Rewelacyjnie. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Rewelacyjnie. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Rewelacyjnie. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Tak sobie. Na plus: wygląd miejsca obsługi. Na minus: wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi.
Rewelacyjnie. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Tak sobie. Na plus: oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi. Na minus: wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu.
Rewelacyjnie. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Dziś miała miejsce próba doręczenia do mnie przesyłki. Po nieudanym kontakcie telefonicznym ze strony kuriera (ok. godz 13) otrzymałam sms o treści (cytuję tak, jak było napisane): "Milo jak by Pani odbierala tel.przesylka po 6usasiada parjer inpost". Skontaktowałam się przed godziną 15 z kurierem, informując, że jeżeli nie odbierałam telefonu, to miałam ku temu ważny powód. Oprócz tego poinformowałam, że nie wyrażam zgody na zostawianie paczki u sąsiada. Pani kurier była opryskliwa, krzyczała, że powinnam odbierać telefon, w przeciwnym razie ona nie wie, co z paczką zrobić i że paczka jest już u sąsiada.Moja zła ocena dotyczy więc 2-ch spraw: po pierwsze uważam, że treść smsa oraz forma rozmowy przez telefon ze strony kuriera nie ma nic wspólnego z dobrą jakością obsługi. Po drugie; paczka została zostawiona u zupełnie obcej mi osoby, na co nie wyraziłam zgody. Na naklejce znajdowały się moje dane - oprócz dokładnego adresu również numer telefonu, a także moja nazwa użytkownika serwisu, gdzie kupiłam przedmiot. Moje dane osobowe oraz dostarczany przedmiot zostały więc przekazane osobom trzecim, co jest nie tylko wbrew standardom obsługi ale też wbrew prawu.
Po powrocie do domu zastałam w drzwiach awizo firmy InPost. Miejscem odbioru miał byc sklep papierniczy znajdujący się, zgodnie z informacją na awizo, na ulicy Braci Mieroszewskich 11/2A. Ulica ta jest na drugim końcu miasta w stosunku do mojego miejsca zamieszkania. Udałam się tam następnego dnia. Niestety nie znalazłam podanego adresu. Jeździłam i chodziłam po ul. Mieroszewskich, jednak bezskutecznie. Następnego dnia podjęłam kolejną próbę. Okazało się że adres sklepu, w którym była moja przesyłka, to A11-2, a to, gdzie znajdują się tak oznaczone budynki, wiedzą głównie mieszkańcy owej dzielnicy.
Moja zła ocena wynika z braku dostępności placówki firmy InPost w pobliżu mojego miejsca zamieszkania, co wiązało się z koniecznością jeżdżenia na drugi koniec miasta, a także niekompetencją osoby doręczającej, która wprowadziła mnie w błąd wpisując zły adres.
Zawsze lubiłam robić zakupy na stoisku mięsnym w tym sklepie, jednak tym razem zawiodłam się. Wyjątkowo chciałam zrobić zakupy przed pracą, dlatego wybrałam się do Tesco, ponieważ jest jedynym dyskontem w okolicy czynnym od 6 rano. Okazało się jednak, że nie do końca jest czynny od tej godziny. O godzinie 6:50 okazało się, że stoisko z wędlinami nie jest jeszcze otwarte. Znajdowała się na nim jedynie pani z obsługi, która myła tam podłogę. Zapytałam, od której godziny stoisko będzie czynne, na co pani odpowiedziała, że od 8. Zadałam wobec tego pytanie o powód takiej różnicy między otwarciem całego sklepu, a tego stoiska (czy jest to regułą, czy też jednorazowym przypadkiem), jednak nie uzyskałam żadnej odpowiedzi - moje pytania zostały całkowicie zignorowane, pani po prostu kontynuowała mycie podłogi. W sklepie nie ma żadnej informacji o godzinach otwarcia poszczególnych stoisk. Uważam więc wobec tego, że skoro sklep jest czynny od 6 do 24, to wszystkie stoiska w nim powinny być dostępne dla klientów. Jeśli zaś nie ma takiej możliwości - klienci powinni otrzymać taką informację, jeśli nie np. na tabliczce obok stoiska, to chociaż od personelu. Ignorowanie pytań klientów przez obsługę uważam zaś za niedopuszczalne i znacznie obniżające moją opinię o tym sklepie.
Moja obserwacja dotyczy stoiska z wędlinami w opisywanym sklepie. Kolejka przy owym stoisku była dość długa, miałam więc okazję przyjrzeć się zarówno oferowanemu towarowi, jak i zachowaniu personelu. Otóż wybór wędlin był spory, natomiast ceny dość zróżnicowane, ale dzięki dużej ilości asortymentu można było wybrać produkty dobrej jakości w przystępnej cenie. Pani obsługująca to stoisko była bardzo uprzejma dla wszystkich klientów, cierpliwie doradzała produkty, dostosowując proponowane wędliny do ich wymagań. Wykazywała się również sporą wiedzą na temat podawanego przez nią towaru. Jedynym mankamentem, jaki dostrzegłam to ten, że na opisywanym stoisku obsługiwała tylko jedna pani. Myślę że dodatkowa osoba do pomocy, zwłaszcza w tak gorącym okresie, jakim jest czas przedświąteczny, znacznie rozładowała by kolejkę.
