Potrzebna mi była nowa pieczątka i udałam się do tego sklepiku, gdzie oprócz handlu świadczone SA także różne usługi (ksero, wydruki, naprawy sprzętu i wyrób pieczątek). Miły pan przyjął zamówienie umówił termin odbioru następnego dnia. Poinformował mnie tez o koszcie, przedstawił różne wielkości/rodzaje, zorientował się też co do koloru tuszu. Wizyta była jak przyjemna chwila.
Ogólnie nie mam zastrzeżeń do T-Mobile jako klient ale tym razem nie będzie pochwał za wiele. Udałam się aby zareklamować telefon, jeden z dwóch miłych panów podszedł z wyrozumiałością, przyjął aparat ale niestety nie był w stanie dać mi zastępczego w wyniku czego zostałam bez ”połączenia ze światem” bo zabrakło im aparatów i dopiero za jakieś 5 dni będą dostępne. To nie powinno mieć miejsca ale się stało, niestety. Może i szanują klienta ale tak jakoś jakby nie do końca.
Ktoś może uznać, że pochwały robią się nudne ale jeśli placówka na nie zasługuje to należy to robić i Polo Market jest jedną z tych, które na to zasługują. W piątkowy dzień, 5-go lipca w dziale warzyw i owoców (zaraz po przejściu bramki) pracownica wykładał pomidory i każdego wchodzącego witała miłym ”dzień dobry” z uśmiechem na ustach. Kultura pracowników tego sklepu nie podlega dyskusji, jest zawsze ”wysoka”. Dba się tu o ekspozycje handlowe różnorodności asortymentu i o wygody klienta, na obsługę kasową też nie czekałam w kolejce.
Polecam ryby wędzone z tego sklepu EKO, w dniu 5 VII był spory wybór – dorsz, łosoś, makrela, wszystko świeże i smaczne. Dodając d tego miłą, grzeczną i sprawną obsługę (Agnieszka w dziale i inna Agnieszka w kasie), mogę tylko pochwalić ten sklep, także ład i porządek panujący w placówce, która pod względem organizacji handlowej jest bardzo OK. Nie często kupuję ryby ale tego dnia bez zarzutów jakość.
Obsługi kuriera DHL-u doświadczyłam w dniu 5 lipca w miejscu pracy bo paczka, którą dostarczył była kierowana do firmy. Miły, trochę śmieszny, bardzo sympatyczny starszy pan w spodniach-rybaczkach ze swoistym wdziękiem dokonał obsługi w ciągu minuty, może dwóch. Wielką ale lekką paczkę postawił ostrożnie na podłodze, była nieuszkodzona, przyjął potwierdzenie jej dostarczenia i jeszcze znalazł chwilę (w międzyczasie) na sympatyczny żart. To taki pogodny, starszy pan z którym już miałyśmy do czynienia z koleżanką.
Miały być ręczniki papierowe, papier toaletowy i woda mineralna, tymczasem w sklepie okazało się, że znów pojawiły się świece zapachowe w szkle i w dodatku z moim ulubionym zapachem białych kwiatów, całkiem fajne bluzeczki letnie i jeszcze kilka innych rzeczy, wszystko uporządkowane i widoczne. Najbardziej jednak ucieszyły mnie świece. Obsługa bez zarzutów w dniu 4 lipca, kasjerka Sabina miła i grzeczna. W tym dniu ogromny plus po dokonanych zakupach.
Zdarza mi się czasem kupować w tym sklepie artykuły gospodarstwa domowego ale zakup mopa poleciła mi koleżanka bo jest tu duży wybór i wymienne zapasy też mają w sprzedaży. Chwilę czasu tu byłam w dniu 4 lipca i zamierzonego zakupu dokonałam, zostałam sprawnie i miło obsłużona a w sklepie panował ład i porządek, dzięki pracownicy nie błądziłam i nie szukałam mopa.
