Profil użytkownika
Poszukiwacz Jakości
Opinie użytkownika (59)
Do sklepu udałam...
Do sklepu udałam się po drobne zakupów towarów które zawsze kupuje w lidlu. Taki miałam zamiar. Kiedy znalazłam wszystko czego potrzebowałam, skorzystałam dodatkowo z promocji polskich jabłek w świetnej cenie (i jak się później okazało o świetnym smaku). Na koniec dałam się też złapać na promocję kaloszy. Ponieważ pogoda za drzwiami sklepu aż prosiła żeby wyposażyć się w takie obuwie, przymierzyłam buta (niestety nie ma tam żadnej ławki ani przymierzalni) na stojąco, i szybko zdecydowałam się, bo cena 19,99 wydaje mi się fajną okazją. Przy kasie okazało się niestety, że nie ma przy nich żadnego kodu. Pani szybko poprosiła koleżankę o pomoc, i ta podała jej spisany na kartce kod. Mimo niewielkich problemów wszystko poszło w miarę sprawnie.
Odwiedziłam sklep Auchan...
Odwiedziłam sklep Auchan w celu dokonania drobnych zakupów. Sklep jest ogromny, posiada bardzo szeroki wybór towarów, wyjątkowo dużą ilość dostępnych marek. Po wejściu do sklepu nie sposób nie zauważyć sezonowej promocji zniczy i akcesoriów które mogą się przydać odwiedzającym w tym roku groby bliskich. Duży dział ze sprzętem rtv agd, na nim dwóch pracowników, ubranych w białe koszule i logo sklepu, aktywnie pomaga klientom w wyborze towaru. Sklep posiada własną piekarnię. Na terenie całego sklepu zastosowano wyraźnie oznaczenia atrakcyjnych cen- czerwone flagi wystające z półek. Minusem tej wizyty był przeciekający w kilku miejscach dach. Pracownicy podstawiali w miejsca wycieku wiadra (często niestety na środku alejki- ale to już kwestia niezależna od nikogo). Znalazłam duży wybór poszukiwanych produktów. Przy kasie obsługa była w miarę szybka i sprawna, Pani kasjerka posegregowała moje zakupy do darmowych reklamówek, dzięki czemu nie blokowałam kolejki i mogłam po zapłaceniu natychmiast odejść od kasy.
Odwiedziłam sklep aby...
Odwiedziłam sklep aby zapoznać się z ofertą sklepu. Salon ten jest dosyć duży, logicznie zorganizowany, widocznych jest kilka miejsc w których można mierzyć obuwie (długie pufy). Oferta różnorodna: znajdziemy tu i nieco droższe obuwie firmy lasocki, oraz tańsze marki. Asortyment bogaty: od balerinek i kapci po kozaki i torebki. Sklep jasny i przejrzysty, zachęca do pozostania. Przyjemna muzyka dochodzi z głośników. Na sali widziałam sprzedawczynię, która spacerowała między półkami- nie pytała klientów o możliwość doradzenia, tylko raczej była do dyspozycji w razie pytań. Znalazłam kilka interesujących modeli, swobodnie się tu poczułam, więc na pewno wrócę tu gdy będę zdecydowana na zakup.
Odwiedziłam sklep w...
Odwiedziłam sklep w poszukiwaniu jesiennego obuwia dla siebie i chłopaka. Nie byłam nastawiona na zakup, lecz na zapoznanie się z asortymentem. Sklep jest niewielki. NA sali sprzedażowej widziałam jedną pracownicę pomagającą klientowi. Towar posegregowany bardziej ze względu na producenta niż na rodzaj obuwia. W dziale damskim półki na ścianach nie były pouzupełniane towarem, na niektórych wystawione były dwa razy te same produkty. Na dziale męskim cała ścianka była opróżniona z towaru, który był przekładany w inne miejsce. Spotęgowało to wrażenie nieporządku. Ceny przystępne, niektóre rozmiary w dodatkowo obniżonych cenach. Ponieważ nie byłam zdesperowana, opuściłam sklep i udałam się do konkurencji.
Sklep odwiedziłam w...
