Profil użytkownika
Początkujący obserwator
Opinie użytkownika (16)
Wybrałem się do...
Wybrałem się do banku, ponieważ dostałem list z centrali, że jest dla mnie przygotowana oferta na kredyt gotówkowy na preferencyjnych warunkach. Byłem zainteresowany kredytem w tym okresie, więc udałem się do oddziała, aby zasięgnać bardziej szczegółowych informacji. Po wejściu do palcówki od razu zostałem przywitany z uśmiechem. Jedna ze specjalistek (kobieta, ok. 165 wzrostu, czarne włosy związane w kitek, normalna budowa ciała, ubiór zgodny ze standardem, był identyfikator) zaprosiła mnie do stanowiska gdzie rozpoczęła rozmowę. Dałem Pani list i poprosiłem o przedstwienie oferty. Specjalistka bardzo dokładnie wytłumaczyła mi ofertę i zrobiła symulację. Krótko mówiąc obsługa bardzo fachowa i miła. Placówka również zadbana i czysta. Jeśli chodzi o samą ofertę, to znam lepsze które nie są na "preferencyjnych" warunkach. Po zakończeniu zostałem pożegnany na stojąco i dostałem foldery reklamowe oraz wizytówkę.
Gdy podjechałem na...
Gdy podjechałem na stacje od razu w oczy rzuciły się plamy cieczy na podjeździe. Dystrybutory były czyste, woda do mycia szyb również. Bark widocznych zanieczyszczeń na placu przed sklepem oraz na parkingu. Po wejściu na stacje wszedłem do toalety, tam nie zauważyłem żadnych uchybień - toaleta czysta, papier toaletowy, mydło oraz ręczniki papierowe były dostępne. Po wyjściu z toalety udałem się do kasy w celu zakupu hot-doga. Sprzedawca nie miał identyfikatora, ale reszta stroju była firmowa. Pani przywitała mnie słowami "słucham". Gdy złożyłem zamówienie powiedziała kwotę do zapłaty i zaczęła robić hot-doga. Brak pożegnania - tylko po wydaniu reszty od razu sprzedawczyni zaczęła rozmowę z koleżanką z pracy. Ogólnie obsługa nie nastawiona zbyt prokliencko.
Celem wizyty było...
Celem wizyty było porównanie oferty abonamentowej z konkurencyjną siecią.
Od razu po wejściu do salonu sprzedaży podszedłem do gabloty z telefonami. Po mniej więcej 5 sekundach zostałem zauważony przez sprzedawce (Pani K., ok. 175 cm wzrostu, szczupła budowa ciała, ciemne włosy do ramion, rozpuszczone), przywitano mnie zwrotem "dzień dobry, w czym mogę Panu pomóc?" po czym odpowiedziałem, że chciałbym zapoznać się z ofertą abonamentową. Sprzedawca zaprosił mnie do stanowiska sprzedaży gestem otwartej dłoni i zaczął badać moje potrzeby. Konsultantka sporządzała notatki z naszej rozmowy. Zadawała pytania zarówno o sposób korzystania telefonu jak i o cechy samego aparatu telefonicznego. Po zadaniu wszystkich pytań konsultantka podsumowała moje potrzeby i używają języka korzyści przedstawiła mi ofertę abonamentową wraz z usługami dodatkowymi, którymi byłem zainteresowany. Sprzedawca również pokonał moje obiekcje, gdy wspomniałem, że pakiety internetowe u konkurencji są tańsze, przywołując argument, że w Orange są wyższe limity przesyłania danych.
Po całej prezentacji oferty, sprzedawca dążył do finalizacji spotkania zapytaniem "czy posiada Pan przy sobie dokumenty potrzebne do podpisania umowy?". Ja nie byłem póki co przygotowany na podpisanie umowy, wiec powiedziałem, że dokumentów nie posiadam. Następnie sprzedawca dążył do otrzymania ode mnie zobowiązania, używają zwrotu "czy mogę prosić o jakiś kontakt do Pana, wrazie jakichś zmian w ofercie zadzwonie", zostawiłem kontakt, otrzymałem wizytówkę wraz z notatkami i ulotkami po czym wstałem aby udać się do wyjścia. Sprzedawca też wstał i pożegnał mnie zwrotem "do widzenia, zapraszamy ponownie" po czym wyszedłem z salonu.
Jeśli chodzi o sam punkt, był on bardzo zadbany, gabloty czyste, podłoga również. Wszyscy pracownicy ubrani schludnie i posiadali identyfikatory. Występowała tam bardzo miła atmosfera.
Obserwacja dotyczy kontaktu...