Potrzebowałam zakupić piłeczki ping – pongowe i w tym sklepie to zrobiłam, obsługa bezwzględnie na duży plus, zaopatrzenie rewelacyjne (art., biurowe, szkolne i zabawki), wygląd placówki – ład i porządek na medal, ceny - OK. To dość duży i dobrze zorganizowany sklep z bardzo miłą atmosferą handlową tego dnia (4 VII).
Weszłam do sklepu Avans raczej bezwiednie bo przyszła mi na myśl ostatnio przeglądana gazetka ofertowa, no i plakaty na szybach zapraszały. Koleżanka z mężem zamierzali kupić telewizor, właściwie to byli zdecydowani, ale nie co do marki. Wybór w tym sklepie spory i doradztwo OK, pracownik chętnie prezentował walory kolejnych odbiorników, starał się doradzać. Ostatecznie stanęło na LG lub Sharp, pracownik preferował tę drugą markę, ja też mam do niej przekonanie więc znajomi także się zdecydowali. Cena była oczywiście fajna, promocyjna, zgodnie z zachętą gazetki – wakacyjnie czyszcząca magazyn. Prezentacje sklepowe prezentowane w sposób luźny i wygodny dla klientów.
Świeżo kopane, popakowane w woreczki były w dniu 3 lipca młode ziemniaki, to wygodna i czysta dla klienta oferta, sam nie musiał pakować i brudzić rąk tylko mógł wziąć większy lub mniejszy woreczek, zależnie od potrzeby. Eko to jeden z tych sklepów, które ułatwiają zakupy klientom. Obsługa była kompetentna i grzeczna, kasjerka Marta uprzejma i miła, gdy w momencie ustawiła się kolejka, zaraz otwarto sąsiednią do obsługi.
Sklepik odzieżowy Stefa jest urządzony na miarę możliwości lokalowych tak aby klientom było wygodnie w nim przebywać. Jest różnorodnie zaopatrzony a artykuły z przeznaczeniem dla kobiet i mężczyzn (koszulki, trochę bielizny, spodenki etc). obsługa jest bardzo miła w osobie przyjemnej w kontakcie słownym ekspedientki, która chętnie prezentowała rajstopy i pończochy, po które udałam się w dniu 3 lipca. Bardzo fajny sklep.
Do Polo Marketu udałam się po śmietanę do truskawek i chleb. Zarówno jeden i drugi artykuł (w swoich działach) prezentowały różnorodność do wyboru, zarówno gatunkową jak i cenową. Przyjemny chłód klimatyzacji dawał swoistą ulgę upalnego dnia 2-go lipca. W sklepie panował ład i porządek, zarówno na wśród ofert handlowych jak i na podłodze, dostępne były gazetki. Obsługa miła, grzeczna i sprawna z pełną kulturą handlową.
Supermarket EKO daje mi poczucie swobody robienia zakupów i zwykle wychodzę stąd ukontentowana. W pierwszym dniu lipca też tak było, gdy wracając z pracy wstąpiłam po chleb, były różne gatunki do wyboru, wszystko śwież i ułożone na regale w dziale z pieczywem. Na innych półkach też panowały: ład i porządek. Tu i ówdzie widoczni byli pracownicy ale ich pomocy nie potrzebowałam. W kasie miła i grzeczna kasjerka, która z wdziękiem i profesjonalizmem wykonywała swoje obowiązki. Szybkie zakupy i wysoka jakość obsługi.
Od czasu do czasu korzystam z tego portalu bo uważam go za bardzo przydatny i wygodny. Można wyszukiwać ogłoszenia według różnych kategorii lub bezpłatnie wystawić własne, dodając też zdjęcia i wtedy wiadomo co jest przedmiotem transakcji. Serwis jest bardzo popularny, firmowany nawet medialnie. Ogólny wygląd serwisu nie jest nader rewelacyjny, taki trochę bajkowy, trochę jak sprzed lat ale zieleń go dość ożywia, natomiast funkcjonowanie sprawdziłam nie raz i uważam za atrakcyjne miejsce do zamieszczania i wyszukiwania ogłoszeń – nie zawsze wygląd przekłada się na funkcjonalność. Świetnie pomyślany portal.
