PZU

(3.97)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4093 z 5197)

Zjawiłam się w...
Zjawiłam się w PZU, aby przedłużyć ubezpieczenie grupowe ubezpieczeniem kontynuowanym indywidualnie. Zwolniono mnie z pracy w ramach restrukturyzacji (zwolnienia grupowe), a na mocy specjalnej umowy zawartej między moim byłym pracodawcą a PZU, miałam prawo do kontynuacji ubezpieczenia. Niestety Pan do którego stanowiska trafiłam, nie miał pojęcia co zrobić, więc odesłał mnie do swojej współpracownicy. Trochę trwało zanim Pani, która miała mnie obsłużyć wreszcie usiadła i łaskawie się mną zajęła. Tak samo jak jej kolega, nie wiedziała co zrobić, ale przynajmniej zadzwoniła do swojej Centrali i dowiedziała się, jakie dokumenty ode mnie są jej potrzebne i gdzie ma je wysłać. Mam nadzieję, że moje koleżanki, które były w sytuacji takiej jak ja, nie musiały już tak długo czekać, a ich obsługa przebiegła sprawniej.

beata2701

27.12.2009

Placówka

Pruszków, Al. Wojska Polskiego 12

Nie zgadzam się (30)
Dnia 23 grudnia...
Dnia 23 grudnia zadzwoniłem na infolinię PZU pod numer 801 102 102. Chciałem uzyskać szczegółowe informacje na temat ubezpieczenia dla całej mojej rodziny. Szczegółowo chodziło o ubezpieczenie mnie, moje żony oraz naszego dziecka. Po zgłoszeniu się pracowniczki, podała jedynie nazwę firmy PZU nie przedstawiając się. Po głosie od razu dało się jednak poznać, że rozmawiam z kobietą. Pracowniczka zapytała : W czym mogę pomóc ? Przedstawiłem jej w krótki sposób w jakim celu dzwonię. Pracowniczka powiedziała, że jako tako nie ma jakiś bardzo atrakcyjnych ofert ubezpieczenia dla całej rodziny. Twierdziła, że wykupienie kompleksowego ubezpieczenia dla wszystkich, nie spowoduje obniżenia kosztów. Zapytała, czy może także chciał bym ubezpieczyć samochód. Odpowiedziałem jednak, że interesuje mnie ubezpieczenie członków mojej rodziny, a nie samochodu. Po tych słowach pracowniczka w bardzo, krótki sposób powiedziała jakie ubezpieczenia zdrowotne może mi zaproponować, nie wspominała jednak o pozostałych osobach. Omówiła ubezpieczenie NNW indywidualne, a także ubezpieczenie majątkowe. Zapytana ponownie przeze mnie, a co z resztą rodziny? Powiedziała, że istnieją np. ubezpieczenia na wypadek śmierci małżonki lub dziecka, albo że warto zapoznać się z ubezpieczeniem Uśmiech Dziecka. Pracowniczka sprawiała wrażenie osoby bardzo słabo przeszkolonej. Widać było, że nie wie jaki rodzaj ubezpieczenia będzie dla mojej rodziny najlepsze. Nie potrafiła podawać żadnych argumentów, które mogły by mnie przekonać do konkretnego rodzaju ubezpieczenia. Nie wykazywała zaangażowania, aby sprzedać mi jakikolwiek produkt ubezpieczeniowy. Na koniec rozmowy pracowniczka powiedziała, że najlepiej będzie jak zapozna się ze wszystkimi ubezpieczeniami na stronie internetowej i dopiero wtedy jak sam już coś wybiorę skontaktuję się z ich firmą. Niestety okazało się, że pracowniczka infolinie nie była zbyt pomocna. Nie pomogła mi w żaden sposób w rozwiązaniu mojej sprawy. Choć przez całą rozmowę starał się być uprzejma i miła, nie udało się w ten sposób zamaskować jej niekompetencji.