Obserwacja dotyczy kontaktu z infolinią PZU w celu zapoznania się z ofertą ubezpieczenia OC samochodu. Po wybraniu numeru na infolinię automatyczne wybieranie w sposób bardzo klarowny i intuicyjny pokierował mnie do konsultanta, który mógł mi przedstawić ofertę. Od momentu wybrania numeru do połączenia z konsultantem minęła niecała minuta. Odebrał Pan J., tembr głosu bardzo miły i wyraźny. Zapytałem konsultanta o ofertę ubezpieczenia OC mojego auta. Konsultant bardzo sprawnie zweryfikował wszystkie potrzebne dane z uwzględnieniem współwłaściciela i wieku młodszego wspólnika. Po około 2 minutach konsultant przekazał mi stawkę OC oraz zaproponował dodatkowe ubezpieczenie NW. Ponadto konsultant próbował od razu umówić mnie na spotkanie z przedstawicielem firmy i poinformował w jaki sposób mogę zakończyć współpracę z dotychczasowym ubezpieczycielem. Gdy odmówiłem spotkania, przekazał mi adres najbliższej placówki PZU w Wejherowie. Rozmowa była miła i dowiedziałem się wszystkiego co mnie interesowało. Rozmowa z konsultantem infolinii PZU była jedną z najbardziej profesjonalnych jakie przeprowadzałem z różnymi usługodawcami z przeróżnych branż. Choć ubezpieczenie dość drogie to bardzo poważnie rozważę przedstawioną mi ofertę.
Usłyszałem gdzieś o...
Usłyszałem gdzieś o ofercie telewizji cyfrowej z internetem. Postanowiłem udać się do punktu obsługi nowo otwartego w Wejherowie. Od razu po wejściu zostałem zauważony przez Panią (ok. 170 cm wzrostu, ciemne włosy, krótkie do ramion, szczupła budowa ciała). Od razu zostałem zapytany w czym można mi pomóc i opisałem sprawę. Pani bardzo jasno i szczegółowo wytłumaczyła mi na czym oferta polega wyjaśniając jednocześnie, że nie jest to stały dostęp do internetu tylko korzystanie z niektórych serwisów. Zostałem również poinformowany zanim jeszcze zdążyłem zapytać, że oferta która mnie interesuje będzie w Polsacie od 1 marca 2010. Punkt zadbany, lecz na podłodze leżały jakieś kartony, natomiast taki stan jest dopuszczalny moim zdaniem gdyż punkt został otwarty w dzień wizyty i nie jest na tyle duży, aby te kartony ukryć. Generalnie wizytę uważam za udaną i z chęcią wrócę do tego punktu w marcu.
Po wejściu do...
Po wejściu do restauracji zostałem miło przywitany przez Panią za barem (blondynka, włosy do ramion spięte z tyłu głowy, ok. 26 lat, szczupła budowa ciała). Przy barze były widoczne karty z cennikami dań. Wziąłem kartę i usiadłem. Karta jest bardzo przejrzysta i szybko można znaleźć coś dla siebie. Ceny również bardzo dobre - można się najeść do syta za 10 zł. Zamówienie składa się przy barze, więc wybrałem danie i poszedłem do baru zamówić. Pani wspomniana na początku przyjęła ode mnie zamówienie, używają zwrotów grzecznościowych. Zaproponowano mi coś do picia. Następnie usiadłem i czekałem może z 5 minut po czym przyniesiono mi danie i życzono smacznego. Zamówiłem naleśniki bolognese i były bardzo pyszne. Jak już zjadłem Pani podeszła i zapytała czy chciałbym deser, ale odmówiłem, nie miałem ochoty. Poprosiłem o rachunek, zapłaciłem i pozostawiłem zasłużony napiwek, po czym zostałem miło pożegnany. Lokal był bardzo czysty i ma swój niezapomniany klimat. Byłem bardzo zadowolony z tej wizyty.
Przed samym wejściem...
