Tak sobie. Saba oferta dla lokat.Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu. Na minus: Oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Dariusz, zapoznaliśmy się z Twoją opinią - dziękujemy! Robimy wszystko, aby być lepsi.
Tak sobie. Saba...
Tak sobie. Saba oferta dla lokat.Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, wygląd miejsca obsługi.Na minus: Zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi.
Dobrze. Szybka, sprawna likwidacja szkody.Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi. Na minus: Wygląd miejsca obsługi.
Słabo. Problemy przy likwidacji szkody.Na minus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Duży parking, wydawałoby się, że na potrzeby marketu wystarczający. Obsługuje jednak klientów kilku okolicznych sklepów i zdarza się, że nie można znaleźć na nim miejsca. Nie jest zbyt czysto, wtorkowy poranek, widoczne śmieci. W sklepie czysto. Uderza prawie zupełny brak klientów! W dużym markecie 5 klientów. I dwie panie z obsługi. Stoisko z warzywami i z owocami tak zorganizowane, że jednak wymaga pomocy kogoś z obsługi, jednak w sytuacji, gdy jedna z pań obsługuje stoisko z wędlinami, serami, a druga kasę i układa towar na półkach. Nawet przy pięciu klientach w sklepie trudno uzyskać informację i pomoc przy poszukiwaniu towaru. Towar na półkach ułożony w sposób dostępny, oznaczenia cenowe bez zarzutu. Dobry wybór świeżego pieczywa. Na panią w kasie trzeba było minutę zaczekać, byłą gdzie indziej zajęta. Mimo to obsługa miła, z uśmiechem. Nie oferowano żadnych dodatkowych produktów.
Delikatesy Centrum w Rudnikach (woj. opolskie) posiadają wygodny i duży parking, zapewniające miejsce dla wszystkich chętnych klientów. Problemem jest jedynie to, że na parking można wjechać z drogi krajowej jedynie od strony Wielunia, a wyjechać z parkingu można jedynie w stronę Częstochowy. Dla osób przejeżdżających przez Rudniki jest to bardzo uciążliwe i teoretycznie obniża ilość potencjalnych klientów o połowę. Istnieje wjazd i wyjazd na parking lokalnymi drogami szutrowymi, ale jest to labirynt znany jedynie miejscowym klientom. Wokół sklepu jest czysto, czysto jest również w samym sklepie. Stoisko warzywa-owoce dobrze zaopatrzone, produkty świeże, estetycznie ułożone. Stoisko z wędlinami, serami, garmażerką zaopatrzone dobrze, produkty świeże. Panie (dwie), obsługujące stoisko bardzo miłe i kompetentne, życzliwie doradzają i nienachalnie proponują produkty. Dobrze zaopatrzony dział z pieczywem. Produkty we wszystkich działach doskonale oznakowane cenami. Lodówki czynne i dobrze zaopatrzone. Panie z obsługi pomocne, wprawdzie nie idą z klientem, by pokazać poszukiwany produkt, ale jasno wyjaśniają, gdzie produkt można odnaleźć. Dwie kasy, w przypadku większej ilości klientów, obie kasy czynne. Panie kasjerki miłe, nie oferują dodatkowych produktów.
BIEDRONKA w Praszce odstrasza potencjalnych klientów zbyt małym i niefunkcjonalnym parkingiem. Zmorą są kierowcy, którzy mimo tego, że widoczny jest brak wolnych miejsc, wjeżdżają i oczekują na wolne miejsce blokując możliwość wyjazdu i manewrowania. Są na parkingu miejsca: przy północnej ścianie marketu, z których wyjazd bywa niemożliwy, jeśli samochody kolejnych klientów zostaną źle zaparkowane. Jest też parking drogą tranzytową dla klientów innych sklepów znajdujących się w pobliżu, co powoduje bardzo duży ruch pieszych - pogłębia to chaos i bałagan. W otoczeniu sklepu i na parkingu jest czysto. W samym sklepie też jest czystko. Towary w sklepie są poukładane przejrzyście i w logicznym porządku. Wszystkie artykuły są przejrzyście opatrzone cenami. Pomiędzy regałami jest wystarczająca ilość miejsca, dwa wózki mogą minąć się swobodnie. Zmorą jest jednak uzupełnianie towaru przez obsługę: ustawienie palety pomiędzy regałami blokuje przejazd i dostęp do części artykułów. Takie blokady występuję jednocześnie w dwóch, trzech miejscach, co zmusza klientów do szukania "okrężnych" dróg dojścia. Przy dużej ilości klientów, panie z obsługi sklepu są zaangażowane pracą w kasach, dlatego rozładowywanie/uzupełnianie towarów trwa bardzo długo. Wyraźnie widać brak dodatkowych pracowników. Panie poproszone o pomoc np. w odnalezienie jakiegoś towaru są bardzo miłe, cierpliwe, idą razem z klientem do miejsca, gdzie poszukiwany towar się znajduje. Obsługa przy kasie miła, sprawna. Nie oferowano dodatkowych artykułów. Po wyjściu ze sklepu uciążliwy slalom z wózkiem pomiędzy przejeżdżającymi samochodami i licznymi ludźmi, by dotrzeć do swojego samochodu.
Stacja z najniższą ceną paliw w okolicy i na trasie Częstochowa - Wieluń, Kluczbork. Dlatego wielu kierowców zjeżdża z obwodnicy Krzepic, by zatankować. Podjazd do dystrybutorów wygodny, ale brak informacji o tym, że pierwszy od strony wjazdu dystrybutor oferuje jedynie olej napędowy Verva. Kto jest pierwszy raz musi przestawiać samochód. Dystrybutory są zbyt blisko siebie, w kolejności: Verva, pełny asortyment paliw i trzeci gaz. Nie ma możliwości, by zmieściły się trzy samochody jednocześnie. Ktoś nie pomyślał. Pomieszczenie sklepu, kasy niewielkie, ale z podstawowym, standardowym asortymentem. Pani obsługująca klientów miła, uśmiechnięta i kompetentna. Nie oferowała żadnych dodatkowych produktów. W pomieszczeniu czysto, jedynie wysuszone kiełbaski do hot dogów kręcące się w podgrzewaczu psuły nieco ogólne wrażenie. W toalecie czysto. Otoczenie stacji utrzymane w czystości,
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.