Sklep odwiedziłam w poszukiwaniu sukienki na co dzień. z daleka zauważyła gigantyczny napis "-50%", bez żadnych gwiazdek i małego druczku, co w tej branży coraz częściej się zdarza. W środku okazało się że rzeczywiście obowiązuje promocja -50% bez względu na dział. Sklep posiada dużą witrynę w której wyeksponowane są na manekinach ubrania adekwatne do pogody. Jest duży, można odnieść wrażenie że podzielono go na 3 części. Jeśli chodzi o estetykę, to sa to po porstu ściany zapełnione ubraniami, na podłodze chłodne kafelki. Duża półokrągła lada to jedyny ciekawy mebel w całej przestrzeni.Jeśli chodzi o towar- Większość ubrań wyglądała źle, szczególnie na dziale "exclusive" ubrania wyglądały jak sprzed 30 lat. Ciężko było znaleźć coś ciekawego, w nienaruszonym stanie. Miałam chyba jednak szczęście, znalazłam 2 sukienki z którymi udałam się do przymierzalni. są to maleńkie boksy, ze zniszczoną podłogą i ławeczką, zasłaniane kotarką. Jest w nich jednak czysto i znalazłam tam ani jednego kurzowego "kota" jak to zwykle bywa przymierzalniach. Zdecydowałam się na nie szybko jednak okazało się, że nie mam wystarczającej ilości gotówki a w sklepie nie można płacić kartą. Poprosiłam Panią za kasą żeby przetrzymała mi chwilę te dwie rzeczy. Nie była zbyt miła, jednak zgodziła się. Podeszłam do bankomatu i po kilku minutach odebrałam towar.
Sklep odwiedziłam aby...
Sklep odwiedziłam aby uzupełnić zakupy. Niestety, po raz kolejny zastałam brudną podłogę. Jednak pod względem asortymentu sklep był przygotowany na weekend, półki były pouzupełniane, personel w służbowych ubraniach uzupełniał braki w półkach. Szybko i bez problemu znalazłam interesujące mnie towary. Skorzystałam dodatkowo z bardzo atrakcyjnej oferty owoców sezonowy, w bardzo dobrych cenach. Obawiałam się trochę o jakość takich owoców. Jak się potem okazało zupełnie niepotrzebnie- żałuję że nie skorzystałam z okazji aby kupić ich więcej na przetwory. Zakupione gruszki były słodkie, soczyste i pachnące, no i przede wszystkim polskie. Otwarte były dwie kasy, dzięki czemu uniknęłam dłuższej kolejki.
Do wizyty w...
Do wizyty w sklepie zachęciła mnie gazetka, reklamująca promocję "drugi produkt za jeden grosz". Obejmować miała dużą ilość produktów spożywczych i chemicznych, zatem spodziewałam się sporego zainteresowania klientów. Dlatego byłam zaskoczona gdy zobaczyłam niepełny parking samochodów (swoją drogą centrum posiada nieproporcjonalnie mały parking). W samym hipermarkecie również nie spotkałam tłumów. Jednak gdy przeszłam się między półkami sama chciałam opuścić sklep. Po pierwsze na dziale z kurtkami postanowiono zrobić przebudowę- zatem w sobotnie popołudnie towar praktycznie nie był dostępny dla klientów. To samo na dziale papierniczym. Zmiana ekspozycji to nie jest to czego poszukuje sobotni klient. Poza tym: wszechogarniający bałagan, by nie powiedzieć chaos, bo towary nie tylko były poprzekładane przez klientów, ale niektóre zostały bardzo nielogicznie ustawione. No i chyba to, co przede wszystkim spowodowało niską frekwencję: brak towarów z oferty specjalnej, puste półki, W półkach nad cenami z logiem "drugi za 1 grosz" inne towary w dużych ilościach. W półce czekolady Wedel z orzechami, objętej promocją, stała cała zgrzewka czekolad Wedel z orzechami w zupełnie innej cenie. O tym, że nie jest to ten produkt, można było się przekonać jedynie porównując zapisany mikroskopijnym druczkiem kod kreskowy znajdujący się na etykiecie cenowej oraz produkcie. Przeszłam z ciekawości między innymi działami: produktów z oferty NIE BYŁO. Rozumiem, że jest sobota, wzmożony ruch, towar mógł się wyprzedać. Dlaczego jednak personelowi zleca się robić przebudowy działów, nie przeznaczając nikogo do pilnowania przejrzystości oferty lub dokładania towaru? wystarczyły by większe kartki z informacją w stylu "przepraszamy, wybrany produkt z promocji jest niedostępny". Sprawa byłaby jasna. A tak kosztowała nie tylko nerwy klientów ale również energie kasjerek, które przy kasie pytały każdego kto kupował produkty podobne do promocyjnych, "czy zdaje sobie sprawę że ten produkt nie jest objęty promocją". I choć w kolejce nie stała zbyt długo, to w kilku sytuacjach klienci byli zaskoczeni i źli, co manifestowali na kasjerkach, przez co również obsługa kasowa wydłużała się. Wyszłam niezadowolona z wyboru miejsca zakupu. Następnym razem będzie mi się musiało "bardzo chcieć", żeby tu ponownie zawitać.
Sklep odwiedziłam aby...
