Na początku kursu trochę zniechęcił mnie koszt jaki trzeba wkalkulować w zaliczenie takiego kursu. Ale w trakcie zajęć przekonałem się że cena jest adekwatna do poziomu tej szkoły i że warto jest wydać trochę więcej pieniędzy na taką rozrywkę. Instruktorzy byli profesjonalistami w każdym calu i krok po kroku wtajemniczali kursantów w tajniki tańca. Z każdymi zajęciami widać było postępy ze strony wszystkich osób oraz ich entuzjazm do tańca co było wielką zasługą tych instruktorów, którzy każdemu starali się poświęcać swoją uwagę.
Niestety kolejny raz jestem zawiedziona. Słaby kontakt z klientem - zamówiłam towar i dopiero po 1,5 miesiąca otrzymałam informację(mailem), że towar nie jest dostępny. Brak kontaktu z klientem. Nigdy nie ma gwarancji, że zamówiony towar przyjdzie i kiedy. Jedyna dostępna forma płatności to gotówka, co jest uciążliwe dla osób korzystających z kart. Sklep wydaje co jakiś czas katalogi z wyprzedażą ubrań - towarów z tych katalogów nie można znaleźć na stronach internetowych.
Zakupy na Pixmanii to katorga - przesyłka zaczyna się od kwoty 40zl firma kurierska. Postanowiłam jednak dokonać zakupu tabletu Wacom Bamboo fun właśnie w sklepie Pixmania, ponieważ cena tabletu była konkurencyjna w porównaniu z innymi portalami; nawet biorąc pod uwagę koszt transportu. Po zatwierdzeniu zamówienia, dokonałam przelewu wskazanej kwoty. na wysyłkę towaru czekałam 6 dni! Poza tym firma kurierska, z którą Pixmania ma podpisaną umowę dostarczyła towar w ciągu 2 dni.
Nowy budynek wśród fontann prezentuje się z zewnątrz okazale. W środku również jest miło i przyjemnie. Czysta podłoga, szyby, stoliki. Ponadto na wszystkich stolikach porozkładane były menu i chusteczki. W tle dyskretnie grała muzyka. W toalecie również było schludnie i czysto. Czysta podłoga, lustra, papier, mydło wszystko na swoim miejscu. Obsługa byłą ubrana w stroje firmowe. Osoba obsługująca klientów nie poświęcała szczególnie uwagi na klientów podczas rozmowy. Nie nawiązywała kontaktu wzrokowego z klientem i nie stwarzała zbyt zachęcającej atmosfery.
Pomocna obsługa sklepu; szukałam kostiumu na konferencję w Warszawie. Panie doradziły mi kostium, dobrały rozmiar. Poradziły, gdzie mogę kupić ciekawą koszulę idealnie pasującą do kostiumu (ponieważ u nich nie było w tym momencie koszul, które mnie interesowały). Młode, energiczne panie podeszły do sprawy bardzo profesjonalnie. Bardzo dobre traktowanie klientów - brak kategoryzacji, czy "wrzucania klientów do jednego worka". Oddział KappAhl godny polecenia.
Profesjonalna obsługa, panie obecne w sklepie zaznajomione dokładnie z asortymentem oraz bieżącą modą. Potrafiły doradzić i znaleźć garnitur na nietypowy wymiar. Dokładnie wiedziały jakie drobne przeróbki ( wliczone w cenę ) trzeba było wykonać. Garnitur do odbioru był dwa dni później.
Słaba obsługa. Pracownicy nie służą pomocą klientom. Trzeba się wręcz dopominać o taką pomoc. Jak już zdecydują się obsłużyć klienta robią to szybko - może oceniają po wyglądzie/ubiorze osobę, która dokonuje zakupu - nie są przekonani, do tego że może ktoś dokonać zakupu na wyższą kwotę. Nie proponują przystąpienia do programu lojalnościowego. Nie przypominają o zniżce która obecnie obowiązuje - co więcej NIE NALICZAJĄ tej zniżki. Nie polecam zakupów w tym oddziale. Dużo pracowników, ale sami amatorzy.
W Ikea korzystałam z usług nie tylko głównego sklepu ,ale też z restauracji ,baru przy kasach oraz bawialni dla dzieci.Jeśli chodzi o sklep Ikea to brakuje w nim większej dostępności do pracowników,którzy mogliby doradzić,a ceny nie wskazują na to ,że nie obejmuje ona doradztwa.Zmniejszył się zakres artykułów na dziale materiałów,a samoobsługa zauważyłam sprawia klientom trochę problemów.Kasy jako finał są nie wygodne dla klienta,bo zbyt duże.Jeśli chodzi natomiast o bar znajdujący się przy kasach,wielkim nieporozumieniem jest to,że trzeba jeść na stojąco(nie wiem czy ten zabieg nie jest potrzebny do zwerbowania klientów do restauracji ,gdzie krzesła już są).Kupiona przeze mnie zimna herbata lipton była wręcz zamrożona.Bawialnia jest ciekawa i przyciąga dzieci,jednak możliwość pozostawienia dziecka na 1 godz. jest trochę za mało(1,5 godz.byłoby w sam raz).Restauracja w Ikea jest tania i jedzenie też "tanie" w smaku.Wygodna jest obsługa (raczej samoobsługa),ponieważ szybko można kupić i zjeść.Mało miejsca jest przy kawiarkach(nie ma gdzie postawić tacy z jedzeniem ,nalewając kawę ).Zwróciłam też uwagę na to ,że w Ikea jest się zaczepianym przez ludzi sprzedających kart kredytowe.Za dużo atrakcji jak na jedno miejsce.