Po wejściu do lokalu wraz z mężem zostaliśmy przywitani przez obsługę i poproszeni o poczekanie na wskazanie stolika. Po chwili zjawiła się kelnerka, która wskazała wolny stolik dla dwóch osób, podała kartę dań i poinformowała, że obsługiwać będzie nas inna kelnerka, która zaraz podejdzie. Stolik i jego otoczenie był czysty, było przy nim sporo miejsca, a wystrój restauracji był przyjemny i schludny. Po chwili podeszła do nas kelnerka z informacją, że to ona będzie nas obsługiwać i poprosiła, żeby na nią skinąć, gdy już będziemy gotowi. Oferta w karcie była bardzo bogata i mniej standardowa, niż w innych pizzeriach co odnotowaliśmy jako duży plus. Czas oczekiwania na kelnerkę był nieco dłuższy, niż był nam potrzebny, jednak wydaje mi się, iż było to spowodowane dużą ilością gości w restauracji. Gdy podeszła do nas przeprosiła, że musieliśmy na nią czekać, co uznaję za przejaw profesjonalizmu. Przyjęła zamówienie i poinformowała nas jak ma na imię, abyśmy w razie potrzeby mogli ją zawołać. Otrzymaliśmy również informację o czasie oczekiwania na pizzę, która była zgodna z rzeczywistym czasem dostarczenia posiłku. Pizza była podana w sposób estetyczny i byłą bardzo smaczna. W trakcie spożywania kelnerka podeszła z pytaniem, czy nam smakuje i informacją, że w razie potrzeby jest do naszej dyspozycji. Wizytę w Pizza Hut określam jako niezwykle przyjemną i z pewnością jeszcze nie raz się tam wybiorę.
W sklepie była promocja 3 rzeczy w cenie 2. Pani z obsługi informowała klientów rozglądających się po sklepie o szczegółach tej promocji - że obejmuje ona produkty z różnych działów i że najtańsza z trzech wybranych rzeczy jest gratis. Zachowanie to oceniam bardzo pozytywnie. Oprócz tego w sklepie było czysto a personel był dostępny dla klientów i przyjaźnie nastawiony. Jedynym minusem tej wizyty byłą wiedza pani z obsługi na temat dostępnych produktów - byłam zainteresowana kupnem legginsów, więc zapytałam, gdzie mogę je znaleść. Pani zaprowadziła mnie do półki z nową kolekcją i stwierdziła, że legginsy są w tej chwili tylko tu w cenie 49,99zł. Po chwili jednak sama znalazłam legginsy na półce z rzeczmi objętymi promocją przecenione na 39,90. Przy kasie również wyniknęły chwilowe problemy, gdyż osoba obsługująca stwierdziła, że legginsów nie wzięłam z wyprzedaży, tylko z nowej kolekcji. Po chwili jednak sprawa się wyjaśniła i legginsy zostały dodatkowo przecenione na 30zł.
Podczas wizyty w sklepie dostrzegłam na dziale odzieżowym promocję: sandały młodzieżowe w cenie 6,99zł (obniżonej z 9,95zł) oraz T-shirt w cenie 6,30zł (obniżonej z 9,95zł). Postanowiłam zakupić oba te produkty. Przy kasie okazało się, że ich ceny są takie, jak przed obniżką, czyli 9,95. Poprosiłam o wyjaśnienie. Pani z obsługi sprawdziła i okazało się, że na koszach, w których znajdowały się produkty, jest niższa cena. Złożyłam reklamację w punkcie obsługi klienta i róznica została mi zwrócona. Moim zdaniem sytuacja ta świadczy o braku porządku w sklepie lub próbie naciągnięcia klienta na zapłacenie większej kwoty, gdyż przy większej liczbie zakupów ktoś mógłby nie dostrzec jaka cena pojawia się na wyświetlaczu przy kasie. Oprócz tego składanie reklamacji sprawiło, że zakupy zajęły mi więcej czasu, niż przewidywałam.
