W dniu wczorajszym, poszłam zakupić karnet dla dzieciaków na dzień dziecka wejściówki do sali zabaw, pani od wejścia uśmiechnięta od wejścia zaproponowała mi że na Groupon można kupić kupon na całodzienne wejście i wyjdzie taniej - pozwoliła mi skorzystać z komputera i drukarki, abym mogła mieć dostępne od razu kupony - uważam że to bardzo miło z jej strony - dzieci po otrzymaniu wydruku i informacji, że będą mogły tam spędzić cały dzień są zachwycone ;-)
Długi czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosku kredytowego, ukryte koszty, które pojawiły się w momencie podpisania umowy i niewiedza pani, z którą podpisywałam umowę, wykonanie kilkunastu telefonów do centrali i dopytanie, błąd w umowie, na poprawę czekałam tydzień czasu, przy zmianie jednego błędu zostały zmienione inne warunki umowy nie mające nic wspólnego z poprawianym błędem.
W Expanderze pojawiałam się jako klient na kredyt wnioski złożyłam w odpowiednim czasie, natomiast na ostateczną decyzję i podpisanie umowy czekałam oż 1,5 miesiąca - ogólnie obsługa bardzo miła, tylko szkoda, że umówione warunki przy składaniu wniosku nie były ostateczne przy podpisaniu umowy, ale wtedy już nie było czasu na zastanawianie się i szukanie innej oferty.
Szukaliśmy z mężem noclegu w Karpaczu na weekend majowy - wszystkie noclegownie przy głównej drodze w miasteczku były albo zajęte, albo za drogo - w końcu postanowiliśmy poszukać czegoś w głąb góry i znaleźliśmy w zaciszu lasu ośrodek IRENA - miła obsługa, smaczne jedzenie, pokoik ogólnie wygodny za przystępną cenę 40zł - było gdzie zjeść, umyć się i przenocować - cicha i spokojna okolica ;-)
W czwartek wieczorkiem chcąc zobaczyć jakiś program w telewizji, włączyłam i nic...dekoder Polsatu Cyfrowego nawet nie zareagował. Pilot sprawny, a tu nic, nie chciał się włączyć, a gdy już się włączył po restarcie to nie reagował na polecenia z pilota - zadzwoniłam na infolinię - czekałam chyba ok. 10min najpierw automat polecał wybór funkcji, później melodia, aż nareszcie informacja, że nikt nie ma czasu rozmawiać - super.
Udałam się tam do mojej stałej Pani doktor, co mnie zdziwiło, parking przesunęli na niższy poziom i musiałam długo iść do windy. Przychodni jak zwykle miła, zadbana, uśmiechnięty personel. A moja pani doktor kobieta złoto, aby wszyscy lekarze byli tacy sympatyczni, uśmiechnięci i z przyjaznym nastawieniem do pacjenta.
Cropp Town znajduje się C.H. Port Łódź - w obecny czasie sklep tak jakby łączy się z Hosem - niestety tak jakby bo to tylko złudzenie dla klienta wchodzącego do środka - nigdzie nie ma informacji, że są odrębnymi sklepami,a powierzchnie dzielą razem. Poszłam tam kupić kartę podarunkową na prezent - trafiłam do kasy Croppa, poprosiłam o kartę i gdy już zapłaciłam, zapytałam Pani, czy skoro House i Cropp to jedność to czy karta obowiązuje w dwóch sklepach - na to Pani odparła, że sklepy nie są jedności i że karta tylko działa w Croppie. Chciałam kartę zwrócić i podzielić kwotę na dwa sklepy, ale Pani nie potrafiła zrobić zwrotu, i uznała, że to im się należy zakup bo ich sklep jest fajniejszy. Rozczarowałam się tą sytuacja.
Na parkingu dużo aut, trochę czasu spędziłam nad szukaniem miejsca. W sklepie dużo ludzi, ale zakupy szybko udało się zrobić. Kas dość sporo było otwartych, tak więc długo w kolejce nie czekałam i pani kasjerka miła osoba, skanując produkty uśmiechała się i nawet zaczęła coś zagadywać, aleby czas milej płynął Po zakończonej transakcji życzyła miłego popołudnia.
Ostatni sklep i ostatnia szansa na zakup telewizora, znowu Euro, dużo ludzi, a sprzedawców tym razem 3. Wybranego modelu nie było, bo już te najlepsze się sprzedały, pan proponował inne modele, ale jakoś nas nie zainteresowały. Stwierdziliśmy, że dziś nie był ten dzień na zakup, musimy poczekać na nowe modele.
Kolejny sklep i kolejny wybór telewizora - w Euro jak zwykle dużo ludzi, a sprzedawców jak na lekarstwo, bo również 2. Mieliśmy pecha, bo znowu telewizor okazał się ostatnim z wystawki, ale za to pan zaproponował, że zapyta się kierownika czy może być jakaś zniżka - okazało się, że zniżka może być 8%, ale w zamian musimy wziąć dłuższą gwarancję bo na 5 lato co dodatkowo wiąże się z kosztami i w efekcie cena telewizora jest nawet wyższa niż pierwotnie. Stwierdzając, że to się nie opłaca podziękowaliśmy.
