Sklep jest nastawiony zdecydowanie na towary skórzane. Ich wybór jest tam całkiem duży, zarówno ubrań męskich, jak też damskich. Niestety ceny tych towarów są zastraszająco wysokie. Zwykła kurtka skórzana może kosztować nawet 500 zł. Wszystkie towary są ładnie wyeksponowane na wieszakach. Obsługa jest dość dobra, potrafi doradzić i całkiem porządnie angażuje się w pomaganie klientom.
Sklep ma bardzo duży i rozległy obszar. W jego asortymencie można znaleźć zarówno ubrania męskie, jak i damskie. Wszystkie towary są ładnie, luźno porozwieszane na wieszakach i poukładane na półkach. Ich ekspozycja jest jak najbardziej prawidło. Niestety ceny są dość wysokie. Obsługa jest bardzo miła, zawsze zaangażowana w obsługę klienta.
Ogólnie jest to niezbyt duży sklepik z butami, jak sama nazwa wskazuje. W ofercie są zarówno buty męskie, jak i damskie. Jakość wykonania butów jest dość wysoka, ale ceny są równie duże. Zwykłe sandałki damskie kosztują ponad 200 zł, nie mówiąc już o pantoflach męskich. W sklepie jest bardzo czysto i schludnie, a buty są świetnie wyeksponowane na półkach. Obsługa w liczbie jednej osoby nie angażuje się zbytnio. Raczej tylko przechadza się po sklepie i obserwuje zachowania klientów. Jednak poproszona o pomoc dość chętnie pomaga.
Przyznam, że przez kilka lat korzystałam z usług tej przychodni. Dostępne tam były zarówno wizyty prywatne, jak też finansowane z NFZ. Z tym, że była duża różnica między tymi wizytami. Kiedy płaciłam sama za wizytę to pani doktor była bardzo miła i uprzejma. Jednak kiedy korzystałam z wizyty finansowanych u pani doktor uwidaczniały się zupełnie odmienne cechy charakteru, lepiej nie będę mówić jakie... Recepcjonistki były raczej uprzejme, ale czasem też zdarzały się niemiłe wyjątki. Ogólnie, pomieszczenie przychodni było zadbane i schludne, jednak z czasem zaczęłam zauważać brak postępu technologicznego w sprzęcie używanym przez lekarzy w tej przychodni. Był to jeden z głównych powodów, dla którego zrezygnowałam z jej usług.
Jest to dość duży sklep, głównie zaopatrzony w artykuły spożywcze różnego typu. Można tam także dostać świeże pieczywo. Oprócz tego jest specjalna półka, gdzie można znaleźć niezbędne artykuły higieniczne i kosmetyczne. Obsługa jest taka sobie, złożona głównie ze starszych pań. Panie nie angażują się zbytnio w obsługę klienta, nie grzeszą też zbytnią uprzejmością.
Bazarek zajmuje niewielki plac tuż obok domu handlowego Merkury. Jest tam kilka stanowisk, przy których można zakupić świeżę warzywa i owoce. Produkty są zawsze bardzo ładne i najwyższej jakości. Obsługa na bazarku jest pierwszorzędna, zawsze miła i uśmiechnięta. Niestety ceny warzyw i owoców są dość wysokie.
Sklep mięsny nie jest zbyt duży, ale za to ma dość rozbudowany asortyment. W ofercie jest całkiem smaczne zarówno mięso, jak i wędliny. Niestety trzeba chodzić tam na zakupy dość wcześnie rano, ponieważ zaopatrzenie bardzo szybko się kończy. Panie ekspedientki są bardzo miłe i życzliwie traktują klientów. Zawsze się uśmiechają i bardzo indywidualnie traktują każdego klienta. Kolejka jest tam zawsze długa, ale nigdy nie czeka się długo, bo panie działają bardzo sprawnie.
Będąc ostatnio na zakupach dowiedziałam się o nowej loterii jaką niedawno wprowadzono w markecie z okazji Mistrzostw Euro 2012. Przy zakupie wybranych produktów lub dokonaniu zakupów na kwotę co najmniej 50 zł otrzymuje się specjalny kupon, dzięki któremu można w specjalnie oznaczonym miejscu „oddać strzał” do bramki. Oczywiście jest to gra wirtualna i jak sama miałam okazję się przekonać, jest to czyste oszukaństwo mające na celu tylko i wyłącznie nakłonienie klienta do zakupów. Za strzelenie gola są oczywiście jakieś tam atrakcyjne nagrody, ale chciałabym zobaczyć tego szczęściarza, który dokona tego cudu.
W salonie pracuje bardzo miły i kompetentny personel, który doskonale potrafi doradzić klientowi w zakupach. Panie konsultantki są bardzo cierpliwe i zawsze dokładnie tłumaczą wszystkie zawiłości jakie związane są z zakupem szkieł czy oprawek. Bardzo dbają o klienta, więc każdy wychodzi stamtąd zadowolony. Asortyment jest bardzo rozbudowany, więc każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie.
Czasem zdarza mi się tam zajrzeć, ale tylko z tego względu, że jest tam miła obsługa. Panie są bardzo kompetentne, potrafią doradzić w wyborze mięsa czy wędliny i są naprawdę uprzejme dla klientów. Nie strzelają fochów tylko cały czas się uśmiechają. Asortyment wędlin i mięs jest bardzo duży, ale często poszczególne wędliny są bardzo podobne do siebie. W sklepie jest czysto i schludnie.
