Robiąc zakupy w biedronce udałam się do kasy stałam w bardzo długiej kolejce około 15 minut. Otwarte były dwie kasy i przy obu kasach kolejki były podobnej długości ja byłam 9 osobą w kolejce i gdy w końcu po 15 minutach doczekałam się i byłam już przy kasie, kasjerka obsłużyła klienta stojącego przede mną a mi kazała przejść do kasy obok i ponownie stanąć w jeszcze dłuższej kolejce ponieważ ona teraz idzie na przerwę. Powiedziałam że czekałam w kolejce już 15 minut w wózku mam tylko kilka rzeczy i nie chcę marnować czasu na ponowne stanie w kolejce. Kasjerka z grymasem na twarzy i wielkim niezadowoleniem powiedziała, że nic jej to nie interesuje bo ona już od 7 godzin siedzi na kasie i przerwa też jej się należy. Szanowne kierownictwo tego sklepu miejcie szacunek do klientów dzięki którym macie prace. Opisana wyżej sytuacja nie jest jednorazowym występkiem bardzo często ze strony tej akurat kasjerki są ciągle problemy. (opinia zmoderowana przez administratora z uwagi na treść - RODO)

Podeszłam i zapytałam ile kosztuje wysłanie zwyklej paczki krajowej do 1 kgPani: 9,50złJa: poprosze druczek nadaniaPani : dała mi druczek do wypełnieniaJa: wypełniłam..daje Pani paczke...Pani: 14,50złJa: słucham przecież 3 min temu mówiła Pani że wysłanie tej paczki bedzie kosztowąło 9,50zł a nie o 5 zł dorżejPani: tak ale z tym niebieskiem druczkiem a Pani wypełniła ten droższyJa: wypełniłam ten który mi Pani dała, więc celowo wprowadziła mnie Pani w bładPani: no wie Pani każdy chce zarobić..Poprostu brak słów na takie zachowanie na takie plaćówki i na takie sposoby zarobku.

Wielokrotnie jestem klientem Karibo,przyzwyczaiłam się do tego miejsc..ceny przystęne jedzenie smaczne...jedno co mnie martwi i zniechęca to to że zupływem czasu obserwuję że cenyzostają te same albo nieco wyższe a porcjejedzenia maleją...kiedyś tortilla była bardzo duża a dizsiaj to malutkie zawiniątko...sałątkikiedyś były pakowane w duże plastiwkoe pudełka..dziś jest to plastikowa miseczka i to nie całkowice wypełniona..ale pomimo to i tak zawsze tam wracam..Karibo nie oszczędzajcie aż tak bardzo na klientach bo kiedyś wyjdą i już nie wrócą..konkurencja nie śpi :)

Kilka dni temu byłam świadkiem i uczestnikiem dośc dziwnej sytuacji...kupowałam hot-doga ja i jeszcze inna klientka..Pan zapytał jaka parówka -na co ja-Kabanos - Pan:niech Pani lepiej weźmie włoską - na coja a dlaczego kabanos jest zimna ? Pan: nie ciepła ale ja Pani radzę wziać włoską - było mi to obojętne więc wzięłam włoską Pani która również czekała na hot-doga też wzieła włoską...przyszła pora na następne pytania jakie sosy Pani sobie życzy? ja: 1000 wysp Pan: nie ma ja: czosnkowy Pan: nie ma. Wymieniłam jeszcze jakiś sosale też go nie było więc zapytałam w końcu a jakijest ?Pan: włoski. Więc wziełam włoski...jakaś masakra pocopytać klienta o to jaką chce parówke jak tylko jeden rodzaj jest świeży, po co pytać o rodzaj sosu jak dostępny jest tylko jeden rodzaj. Dziwne doświadczenie...

