Bardzo źle. wkurzają mnie ich reklamy i zaproszenia po kredyt, żadnych danych im nie dawałam, a oni mi pocztę @ "zapychają i oferują windykację dłużników, chociaż ich nie mam
Bardzo źle. wkurzają mnie ich reklamy i zaproszenia po kredyt, żadnych danych im nie dawałam, a oni mi pocztę @ "zapychają, nigdy nie miałam z nimi do czynienia wprost, ale reklamy mnie "dobijają", to jedna z firm, których wiadomości czyszczę, zanim zacznę normalną pracę
Źle. wkurzają mnie ich reklamy i zaproszenia po kredyt, żadnych danych im nie dawałam, a oni mi pocztę @ "zapychają, jest tego tyle, że czasem mam ochotę zrobić coś niestandardowego
Kontakt z wizaz.pl mogę nazwać, jedynie epizodem, trwającym, "aż 1/2 doby", choć nic na to nie wskazywało. na portal trafiłam z kampanii w internecie, gdy się zarejestrowałam, zapowiadało się super - kosmetyki, porady konsultantek, opinie innych użytkowników, szeroka gama produktów dla piękna, urody i pielęgnacji. Niestety, pierwsze wrażenie szybko zniwelowało się, bo wystarczyło, że zamieściłam pozytywną opinię opinię o używanym kosmetyku, którą uznano za kampanię reklamowa. Wszystko jest względne i tak, na upartego - każda opinia (dobra czy zła) może, a nawet jest, swego rodzaju reklama, bo wyraża odczucia danej osoby. Zaraz po rejestracji, Wizaż zadbał o to, aby na mojej poczcie @ znalazły się ich informacje marketingowe, napędzające ich byt w internecie, a w ciągu 12 godzin, moja opinia została usunięta i w ciągu następnych 12-u,zażądałam usunięcia mojego konta z wizaz.pl, cofając wszystkie, wyrażone zgody. Dla mnie Wizaz pogrywa "nie fer", choć zapowiadało się, - bardziej niż, OK.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.