Jakub_85

27.12.2009

Placówka

Nie zgadzam się (23)
Ponieważ oboje z...
Ponieważ oboje z mężem posiadamy ubezpieczenie grupowe w PZU dnia 3 grudnia udaliśmy się do placówki w Nowej Rudzie, aby złożyć dokumenty związane z urodzeniem naszego syna, gdyż z tego tytułu należała nam się wypłata z ubezpieczenia (nie powiem żeby kwota była zabójcza, przy urodzeniu dziecka jest to kropla w morzu potrzeb ale dobre i to). Bardzo dokuczliwy przed PZU jest brak porządnego parkingu dla klientów. Jest tylko odrobina miejsca (na jakieś 3 auta) i niekoniecznie można się tam zatrzymać. Na szczęście nie musieliśmy czekać w żadnej kolejce. Zostaliśmy szybko i konrektnie obsłużeni. Agentka, która nas obsługiwała nie zadawała zbędnych pytać a w przypadku braku konta w męża dokumentach szybciutko wpisała moje konto nie robiąc żadnych problemów. Otrzymaliśmy dokumenty świadczące o złożeniu wniosku. Wszystko 'poszło' do Wrocławia do głównej siedziby PZU. Jakież było moje zdziwienie następnego dnia czyli 4 grudnia kiedy na koncie już pojawiły się pieniądze. Naprawdę wpłata ekspresowa. Byliśmy naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczeni zarówno załatwieniami w Nowej Rudzie, rzetelnością pracowniczki PZU jak i prędkościa z jaką zostały przelane pieniądze. Oby więcej takich szybkim transakcji :)

mm

27.12.2009

Placówka

Nowa Ruda, Bohaterów Getta

Nie zgadzam się (17)
Przy okazji wyjazdu...
Przy okazji wyjazdu wakacyjnego i wykupu ubezpiecznia związanego z pobytem za granicą, postanowiłam umówić się z agentem, by wysłuchać informacji o dodatkowych usługach PZU. Spotkanie odbyło się w siedzibie firmy. Pani z jaką rozmawiałam była bardzo miła, profesjonalna i życzliwa. Poczęstowała mnie kawą, a memu 4 letniemu dziecku dała kartki do rysowania. Przedstawiła kilka propozycji ubezpieczeń w sposób jasny i klarowny, dając oczywiście cały pakiet wszelkiego rodzaju ulotek i folderów reklamowych. Na wszelkie moje pytania odpowiadała cierpliwie, kilka razy powtarzając najbardziej zawiłe kwestie - nie wykazywała przy tym żadnych objawów zdenerwowania. Ewidentnie miała dużą wiedzę i z chęcią przystała na propozycję omówienia dalszych szczegółów w innym miejscu, bez dziecka. Jestem zadowolona z tego spotkania i zastanawiam się nad wykupem ubezpieczenia w tym towarzystwie.

Monika_938

27.12.2009

Placówka

Kraków, Krowoderskich Zuchów 12

Nie zgadzam się (19)
Rok temu poszukiwałam...
Rok temu poszukiwałam firmy ubezpieczeniowej, aby zabezpieczyć siebie i dzieci przed finansowymi kłopotami z powodu niespodziewanej śmierci męża. Informacji szukałam w internecie. Wybrałam "Pewnym Krokiem" w PZU.Program ten zawiera jasne i zwięzłe owu i jest naprawdę niewiele sytuacji w kórych firma odmówi wypłaty odszkodowania. Strona internetowa PZU jest przygotowana bardzo dobrze, z niej uzyskałam wyczerpujące informacje włącznie z wyliczeniem składki. Aby podpisać umowę poszłam do głównego oddziału tej firmy w Lublinie, jednak w punkcie obsługi nie mogłam tego uczynić. Pracownik niechętnie poinformował mnie, że tylko agenci mają takie uprawnienia. Ponownie przyszłam do oddziału gdy dyżur pełniła osoba kompetentna, pan zaproponował rozszerzenie umowy o dodatkowe ryzyka oraz umówił się na odbiór polisy. Dalsza współpraca z PZU przebiega bez zakłóceń, na koniec roku dostaję blankiety do miesięcznych wpłat na kolejny rok.