Przed samym wejściem widać już atmosferę świąt, pracownicy stroili choinkę. Dalej już było coraz mniej zadowalająco. Szukałem wagi łazienkowej. Wszedłem do marketu i udałem się do działu z produktów łazienkowych. Było tam stoisko "Informacja" ale nie było tam żadnego pracownika. Więc bezskutecznie niestety szukałem wagi sam. W końcu natknąłem się na dwóch pracowników, ale żaden nie potrafił mi wskazać miejsca w którym znajdują się wagi. Szukałem dalej i znalazłem kolejnego pracownika (mężczyzna, ok. 170 cm wzrostu, ok. 30 lat, okulary, lekki zarost i bardzo krótkie ciemne włosy), który wskazał mi bez problemu gdzie są wagi. Zabrałem produkt i udałem się do kasy. Otwarte były dwie, lecz w jednej długa kolejka, ale w drugiej Pani rozmawiała z kimś, wyglądało to jak rozmowa z klientem. Stwierdziłem, że zapytam czy można podejść do Pani, bo rozmowa byłe już dość długa. Okazało się, że Pan był tylko znajomym kasjerki i była to prywatna rozmowa. Kasjerka wzięła wagę (kobieta, ok. 25 lat, ciemne włosy przed ramiona, ok. 168 cm wzrostu), po czym powiedziała, że kasa była nieczynna bo chciała ułożyć paragony do końca, nie skomentowałem tego. Zapłaciłem kartą i musiałem 2 razy wbijać PIN bo Pani stwierdziła, że ten niemiecki sprzęt jest "tępy". Wyszedłem i bardzo się cieszyłem, że moje zakupy już się skończyły. Jeśli chodzi o wygląd sklepu, to był w nim porządek, a stanowiska kasowe były czyste. Bardzo duży wybór asortymentu.
Postanowiłem się wybrać...
Postanowiłem się wybrać w niedzielne popołudnie do Multikina w Gdyni. Bezproblemowo znalazłem miejsce parkingowe niedaleko wejścia. Miejsca na seans miałem już zarezerwowane online. Kolejka po odbiór biletów była dość długa, ale obsługa sprawnie sobie z nią radziła. Pani w wydająca bilety była miła (kobieta, ok.24 lata, blond włosy do ramion, szczupła) , przywitała nas, życzyła miłego seansu i miło pożegnała. Co do ceny to jednak można znaleźć tańsze kino. Po wejściu na sale kinową okazało się, że trochę się spóźniliśmy, ale pracownik, który stał w środku zaprowadził nas do naszych miejsc wskazując sektor. Po filmie pracownicy od razu wzięli się za sprzątanie, przy wyjściu było wystarczająco dużo worków na śmieci. Ogólnie wypad do kina uważam za bardzo udany.
Po wejściu do...
Po wejściu do Punktu Obsługi Klienta Multimedia w Gdyni napotkałem się na ogromną kolejkę. Pracował jeden konsultant (mężczyzna, łysy, kurpulentna budowa ciała), który starał się jak mógł, aby sprawnie obsługiwać klientów. Słyszałem też, że wiedzę konsultant posiada i udziela wyczerpujących odpowiedzi. Niestety kolejka była tak długa, że straciłem cierpliwość i nie doczekałem się obsługi. Pomimo wszystko uważam, że w żaden sposób nie była to wina Pana który sam się tam męczył, ale osoby zarządzającej punktem, że nie zapewniła w tak ruchliwym okresie większej ilości konsultantów. Poza tym punkt schludny, ulotki aktualne i dobrze wyeksponowane.
Bardzo dobrze wyposażony...
Bardzo dobrze wyposażony market. Każdy dział czysty i wszystko na swoim miejscu. Musiałem zrobić zakupy dla 4 osób, więc wymagało to aby Pani w kasie skasowała mnie 4 razy (pani ok. 50 lat, krótkie czarne włosy, szczupła). Nie sprawiło to jej żadnego problemu, bardzo miło mnie obsłużyła używając zwrotów grzecznościowych. Gdy poprosiłem o reklamówkę, Pani bardzo szybko mi ją podała, lecz siateczki dodatkowo płatne. W tej kwestii konkurencja (np Tesco) jest lepsza, gdyż dostaje się siatki za darmo. Oprócz tego wszystko w jak najlepszym porządku.
W Carrefour w...
W Carrefour w Gdyni, koło dworca kolejowego Gdynia Chylonia, robiłem zakupy kilka razy. Niestety, za każdym razem byłem zawiedziony. Ostatnio chciałem zakupić kilka podstawowych produktów żywnościowych. Szukając sera, natknąłem się na opakowanie ze serem w plastrach z widoczną pleśnią (i nie był to ser pleśniowy). Wziąłem opakowanie i zaniosłem do jednej z pracownic, ta powiedziała, że "zdarza się". Brudna podłoga i zwisające kable z sufitu również powodują miłej atmosfery do robienia zakupów. Była godzina ok. 17, więc w sklepie było dość dużo ludzi. Bardzo się zdziwiłem, gdy idąc do kasy zobaczyłem tylko jedno czynne stanowisko. Kolejka długa, 15 minut czekania. Pani w kasie niemiła, ani dzień dobry, ani do widzenia i trudność sprawiało jej podanie reklamówki. Jest to najbliżej położony market od mojego mieszkania, ale raczej zrezygnuje z zakupów w tym miejscu.
