Powinna być jeden pracowni do obsługi kas samoobsługowych, jest to dość niewygodne proszenie pracownika który w tym samym czasie obsługuje klientów na kasie
Obsługiwała mnie sprzedawczyni (dane osobowe usunięte przez administratora - RODO) Od wejścia zostałam powitania uśmiechem i zwrotem “dzień dobry“. Po upływie ok 30s Pani do mnie podeszła i zapytała się "jakiego obuwia poszukuje? “ Kiedy powiedziałam że poszukuje butów do pracy, zaczęła badać moje potrzeby:
-jaki kolor
-ile cm ma mieć szpilka
-czy mają to być tylko buty do pracy
-rodzaj noska
-jaki rozmiar obuwia
Po chwili przyniosła prawego buta do zmierzenia. W naturalny sposób prowadziła ze mną rozmowę, jak się czuje w tym bucie, czy obcas jest odpowiedni. Gdy powiedziałam, że jest wszystko w porządku dostałam cała parę do zmierzenia bym zobaczyła jak się czuje w calej parze. W między czasie mojego przymierzania Sprzedawca zaproponował mi torebkę u pasek pasujący do moich butów i mojej pracy (ponieważ szukałam butów do pracy). Kiedy już się zdecydowalam na zakup sprzedawca zapakował starannie buty i powiedział szczegółowo jak je pielęgnować środkami jakie mi zaoferował. Na koniec sprzedawca wyszedł za lade dając mi zakupy. Żegnając mnie uśmiechem i życząc miłego dnia.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.