To już moja druga opinia o tej placówce. NIby bank po remoncie niby wszystko nowe a zakorzenione w głowie wyciszanie spraw zostało. Chciałam zmienić sobie rodzaj konta zadzwoniłam na infolinie wszystko ustaliłam z konsultantką Pani powiedziała że wszystko zostanie przygotowane i bank powiadomi mnie o tym że umowa została sporządzona i będę mogła pójśc do placówki aby ją podpisać. Następnego dnia dostałam sms i e-maila z informacją że umowa jest już przygotowana i mogę się udać do banku. Następnego dnia udałam się do banku aby podpisać umowę powiedziałam że dostałam informację że jest już dla mnie przygotowana itp...Pani oczywiście zrobiła oczy i powiedziała że o niczym nie wie że w systemie nic nie ma, że musi sprawę wyjaśnić z kierownikiem itp..ale nie zrobi tego teraz bo jest 15:55 a ona pracuje do 16...powiedziałam że to już nieważne czy ta umowa została przygotowana czy nie że skoro jestem w banku to chciałabym tą sprawe załątwić Pani znów powiedziała że to dziwna sprawa że trzeba kierownika że zaraz koniec pracy itp.. ja mówie że chyba któraś z Pań pracuje do 17 więc to chyba nie problem przekształcić mi to konto od ręki na co dostałam odpowiedź...no tak ale koleżanka która jest do 17 jest zajęta a to potrzeba dużo czasu - zapytałam ile to zajmie 30min Pani powiedziała że około2 godzin więc mnie tym zniechęciła następnie powiedziała : ja tą sprawe wyjaśnię i do Pani oddzwonię. Pani oddzowniła i zaprosiła mnie do banku po 8 dniach !! akurat myślałam że tego samego dnia nie znajdę czasu aby zajść do banku więc umówiłam się na następny dzień na konkretną godzinę, potem okazało się że jednak znalazłam czas i jeszcze tego samego dnia udałam się do placówki w celu podpisania umowy. Pani oczywiście uśmiechneła się i powiedziała że umawiałyśmy się na jutro, że ona ma teraz dużo pracy bo przed chwilą odszedł od niej klient itp...stwierdziłam, że to może moja wina że umówiłam się na następny dzień że może na załatwienie mojej sprawy potrzeba dużo czasu więc powiedziałam, że ok wrócę następnego dnia zgodnie z umową Pani jeszcze dodała że mnie przeprasza i że ma nadzieję że nie będe się gniewać - powiedziałam, że nie. Udałam się do Banku już po raz trzeci na umówioną godzinę...Pani miała przygotowaną umowe tłumaczyła się że musiała to robić od nowa itp...wskazywała gdznie mam podpisać...sprawa zajęła nie całe 5minut!! a w tym samym czasie przyszedł Pan któy też był umówiony do tej samej Pani i dała mi ona odczuć że jak najszybciej mam to podpisywać, bo już do niej czeka ktoś inny. Mało tego powiedziała że obowiązkowo w tym samym dniu w któym podpisałam umowę muszę aktywować aplikację IKO ale nie zapytała czy mam telefon z idostępem doinernetu aby o zrobić ..dopytałam czy to na pewno konieczne powiedziała że tak - o więcej nie mogłam dopytać bo była już nastepna osoba.O zgrozo !!!!!!! W jakich my żyjemy czasach, jest tyle banków biją się o klienta wychodzą mu na przeciw zachęcają...a tutaj takie traktowanie klienta...poniżej krytyki.Oczywiśćie tego samego dnia zadzwoniłam na infolinię banku i tam uzyskałam rzetelne informacje o moim koncie,karcie, sposobie rozliczenia itp...oraz co najważniejsze zostałam poinformowana, że opcja IKO jest dobrowolona,że nie jest to narzucone odgórnie ani nie ma tego w mojej umowie, dowiedziałam się również że taka sprawa jak moja powinna byćzałatwiona od ręki w czasie nie dłuższym niż 30 minut.Pani z infolini i zasugerowała,że w różnych oddziałach pracownicy chcąc wyrobić narzucone limity mówią klientom że coś trzeba choć tak nie jest. Po mimo tego iż przebrnęłam przez maraton zmiany konta imam naprawdę dobrą ofete to jestem rozczarowana podejściem do klienta w placówce, może i ta Pani chciałą dobrze - ale patrząc na dobro klienta i dobrą opinie banku trzeba sprawy upraszczać a nie je komplikować i szanować czas klienta.

Chciałam wpłacić pieniądze na swoje konto, wzięłam numerek 240, a aktualnie obsługiwany był 224, była godzina 16:47 a bank czynny jest do godziny 17. Siedziałam sobie na wygodnym fotelu i oczekiwałam na swoją kolej,ale myślałam że jak wybije 17:00 to klienci zostaną wyproszeniu, a ku mojemu zdziwieniu po upływie godziny zamknięcia Panie dalej obsługiwały klientów nie zważając na godzinę.I tak to po 33minutach oczekiwania zostałam w końcu obsłużona.

Treść obserwacji usunięta na podstawie art. 14 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2002 r., Nr 144, poz. 1204 ze zm.).

