Uważajcie na firmę InPost która oszukuje. Zostałam oszukana przez kuriera. Wmówił mi że przesyłkę muszę odebrać ponieważ została opłacona. Oczywiście firma uwierzyła kurierowi i reklamację odrzucili. Może sąd ich nauczy jak dodatkowo dostaną karę. Nikt nie ma prawa nikogo do niczego zmuszać.
Chciałem sprawdzić status szkody on-line na stronie PZU lecz zapomniałem hasła do zalogowania się w obsłudze internetowej szkód.Stwierdziłem,że nie działa reset pin do szkody on line bo nie przyszło hasło na telefon komórkowy.Zadzwoniłem na infolinię PZU.Konsultanci rozkładają ręce i nie wiedzą komu przekazać informacje.Konsultantka przekazała sprawę swojemu przełożonemu to ma to gdzieś jej przełożony.Powiedział przełożony tej Konsultantki że gdyby była awaria to byśmy wiedzieli o tym i nawet nie zainteresował się sprawą.Mógł zgłosić to do informatyków jak prosiłem,ale Konsultantka chyba trochę się go bała tak wyczułem i nie przekazała tej informacji.Brak profesjonalizmu jednym słowem z PZU strony.Godzinę czekałem po pierwszym kontakcie z infolinią PZU na nowy pin i nie dotarł.Po raz drugi zadzwoniłem i też nie dotarł..Zero najmniejszego zainteresowania Klientem.Praca nie polega chyba na siedzeniu tylko na zaangażowaniu i pomocy Klientowi.Poza tym PZU umywam ręce na wypłatę odszkodowań wiem to sam po sobie i nie tylko ja mam z nimi problem.
Drogą telefoniczną zamawialiśmy internet wVectrze.Montaż miał być na 30-12-2015 ok.godziny 13:30.Kilkakrotniepotwierdzany był termin montażu telefonicznie na 30,12,2015 rokuok.godziny 13:30 Nagle wieczorem w dniu 29-12-2015 roku zadzwoniłkonsultant z Vectry aby umówić się na termin montażu i wskazał datę04-01-2016 rok.Tego dnia nam nie odpowiada termin gdyż umowa z Neostradąwygasa 02-01-2016 roku i będziemy pozbawieni dostępu do internetu przezokres 2 dni.W dniu 29-12-2015 roku rozmawialiśmy z konsultantem z callcenter który miał wysłać pocztą elektroniczną do oddziału wSiedlcach zapytanie dlaczego został zmieniony termin.Nikt się nieskontaktował.W dniu 30-12-2015 roku po godzinie 13:00 na numer 601601601 dzwoniliśmy do działu sprzedaży znadzieją,że zostały podjęte jakieś działania w naszej sprawie odebrała konsultantka i jak zacząłem jej mówić o co chodzi to niemiło, bo inaczej nie da się tego opisać przełączyła mnie do innego konsultanta również z działu sprzedaży nie informując mnie,że przełącza.Konsultant do którego została przełączona rozmowa rozłożył ręce i nic nie pomógł.Z oddziału w Siedlcach mógł ktoś zadzwonić z wyjaśnieniami.Wniosek z tego taki,że Vectra nadal nie zna odpowiedniego podejścia do Klienta.Traktują ludzi jak powietrze tak jak by im nie zależało na klientach.Jesteśmy stratni bo pozbawieni internetu przez 2 dni a kto wie czy nie dłużej.Ja nie mogę zarabiać a mam również pracę do której jest internet niezbędny.Nie myślałem,że znowu będę musiał pisać reklamację tak jak przy problemach z przeniesieniem numerem telefonu do Vectry.Widać,że daleko jeszcze Vectrze do profesjonalnej obsługi klienta.Znowu zostałem narażony na stres i niekompetencje z ich strony.