W centrum Handlowych Galaxy postanowiłem zakupić obuwie. Zawsze piersze kroki kieruję do sklepu Kazar, ponieważ znana jest mi ta marka - nigdy się na niej nie zawiodłem. Po wejściu do sklepu przywitała mnie uśmiechnięta eksedientka (pomimo wielu osób w sklepie) nawiązując kontakt wzrokowy. Po okolo 5 minutach druga espednientka zapytała mnie, czy może w czymś pomóc. Powiedziałem, ze właściwie to sam nie wiem, jaki model obuwia chcę, lecz interesuje mnie nowa kolekcja. Sprzedawca skierował mnie do regałów z nową kolekcją. Tam ekspedientka zostawiła mnie informując, że jak coś mnie będzie interesować to służy pomocą. Znalałem obuwie, którym byłem zainteresowany, lecz na regale nie było mojego rozmiaru (noszę rozmiar 45-46). Nawiązałem kontakt niewerbalny, gdzie w 10 sekund sprzedawca był koło mnie i zapytał, w czym może pomóc? Fakt, że chwilkę musiałem poczekać okolo 3-4 minut spowodowany był bardzo dużą ilościa w sklepie. Lekko mnie to zniecierpliwiło. Po przymierzeniu obuwia postanowiłem dokonać zakup ww. obuwia. SPrzedawca odebrał ode mnie obuwie i zaniósł do kasy, przy której było okolo 3-5 osób. Obsługiwały dwie osoby (jedna kasowała, a druga pakowała obuwie). Po podjeściu do obsługi bezpośredniej zaproponowano mi dodatkowy produkt (aktywna sprzedaż) do czyszczenia obuwia, lecz podziękowałem. Usłyszałem kwotę do zapłaty. Płaciłem kartą. Po okolo 10 sekundach otrzymałm paragon wraz z potwierdzeniem transakcji oraz życzono mi wesołych świąt. Przy wyjściu jeszcze inny sprzedawca pożegnał mnie.
W dniu dzisiejszym udalem się po poranne śniadanie do sklepu PSS SPOŁEM - znany mi od lat. Sklep jest samoobsługowy - jedynie o co należy poprosić obsługę to o wedliny i sery (na wagę krojone). Podchodząc do stanowiska z wędlinami planowałem zakupić kilkanaście plastrów znanej i lubianej mi wędliny firmy Drobimex. Pani przewracając oczami (w tym czasie piła kawę i rozmawiała z koleżanką) wzięła jeden bardzo wyschnięty kawałek (końcówkę) i udaje się do krajalnicy. Powiedziałem, że niestety, ale z tego kawałka nie skorzystam i poproszę z nowego opakowania. Sprzedawczyni powiedziała mi wprost cyt: "Albo bierze z tego, albo wogołe - z innego nie sprzedam!". Poprosiłem o zawołanie kierownika sklepu. Po okolo 5 mintach przyszła "Pani Kierowniczka - wyglądała jakby za 10 minut miała wyjść na dyskotekę, a nie że jest w pracy. Przedstawiłem swój problem, na co usłyszałem: "A co Pan myśli, ze ja będę to brała w swoje straty? Ktoś przecież musi to kupić! Wyschnięte czy nie - z nowego opakowania na pewno nie sprzdamy Panu tej szynki". Wychodząc zwróciłem jeszcze uwagę na bardzo brudne tace od wędlin - a to był dopiero poranek. Również brakowało kompletnego ośiwetlenia. Po krótkiej wymianie zdań wyszedłem ze sklepu życząc obsluge udanego dnia i wesołych świąt.
Moja ostatnia wizyta na tym stadionie była bardzo przyjemna. Wszedłem na stadion bez większych kłopotów, przy kasach nie było specjalnych kolejek, a wszystko przebiegało niezwykle sprawnie. Na trybunach nie zauważyłem żadnych oznak bałaganu, wszędzie było czysto a cały stadion był dobrze chroniony. Podczas całych zawodów nie wynikły żadne incydenty a organizatorzy bardzo dobrze wywiązali się ze swojego zadania.
Kamienica w której mieściła się kancelaria była w fatalnym stanie. Ściany były podrapane a schody długie i strome. Nieco lepiej było w samej kancelarii ale raził mocno nieodpowiedni wygląd sekretarki pani notariusz która była ubrana w jakieś stare rzeczy. Co to samej obsługi, nie było większych problemów, moja sprawa została rozwiązana w miarę szybko. Jednak to nie zatarło mojego złego wrażenia z tej wizyty.