15-go lipca przypada 407 rocznica urodzin znanego klasyka malarstwa Rembrandta van Rijn, który dzięki posiadanemu talentowi zyskał miano jednego z najwybitniejszych malarzy niderlandzkich i także światowych. Google uhonorowało ten dzień umieszczając wizerunek tej postaci na stronie swej wyszukiwarki – na brązowym tle z nazwą wyszukiwarki patrzy dostojnie postać z obrazu, kliknięcie w rycinę otwiera internetowa drogę do wiedzy o tym malarzu. Kolejna udana lekcja o Google, tym razem z historii sztuki. Kolejny raz Brawo!
Czasami zdarza mi się trafić do tej Biedronki w Brzegu, najczęściej wtedy gdy tankuję na sąsiednim CPN-ie Orlenu. Przed sklepem w boksie ustawione wózki na zakupy, w gablotach umieszczone plakaty z aktualnymi promocjami a w sklepie dostępne były aktualne gazetki/broszurki. W popołudniowych godzinach w dniu 2 lipca w sklepie zastałam ład i porządek handlowy i miałam do czynienia z sympatycznymi pracownikami, kasjerka uśmiechnięta, zapraszała ponownie.
w ogólnym "wyrazie" stacja paliw Orlenu w Brzegu przy ulicy Łokietka nie odbiega niczym od innych to jednak ma w organizacji obsługi pewien atut – jeszcze się nie zdarzyło (póki co) abym sama tankowała samochód, zawsze wyręcza mnie pracownik podjazdu i w dniu 2 lipca też tak było, zaproponował nawet płyn do spryskiwacza ale miałam. W sklepie/kasie pan Mateusz proponował kawę na drogę, poinformował o nowej akcji promocyjnej, miły, grzeczny, sympatyczny młody człowiek o eleganckim wyglądzie. Teren stacji zadbany i uporządkowany, organizacja placówki bez zarzutów.
Bardzo, różnorodny wybór bułek, niektóre o dość ciekawych nazwach, np. fitness, czarna, hiszpańska czy inne, których ceny nie należą do wysokich. Warto tu kupić sobie coś na śniadanie, np. do pracy tak jak czasem to robię. W dniu 2 lipca obsługiwały dwie sympatyczne panie Ewa i Gienia. Pierwsza w czerwonej koszulce firmowej, druga w biało czerwonym fartuszku, obie miłe i sympatyczne, grzeczne i przyjemne w kontakcie. Mały, przytulny sklepik z miłą atmosferą.
Artykuły biurowo szkolne to nie jedyny asortyment sklepowy bo też gry edukacyjne do rodzinnych zabaw są tu dostępne oraz trochę zabawek. Ja potrzebowałam toner do drukarki i ten artykuł w dni 1 lipca kupiłam ”od ręki” bo sklep jest dość dobrze zaopatrzony i ceny ma przyjazne. Sympatyczna, przyjazna obsługa jest tez atutem tej placówki bo pracownica prezentuje wysoką kulturę handlową. Sklep jest niewielki, uporządkowany i ogólnie sympatyczny, chętnie tu kupuję.
Do kawiarni/cukierni Bombonierka udałam się po zamówionego wcześniej torta, który czekał na mnie w chłodni z karteczką zamówiony. Zadbana pracownica przywitała mnie już od wejścia, gdy wymieniłam cel wizyty, zapakowała w karton, wygodny do transportu. Zamówienie było efektywnie przystrojone, warto było skorzystać z ich usług bo tort smakował wyśmienicie. Lokal bardzo estetyczny, elegancki na pierwszy ”rzut” oka. Duży wybór wypieków, oferują także lody i desery, luksus dla podniebienia.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.