Parking przed urzędem duży i przedewszystkim czysty, mimo usulnych staran nie mogłam znaleźć żadnych śmieci typu papierki liście itp... Gdy weszłam do urzedu Pan w recepcji jako peirwszy się ze mną przywitał zapytał w czmy może mi pomuc, a potem skierował do odpowiedniego okienka.Pomimo tego, że w urzedzie było sporo ludzi, petenci byli obsługiwani dośc szybko. Pani w okienku była bardzo miła udzleila mi odpowiedzi odnośnie podatku jaki będe musiała zapłacić po sprzedaży samochodu, zadzowniła nawet do innych urządniczek aby zapytać isę i upewnić jczy informacje jakie mi przekazuej są poprawne. Wychodząc z budynku zwróciłam uwage na ulotki, broszury drugki które leżały ładnie posegregowane na podpisanych półkach co ułatwi znalezienie tego co będzie potrzebne petentowi. Wyszlam z urzedu bardzo ustatysfakcjonowana.

Bardzo miła obsługa ubrana w stroje firmowe. w lokalu czysto i pachnąco w dosłownym tego śłowa znaczeniu. Gdy weszłam konsultankta odrazu przywitaal mnie usmiechem i pomogła rozwiązac mi mój problem, który miałam w związku z przenoszeniem nr do innej sieci, pomimo tego że przenosialm swój nr do innej sieci niż t-mobile konsultankta wysztko mi wyjaśniła jakie są procedury itp... oczywiście przedstawial tez ich specjalną oferte dla stałych klientów ale nic wciskała mi niczego na siłe. Naprawde jbyłam bardzo zadowolona po wizycie w tym punkcie.

W sobotni wieczór wybrałam się ze znajomymi na pizze, do nznaje sieciowej pizzeri Da Grasso. Niestety z racji póxniej godziny wszystkie stoliki w środku były juz zajęte, ale udało nam się znaleźć wolny stolik na tarasie. Niestety nie wpominam tego owieczoru dobrze, ponieważ taras na którym siedzieliśmy był oświetlony co przyxciągało komary - niestety niebył otam żadnych świec odstraszajaćych bąż lamp jakie spotykasłam w innych lokalaach. Stolik przy którym siedzielismy nie został jeszcze sprzatnięty także musielismy około 10min siedzieć i patrzec w pozostałości czyjegoś jedzenia, po czym pojawila sie kelnerka ubrana w fartuch z logo pizzeriisprzątnęła brudne talerze umyła stolik, ale niestety nic nam nie zaproponowała. W koncu gdy zdecydowalismy się na to żeby zamówić coś do jedzenie spędzilam w kolejce do kasy około 10minut a potem na zamówione jedzenie musiliśmy czekac 45-50min! Odniosłam wrażenie że w tym lokalu pracuje za mało personelu .

Wracając z pracy wstąpiłam do piekarni OKRUSZEK po pieczywo, i pomimo ,że świże pieczywo zazwyczaj kupuje się rano, w tej piekarni dostała jeszcze ciepły chleb oraz drożdżówki. W sklepie panował przyjemny zapach świeżego pieczywa,podłoga popmimo później godizny była czysta jak równiez szyba za która stały sprzedawane produkty, ekspedientka ubrana w strój z logo firmy, bardzo miła i uśmiechnięta, zapropomnowała mi dodatkowo zakup innych wyrobów niż tylko pieczywo , zapytała czy może pokroić mi chleb.

Robiąc zakupy, wybrałam jeden z promocyjnych produktów , po zapytaniu kasjerki na czym ta promocja poelga uzyskałam odpwoiedź że ona nie wie bo przyszła do pracy na druga mizane, co jej zachowaniem niedopuszczalnym, oczywiście zostały zawolane 2 kolejne pracownice które miały wytłumaczyć kasjerce na czym promocja polega, pomiezy czasie na ucho obgadywały mnie czyli klientke która domaga się swoich praw konsumenckich, także odzywki kasjerek typu " bo ona się czepia" , "chce coś iwedizeć o tej promocji, my wogule mamy ta promocje ?" uważam za kompletnie poniżej poziomu wszelkiej krytyki, niestety personel mało wykwalifikowany do pracy z ludżmi. Kierownik sklepu widżąć, że coś dzieje się przy kasie spuściła głowę i udala , że nic nie widzi po czym niczym niezauważona udała się do swojego pokoju.