco. W sklepie było sporo klientów, przy wejściu stały ustawione koszyki. Warzywa i owoce były ładne. Nie miałam problemów ze znalezieniem produktów po które przyszłam mimo iż nie znam dobrze tego sklepu. W kolejce do kasy były przede mną 2 osoby. Kasjerka była miła.
03.10.2012 wybrałam się...
03.10.2012 wybrałam się do sklepu Dawo, jest to sklep z używaną odzieżą. W sklepie było dużo klientów, ubrania były w korzystnych cenach, można było znaleźć dużo tzw. „firmowych” ubrań. W sklepie było czysto, przy wejściu stały koszyki. Kasjerka była miła. Zarówno się ze mną przywitała jak i pożegnała.
23.10.2012 wybrałam się...
23.10.2012 wybrałam się po kilka sprawunków do Stokrotki. W sklepie było sporo klientów, przy wejściu na sale sprzedaży przechadzał się ochroniarz. Kupiłam wszystkie produkty po jakie przyszłam, w tym warzywa które były tam ładne. Jedyne co mi się nie spodobało to fakt iż waga stała w takim miejscu że jeśli ktoś nie wiedział że w tym sklepie waży się na niej a nie przy kasie to mógł ja łatwo przeoczyć. W kolejce do kasy były przede mną 2 osoby , była czynna jedna kasa. Kasjerka była miła, przywitała się ze mną i pożegnała.
Razem z chłopakiem...
Razem z chłopakiem wybrałam się po zakup kilku produktów na kolację oraz po wino. W sklepie było czysto, mimo iż było dużo klientów to przy wejściu stały ustawione koszyki. Nie mieliśmy problemów ze znalezieniem produktów po które przyszliśmy. W kolejce do kasy było przed nami ok 6 osób, mimo tak dużej kolejki pracownica jakoś nie specjalnie kwapiła się do tego aby przyspieszyć kasowanie. Istotnym elementem tej obserwacji jest zakup wina. Jakiś czas temu kupowałam tam alkohol i kasjerka wtedy kazała z nim przejść nie przez bramkę a obok bo inaczej zacznie piszczeć ale było to dość dawno i uznałam, że skoro tym razem (naburmuszona) pani kasjerka nic nie mówi to można z nim przejść przez bramkę. Jednak jak tylko przeszłam to bramka zaczęła piszczeć wtedy zorientowałam się o co chodzi, kasjerka nadal nic nie mówiła więc wzięliśmy zakupy i poszliśmy. Gdy odeszliśmy parę metrów dalej to kasjerka zaczęła krzyczeć że mamy wrócić i czekać na ochronę. Powiem szczerze że wkurzyłam się nie na żarty bo poczułam że traktuje się mnie jak złodziejkę a wszystko przez brak kompetencji kasjerki. W tym momencie podszedł do nas młody miły pan ochroniarz, sprawdził paragon oraz zawartość siatki z zakupami, przeprosił i poszliśmy dalej. No cóż pani kasjerce chyba przydało by się jeszcze raz szkolenie z obsługi klientka oraz nauka dobrych manier.
Po pieczywo wybrałam...
Po pieczywo wybrałam się do piekarni Awiteks, w sklepie było czysto. W kolejce przede mną była jedna osoba, kasjerka była dość miła, bardzo sprawnie obsłużyła zarówno mnie jak i poprzednią osobę. Mimo iż były to godziny popołudniowe nie miałam problemu z kupnem chleba. Nie spodobało mi się jednak to iż nie wszystkie produkty były opisane.
Ponieważ na stronie...
Ponieważ na stronie internetowej Biedronki widniała reklama płynu do prania znanej firmy w niskiej cenie to wybrałam się po niego. W sklepie było bardzo dużo klientów, niestety mimo iż obeszłam cały sklep to nie znalazłam interesującego mnie produktu a jak na złość nie udało mi się też zobaczyć na sklepie żadnego pracownika (nie licząc oczywiście kasjerów). Kupiłam więc jakieś owoce i udałam się do kasy, w kolejce przede mną było ok 6 osób, były czynne chyba 3 kasy. Pracownica bardzo sprawnie wszystkich obsłużyła, była miła.