Wybrałem się do...
Wybrałem się do banku, ponieważ dostałem telefon z oddziału, że przygotowano dla mnie jakąś ofertę. Byłem zainteresowany kartą kredytową. Posiadam obecnie kartę z limitem 6000 w BZWBK i chciałem przenieść ją do Alioru. W związku z tym, że dzwoniła do mnie Pani Ania, do niej się udałem po wejściu do oddziału. Niestety, okazało się, że jedyne co może mi Pani zaproponować to karta z limitem 1000, ponieważ moje dochody na zaświadczeniu są zbyt niskie, gdyż reszta mojego wynagrodzenia jest wypłacana w formie nagrody. Pani Anie stwierdziła, że pomimo iż nagroda regularnie wpływa na moje konto, nie może być uwzględniona do wyliczenia mojej zdolności kredytowej. Pomimo tego uważam, że obsługa w tym oddziale jest bardzo miła. Atmosfera przyjazna dla klienta, a wygląd placówki jak i bankierów na najwyższym poziomie. Szkoda tylko, że oferta tak mało elastyczna.
Wybierając się do...
Wybierając się do sklepu chciałem dokonać zakupu spodni. Pomimo tego, że sklep posiada bardzo dużą powierzchnie od razu po wejściu do sklepu zostałem zauważony przez jedną z Pań (włosy do ramion-brunetka, ok. 24 lata, ok. 165 cm wzrostu). Dalej też same pozytywy, Pani od razu "na oko" oszacowała mój rozmiar w pasie i wzrost. Podałem przedział cenowy i preferencje co do koloru i kroju, i po chwili miałem już idealne spodnie. Przymierzyłem (przymierzalnie czyste) i od razu do kasy. Brak kolejki i sprawna obsługa doprowadziły do tego, że w sklepie spędziłem może z 15 minut i byłem w pełni zadowolony. Ogólnie sklep zadbany i czysty. Wszystkie ubrania ładnie wyeksponowane bez bałaganu.
Dzisiaj odwiedziłem stronę...
Dzisiaj odwiedziłem stronę internetową mixelectronics.pl. Na pierwszy rzut oka strona może wydawać się uboga, ale jak trochę poszperałem okazało się, że tak nie jest. Strona nie jest zrobiona w językiem Java, co znacznie przyśpiesza działanie sklepu internetowego. Bardzo podoba mi się i znacznie ułatwia szukanie podziała na kategorie towarów od razu na stronie startowej. Bardzo łatwo można znaleźć potrzebny produkt. Na stronie głównej widoczne są również zakładki pomocy (jak korzystać ze sklepu internetowego), możliwość szybkiego znalezienia najbliższego salonu oraz warunki sprzedaży ratalnej. Właściwie jedynym minusem jaki znalazłem na tej stronie jest to, że brak widoczniej zakładki "kariera", gdzie osoby chętne do pracy w tej firmie mogą znaleźć aktualne oferty pracy i zasady rekrutacji. Poza tym strona bardzo praktyczna i zaspokaja potrzeby potencjalnego klienta.
04.02.2022
Odpowiedź firmy
Szanowny Pani Waldemarze.
Dziękujemy za zamieszczenie obserwacji.
Zapraszamy na naszą stronę internetową www.firma.mixelectronics.pl, gdzie znajdzie Pan aktualne oferty pracy.
Od razu po...
Od razu po wejściu do sklepu zostałem zauważony przez jedną ze sprzedawczyń (blondynka, włosy do ramion, ok. 24 lata). Bardzo szybko i trafnie wybadała moje potrzeby i znalazła produkt o który mi chodziło, pomimo że nie znałem nazwy. Sklep bardzo czysty. Obsługa kasowa szybka i sprawna. Bardzo miła i sprawna obsługa.
20.04.2022
Odpowiedź firmy
Dziękujemy za zgłoszenie obserwacji.
Wchodząc do Kauflandu...
Wchodząc do Kauflandu można odnieść niemiłe wrażenie, gdyż Pani w punkcie obsługi przy wejściu miała minę niezadowolenia (może był to jej słaby dzień). Market na pierwszy rzut oka czysty. Towary na swoich pułkach. Przy pieczywie woreczki i foliowe rękawiczki. Bardzo miła obsługa przy dziale mięsnym i nabiale. Kasy działają sprawnie, Pani przy kasie bardzo miła, używała zwrotów grzecznościowych.