Jest to niewielki magazynek podzielony na kilka mniejszych powierzchni. Każdą z powierzchni zajmuje inny sklep. Można tam nabyć nie tylko tradycyjnie warzywa i owoce, ale też pieczywo, słodycze czy jajka. Jest tam nawet sklep z obuwiem oraz kwiaciarnia. Ceny wszystkich produktów są bardzo przystępne, a same produkty zawsze najwyższej jakości. Obsługa w każdym sklepie jest profesjonalna, doskonale zna swoją ofertę i potrafi nieźle doradzić.
Po wejściu zauważyłam, że zmienił się lekko wystrój wnętrza. Buty były ustawione trochę inaczej niż zwykle, ale oczywiście na całym sklepie panował ład i porządek. Podłoga po prostu aż lśniła. Oferta damskich butów letnich była dość atrakcyjna, nawet ceny nie były jakoś strasznie wysokie. Niestety żaden model nie przypadł mi jakoś specjalnie do gustu. Panie ekspedientki wszystkie (aż trzy!) stały za kasą i obsługiwały klientów. Były ubrane w pomarańczowe, od razu rzucające się w oczy koszulki.
Pomieszczenie kwiaciarni jest niewielkie, ale za to asortyment bardzo rozbudowany. Wszystkie kwiaty są dość dobrze wyeksponowane, jednak ze względu na to, że sklepik jest mały często niektórych okazów zwyczajnie nie widać i trzeba o nie pytać ekspedientkę. Obsługa jest bardzo miła i kompetentna, potrafi doskonale doradzić. Naprawdę zna się na sztuce układaniu kwiatów, robieniu bukietów czy dekorowaniu. Usługi i produkty są dość drogie, ale warto właśnie tam dokonywać zakupów.
Szukałam jakichś fajnych klapek na lato, więc weszłam od razu między półki z damskimi, letnimi butami. Oferta była dość rozbudowana, jednak żaden model butów nie przypadł mi do gustu. Ceny obuwia nie były jakoś strasznie wysokie, a kilka modeli miało akurat nowe, promocyjne ceny. Wszystkie ekspedientki, które prowadziły obsługę były skupione przy kasie, gdyż ustawiła się dość długa kolejka. Z tego też względu nie było osoby, która udzieliłaby mi pomocy w zakupach.
Obsługa była nawet zaangażowana w obsługę klienta. Ekspedientki starały się doradzać i pomagać w zakupach. Na terenie sklepu panował ład i porządek. Wszystkie buty były ładnie wyeksponowane na półkach i specjalnych stojakach. Oferta letnich butów była nawet atrakcyjna, dostępnych było wiele różnorodnych modeli. Ceny były umiarkowanie wysokie.
W pomieszczeniu drogerii było bardzo czysto, schludnie, po protu przyjemnie. Trochę zbyt jasne oświetlenie strasznie raziło w oczy. Wszystkie produkty były ładnie poukładane na półkach, przy każdym znajdowała się wyraźna cena. Niestety ceny nie były mocną stroną tego sklepu. Wszystkie towary były o kilka złotych droższe niż w pozostałych drogeriach. Wśród personelu zauważyłam tylko jedną panią, która siedziała za kasą. Była dość miła i uprzejma dla klientów.
W sklepie było strasznie ciasno. Pomieszczenie sklepu niezbyt duże, a asortyment przeogromny. Wszystkie ubrania ciasno powieszone, jedno przy drugim, aż nie ma jak obejrzeć pojedynczego egzemplarza. Z trudem przeszukując wieszaki wypatrzyłam całkiem fajne kostiumy kąpielowe po niecałe 18 zł, jednak nie było wszystkich rozmiarów. Obsługa taka sobie. Przy kasie stała niezbyt miła ekspedientka, która siliła się na uprzejmości. Chciała być miła, ale widać było z daleka, że robi to z przymusu.
W sklepie było dość przyjemnie i czysto. Wszystkie ubrania odpowiednio wyeksponowane. W ofercie pojawiły się nowe kolekcje ciuchów na lato, ale niestety promocji i przecen było jak na lekarstwo. Ciekawe było to, że podczas mojej wizyty ani przez chwilę nie zauważyłam na terenie sklepu żadnej osoby z personelu. Ciekawe, gdzie ich wywiało...
Kiedy weszłam na początek zobaczyłam ekspedientkę, która siedziała za ladą i gadała przez telefon. Oczywiście nie odpowiedziała mi dzień dobry, tylko zupełnie zignorowała moją osobę. Przeszłam się po sklepie, ale nic ciekawego nie wpadło mi w oko. W ofercie było kilka fasonów butów letnich, ale ich ceny nie były zbyt atrakcyjne. Wyszłam ze sklepu, nie mówiąc już do widzenia, ale ekspedientka nawet tego nie zauważyła, bo oczywiście była dalej zajęta sobą.
Poszłam do Kauflandu specjalnie po jedną rzecz i miałam nadzieję, ze nie będę musiała tam spędzić dużo czasu. Po wejściu od razu udałam się do lodówek, gdzie znalazłam potrzebny mi produkt i udałam się do kasy. Niestety musiałam tam stać dobrych kilka minut, bo kasy nie były wszystkie otwarte, a panie kasjerki chyba specjalnie tak wolno obsługiwały klientów.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.