Sklep odwiedziłam aby zrobić małe zakupy. W sklepie było czysto, jednak w niektórych półkach widać było braki. Na sklepie widoczny był personel w służbowych ubraniach. Zauważyłam duży wybór win. Wyeksponowano w dekoracyjnych skrzyniach odrobinę droższe gatunki- wciąż jednak w bardzo atrakcyjnych cenach. Niestety, w trakcie zakupów zorientowałam się że nie mam portfela. Musiałam przejechać znów cały sklep i po odstawiać zebrane towary. Ponieważ nie ma tam wyjścia bez zakupów, a nie chciałam przeciskać się z wózkiem między ludźmi w kolejce, poprosiłam jedną z kasjerek aby otworzyła mi drzwiczki od kasy obok, abym mogła swobodnie przejechać. Bez problemu zgodziła się i obyło się bez dodatkowego zamieszania. Gdy wróciłam po 20 minutach na zakupy (z portfelem!) szybko wzięłam wybrane produkty i stanęłam w krótkiej kolejce. Zostałam szybko i sprawnie obsłużona.
Odwiedziłam sklep wracając...
Odwiedziłam sklep wracając z pracy. O tej godzinie półki są mocno opustoszałe. Na wejściu zauważyłam promocje winogron i kwiatów doniczkowych- wyraźnie oznaczone. W lodówkach panował porządek. Pustki panowały na mięsach oraz pieczywie. Poza zaplanowanymi zakupami skusiła mnie również promocyjna oferta ciastek znajdująca się na półkach specjalnie wydzielonych na promocje. Przy kasach bardzo miła obsługa. sympatyczna Pani odpowiedziała wyczerpująco na moje pytanie dotyczące płatności pay pass. Czekając na wydruk z terminala sympatycznie zagadywała. Gdy otrzymałam druki podziękowała mi i zajęła się kolejnym klientem.
Tego dnia zajrzałam...
Tego dnia zajrzałam do kiosku Inmedio po doładowanie do telefonu. Zainteresował mnie również duży wybór prasy. W kiosku nie było kolejki, uśmiechnięta Pani obsłużyła mnie uprzejmie i zaproponowała promowany produkt. Zaproponowała również, abym nie dopłacała opłaty za kupienie doładowania (60 gr.) żebym wzięła dodatkowy produkt. Wzięłam zatem chusteczki. Pani mi serdecznie podziękowała.
Odwiedziłam agencję pocztową...
Odwiedziłam agencję pocztową w celu zapłacenia rachunków za internet. Na podłodze walały się ziemia i liście, podłoga była nie umyta.Nie posiadałam odpowiednich druków miałam tylko kartkę z numerem konta i kwotę. Poczekałam ok 5 minut w kolejce, po czym Pani podała mi do wypełnienia druk. W tym czasie wchodziły kolejne osoby. Kiedy oddałam Pani kartkę, Pani kazała mi wypisać dodatkowo adres. Gdy znów oddałam kartkę, Pani kazała mi wypisać kwotę słownie (mimo ze na druku nie było odpowiednich rubryk do tych informacji), wreszcie udało mi się oddać druk i zapłacić za internet. Za usługę zapłaciłam 2,5 złotego.
Jest to małe...
Jest to małe stoisko z wyrobami firmy Paruzel znajdujące się obok targu. W środku niewiele miejsca. Gdy przyszłam, wybór wędlin i mięs był bardzo mały. Poprosiłam o porcję rosołową, bani podała mi cały kilogram. Gdy poprosiłam ją o mniejszą porcję, powiedziała że mniejszych nie sprzedają. Ponieważ nie miałabym co zrobić z taką ilością porcji, podziękowałam i oddaliłam się.
Jest to nieduży...
Jest to nieduży punkt sprzedaży wędlin Duda w osiedlowym pawilonie handlowym. Na zewnątrz zawsze można znaleźć tablice z informacjami o aktualnych promocjach i cenach. W środku czysto, Panie w profesjonalnych fartuchach i czepkach. Ceny bardzo dobre, szczególnie jeśli trafi się na promocję. JA przyszłam tym razem po drobiazg, porcję rosołową. Niestety nie było takowej. Pani w zamian zaproponowała mi skrzydełko albo ćwiartkę. Podziękowałam i odeszłam.
W sklepie było...
W sklepie było czysto, jak zwykle bardzo zachęcające półki z warzywami i owocami, rzuca się w oczy bardzo bogaty wybór i świetna jakość. W sklepie znalazłam produktu trudno dostępne w supermarketach. Bardzo duży wybór mięs. Na dziale mięsnym panie chętnie doradzają klientom. Dosyć skromne stoisko z prasą. Ceny umiarkowane, nie zauważyłam żadnej szczególnej promocji. Przy kasie zostałam obsłużona szybko i sprawnie.
Zaglądam do pepco...