Wchodząc do ElektroWorld od razu zauważyłam, że wszystkie produkty są ułożone nazwami producentów, czego nie było w innych sklepach. Był telewizor, który nas interesował, zmalałam pana sprzedawcę, doradził zaproponował inny telewizor, wybrany model też okazał się ostatnim i to z wystawki, ale pan zaproponował niższą cenę - jednak mąż oczekiwał innej i nie kupiliśmy.
Wczoraj z mężem postanowiliśmy kupić telewizor - kolejny sklep MM, wybraliśmy konkretny model i zaczęliśmy rozglądać się za sprzedawcą. Sprzedawców również było więcej i można było spokojnie zapytać o wybrany telewizor - jednak cena nie zbyt odpowiadała naszym oczekiwaniom, więc pojechaliśmy dalej szukać.
Wczoraj z mężem postanowiliśmy kupić telewizor - po wizycie już w jednym sklepie weszliśmy do kolejnego, wybraliśmy konkretny model i zaczęliśmy rozglądać się za sprzedawcą. W tym sklepie sprzedawców było dość sporo bo nawet stali wolni i czekali, jak ktoś zada im pytanie - niestety znowu wybrany przez nas mogel był tym ostatnim i z wystawki - więc podziękowaliśmy. Pan z którym rozmawialiśmy tylko odpowiadał na nasze pytania, nie starał się doradzać proponować czegoś innego.
Wczoraj z mężem postanowiliśmy kupić telewizor - udaliśmy się do Euro AGD, wybraliśmy konkretny model i zaczęliśmy rozglądać się za sprzedawcą. W sklepie było dość dużo ludzi, a sprzedawców jak na lekarstwo bo tylko 2 - oczywiście, czekaliśmy kilkanaście minut, aż w końcu udało nam się kogoś złapać, pan nie zbyt znał się na telewizorach, więc nie umiał doradzić, jak sam stwierdził jest tam od wszystkiego, i nie ogarnia całości. - niestety telewizor był ostatni z wystawki, a cena nie zmienna więc podziękowaliśmy i poszliśmy dalej.
Dzień przed zakończeniem starego roku mój bart postanowił zakupić telewizor na raty. Wchodząc do sklepu kręciło się dużo ludzi, sprzedawcy mieli dużo pracy w tym dniu bo to był dzień ostatnich promocji. Wybraliśmy model i poszliśmy do punktu kredytowego - pan TM chyba siedział tam po raz pierwszy bo zupełnie nie miał pojęcia co ma robić, ciągle gdzieś biegał pytać się co ma robić. Chcieliśmy tylko kredyt na telewizora bez ubezpieczenia i bez %. Po decyzji i wydrukowaniu umowy okazało się, że mamy kredyt ale na 10rat, a nie na 20 tak jak chcieliśmy a dodatkowo dostaliśmy limit kredytowy w karcie w wysokości 2000zł, o czym pan TM nic wcześniej nie wspominał. Poprosiliśmy pana, aby zrobił od razu odstąpienie od karty, a on powiedział, że nie można bo to jest w pakiecie - po dłuższej rozmowie, pan uznał, że trzeba anulować całą umowę i wysłać wniosek jeszcze raz już bez karty - więc da się wysłać umowę bez karty, a wcześniej pan mówił, że się nie da bo to pakiet - hmmm. Wysłał pan jeszcze raz udało się, ale spędziliśmy w sklepie ok. 3godzin - więc to chyba trochę długooo.
Dziś odbierałam w tej aptece pierwszy raz zamówienie internetowe leków - po wejściu przywitała mnie uśmiechem miła Pani, zapytała w czym może mi pomóc i bardzo miło zaczęła rozmowę obsługową. Zadając pytanie na temat leku dla taty, Pani szczegółowo udzieliła mi wyczerpujących informacji na temat leku o który zapytałam.
W dniu wczorajszym weszłam do sklepu, w środku było dwóch panów z obsługi, bacznie patrzących w monitor komputera. Weszłam powiedziałam "dzień dobry" i zaczęłam przyglądać się laptopom za szybą w witrynie. Panowie nawet mnie nie zauważyli, dalej patrzyli w monitor stałam tam ok. 5min. po czym wyszłam, tez jakby nie zauważona.
jestem klienta Play, weszłam do salonu, aby zapytać, dlaczego nie przyszła faktura za zeszły miesiąc, podałam Panu dowód, a Pan KK zaczął mówić podniesionym głosem, że to nie jego problem, że nie mam faktury, on nie ma możliwości, aby mi to sprawdzić, mam sobie iść tam gdzie podpisywałam umowę na usługę. Zachował się bardzo niegrzecznie.
Miła, szybka obsługa, pomoc w wyborze produktów. Widać, że w salonie jest dużo pracowników, i każdy chętnie pomoże w, kolejki przy kasie małe, bo obsługa szybko i sprawnie idzie. Kupiłam płyty dla męża, Pan doradził, która będzie lepsza, i miał rację, mąż zadowolony i udał się zakup. Lubię, ten Empik bo jest blisko i zawsze pod ręka.
W zeszły weekend był to ostatni butik, który odwiedziłam w poszukiwaniu kurtki i żałuję, że nie pierwszy - bo wchodząc do środka przywitała mnie miła Pani, proponując czy może mi w czymś pomóc. Pomogła w wyborze fasonu, koloru kurtki - wyszłam po kilku minutach z nowym nabytkiem - Super, super - polecam ;-)
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.