Dzisiaj wybrałam się z córką do sklepu z zabawkami po prezent dla dziecka. Wybrałyśmy niedawno otworzony sklep w Galerii Centrum. W sklepie oprócz zabawek można kupić artykuły sportowe, przybory szkolne i biżuterię dla dziewczynek. W trakcie naszych zakupów nie było innych klientów. Byłam ja z córką i sprzedawczyni zajęta rozmową z koleżanką. Dosyć długo krążyłyśmy po sklepie jednak Pani sprzedająca w tym sklepie wcale nami się nie interesowała. Opowiadała koleżance dosyć głośno o problemach jakie ma przy ułożeniu swojej fryzury, o sukience, którą kupiła na wesele itp. Ogólnie w sklepie podobało mi się, duży wybór zabawek i artykułów szkolnych, zabawki na każdą kieszeń i te tańsze i takie porządne firmowe. Artykułt szkolne też ciekawe, kolorowe piórniki, długopisy, żele świecące, fajne kredki. Na półkach też był ład i porządek. Komfort zakupów dosyć duży tylko na pomoc sprzedawcy nie można liczyć. Tak była zafascynowana rozmową o sobie, że w momencie kiedy podeszłam aby zapłacić za towar przywitała mnie zdaniem cyt." tylko, ta sukienka była trochę zaszczupła w pasie". W tym samym też czasie kiedy wbijała towar na kasę, nadal kontynuowała rozmowę. W między czasie podała mi paragon, wzięła pieniądze ode mnie i nadal rozmawiała z koleżanką, na mnie nawet nie spojrzała. Wnioski nasuwają się takie: sklep dobrze wyposażony,z przystępnymi cenami, w dobrym punkcie sprzedażowym, schludny i czysty, bardzo dobry dostęp do towaru, dużo przestrzeni. Właściciel wiele włożył wysiłku w jego organizację tylko niezbyt dobrze dobrał obsługę. Kobieta mało zaangażowana w swoją pracę, a to przecież w dużej mierze zależy od niej czy klient wróci do tego sklepu. I właśnie w takich sklepach tajemniczy klient jest bardzo potrzebny, gdyż właściciel nie jest w stanie zauważyć wszystkiego, a przecież to jego biznes.
Podczas porannych zakupów obserwowałam pracę obsługi sklepowej. W tym sklepie produkty poukładane są starannie, na czystych półkach. ceny są na wszyskich produktach, dobrze widoczne niestety trochę wygórowane. W porównaniu z innymi sklepami z tej branży w Tomaszowie to można powiedzić, że wysokie.Asortyment na promocji jest dobrze widoczny i rzeczywiście to co jest na promocji jest o wiele tańsze. Dosyć atrakcyjne są ceny warzyw i owoców, często o wiele tańsze niż na miejscowym bazarze. Obsługa sklepu jest bardzo miła. Zawsze ktoś jest na stoisku z wędlinami i słodyczami. Na obsłużenie praktycznie się nie czeka, chyba, że jest dużo klientów. Przy kasie też jest sprawna obsługa, jeżeli tylko kolejka zaczyna się wydłużać otwierają następną kasę. W sklepie jest zawsze bardzo czysto, na bieżąco myte są podłogi a szyby w oknach zawsze przejrzyste. Lubię robić zakupy w tym sklepie, chociaż jest troszkę drożej ale komfort robienia zapupów bardzo duży. Nikt nie stuka Cię wózkiem, można swobodnie zadecydować o wyborze produktów. Dla stałych klientów sklep oferuje karty a uzbierane punkty można wymieniać na atrakcyjne zagrody.To jest sklep na europejskim poziom. Warto też dodać, że można kupić tu produkty zwłaszcza przyprawy kuchenne, których nie ma w innych sklepach.
Będąc nad J. Białym szukaliśmy miejsca, gdzie można w miarę tanio zjeść.Znaleźliśmy takie miejsce, jest to bar Monaco. W barze jest bardzo miła obsługa, Panie nie tylko przyjmują zamówienia ale także potrafią doradzić. Miejsca dla klientów jest bardzo dużo, gdyż są stoliki na zewnątrz i wewnątrz lokalu. Ceny wszystkich dań są bardzo przystępne. Codziennie serwowane jest danie dnia, gdzie do wyboru jest wiele różnych zestawów dań. Zupę nalewa sobie klient sam, można więc dostosować jej ilość do swoich potrzeb. Wszystkie potrawy są bardzo smaczne, prawdziwe domowe obiadki. Pomimo tego, że ludzi jest tu dużo czas oczekiwania na potrawę nie jest długi, gdyż jest bardzo sprawna obsługa. Kawa z ekspresu to rewelacja i to tylko za 3zł. Wszystkim polecam ten lokal, tanio, miło, czysto i schludnie, pycha!
