Bardzo lubię wręcz robić u nich zakupy, zawsze może wpadnie jakiś gratis a dodatkowo szybka wysyłka, na rzeczy nie czekam długo - jak już widzę, ze kończa mi się kosmetyki, to zamawiam i 3 dni są u mnie. Sporo maja tez suplementów w jednym miejscu można zamówić wszystko.
Zawsze miła obsługa i duży wybór wypieków. Cenię sobie szczególnie ciasta, bo bułki to wiadomo, że przywożą codziennie, ale ciasta w wielu miejscach to potrafią stać i stać. Tu mają zawsze świeże, więc często kupuję. Sama piec nie potrafię. Wuzetka mistrzostwo! Ciężko się oprzeć.
Ta strona to naciągacze, aby przeczytać jakiekolwiek oferty dotyczące mojego ogłoszenia muszę wykupić premium. To już jest jak dla mnie podejrzane.
NIE POLECAM.
Dziękujemy za wystawioną opinię, jednak nie zgadzamy się z prezentowanym stanowiskiem. Uważamy, iż przedstawiona opinia jest dla nas krzywdząca. Pragniemy zaznaczyć, że zasady działania serwisu i korzyści z wykupienia abonamentu Premium zostały Panu/Pani zakomunikowane jeszcze przed rejestracją, by świadomie zdecydować o dołączeniu do serwisu. Wyjaśniamy, że w ramach bezpłatnego konta poszukujący pomocy ma możliwość przeglądania pełnych profili pomocy domowych i może opublikować ogłoszenie z propozycją pracy. Otrzymuje również powiadomienia o tym, które kandydatki zgłosiły się na jego ogłoszenie. W kolejnym korku, aby móc odczytywać zgłoszenia i wysyłać wiadomości do pomocy a także móc kontaktować się telefonicznie z pomocami, niezbędny jest zakup Konta Premium.
Zamówiłam pierwszy i...
Zamówiłam pierwszy i ostatni raz, pizza bardzo dobra, zamawiałam na 20 na paragonie godz 20 a dostawca przyjechał o 18. Nie polecam
Jadę z Radomia do Warszawy, na zewnątrz ciepło, około 20 stopni. Ludzie w t-shirtach. Kierowca nastawił klimę na 19 stopni. Ludzie zakręcają wentylatory, ewidentnie marzną ze mną na czele. Z zimna napiera mnie na pęcherz, a tu jeszcze godzina drogi. Prosimy by kierowca podgrzał, bo marzniemy, on na to "Zara..." I nic jak było 19 tak jest. Marzniemy dalej. Pasażer opowiadał, że oni tak zawsze mocno chłodzą. Boje się zapytać o postój bo też pewnie usłyszę : zaraz. I zatrzymamy się dopiero pod pałacem kultury....
nie wiem jak można oferować usługę w tym ośrodku. Wróciłam stamtąd dzisiaj. Takiego brudu nie widziałam dawno. Stan mebli i sprzętów poniżej dopuszczalnego stanadardu. Łazienka w domku 2 pokojowym wymiar 1x1m. Drzwi przesuwne po zamknięciu zostawiają szczelinę 20 cm, klamka od drzwi wejściowych zostaje w ręku, woda leje się z umywalki, pościel dziurawa, pajęczyny, zdechłw muchy, dziury w ścianie itp. Przy śniadaniu brak sztućców. Pracownik (dane osobowe usunięte przez administratora - RODO) miał gdzieś uwagi o jakiejkolwiek skrusze można zapomnieć - przeciwnie był niemiły, oprykliwy wręcz arogancki i podnoszący głos na klientów. O imprezowiczach w odległości 3 m nie wspomnę - mają prawo się bawić ale co noc do 5 rano i obijać się o sąsiednie drzwi - niekoniecznie. Pracownicy w koszulkach z napisem ochrona - cisi, widoczni w dzień. Resztki kiełbasy, których nawet koty nie chciały - nieposprzątane na alejkach. Po prośbie o pomoc przy zamknięciu okna usłyszałam pretensje, że osobiście je zamykał. No cóż otwierać nie można... Mogłabym wyliczać wiele ale nie chcę nawet pamiętać weekendu tam spędzonego. Chyba już wiecie dlaczego wymagana jest bezzwrotna zaliczka! Ja na szczęście wracałam tam tylko na nocleg ale i tego miałam dosyć. Napiszę to samo na wszystkich dostępnych portalach, żeby ostrzec przed korzystaniem z tego miejsca. Żal tylko pięknego widoku na jezioro
Po raz pierwszy skorzystałem z noclegu w małym hoteliku w Drawsku Pomorskim. Zachęcony zostałem dobrym położeniem miejsca noclegowego i przystępną ceną. Na miejscu okazało się, że pokój jest wprawdzie skromny, ale czysty, przyjemny i zadbany. Właściciel sprawnie mnie zakwaterował, udzielił niezbędnych informacji i życzył miłego odpoczynku. Zarówno pokój, jak i łazienka spełniły moje oczekiwania. Na jedną noc nie potrzeba niczego więcej.