Zaglądam do pepco często przy okazji codziennych zakupów- tak było i tym razem. Z torbami pełnymi zakupów weszłam do sklepu. Od progu przywitała mnie uśmiechnięta Pani w średnim wieku. Kiedy wchodząc w głąb sklepu mijałam kasę, zaproponowała mi żebym zostawiła zakupy u niej za ladą- ona mi ich przypilnuje a mnie będzie wygodniej oglądać. Bardzo miło zaskoczona zostawiłam zakupy i poszłam między alejki. Towary jak zwykle ładnie poukładane, Nawet na dziale odzieżowym wszystko posegregowane, bardzo duży wybór kurtek. Na dziale kuchennym znalazłam poszukiwany przeze mnie towar w bardzo atrakcyjnej cenie- wzięłam go natychmiast! Pooglądałam jeszcze chwile towary, i skierowałam się do kasy. Zauważyłam ze Pani która wzięła ode mnie zakupy, uważnie i uprzejmie pomaga jednej z klientek w wyborze zabawki.Kolejka do kasy była krótka, zostałam szybko obsłużona, odebrałam swoje zakupy, porzagnałam się z Paniami i zadowolona opuściłam sklep.
W sklepie zastałam...
W sklepie zastałam niestety brudną podłogę. Na sali znajdowali się pracownicy wykładając towary. W większości działów panował porządek, jednak na dziale ze słodyczami panował straszny chaos, poprzekładane produkty, nie na swoich miejscach. Gdy skierowałam się do kasy zastałam tam kolejkę, jednak bardzo szybko zjawiła się pani która otworzyła drugą kasę i kolejki zniknęły. Stojąc przy kasie byłam świadkiem dziwnej sytuacji- pan pracujący w czymś w rodzaju kantorku sklepowego, wykrzykiwał przed siebie złośliwości na temat jakichś dat przydatności, nie wiadomo było do kogo były te słowa, być może do kasjerek, w każdym razie robił to na odległość, przy klientach. Bardzo nieprzyjemna sytuacja.
Wybrałam się do...
Wybrałam się do Lidla po codzienne zakupy. W sklepie od wejścia było czysto. W dziale z pieczywem znalazłam świeżutki chleb. Niestety na niektórych półkach brakowało towaru- np. nie było ani jednej butelki oleju. Jednak na sklepie dało się zauważyć kilku pracowników sprawnie i szybko wykładających towar. Widać było kilka promocji, wyraźnie oznaczonych pomarańczowymi bilbordami.Czynne były dwie kasy ale stanęły do nich ogromne kolejki, dlatego przywołano jeszcze jedną pracownice która otworzyła kolejną kasę dla rozładowania kolejki. Obsługa przy kasie poszła sprawnie.
Zajrzałam do piekarni...
Zajrzałam do piekarni ponieważ wiem że zawsze znajdę tam świeże i smaczne pieczywo. Zanim wejdzie się do sklepu już można zapoznać się z aktualną ofertą, ponieważ na zewnątrz wywieszono informacje o aktualnycch promocjach etc. Tym razem nie zastałam kolejki, więc szybko złożyłam zamówienie i pani ekspedientka szybko i uprzejmie mnie obsłużyła. Zauważyłam bardzo atrakcyjne ceny ciastek i ciasta drożdżowego. Wszystko wyglądało bardzo apetycznie. Na wystawie sugestywne atrapy barwnych tortów z motywach z bajek. Na pewno będę są piekarnię regularnie odwiedzać.
W wejściu do...
W wejściu do banku znajduje się bankomat/wpłatomat. Troszkę utrudnia to wejście do banku- tzn. osoba wypłacająca pieniądze nieco stoi na drodze do wejścia. Wnętrze wspaniale urządzone, bardzo gustowny design, czysto i świeżo. W środku znajdowały się trzy Panie w służbowych eleganckich ubraniach. Przywitały mnie uprzejmie, i gdy poinformowałam w jakim celu przyszłam, skierowały mnie do odpowiedniej osoby. Sprawy załatwiłam ekspresowo.
08.04.2022
Odpowiedź firmy
Bardzo dziękujemy za tę obserwację i przedstawienie Pana opinii na temat wizyty w oddziale ING Banku. Dziękujemy za pozytywną opinię dotyczącą, jakości obsługi. Cieszymy się, że docenił Pan naszą placówkę. Oddziały tworzone są dla naszych klientów z dużą dbałością o szczegóły. Zapraszamy do systematycznych odwiedzin naszych placówek w celu śledzenia na bieżąco naszych ofert.
Jest to maleńki...
Jest to maleńki oddział poczty, z jednym okienkiem, bez miejsc do siedzenia. Na szczęście nie było dużej kolejki. Można tu nie tylko nadać i odebrać korespondencję, ale także zapłacić rachunki (koszt około 2,5 złotego), ale także kupić bilety jednorazowe i okresowe KZK GOP. Kolejka posunęła się szybko. Pani dosyć szybko znalazła mój list. Była bardzo uprzejma i kompetentna.