zarejestrowany-uzytkownik

27.12.2009

Placówka

Lublin, Konrada Wallenroda 2F

Nie zgadzam się (20)
Na dzień dzisiejszy...
Na dzień dzisiejszy nie mam żadnych kontaktów z PZU.Moje spostrzeżenie dotyczy okresu,kiedy jeszcze miałam wykupioną polisę na auto właśnie w tej placówce- 2 lata temu-rok 2007...Jestem szczęśliwą posiadaczką opla,auto ma już swoje lata,ale jest w bardzo dobrym stanie technicznym .W PZU miałam wykupiony pakiet ubezpieczeniowy ,a przysługiwało mi tylko 10 % zniżek i niby wszystko wydawało się w porządku do momentu,gdy sama zajęłam się ubezpieczeniami.Wówczas trafiłam na firmę MTU,zrobiłam licencję.W tym momencie porównując same składki półroczne,bo tak opłacałam auto,już miałam różnicę ok.300 zł mniej na składce rocznej.Postanowiłam zrezygnować całkowicie z PZU i przenieść moje ubezpieczenie do MTU.Miesiąc przed końcem polisy przesłałam do PZU zawiadomienie,że nie będę kontynuowała dalej ubezpieczenia u nich.Niby wszystko wydawało się w porządku,ale tak mi się tylko zdawało.Ubezpieczyłam zarówno auto,jak i dom w MTU,zrobiłam sobie składki półroczne i jeszcze miałam zaoszczędzone ok.200 zł.W miesiąc póżniej dostałam list -wezwanie do natychmiastowej zapłaty w PZU składki za ubezpieczenie auta.Inspektorat mamy w Gostyniu,zaraz tam poszłam.Po godzinnym oczekiwaniu zostałam obsługiwana.Pani nie za bardzo umiała wytłumaczyć mi,dlaczego nastąpiła taka sytuacja-myślę tu o tym wezwaniu do zapłaty za polisę-skoro wcześniej dostarczyłam im osobiście informację o tym,że rezygnuję z ich usług.Początkowo pani mnie obsługująca próbowała mi wcisnąć,że do nich taka informacja nie dotarła,nigdzie nie mieli takiej informacji.W końcu nawet moja cierpliwość się wyczerpała...Składając wcześniej to pisemko,poszłam z dwoma kopiami i prosiłam o stempel oraz podpis osoby to przyjmującej,łącznie z datą.Miałam solidny argument nie do podważenia.Wyszło na moje,miałam rację,a urzędniczka wcześniej przyjmując ode mnie ten dokument nie wprowadziła go do komputera i stąd ta pomyłka...W PZU w Gostyniu spędziłam chyba z 4 godziny,ale w końcu załatwiłam wszystko-z wezwaniem i tak musiałam jechać do Leszna...Od tej pory nadal mam pełne ubezpieczenie w MTU i naprawdę jestem zadowolona...O PZU w Gostyniu nie mam najlepszego zdania.Uważam,że klient powinien być obsługiwany przez kompetentnego pracownika,który poważnie podchodzi do swoich obowiązków.BO TAK POWINNO BYĆ!!!!

zarejestrowany-uzytkownik

27.12.2009

Placówka

Gostyń, Rynek

Nie zgadzam się (10)
Obeserwacja dotyczy cyklicznego...
Obeserwacja dotyczy cyklicznego ubezpieczania samochodów, mieszkania, ubezpieczenie własnego NW w firmie PZU. Agent PZU za każdym razem gdy przypada termin końca polisy kontaktuje się ze mną telefonicznie, informując mnie o upływającym terminie, przedstawia nową ofertę i we wskazanym terminie odwiedza mnie w dogodnym dla mnie miejscu celem podpisania kolejnych polis. Podczas likidacji szkody samochodowej w PZU w placówce w Pile obsługiwana byłam bardzo kompetentnie, sprawnie i na najwyższym poziomie.