Wypoczywałam z rodziną nad J. Białym w miejscowości Okuninka. W poniedziałkowe przedpołudnie rozłożyliśmy swoje leżaki na plaży nad jeziorem w pobliżu Restauracji Vanilla. Około godziny 11 mój syn zgłodniał i poprosił, żeby kupić mu zapiekankę w restauracji. Udaliśmy się do Restauracji Vanillia. W środku lokal sprawiał wrażenie czystego i zadbanego. Nie było nikogo z obsługi ale w menu wywieszonym na ścianie zobaczyliśmy, że są zapiekanki w cenie 5zł. Poczekaliśmy więc cierpliwie na przybycie personelu. Pojawił się starszy pan i kiedy składaliśmy zamówienie, powiedział, że zapiekanek oraz innych produktów na razie nie ma, ponieważ nie ma córki. Powiedział, że córka przyjedzie dopiero o 12. Trochę nie zadowoleni wyszliśmy. Postanowiliśmy poczekać na godz. 12, gdyż do innych obiektów gastronomicznych było daleko. Ok. godz. 12,30 znowu poszliśmy po tę zapiekankę, niestety córki nadal nie było. Wówczas postanowiliśmy, że syn pójdzie się kąpać a ja będę obserwowała, kiedy przyjedzie córka tego Pana. Po godz. 13 przyjechała młoda kobieta, która wyglądała na osobę pracującą w lokalu, tak wskazywało jej zachowanie. Zawołałam więc syna i poszliśmy po wspomnianą już zapiekankę, długo oczekiwaną. Za ladą była już właściwa Pani, poprosiliśmy o zapiekankę. I w tym momencie bardzo nam się oberwało, gdyż ta Pani z wielką pretensję powiedział, że dzisiaj tak się wszystkim jeść chce, już któraś osoba z kolei prosi o zapiekankę o ona nie miała dzisiaj dostawy i zapiekanek nie będzie. Na tablicy z napisem Menu widniała jednak taka potrawa, a obok podana była cena.Myślę, że w takiej sytuacji zamyka się lokal albo wywiesza aktualne menu a nie wyżywa się na klientach. Folder, który zabraliśmy z tej Restauracji jest rzeczywiście bardzo ładny ale stan faktyczny jest całkowicie inny.
W piątek wybrałam się do Biedronki na codzienne zakupy. Chyba w tym samym czasie dostarczono towar do sklepu, ponieważ wszędzie stały palety z towarem. Napoje były zastawione paletami, aby wyciągnąć napój trzeba było się nieźle nagimnastykować, by dosięgnąć wybrany produkt. Później postanowiłam wybrać kilka bułek. Stoisko z pieczywem było tak zastawione, że aby dostać się do bułek należało stać w kolejce. W otwór między paletami mieściła się tylko jedna osoba i to dosyć szczupła. Do makaronów to już w ogóle nie można było się dostać, żeby przejechać wózkiem trzeba było długo czekać bo ruch był tylko w jednym kierunku.Przy kasie zauważyłam kostki rosołowe w zestawie z ciekawą solniczką. Chciałam nabyć ten produkt jednak nigdzie nie była podana cena. Poszłam więc do czytnika, niestety czytnik nie potrafił zidentyfikować towaru. Moje zakupy na tym się skończyły, gdyż pokonanie tych wszystkich trudności było bardzo uciążliwe. Cały sklep zastawiony był paletami z nowym towarem (a od czego są magazyny?). Robienie zakupów w tym dniu w Biedronce było koszmarne. Myślę, że towar można rozładowywać też w innych godzinach a nie wtedy, gdy jest dużo ludzi. Co gorsze ten towar nie był rozładowywany on po prostu stał i przeszkadzał klientom sklepu.
W slkepie zmówiłam pralkę Elektrolux. Przez cały czas realizacji zamówienia na bieżąco byłam informowana o tym na jakim etapie znajduje się moje zamówienie. Towar został dostarczony w oczekiwnym przeze mnie czasie. Panowie, którzy dostarczyli towar wykazali się wysokim profesjonalizmem. Wniesli pralkę do domu, rozpakowali ją, przenieśli do łazienki, zdjęli blokadę bębna, wypoziomowali i podłączyli do wody. Dopiero po wykonaniu tych czynności poprosili o zapłatę i podpisanie odbioru. Bardzo fachowa obsługa i wysoki poziom kultury pracowników.
Będąc w restauracji obserwowałam pracę obsługi. Byli bardzo źle zoorganizowani. Osoby, które sprzedawały jednocześnie przygotowywały posiłki co bardzo spowalniało obsługę klienta. W trakcie przygotowywania posiłków osoby sprzedające zapominały o dalszym zamówieniu i kilkakrotnie zagladały na monitor sprawdzając zamówienie. Klienci po złożeniu zamówienia czekali przy ladzie na wydanie towaru, co powodowało, że kolejka cały czas się wydłużała. czas oczekiwania na zamówienia w moim przypadku to 25 minut. Byłam już niejednokrotnie w tego typu restauracjach, ale nigdzie nie widziałm tak niezorganizowanej ekipy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.