Sklep calkiem fajny. Spory wybór i przyjazne ceny. Częste promocje. Ostatnio wybralam sie w celu zakupu poszewek na poduszki ale jakoś nic nie moglam fajnego znaleść. Kupiłam za to bardzo ładną ramkę na zdjęcia i w bardzo przyjaznej cenie i całkiem dobrej jakości. Szkoda tylko ze zakupów nie da sie robic przez internet.
Bardzo czesto robie zakupy za pomocą allegro. Ceny są niższe niz w sklepach, a poza tym mozna tam dostać artykuły, których nigdzie ińdziej się nie dostanie. Bardzo duża baza sprzedających i kupujących ( wzasadzie można spróbować sprzedać i kupić prawie wszystko - mieszkanie, zabawki, ksiązki, antyki itp.) Prowizje za sprzedaz do zniesienia, łatwa obsługa i przejzysta strona. Mi to pasuje.
Naprawdę bogaty asortyment, różni producenci i wzory. Jak czegoś potrzebuje do drobnych napraw (i wiekszych remontów) zawsze ide wlaśnie tam. Wkurza mnie jedynie stoisko z lampami. Zawsze jest tam dużo klientów i mało doradców. Poza tym wszystko logicznie poukładne. Ceny akceptowalne. Niestety czesto dlugie kolejki w kasach.
Sklep raczej z tych drozszych. Chodze tam głównie, zeby kupić gotowe dania na wagę jak nie chce mi sie nic samej gotowac. Mają pod tym katem duży wybór i całkiem przyjazne ceny. Pani bardzo sprawnie obsługuje to stanowisko, nawet jak jest sporo klientow. Duży plus też za półkę z produktami wegetariańskimi. Chyba największy wybór ze wszystkich marketów.
Sklep dość dobrze zaopatrzony. Dużo eksluzywnych towarów, takich które trudno znaleść w innych sklepach. Ceny dość wysokie. Ale jak chce kupić jakis smaczny i ciekawy w smaku ser to ide wlaśnie tam bo wybór naprawdę dobry. Nie chodze tam na zwyczajowe, codzienne zakupy bo z drogo, ale wlasnie żeby kupić coś nietypowego albo eksluzywnego. (muszę przyznać, że maja tez całkiem niezly asortyment slodyczy :) ) Market ładny i czysty.
Ja lubię pizzę z tej pizzeri. Może nie aż tak jak z papy pizzy, ale jadlam już gorsze. Duży plus- różnorodność. Mogę sobie wybrac, wegetarianskich chyba jest z 20 jak nie wiecej (co jest zadkoscia). Ceny bardzo przystępne i naprawdę duża. Jednak mało składników. Czesto tylko jeden skladnik i ser. Ale idealna dla glodomorów-typu studenci ;) Wprowadzają nowości co jakiś czas, ostatnio posmakowała mi nr 57 - Green Day. Lubię tez ich sos ale tylko czosnkowy, bo ten czerwony raczej średni. Zawsze zamawiam na dowóz, nawet nie wiem jak wygląda lokal (a w Zielonej Górze sa 2)
Sympatyczna osiedlowa kawiarenka. Zawsze oblegana. Sprzedaja tam doskonałe lody, a porcje naprawdę duże. Ceny przystępne. Lokal raczej zwyczajnie urządzony. Świetny pomysł jak chce sie wyjść z rodziną na niedzielny deser i nietylko :) Ostatnio trochę powiekszony i przesunięty na drugi koniec bloku.
Zdecydowanie na 5! Bardzo fajny klimat wnętrza. Znajduje sie obok pizzeri gioconda, ale w innym wystroju - do pizzeri można przejść rozsuwając oszklone drzwi. Najlepszy na świecie deser - gorące maliny. Super smaczny, mój ulubiony deser. Zawsze jak tam jestem to go zamawiam. Pycha. Kawka też niczego sobie. Ceny przystępne.