zarejestrowany-uzytkownik

27.12.2009

Placówka

Nie zgadzam się (20)
przyszłam do placówki...
przyszłam do placówki w celu wyjaśnienia podwójnego ubezpieczenia tj. pierwsze auto ze zniżkami przyslugującymi i drugie auto kupione i ubezpieczenie policzone jak za 100%. Zapytałam dlaczego skoro sa oby dwa auta ubezpieczone na ta sama osobę to dlaczego jest ubezpieczenie tak wysokie (bez znizek) Ubezpieczyciel niejasno i w jezyku branżowym wytłumaczyl ze tak musi byc...bo ubezpieczenie z pierwszego auta dotyczy tylko pierwszego auta a jak jest drugie auto to ubezpieczenie liczone jest od nowa "drogi ubezpieczeniowej". Złożylam zazalenie po wyjsciu od ubezpieczyciela i osoba u ktorej zlozylam zazalenie tylko zadzwonila i zapytala sie czy tak musi byc....Odpowiedz byla: tak musi byc. I odeszlam z kiwitkiem do zaplaty wysokiego ubezpieczenia. Po połroku postanowilismy zmienic ubezpieczyciela i tam dowiedzielismy sie ze placimy za wysokie ubezpiecznie!! ze należą sie zniżki. Napisalismy pismo i dostalismy zwort naleznych pieniedzy!! Juz nie korzystamy z PZU w zadnej z opcji ubezpieczen. Uważamy ze zostalismy oszukani i naciagnieci na pieniadze.

Hanna

27.12.2009

Placówka

Starogard Gdański, Janusza Korczka 2

Nie zgadzam się (18)
PRZYSZLAM DO ODDZIAŁU...
PRZYSZLAM DO ODDZIAŁU DOWIEDZIEĆ SIĘ O UBEZPIECZENIA GRUPOWE PRACOWNIKÓW. SKIEROWANO MNIE DO ODPOWIEDNIEJ OSOBY, KTÓRA NIEZBYT CHĘTNIE UDZIELIŁA KRÓTKICH INFORMACJI,NIE ZADAWAŁA PYTAŃ ABY DOPASOWAĆ OFERTĘ, NIE INTERESOWAŁA SIĘ TAK NAPRAWDĘ MNA JAKO POTENCJALNYM KLIENTEM. JA SAMA MUSIAŁAM "WYCIĄGAĆ" INFORMACJE OD TEJ OSOBY, NA ZKOŃCZENIE STWIERDZIŁA ŻE NAJLEPIEJ BY BYŁO JAKBYM SKONTAKTOWALA SIĘ Z JAKIMŚ AGENTEM W TERENIE. WEWNATRZ BUDYNKU, BYŁO CZYSTO, TEMEPERATURA ODPOWIEDNIA, DUŻO FOLDERÓW REKLAMOWYCH I ULOTEK, STANOWISKA ODPOWIEDNIO OZNACZONE. OBSŁUGUJĄCA MNIE OSOBA BYLA CZYSTO I SCHLUDNIE UBRANA.

kamila83

27.12.2009

Placówka

Płock, Królewiecka 1

Nie zgadzam się (21)
cel: zawarcie umowy...
cel: zawarcie umowy kontynuacji ubezpieczenia grupowego - sytuacja miała miejsce 31/12/2004 Firma, w której pracowałam rozwiązała umowę o ubezpieczenia grupowe z PZU, ale z możliwością kontynuacji prywatnie. W tym celu udałam się na ulicę Szeroką w Gdańsku, ale z małym dzieckiem, gdyż nie miałam z kim je zostawić w domu. Lokalizacja placówki jest fajna; centum, wiele miejsc parkingowych, dosyć łatwo trafić, obok można zrobić zakupy. W środku było mnóstwo petentów. Zajęłam kolejkę i czekałam. Dodam, iż dziecko miało wtedy półtora roku, a to był ostatni dzień, gdy mogłam podpisać umowę o kontynuację. Dziecko zaczęło marudzić, a ja byłam chyba 20 w kolejce. Panie obsługujące zaczęły się irytować i komentować, iż nie powinnam zabierać dziecka w takie miejsce. Trochę się zdenerwowałam i poprosiłam przełożoną, która siedziała na zapleczu. Niestety nie wyszła do mnie, bo była zbyt zajęta (tak mnie poinformowano). Zdenerwowanie udzieliło się dziecku, bo zacząło płakać. Zrobiła się chryja. Nikt mnie przepuścił, a obsługujące panie były bardzo zdenerwowane. Gdy przyszła moja kolej uzyskałam informację, iż moje ubezpieczenie będzie na takich samych warunkach, ale składka będzie wyższa, gdyż nie jest to ubezpieczenie grupowe, lecz indywidualne. Sumy, które miałabym otrzymać, miały być identyczne. Podpisałam umowę i udałam się do kasy, gdzie znowu odstałam swoje w kolejce i zapłaciłam składkę pierwszą i ostatnią. Po przyjściu do domu i dokładnym przeczytaniu warunków umowy okazało się, iż zostałam wprowadzona w błąd. Jeszcze do tej pory leży mi ta sytuacja na żołądku i cieszę się, iż są takie portale, gdzie mogłam się podzielić wrażeniami z wizyty w placówce PZU. Wrażeniami, jakich nikomu nie życzę, a szczególnie matkom z dziećmi. Moja ocena jest tak niska, gdyż obsługa i kompetencje personelu w tym miejscu były dla mnie najważniejsze.

