Profil użytkownika
Opinie użytkownika (2)
Weszłam na teren...
Weszłam na teren sklepu z wózkiem. Wybrałam potrzebne artykuły i udałam się w stronę kas. Stanęłam w kolejce i czekałam na swoją kolej. Kiedy doszłam do kasy, sprzedawczyni skasowała moje produkty a ja podałam kartę płatniczą. Usłyszałam wtedy, że kartą można płacić od kwoty 10,00 zł a ja mam do zapłaty 9,60. Spytałam gdzie jest informacja mówiąca o tej zasadzie i wtedy usłyszałam, że w punkcie informacji.
Nie mam pretensji do sprzedawczyni, która mnie obsługiwała bo ona tak jak sama powiedziała nic nie może zrobić bo taka jest zasada. Uważam jednak, że taka informacja powinna być umieszczona przy kasie czy przed nią żeby klienci, którzy mają zamiar płacić kartą wiedzieli o minimalnej kwocie jaką trzeba przekroczyć.
Weszłam do salonu...
Weszłam do salonu z obuwiem, w którym na dwóch sprzedawców przypadało aż 6 klientów. Każdy z klientów mierzył obuwie. Sprzedawcy mimo dużego ruchu świetnie radzili sobie z obsługą klientów. Sprzedawca pomógł mi odnaleźć karton z odpowiednim rozmiarem obuwia po czym oddalił się by udzielić pomocy innym klientom. Po kilku minutach wrócił i spytał czy może jeszcze w czymś pomóc. Na moją odpowiedź, ze jestem zdecydowana na zakup tych butów skierował mnie do kasy dziękując jednocześnie za dokonanie zakupu, gdzie już czekał drugi sprzedawca. Po zapłaceniu sprzedawca przy kasie również podziękował za zakup i zaprosił do ponownego odwiedzenia salonu.