Każdorazowe zakupy w piekarni U Brzęczka to powód do satysfakcji i zadowolenia tak z jakości obsługi klienta, jak i zaopatrzenia. Sklep jest bardzo czysty, przestrony, zadbany i dobrze oświetlony. Cały asortyment dostępny do sprzedaży posiada czytelne oznaczenia cenowe. Personel sklepu jest sprawny, uprzejmy i życzliwie nastawiony do klienta. Polecam zakupy w tej piekarni! Ja, ze względu na jakość obsługi, na pewno dalej będę stałym klientem.
Po raz kolejny sobotnie zakupy w Kauflandzie w godzinach popołudniowych okazały się kompletną porażką. W sklepie był duży nieporządek. Przy wejściu do marketu nie było ani jednego koszyka zakupowego. Na dziale warzyw i owoców panował spory bałagan, a nadto brakowało podstawowych artykułów, których zabraknąć nie powinno, gdyby tylko sklep zadbał o porządne zatowarowanie przed weekendem. Na terenie całego marketu nie było do dyspozycji klienta ani jednego pracownika obsługi. Kolejka do działu mięsnego liczyła ponad 15 osób, a stoisko obsługiwane było przez jedną osobę. Nie tak chyba powinna wyglądać obsługa w markecie przed niehandlową niedzielą. Na dodatek trafiłem na niezbyt przyjemną panią w kasie, co do reszty obniżyło satysfakcję z zakupów w bielskim Kauflandzie.
Takiej sytuacji na stacji paliw pod patronatem sieci BP nigdy bym się nie spodziewał. Po zatankowaniu paliwa poszedłem do kasy w sklepiku, gdzie kasjer na początku nawet się nie przywitał, a potem szybko odczytał należność za paliwo, którą wyczytał z zapisu w komputerze. Następnie wbił ową kwotę na terminal płatniczy i poprosił o potwierdzenie kwoty kodem PIN. Dwukrotnie też zapytał mnie, czy wydrukować potwierdzenie transakcji. Kiedy potwierdziłem szybko wręczył mi do ręki trzy wydrukowane pliki: rachunek kasowy, kupon PAYBACK oraz wydruk z terminala płatniczego. Pracownik nie posiadał identyfikatora, a obsługa była mechaniczna, pozbawiona jakichkolwiek cech przyjaznej obsługi klienta. Nawet nie zostałem pożegnany. Po powrocie do domu sprawdziłem wręczone mi paragony i ze zdziwieniem stwierdziłem, że kwota widniejąca na wydruku z terminala nie zgadza się z kwotą za paliwo z paragonu, gdzie naliczył się rabat PAYBACK, związany z tym, że zakupiłem 15 l. paliwa. Różnica nie jest co prawda znaczna, ale uważam, że pracownik okazał się wobec mnie nieuczciwy. Wykorzystałem promocyjny rabat, który został naliczony, ale pracownik nie wprowadził kwoty do zapłaty z paragonu, a z komputera dystrybutora. Zostałem więc podwójnie oszukany na stacji BP. Zapłaciłem za paliwo więcej, niż wskazuje palowo i wykorzystałem przysługujący mi rabat bez rabatu. Następnym razem przy podróży samochodem na pewno będę szerokim łukiem omijał stację partnerską BP w Piątku Małym k. Kalisza.
Zachęcona opiniami innych wybrałam się do salonu. Bardzo tego żałuje. Z konkretnymi oczekiwaniami siadłam na fotelu i po 4godz!!! Zobaczyłam odmienny efekt od zamierzonego bo fryzjer uważał ze tak lepiej. Ludzie nie dajcie się nabrać.
Tam nie dostaniecie wymarzonej fryzury tylko odwrotny skutek. Cena za każdym razem wyższa niż się umawialiśmy. A i twarz w farbie. Jak poprosiłam o zmycie to usłyszałam ze w domu sobie doczyszcze. Chodzę z tymi śladami już któryś dzień bo nie można domyć niczym.
Gorąco nie polecam.
Przyjemne wnętrze, takie nowoczesne i nastrojowe. Kolejki szybko schodzą, więc nie należy się martwić czekaniem na swoje zamówienie. Wszystko przygotowane zgodnie z życzeniem klienta, więc myślę, że warto odwiedzić akurat to miejsce.
Kontaktowałam się z Alior Bankiem w celu zaczerpnięcia wiedzy na temat kredytu gotówkowego - poznałam ich ofertę po czym stwierdziłam że w innym banku mam korzystniejszą ofertę. Kolejnego dnia zostałam zasypana telefonami z tego Banku (kilkanaście połączeń) .
Kilka dni temu odwiedziłam placówkę Mbanku w Dąbrowie Górniczej. Wygląd placówki oceniam na zadowalający brak kurzu itp) . Obsługiwana byłam przez Panią (dane osobowe usunięte przez administratora - RODO), która nie tylko pomogła mi rozwiązać mój problem ale też doradziła korzystniejsze rozwiązanie. Byłam miła, kompetentna i uśmiechnięta. polecam to miejsce
Kupi łam tam stół i pracownicy mi bardzo pomogli. Bardzo miłe dziewczyny, kupiłam też krzesła bo były ładne a one polecały. Załapałam się też na rabat, no i w końcu kasjerka mi założyła kartę.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.