zarejestrowany-uzytkownik

27.12.2009

Placówka

Gdańsk, ul. Targ Drzewny 1

Nie zgadzam się (29)
Mimo długiego stażu...
Mimo długiego stażu na rynku ubezpieczeń oraz szeroko zakrojonej reklamy zapewniającej o solidności tej firmy, rzeczywistość odbiega od ideału. Pierwszy kontakt z przedstawicielem jest przyjemny, w tym przypadku starszy Pan przestawił i opisał ofertę, dokładnie wyliczył korzyści oraz porównał swoją ofertę z innymi ubezpieczycielami, oczywiście wymienił tylko plusy za PZU,ale taka jest polityka gospodarki. Kontakt z nim był bezproblemowy, dostępność i przez telefon jak i droga mailową. Sumując pierwszy etap,jak najbardziej na plus. Po podpisaniu umowy (ubezpieczenia grupowe dla pracowników+ubez.mienia+ubez.włascicieli) kontakt się niestety mocno ograniczył. Po pojawieniu się niewielkiego problemu-w przypadku płatnosci przelewem konieczne były wypełnione formularze wysyłane co miesiac faxem, Pan nie był już tak pomocny w tłumaczeniu i ewentualnej pomocy w pierwszy miesiacu. Nie odbierał telefonów, a jak już odebrał to niestety nie miał czasu i na próżno było czekanie na jego odzew w wolnej chwili. W przypadku odszkodowania czas oczekiwania na "wycenę szkody", czy to uszkodzony samochód,mienie czy tez odszkodowanie personalne jest stosunkowo krótki. Juz po 7 dniach od wyceny znane sa koszty przewidzianego odszkodowania, niestety bardzo często są zaniżane. W przypadku szkody samochodu kwoty pomniejszane sa o udział własny, tj. 30% o czym niestety Pan przestawiciel nie raczył wspomnieć laikowi przy podpisywaniu umowy ubezpieczenia auta. I w takim to wypadku kwota z PZU nie pokrywa całości kosztów poszkodowanego. Niedopowiedzenie przedstawiciela dotyczyło również jakości części wymiennych, nie wspomniał iż przy nizszej kwocie składki, brane pod uwagę są części "made in china" i wg ich ceny wyliczana jest kwota do wypłaty. Jest to jawne oszustwo, niestety nie do udowodnienia. Pomimo problemów z kwotą,już czas wypłaty odszkodowania jest krótki, w porównaniu do innych firm. Sumując czas oczekiwania na wycenę jak i również wypłaty odszkodowania jest zadowalający. Kwota do wypłaty zawsze będzie tematem dyskusyjnym,ponieważ następuje konflikt interesów ubezpieczyciel-klient i w takim wypadku firma będzie w miarę swoich możliwości okrajała kwotę do wypłaty,i zastaniemy te procedurę u każdego ubezpieczyciela. Natomiast składki ubezpieczeń nie są może najniższe na rynku, ale i nie należą do najwyższych. Najlepsza ich oferta zapewnia zaspokojenie podstawowego ubezpieczenia w kwotach z" średniej półki".Oczywiście posiadają bogatszą ofertę ale już za dużo wyższe składki,niestety nie opłacalne w porównaniu do konkurencji. Zaś gwarancja szybkiej wypłaty rekompensuje w tym przypadku brak zainteresowania przedstawiciela dalszym losem klienta.