Po wejściu do przychodni i zarejestrowaniu się stanąłem w długiej kolejce do gabinetu. Jedna osoba spędzała w gabinecie średnio nawet 25 minut co bardzo irytowało pozostałe osoby. Po ponad godzinie oczekiwania wreszcie nadeszła moja kolej. Lekarz który mnie badał okazał się miłą osobą który w fachowy sposób wykonuje swoje zadania, ale z drugiej strony traktuje swoich pacjentów jak przyjaciół. Bardzo spodobało mi się podejście tego lekarza do mojej osoby i postanowiłem że będę odwiedzał tylko tą placówkę, pomimo długich kolejek.
Jakiś czas temu, mojej mamie spodobała się książka, której nigdzie nie można było dostać w zwykłych księgarniach. Dlatego szukałem tej książki w sklepach internetowych. Wybrałem empik.com, ponieważ gwarantuje, oprócz dostawy do domu, także dostawę do jednego z salonów Empik, tym samym nie trzeba ponosić kosztów przesyłki. Zdecydowałem się na zakup rzeczonej książki, jako sposób dostawy wybrałem dostawę do salonu. Książkę zamówiłem już w niedzielę 14 grudnia, nie zwróciłem uwagi na datę zrealizowania zamówienia. Zauważyłem dopiero tę datę w e-mailu potwierdzającym złożenie zamówienia. Ze strachem stwierdziłem, że zamówienie zostanie zrealizowane dopiero 19 grudnia plus czas dostawy. Ponieważ nie zostało dokładnie napisane czy czas dostawy dotyczy także salonu, nie byłem pewien czy zdążę odebrać książkę przed wyjazdem z Torunia. Bardzo mi bowiem na niej zależało bo miał to być prezent. Na szczęście dziś tj. 19 grudnia dostałem e-maila, że mogę odebrać zamówienie. Udałem się więc do salonu. Tam zaś wszystko trwało nie dłużej niż 5 minut. Spotkałem się też z bardzo dobrą atmosferą i pomocą ekspedientów.
Mimo dużej ilosci klientów towar dokładany jest w czasie godzin pracy sklepu.Palety z towarem blokują dojście do konkretnych produktów na półkach.Na 6 stanowisk kasowych czynne są tylko 2 co stwarza olbrzymie kolejki.Brak konsultantów którzy mogliby służyc pomocą i radą.
Moja pierwsza wizyta w teatrze zaczęła się od podziwiania wielkiego obszaru tego budynku. Po wejściu zostałem poproszony o bilet i wpuszczony na salę gdzie odbywał się spektakl. Sceny które rozgrywały się tego dnia w teatrze były bardzo interesujące a samo widowisko było naprawdę przedniej jakości. Po wyjściu z teatru długo jeszcze wspominałem miłe chwile jakie tam spędziłem.
Obsługa w tej restauracji stała na najwyższym poziomie. Kasjerka która mnie obsługiwała nie tylko była bardzo miła ale również okazała się bardzo sympatyczną rozmowną dziewczyną. Bardzo sprawnie zrealizowała moje zamówienie za co dostała w pełni zasłużony napiwek. Inne rzeczy jakie zaobserwowałem to bardzo czyste stoliki i brak walających się śmieci. Jeżeli chodzi o danie to było ciepłe i bardzo smaczne.
Przy zapisywaniu się do tej szkoły jazdy miałem małe wątpliwości czy aby na pewno wybrałem odpowiednią szkołę. ale moje wątpliwości zostały szybko rozwiane. Teorie prowadził właściciel szkoły który na każdych zajęciach starał się dokładnie wytłumaczyć nam zasady poruszania się po drogach. Wiele razy analizowaliśmy te same sytuacje po to żeby lepiej to zrozumieć. Praktykę miałem z bardzo sympatycznym instruktorem który swój zawód traktował bardzo poważnie i do każdej jazdy wkładał wiele zaangażowania. Myślę że to najlepsza szkoła jaką mogłem wybrać
Na samochód który miał przyjechać zabrać z mojego mieszkania meble czekałem mniej niż to usłyszałem przez telefon. Panowie którzy zajmowali się moją przeprowadzką okazali się bardzo mili i sprawnie przystąpili do działań. Nie obyło się bez drobnych kłopotów ale pracownicy dzielnie i wytrwale przenosili kolejne meble. Cała akcja trwała zaledwie dwie godziny a meble po przeniesieniu ich do mojego nowego mieszkania były w nienaruszalnym stanie.Dodatkowo przy rozliczaniu się z nimi miło się rozczarowałem sumą ich rachunku.Okazali się niedrogimi i rzetelnymi pracownikami.
Po wejściu do placówki podszedłem do stolika gdzie leżały formularze do wypełnienia przelewów zagranicznych. Niestety nie mogłem ich wypełnić gdyż w placówce zabrakło długopisów a sam przy sobie nic nie miałem. Podszedłem więc do okienka gdzie pani która mnie obsługiwała w bardzo życzliwy sposób wytłumaczyła mi krok po kroku zasady wysłania pieniędzy za granicę. Była bardzo wyrozumiała i cierpliwa,odpowiadając na każde zadane prze zemnie pytanie. Podziękowałem jej za informacje i wyszedłem z placówki.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.