Profil użytkownika
Opinie użytkownika (4)
Dzisiaj trafiłam do...
Dzisiaj trafiłam do salonu Swarovskiego, z myślą wyboru pierścionka. Zostałam mile zaskoczona przez przemiłą obsługę, która miała czas dla każdego klienta, pomimo małego metrażu sklepu i wielu osób znajdujących się w środku. Obsługiwana przeze mnie pani chętnie pokazała mi wybrany przeze mnie pierścionek. Opowiedziała również dokładnie o nim, reprezentując sobą doskonałą wiedzę i profesjonalizm. Co mnie zaskoczyło również bez sprawdzania mojego palca, odgadła bezbłędnie jaki mam rozmiar pierścionka. Według mnie obsługa w tym małym saloniku jest równie profesjonalna i doskonała co wyroby tej firmy.
Od czasu do...
Od czasu do czasu pojawiam się w tym klubie, niestety ciągle powtarzają się te same sytuacje. Ktoś wybierający się do orientalnego klubu oczekuje nie tylko orientalnej atmosfery czy wystroju, ale również muzyki. Jednak tej ostatniej jest tam jak na lekarstwo. Na dwie godziny trwającej imprezy można posłuchać zaledwie 2 lub 1 utworu orientalnego.Najsłabszą stroną tego klubu jest obsługa. Kelnerki podchodzą do stolika po około 10-15 min. Nie zależnie od liczby gości w klubie. Następne kilka do kilkunastu minut czeka się na swoje zamówienie lub rachunek. Nie ma również co liczyć na powitanie dopóki klient się nie przywita. Punkt należy przyznać temu klubowi za bardzo dobra shishę, która naprawdę długo się pali. Oraz piwo, które jak na warszawskie realia klubowe pozostaje w cenie do 12zl. Również toalety są zawsze czyste i zadbane. Ochrona interweniuje zawsze kiedy jest potrzebna. Jedzenie i drinki również bardzo dobre. Dodatkową zaletą tego klubu jest różnorodność imprez tematycznych, niestety z niezmieniającą się muzyką. Plakaty i reklamy dla tego klubu wykonane są beznadziejnie i wyglądają jak zrobione na szybko przez kogoś kto nie ma o tym pojęcia. Layali jest dobrym miejscem na wyjście ze znajomymi (jeśli chodzi o ceny), jednak nie ma co oczekiwać po tym klubie orientalnej atmosfery oraz profesjonalnej obsługi kelnerek.
Niedawno trafiłam przypadkiem...
Niedawno trafiłam przypadkiem do przemiłego pensjonatu na podlasiu, w okolicach Augustowa. Pensjonat mieści się przy drodze w miejscowości Macharce. Do okoła rozciąga się puszcza augustowska, a między pagórkowatym terenem znajduje się kilka jezior. Sam w sobie pensjonat, chodź mały zaskoczył mnie profesjonalną obsługą oraz domowym klimatem.
Budynek: W pokoju, w którym mieszkałam było bardzo czysto i schludnie. Wszystkie meble były nowe, a łóżka bardzo wygodne. Również łazienka była doskonale wyposażona w to co najpotrzebniejsze czyli umywalka, toaleta i prysznic. Na szczególna uwagę zasługuje hall, w którym jest urządzona mini galeria pamiątek z Kenii. Oraz salon z bardzo przytulnym klimatem, gdzie można rozsiąść się wygodnie w skórzanym fotelu, posłuchać muzyki oraz wypić lampkę wina.
Teren: Do okoła pensjonatu rozciąga się ogromny ogród. Jest tam miejsce na wypoczynek w altankach lub na bujanej ławce. Również dzieci mają swój kącik z piaskownicą. w ogrodzie znajduje się boisko do siatkówki. Z tego co się dowiedziałam hotel ma na wyposażeniu wszystkie potrzebne akcesoria do tej gry. Jest także miejsce na ognisko.
Kuchnia: Hotel dysponuje doskonałą kuchnia regionalną. Jeśli ktoś chce zasmakować sękacza, to jest on wyrabiany przez okoliczne gospodynie. Doskonałe obiady, śniadania i kolacje kuchni polskiej. Na szczególną uwagę zasługuje babka GOTOWANA, przez mamę właścicielki.
Okolica: Podlasie jest pięknym regionem. W około pensjonatu rozciąga się puszcza. A do jeziora jest zaledwie kawałek. Jest bardzo spokojnie.
Ceny: ceny za nocleg są niewygórowane, zaledwie 70zł za nocleg z przepysznym śniadaniem
Macharce - Zielony Zakątek jest doskonałą lokalizacją jeśli ktoś ma dość zgiełku wielkiego miasta, chce pooddychać świeżym powietrzem, spotkać się z pierwotną naturą, skosztować dań kuchni regionalnej i spędzić miło czas. "Zielony Zakątek" położony w Puszczy Augustowskiej. Miejsce dobre dla:- małych grup na pobyty szkoleniowo - integracyjne- na wypoczynek dla rodzin z dziećmi- dla nurków, fotografików i malarzy - dla ludzi z indywidualnymi pomysłami na wypoczynek.
Zakładając nowe konto...
Zakładając nowe konto w Millennium Bank, spotkałam się z profesjonalną obsługą klienta. Już przy wejściu zostałam zauważona i przywitana. Spytano mnie jak można mi pomóc. Usiadłam przy schludnym, czystym biurku, bardzo sympatycznej pani. Poprosiłam o założenie konta Dobre Konto. Pani, która mnie obsługiwała wytłumaczyłam mi dokładnie całą ofertę i wszystkie niejasności, których nie rozumiałam. Podczas rozmowy poinformowała mnie o promocjach oraz innych ofertach banku. Krok po kroku opisała dokładnie umowę, którą miałam zawrzeć. Po podpisaniu umowy zaprosiła mnie do komputera dla klientów i pokazała mi jak logować się na swoje konto poprzez internet. Pokazała również układ strony i zakładki oraz to co mogę sprawdzić na stronie banku. Po czym poinformowała o ofercie banku, z której mogę skorzystać za pomocą konta internetowego. Odpowiedziała mi na wszystkie nurtujące mnie pytania. Po wszystkim podała mi rękę, podziękowała i pożegnała się ze mną. Z banku wyszłam usatysfakcjonowana i pewna tego, że wiem o wszystkim o czym muszę wiedzieć, a także dowiedziałam się wielu nowych przydatnych informacji. Dawno nie spotkałam się z tak profesjonalną obsługą.