ANNA_1957

26.12.2009

Placówka

Wejherowo, Dworcowa 1a

Nie zgadzam się (24)
Moje I spotkanie...
Moje I spotkanie z przestawicielem PZU (pania W.) osbylo sie w styczniu 2009 roku. Pani skontaktowala sie w zwiazku z "otwartym funduszem emerytalnym zlota jesien" zaraz po zakonczeniu przeze mnie stazu. Po kilku upierdliwych telefonach wkoncu udało jej sie do mnie trafic, zaczela opowiadac jakie to bede mial korzysci za 50 lat na emeryturze , mowila bardzo szybko, co bylo dla mnie malo przekonujace, dlatego poproscilem o czas na przemyslenie. Na drugi dzien od rana juz zaczela do mnie telefonowac , niewazne ze nie moglem odebrac, bylem w sraczu , na silce, spalem , jadlem objad... co chwile widzialem wyswietlony tekst " nie odebrane x polaczen od ... " pomimo ze powiedzialem kobiecie ze zadzwonie do niej za 2 -3 dni i sie na 100 % z kontaktuje. Po ciezkej ofensywie na moja osobe przyjechala ponownie. tym razem nowym Peugeot 307/8, ubrana w zakiecik i spodnice, usiadla, w domu ,nie zdjela butow(wiem ze nie trzeba) wyjela druki i kazala podpisac. Kiedy powiedzialem ze nie jestem pewien jej firmy zaczela opowiadac ze reszta jest do dupy, a PZU jako polska firma , z najwiekszym kapitalem nigdy mnie nie zawiedzie. Przedstawicielka ponownie byla bardzo roztargniona, poniewaz spieszyla sie na kolejne spotkanie ( za 10 min!!!!). Dlaczego podpisalem umowe? Poniewaz jak powiedziala i tak i tak bede musial jakas firme wybrac, a jak nie to mi "odpowiednia" wylasuja. Pani W. pomimo bezszczelnosci , wyjatkowej upierdliwosci, sprawiała wrazenie osoby kompetentnej ,- starego wyjadacza. Generalnie przedstawicielka (juz prawie rok po wizycie) pozostawila po sobie nie najlepsze wrazenie.

michalek

26.12.2009

Placówka

Olkusz, Nowowiejska 33a

Nie zgadzam się (22)
Obserwacja dotyczy przedłużenia...
Obserwacja dotyczy przedłużenia ubezpieczenia samochodu. Mój ojciec, z powodu chwilowych problemów ze zdrowiem, poprosił mnie o pomoc w wykupieniu polisy AC i OC do swojego samochodu. Zgodnie z dotychczas posiadanym ubezpieczeniem oraz kilkuletnią bezszkodową jazdą zależało mu na zachowaniu dotychczasowego ubezpieczyciela i płynących z tego korzyści finansowych. Zadzwoniłam do agentki, która dotychczas obsługiwała mojego ojca. Podczas rozmowy kobieta była bardzo sympatyczna i chętnie umówiła się na spotkanie w domu moich rodziców. Kolejnego dnia przyjechała punktualnie rozpoczynając spotkanie od krótkiej pogawędki z moim ojcem. Wcześniejsza znajomość z moim ojcem nie oznaczała, że znałam wcześniej agentkę PZU. Kobieta miała ze sobą komplet niezbędnych formularzy, by wystawić nową polisę na samochód mojego ojca. Wypełnianie danych poszło bardzo sprawnie, podobnie, jak wyliczenie wartości polisy. Po potwierdzeniu przysługujących zniżek agentka dokonała obliczenia składki - wszystko bardzo szybko i bez cienia wątliwości. Z powodu kończącego się za 4 miesiące ubezpieczenia domu moich rodziców zadałam jej kilka pytań o kontynuację polisy. Ku mojemu zdziwieniu nawet jedno z pytań nie sprawiło kłopotu Pani z PZU. Szczegółowo omówiła poszczególne warianty ubezpieczenia nieruchomości. Na moją prośbę dokonała również symulacji kwoty nowej polisy. Cała wizyta i wznowienia polisy przeprowadzone zostały bardzo profesjonalnie. Zarówno zachowanie agentki, jak i jej strój - "służbowy mundurek" - zasługują na pochwałę. Wiedza kobiety i udzielane przez nią informacje były kompletne i przedstawiane w jasny sposób. Mimo, że osobiście nie miałam wcześniej doświadczeń z PZU, po tej obsłudze moje wątpliwości i zastrzeżenia wobec tej ubezpieczalni zostały rozwiane.