To była kiedyś moja ulubiona pizzeria. Bo robili najlepszą w miescie pizze wegetariańską i równie wspaniały sos czosnkowy. Niestety pogorszyła się, jakiś ser kiepski albo kucharz sie zmienił, nie wiem ale juz mi tak nie smakuje :( Duzy plus za wystrój lokalu - klimatyczny naprawde fajny. No i lazanie wegetarianska jeszcze da sie zjesc chociaz kiedys tez byla lepsza. Aaa no i obok kawiarnia :)
Pizzeria z 10-letnią tradycją. Pizza wypiekana w piecu. Za każdym razem pyszna. Do pizzy najlepszy na świecie sos zielony (natkowo-czosnkowy). Mój ulubiony. Sam lokal raczej nieduzy, ale całkiem przyjemny. Oczywiście mozliwy też dowóz. Ostatnio wprowadzili karty stalego klienta - 10 pizza jest gratis. Polecam.
Bardzo sympatyczne miejsce dla osób niejedzących miesa (bo są tam serwowane dania wegetariańskie). Sam lokal jakoś wystrojem nie powala, ale ma wspaniały, duży i zaciszny ogródek. Probowalam kilku dań i calkiem smaczne. Ceny przystepne.Do tego duży wybór piwek. W sobotę dla dzieci bajki puszczane z płyt winylowych. Polecam.
Za ogół wrażen (wystrój, wygodne siedzenia, ciekawy repertuar, itp) byłby duzy +, ale jest coś co mnie bardzo drażni. Otóż dzwięk. Moim zdanie w salach kinowych, zwłaszcza tych mniejszych jest strasznie głośno. Po pewnym czasie idzie sie przyzwyczaic, ale jest to moim zdaniem okropnie męczące i nie wiem czy zdrowe, zwłaszcza w przypadku dzieci. Odniosłam wrazenie, że nie tylko mnie to denerwuje....
Ależ mnie wkurzaja te płatne reklamówki. Bo to się nagle taka moda na "ekologiczne siateczki" zrobiła. Nie wazne, że te siateczki to z ekologia maja niewiele wspólnego ale coż. Najczescie noisze ze soba jaka szmacianke na zakupy, ale to w przypadku przemyślanej wizyty w sklepie. Jak sie przypadkiem znajde i chce cos kupic to najczesciej własnej siateczki nie mam i potrzebuje takiej ze sklepu bo 10 produktów w rekach nie dotargam. I wszystko ladnie pięknie, te siateczki kosztuja niby niewiele, ale rozpadaja sie juz w trakcie wkladnia zakupów. No żałosne...Nie wiem na czym ma polegac ten pomysł-ma odstraszac klientów czy ma przynosic pieniadze marketowi? Nie mam samochodu i nie dotargam zakupów w kartonie, a pietnastej ogromnej torby z trwalszych materialów juz nie kupie. Jak juz koniecznie nie chca tych siatek dawac za darmo (a za darmo daje np Tesco) to niech beda chociaz troche mocniejsze...
Fajne centrum handlowe, z duża liczbą różnorodnych sklepów. Do tego kawiarnie, restauracje i kino. Przyjazne godziny otarcia. Liczne imprezy w tym także dla dzieci. Tylko dojazd do parkingu troche kiepskawy. No i jak dlamnie przydały by się jakieś automaty z woda mineralna albo kawą bo nie zawsze chce mi sie czakac w kolejce...
Ostatnio został zmniejszony Empik w Pasażu Tesco. Na oko gdzieś o 1/3. Zrobiło się tam potwornie ciasno.Sytuacja wygląda tak, że przy większej ilości ludzi w sklepie trzeba bardzo uważnie sie przeciskać zeby czegoś z półki nie strącić. Odnoszę wrazenie, że asortyment który znajdowala sie wczesniej na wiekszej powierzchni został teraz ubity w lokalu o jednak dosc sporo mniejszym metrazu. Strasznie ciasno...