Po przyjściu z pracy znalazłam w skrzynce pocztowej zawiadomienie o próbie doręczenia przesyłki przez firmę InPost Usługi Pocztowe z informacją, że przesyłkę mogę odebrać w Punkcie Obsługi Klienta w Sosnowcu przy ul.Wolności 6. Ponieważ dotarcie tam było by dla mnie dość kłopotliwe postanowiłam skonsultować się z placówką z prośbą o doręczenie przesyłki w godzinach późniejszych. Zadzwoniłam pod nr podany na zawiadomieniu:032 7578069. Po mojej informacji o tym, że nie mogłam odebrać przesyłki, mężczyzna, z którym rozmawiałam odparł: "Zdarza się. Co w związku z tym?" Poinformowałam go, że rano nigdy nikogo nie ma w domu i zapytałam, czy mogę liczyć na doręczenie w godzinach popołudniowych. Otrzymałam odpowiedź, że nie, przesyłkę muszę sobie odebrać sama. Kiedy powiedziałam, że nie mam możliwości dotarcia na drugi koniec miasta, usłyszałam odpowiedź, że mam 14 dni na odbiór i tak w ogóle to nie wie o co mi chodzi. Po czym się rozłączył. Wnioski z tej obserwacji mam takie, że firma InPost ma za mało placówek na terenie miasta, co znacznie utrudnia odbiór przesyłek klientom, których nie ma w domu w godzinach, w których są dostarczane przesyłki. Oprócz tego osoba, z którą rozmawiałam, była bardzo niemiła i nie udzieliła mi żadnych informacji, które pomogły mi rozwiązać problem, np. w jaki sposób mogę kogoś upoważnić do odbioru przesyłki, jeśli sama nie mogę. Kontakt z firmą oceniam jako bardzo nieprzyjemny.
Trzy dni wcześniej kupiłam dla męża T-shirt. Nie będąc pewną rozmiaru, upewniłam się przy kasie, czy towar można zwrócić, gdyby coś było nie w porządku. Osoba obsługująca zapewniała, że nieużywany towar można zwrócić w ciągu 30 dni od daty zakupu. Taka informacja widniała również na kartce przy kasie. W domu okazało się, że koszulka ma dziurę na samym środku, której nie zauważyłam w sklepie, gdyż znajdowała się na nadruku i można ją było dostrzec po przymierzeniu. Udałam się więc do sklepu celem reklamacji towaru. Pani przy kasie była bardzo uprzejma, jednak w sprawie zwrotu musiała się skonsultować z kierowniczką, która uznała, że bluzka była używana, a owa dziura powstała właśnie w wyniku użytkowania (bluzka miała metkę!) Po krótkiej wymianie zdań zgodziła się jednak na zwrot towaru. Wnioskuję wobec tego, że osoba ta próbuje utrudniać klientom możliwość korzystania z ich praw.
Zgłosiłam się do sklepu celem reklamacji butów(zepsuł się zamek). Pani przy stanowisku obsługi powitała mnie bez cienia uśmiechu (to ja pierwsza powiedziałam "dzień dobry"). Gdy poinformowałam ją o co chodzi, zawołała swoją koleżankę (o imieniu Ola) i odeszła. Na panią Olę czekałam ok.5 minut. Ona również się nie przywitała i również się nie uśmiechała, zapytała tylko "o co chodzi?" Gdy przedstawiłam problem, pani Ola stwierdziła, że buty nie są wystarczająco czyste i powiedziała, a właściwie prawie wykrzyczała "niech pani idzie do domu je umyć!!!!!!" Dodam, że buty były myte (podeszwy również), jeżeli jednak nie spełniały jakichś standardów, to można to było wyjaśnić grzeczniej. Ogólnie obsługę oceniam jako bardzo nie miłą i skutecznie zniechęcająca mnie do zakupów w tym sklepie.
Udałam się na pocztę, aby wysłać listy polecone.Czynne były 2 okienka, przy każdym z nich stało w kolejce conajmniej 5 osób.Mimo dużych kolejek, panie obsługujące klientów rozmawiały z innymi pracownikami.Rozmowy te nie polegały na krótkich wymianach niezbędnych informacji, lecz było to długotrwałe dyskutowanie, które moim zdaniem nie powinno mieć miejsca w chwili obsługiwania kliwntów, zwłaszcza, że osób w kolejkach wciąż przybywało. Sama obsługa sprawiała wrażenie dość niezdarnej i powolnej.
Zastanawiałam się nad wyborem perfum. Pani z obsługi zaproponowała swoją pomoc. Poprosiłam o pokazanie mi perfum podobnych do zapachu, którego używam obecnie. Osoba obsługująca wykazała się doskonałą wiedzą na temat produktów, gdyż natychmiast zaproponowała mi zapach odpowiadający moim potrzebom. Jednocześnie jej sposób prezentacji był nienarzucający się, ponieważ po przedstawieniu mi swojej propozycji odsunęła się dyskretnie na bok, pozwalając mi samodzielnie podjąć decyzję.
Po zajęciu miejsca kelner pojawił się niemal natychmiast. Zamóiłąm danie o nazwie"Gorąco! Kurcze czerwone". Czas oczekiwania zarówno na danie jak i na rachunek po spożyciu nie był długi. Obsługa kelnerska bez zastrzeżeń - nic dodać nic ująć.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.