Madzik_1

26.12.2009

Placówka

Nie zgadzam się (29)
Wizyta w placówce...
Wizyta w placówce odbyła się sprawnie, pomimo dużej ilości petentów. Personel lekko zniecierpliwiony, a także trochę znudzony, może to wpływ nadchodzących Świat. Przydałoby się większe zainteresowanie problemem klienta, ale reasumując, nie można mieć przecież zastrzeżeń do wszystkich pracowników. Największym problemem dla pracownika, było rozwinięcie tematu i wyczerpująca odpowiedź, w momencie, kiedy orientował się, że klient, w tym wypadku ja nie jestem zupełnym laikiem, ale trochę orientuję się w temacie i chciałabym poszerzyć swoją wiedzę. Wtedy pojawiało się zniecierpliwienie. Ale jak wspominałam wcześniej, nie można generalizować.

Jowita_10

26.12.2009

Placówka

Łódź, Al.Kościuszki 57

Nie zgadzam się (26)
12 grudnia br....
12 grudnia br. zgłosiłam się u przedstawiciela PZU pod adresem j.w. zgodnie z terminem ustalonym wcześniej telefonicznie, na podstawie pisemnego zawiadomienia, które otrzymałam ok. 2 tygodnie wcześniej. Jedynym niedociągnięciem było nieustalenie orientacyjnej kwoty ubezpieczenia przed wizytą - zabrakło mi ok. 200zł. Niewygodny jest równiez brak możliwości uiszczenia tej opłaty kartą kredytową. Dotyczy OC/AC.

Jolanta_190

26.12.2009

Placówka

Bydgoszcz, Fordońska 59

Nie zgadzam się (22)
Przed świętami Bożego...
Przed świętami Bożego Narodzenia byłam w placówce PZU aby kontynuować ubezpieczenie na życie z firmowego na indywidualne. Wielki pozytyw dla obsługujacej mnie osoby , która wykazała chęć pomocy w udzieleniu informacji na wszelkie pytania. Pewnym problemem było znalezienie rodzaju polisy - ponieważ pracowałam w innym województwie niż miejsce zamieszkania - ale jak Pani stwierdziła - jest to Jej zadanie ,aby znaleźć rodzaj ubezpieczenia i to znajdzie , jeżeli trzeba będzie zadzwonić do innej placówki , do której wpływały moje składki to oczywiście to zrobi - bo takie ma zadanie. Umówiłysmy się ,że po dopełnieniu wszystkich formalności i znalezieniu rodzaju mojej polisy Pani zadzwoni do mnie i wtedy na spokojnie dokończymy zmianę polisy na indywidualną.

Małgorzata_701

26.12.2009

Placówka

Braniewo, Świętojańska 7

Nie zgadzam się (22)
.Mamy juz leciwego...
.Mamy juz leciwego golfa i postanowilsmy z mezem zmienic ubezpieczyciela,bo doszlismy do wniosku,ze nasz obecny ubezpieczyciel za duzo zdziera z nas pieniazkow,ktorych niestety nie mamy pod dostatkiem.Wybralismy sie wiec do siedziby PZU.Wizyta wypadla malo zachecajaco.Trzeba bylo wyciagac informacje jak na torturach,gdybysmy nie zadawali pytan to by nam nic nie powiedzial.Byl opryskliwy i zachowywal sie tak,jakby mu nie zalezalo,abysmy u niego ubezpieczyli auto.Pod wzgledem finansowym tez byla masakra.Nie zdecydowalismy sie i znalezlismy zdecydowanie bardziej kompetentnego agenta i lepsza oferte