PO WEJŚCIU DO RESTAURACJI OCZYWIŚCIE NIEPRZYJEMNY ZAPACH,DUŻA ILOŚĆ LUDZI W KOLEJCE DO KASY I 2 OSOBY OBSŁUGUJĄCE,A POZOSTAŁE 2 STANOWISKA WOLNE.PRACOWNICY ODPOWIEDNIO UBRANI W LOKALU PORZĄDEK.NA ZŁOŻENIE ZAMÓWIENIA CZEKAŁEM 7 MINUT.PRACOWNIK OBSŁUGI PRZYWITAŁ SIĘ I ZAPYTAŁ CZY MOŻE PRZYJĄĆ ZAMÓWIENIE.ZAMÓWIŁEM ZESTAW I DODATKOWO DESER TRUSKAWKOWY.I TU ROZCZAROWANIE DOSTAŁEM CZEKOLADOWY.JAK POWIEDZIAŁEM PANI,KTÓRA MNIE OBSŁUGIWAŁA,ŻE CHCIAŁEM TRUSKAWKOWY TO Z ZNIESMACZENIEM NA USTACH KRZYWIĄC SIĘ POWIEDZIAŁA,ŻE MOŻE WYMIENIĆ.LECZ TU JĄ WYJĄTKOWO ZASKOCZYŁEM MÓWIĄC,ŻE MOŻE BYĆ TEN CZEKOLADOWY ZE WZGLĘDU NA TO,IŻ JESZCZE GO NIE PRÓBOWAŁEM,ZARAZ SIĘ UCIESZYŁA.WNIOSEK Z TEGO,ŻE NIE SŁUCHAŁA MNIE AKTYWNIE,CHOĆ WYDAWAŁA SIĘ SKUPIONA NA MOIM ZAMÓWIENIU.NIE CZEKAŁEM DŁUGO NA ZAMÓWIENIE OK.2MINUT.PANI OCZYWIŚCIE ŻYCZYŁA MI SMACZNEGO.W KFC JEST PROMOCJA WIELKA DOLEWKA.NALAŁEM SOBIE CHERBATĘ LIPTON Z DYSTRYBUTORA,KTÓRA SMAKOWAŁA JAK ROZWODNIONA.POZATYM JEDZONKO BYŁO CIEPŁE I SMACZNE.ODWIEDZAJĄC TOALETĘ ODRZUCIŁ MNIE NIEPRZYJEMNY ZAPACH.CAŁA ŁAZIENKA WYDAJE SIĘ W KFC BRUDNA W JAKIM LOKALU TEJ SIECI BYM NIE BYŁ.NAJGORSZE BYŁO TO,ŻE MIMO TRWAJĄCYCH PRAC REMONTOWYCH LOKAL BYŁ CZYNNY I NIE DAŁO SIĘ WYSIEDZIEĆ GDYŻ WARKOT WIERTARKI ZAGŁUSZAŁ SPOKÓJ,BYŁ PROBLEM Z WEJŚCIEM DO LOKALU BO PANOWIE ROBOTNICY COŚ NA ZEWNĄTRZ LOKALU ROBILI.
Po wejściu do salonu pracowniczki obie zapraszały mnie do siebie jedna przez drugą przywitały się.Wybrałem Panią do której stanowiska już podszedłem jak wchodzi się na wprost wejścia do lokalu.Była uśmiechnięta.Powiedziałem że szukam na styczeń pobyty tygodniowego w Egipcie.Zapytała się jaki region powiedziałem że hurghada.Od niechcenia zaczęła sprawdzać oferty.Podałem przedział cenowy opcję wyżywienia i zadałem pytanie jakimi liniami lotniczymi się leci i czy jest gratis catering.Powiedziała abym sam sobie sprawdził czy jest catering bezpłatny.Nie starała się aby jakiś inny region mi zaproponować w Egipcie aby sprawdzić czy jest tanio.Trzeba było wszystko z tej Pani wyciągać.Odechciało mi się lecieć w ogóle z tą firmą.Zaproponowała Tunezję nie myśląc o tym iż wcześniej mówiłem,że chcę się kąpać a w Tunezji jest temperatura 16-18 stopni w styczniu.W lokalu było czysto,panie przyzwoicie ubrane,ściany lokalu pomalowane na żółto pomarańczowo,zachęcający wygląd lokalu.Pożegnały się na koniec.
Pani Justyna pracownik restauracji była uśmiechnięta przywitała się była odpowiednio ubrana i skupiona na mnie.Zamówiłem zestaw.Kiedy skończyłem zamawiać podała mi ta Pani zamówienie w ciągu 35sekund.Zapomniała życzyć smacznego.W restauracji panował duży ruch,było około 60 osób w dolnej części lokalu.W ubikacji był nieprzyjemny zapach i nie było pracownika nasikane przy pisuarze na podłodze..Na górze wszystkie miejsca zajęte.Zarówno na dole i górze chodzili pracownicy układali tacki oraz sprzątali podłogi było czysto w lokalu.W okolicy lokalu na dworze czysto pracownik chodził przy stolikach na dworze tam również było czysto.
PRACOWNIK BYL USMIECHNIETY LECZ NIE SŁUCHAŁ MNIE DO KONCA.PRZYWITAŁ SIĘ A JEDNOCZEŚNIE ROZMAWIAŁ Z KOLEŻANKĄ Z PRACY.PO ZŁOŻENIU ZAMÓWIENIA BYŁ W COLI LÓD A CHCIAŁEM BEZ LODU.NIE POWIEDZIAŁ SMACZNEGO.BYŁ CZYSTY I ODPOWIEDNIO UBRANY.CZYSTO BYŁO W LOKALU.TOALETA CZYSTA.ZMÓWIENIE TRWAŁO JAKIEŚ 2MINUTY ŁĄCZNIE Z PODANIEM.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.