Byłam wczoraj w hipermarkecie Auchan w Zielonej Górze. Zaskoczyl mnie pozytywnie. Otóż w większości marketów panuje bardzo dziwny klimat. Jak wchodze do sklepu udeza mnie wysoka temperatura a gdy przechodzę koło półek z lodówkami temeratura bardzo spada. W Auchanie odnioslam wrazenie, że nie jest az tak gorąco (chyba jakis chłodny nawiew puszczają) i przez to nie mam takich gwałtownych różnic temperatur. W innych sklepach musze zdejmowac kurtke bo mam wrazenie ze jest strasznie gorąco i narzucać ją na siebie jak przechodze koło lodówek.
Kupiliśmy w tym sklepie z mężem pralkę Candy. Właściwie tylko ta jedna spełniala wymogi (potrzebowaliśmy otwierana od góry i małą zeby weszła do naszej łazienki). Sam zakup przebiegł sprawnie, dostalismy pralke i komplet dokumentów. Dokładnie po roku pralka sie zepsula. Zadzwoniłam do serwisu, ale jak sie okazało na gwarancji brakowało pieczątek (nawalił sklep) wiec musiałam leciec po te nieszczesne pieczatki...( w sniegu i w zaawansowanej ciąży). Pan z serwisu naprawił pralkę w jakies 15 min. Minął rok i pralka znów się zepsuła. Tym razem czekałm tydzień na serwisanta. Pan serwisant przyszedł i stwierdził, ze sie zepsuła czesc i trzeba ją wymienic (i, że czeka sie na to 2 tyg). Minely 3 tyg ( w tym czasie wykonalam kilka telefonów z pytaniem ca z tą częscią) po czym na koniec tyg - w piątek (po moim telefonie) dowiedzilam się, ze jednak chyba częśc nie przyszła, a serwisant tylko w poniedziałki i wtorki jeździ do Zielonej Góry. No wiec mam czekac na telefon do poniedziałku...A złozenie reklamacji w sklepie (z tytułu niezgodności z umową) tylko wydłuży czas oczekiwania o kolejny miesiąc. Do tego czasu skonczy mi sie gwarancja... Z tego co słyszałam nie jedyna to sytuacja z tym sprzetem. Dlaczego więc taki szmelc sprzedją????
Po pierwsze w biedronce wkurza mnie to, że muszę płacic gotówką. Praktycznie nie mam ze sąba gotówki bo nie lubie a do tego wole karty a bankomat, który jest przy biedronce był zepsuty. Nie wiedziałam o tym i musialm szukac innego bankomatu, poprostu strata czasu... Ale lubie te ksiażeczki z przepisami, które sa rozdawane za darmo (niektore przepisy są naprawdę fajne). No i moim zdaniem hitem są pieluszki biedronkowe DADA. Chyba najlepsze jakie dotąd testowałam na dziecku. Dzisiaj do tych pieluch była gratis zabawka :)
Bardzo fajna stronka z konkursami. Brałam udział juz w kilkudziesięciu i parę rzeczy wygrałam. Taki zbiór konkursów internetowych i nie tylko. Strona przejżysta, aczkolwiek czasmi konkursy sie powtarzają, lub sa w nie właściwej kategorii. Polecam tym, którzy maja szczeście w konkursach itp ( aczkolwiek sa też takie w których po wypełnieniu formularza jakaś probka produktu poprostu jest do nas wysyłana - w stylu kilka pieluch, czy próbka proszku). Stronka sama w sobie nie powala, ale idzie sie połapać.
Zrobiłam zakupy na tej stronie - kupiłam mężowi kilka herbatek, bo jest smakoszem :) Muszę przyznać, że byłam zaskoczona wyborem (nie wiedziałm nawet, że takie herbaty są :) ) Widać prawdziwą dbalość o klienta. Dostałam kilka próbek gratis. Brzesyłka przyszła szybko, dobrze zapakowana, z dokładnym opisem każdej herbaty (a zamówiłam chyba z 10 różnych rodzajów). Świetny kontakt ze sklepem, który informował mnie na bieżąco o postępach w wysyłce. W asortymencie są równiez kawy, zioła i przyprawy.Stronka przejżysta i łatwe dokonywanie zakupów. Naprawdę polecam. Świetny pomysł na prezent.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.