Profil użytkownika
Opinie użytkownika (8)
Bardzo dobrze. Miejsce...
Bardzo dobrze. Miejsce bardziej spersonalizowane, niż np.: CCC. Każda osoba, jest potencjalnym klientem, a nie "oglądaczem". Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Dobrze. Sprawna obsługa...
Dobrze. Sprawna obsługa przy kasie, na sklepie pracownice raczej nie widoczne, ale nie ma się co dziwić, to "market" a nie butik. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
OK. Taka: przyjaźniejsza...
OK. Taka: przyjaźniejsza "hurtownia" Na plus: oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi. Na minus: wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, wygląd miejsca obsługi.
Dobrze. jak to...
Dobrze. jak to w sieciówce: nie ma czasu na refleksje, trochę uśmiechu i heja... next klient Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi. Na minus: oferta,cena,asortyment.
Bardzo dobrze. z...
Bardzo dobrze. z uśmiechem, bez zbędnych pytań pt.: "proponuję panu... jest świetna promocja", podczas gdy kolejka przytupuje nóżką. Sprawna obsługa, znająca obowiązki. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Z pozoru, typowy...
Z pozoru, typowy pensjonat: pokoje 1-5 osobowe, łazienki niemal we wszystkich pokojach, internet, kuchnia. O atrakcyjności pensjonatu świadczy jednak przede wszystkim obsługa! Właścicielka, Pani Nastazja załatwia wszystko "od ręki" a Pani Alicja, która pomaga w prowadzeniu ośrodka, gotuje takie obiady, że momentalnie przypominają się czasy dzieciństwa i niedzielnych nasiadówek u babci. Przepyszne !! Istnieje mozliwość zrobienia grilla i pogrania w siatkówkę (pełnowymiarowe, trawiaste boisko). Cena też jest atrakcyjna: od 27-40 złotych. Niedogodność pojawia się tylko wtedy, gdy otrzymamy pokój z oknem na szosę. To "krajowa 25-ka", więc ruch trwa całą dobę. Hałas łagodzi szpaler tui. Polecam !!
Pracownik w "okienku"...
Pracownik w "okienku" a także kierownik oddziału, wszelkimi sposobami utrudniali mi dokonanie przemeldowania. Posiadałem podpis głównego najemcy lokalu, który wyrażał zgodę na moje zameldowanie. Niestety podpis na druku miał datę sprzed czterech miesięcy. To wzbudziło podejrzenia urzędnika, że być może na dzień dzisiejszy, gł.najemca już nie wyraża na to zgody. Dlatego w myśl art.47 (niestety nie pamiętam z jakiego kodeksu) zacytował, że: "jeśli zachodzą przesłanki ku temu, by podważyć wiarygodność dokumentu, urzędnik może odmówić przyjęcia wniosku". To żenujące, ale żaden z urzędników (łącznie z kierownikiem), nie potrafił udowodnić mi, co to znaczy "zbyt długi okres czasu". Nie pokazano mi żadnego dziennika ustaw a enigmatyczna odpowiedź, którą usłyszałem, sprawiła, że się "zagotowałem": -"no, gdyby podpis był powiedzmy sprzed tygodnia, to jeszcze". Niestety gł.najemca jest za granicą i nie ma możliwości, aby teraz się z nim skontaktować. Aby dokonać zameldowania pod nowym adresem, najpierw trzeba się wymeldować z lokalu, który opuszczam. Tak więc na obecną chwilę nie posiadam żadnego zameldowania :) Jedynym ratunkiem, jest możliwość zameldowania w trybie administracyjnym. Taki wniosek złożyłem po interwencji u samej dyrekcji !! ale okres oczekiwania na rozpatrzenie wniosku wynosi 2-4 miesięcy. Zgłosiłem oficjalną skargę, ale wątpię, by to coś pomogło. Ludzie, nie dajcie się zbywać i manipulować. Walczcie o swoje, nawet przed samym "panem bogiem" urzędu.
Odwiedziłem salon Era,...
Odwiedziłem salon Era, z zamiarem nabycia telefonu Samsung F480 w abonamencie Nowy Pakiet Biznes 70. Niestety na stanie nie było interesującego mnie modelu. Obsługująca mnie pracownica, przeprosiła za niedogodność, obiecując, że powiadomi mnie drogą telefoniczną lub mailem, zamówiony telefon będzie na stanie. Jednocześnie bardzo szczegółowo i profesjonalnie wykazała zalety interesującej mnie oferty, odpowiadając na szereg pytań. Pokazała kilka innych modeli telefonów o podobnych parametrach, koncentrując się na istotnych dla mnie funkcjach (internet, aparat). Czułem się ważny jako potencjalny klient. Podziękowałem za rzetelną obsługę, ostatecznie decydując, że poczekam kilka dni na telefon, na którym najbardziej mi zależy. Minął tydzień. Nie otrzymawszy żadnej odpowiedzi, udałem się do salonu. Okazało się, że telefon nie został zamówiony w centrali. Tłumaczenie było dość enigmatyczne i mało wiarygodne (wina systemu). Postanowiłem uzbroić się w cierpliwość i poczekać jeszcze kilka dni. Minął kolejny tydzień i znów żadnej reakcji. Zirytowany brakiem działań, udałem się do innego salonu i tam kupiłem telefon "od ręki". Numer aktywowano po dwóch godzinach. Na początku lutego, z salonu na Wyspiańskiego, otrzymałem informację telefoniczną, że zamówiony przeze mnie LAPTOP!? jest już niedostępny.