Dorota_430

26.12.2009

Placówka

Nie zgadzam się (22)
Oddział PZU znajduje...
Oddział PZU znajduje sie w starym obskurnie wyglądającym budynku i juz od razu może budzić zniechęcenie. Gdy wejdziemy do środka jest już trochę lepiej tam już widzimy że przynajmniej pozornie ktos sie stara o wygląd oddziału. Personel jest dość sympatyczny chociaż nie koniecznie wie jaką oferte zaproponować klijentowi. Pani z która rozmawiałam nie bardzo wiedziała czy to napewno najlepsza oferta i bardzo sie zmieszała zapytana czy poleciła by tą ofertę komuś bliskiemu. Tak więc wizyta w oddziałae nie zrobiła na mnie wiekszego wrażenia i nie polecam przynajmniej tej placówki.

Natalia_222

26.12.2009

Placówka

Białystok, Suraska 3a

Nie zgadzam się (19)
Tuż przed świętami...
Tuż przed świętami odwiedziłem placówkę PZU S.A w celu wykupienia ubezpieczenia OC i NW. Zarówno budynek jak i otoczenie wygląda bardzo dobrze, chodniki pozamiatane, po wejściu na korytarz posadzka czysta i błyszcząca-pomimo topniejącego się śniegu na zewnątrz. Dział komunikacyjny był zupełnie pusty, więc nie było mowy o żadnych kolejkach. Zostałem przywitany słowami „dzień dobry” i poproszony do wskazanego biurka. Pani obsługująca mnie była stosownie ubrana(czarna garsonka i biała koszulka), włosy czarne do ramion, miała zawieszony identyfikator. W sposób jasny i zrozumiały podała wszystkie koszta związane z ubezpieczeniem mojego samochodu, również zaoferowała ubezpieczenie szyb samochodu. Wszystko przebiegło szybko i sprawnie, na koniec otrzymałem zaświadczenie o ubezpieczeniu samochodu, po 10 minutach od wejścia do budynku miałem już ubezpieczony samochód. Jedyny minus to cena ubezpieczenia, w innych firmach ubezpieczenie tego samego samochodu jest znacznie tańsze, jednak nie mam zaufania do firm, które nie mają placówek, a wszystko odbywa się przez telefon.

zarejestrowany-uzytkownik

26.12.2009

Placówka

Świdnica, Armii Krajowej 1

Nie zgadzam się (14)
Zgłoszenie szkody auta....
Zgłoszenie szkody auta. Najpierw rejestracja szkody w biurze obsługi, bardzo sprawnie, profesjonalnie, miła obsługa. Następnie poproszono nas o zejście do auta, gdzie w ciągu 10 minut został nam przydzielony inspektor do wykonania dokumentacji fotograficznej uszkodzonego samochodu. Trwało to ok 15 minut. Cała wizyta zajęła nam ok 40 minut. Wypłata odszkodowania nastąpiła w przewidzianym przez umowę czasie 30 dni.

zarejestrowany-uzytkownik

26.12.2009

Placówka

Warszawa, Ciołka

Nie zgadzam się (26)

PZU

Grupa Grupa PZU jest największą instytucją finansową w Polsce oraz Europie Środkowo-Wschodniej. Na jej czele stoi PZU SA, którego tradycje sięgają aż 1803 roku, kiedy to powstało pierwsze w Polsce towarzystwo ubezpieczeniowe. PZU może się pochwalić doświadczeniem nie tylko w ubezpieczeniach na życie i majątkowych, ale także w obszarze produktów inwestycyjnych, emerytalnych, ochrony zdrowia i bankowości. Strategią PZU jest nowe podejście do budowania relacji z klientem, które ma na celu integrację wszystkich obszarów działalności wokół klienta. Dzięki temu możliwe będzie dostarczanie produktów dopasowanych do klienta w odpowiednim dla niego miejscu i czasie, a także kompleksowe reagowanie na inne jego potrzeby.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż PZU?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Obsługa na najwyższym...
Obsługa na najwyższym poziomie – personel zawsze pomocny, kompetentny i cierpliwy. Z łatwością i profesjonalizmem rozwiązano wszystkie moje sprawy związane z ubezpieczeniem.