Profil użytkownika
Opinie użytkownika (5)
Zadzwonił do mnie...
Zadzwonił do mnie konsultant sprzedający dodatkowe usługi mBanku. Już na wstępie zraził mnie do siebie nie poprawną wypowiedzią pytając czy rozmawia z "paniom [tu początek imienia]-gom", ale mniejsza o to. Zaczął nawijać o jakiś przeróżnych ubezpieczeniach, które mogę dokupić do posiadanego konta. Grzecznie podziękowałam za ubezpieczenie zdrowotne, gdyż już takowe posiadałam u innego ubezpieczyciela. Wówczas zaatakował mnie ubezpieczeniem samochodowym, więc ja na to, że nie mam samochodu, ale konsultant nie dawał za wygraną, wciskał mi to ubezpieczenie samochodowe opowiadając totalne bzdury jak to ono mi się w życiu przyda. Próbowałam się bronić i jakoś grzecznie zakończyć tą rozmowę, ale konsultant wyrzucał z siebie taki potok słów i nawet nie zamierzał przestać, że musiałam rozłączyć połączenie. Ogromny minus za nachalność i brak kompetencji.
12.02.2021
Odpowiedź firmy
Witam. Dziękuję za wyrażanie swojej opinii na temat usług świadczonych przez infolinię mBanku. mBank stale wzbogaca i udoskonala swoją ofertę produktową. Dlatego też, kiedy pojawia się nowa propozycja bądź oferta spersonalizowana, nasi Doradcy z Call Center dzwonią do Klientów informując ich o nowych możliwościach. Telefony wykonywane są tylko do osób, które wyraziły zgodę na przetwarzanie danych osobowych (zgodę taką podpisuje się przy zakładaniu rachunku). Oczywiście Klientowi przysługuje prawo do zmiany wyrażonej wcześniejszej zgody. W tym celu należy zadzwonić na mLinię i złożyć stosowną dyspozycję. Co do samej oferty, staramy się proponować nowe produkty, informujemy o wynikających z nich możliwościach i korzyściach, ale oczywiście decyzja należy do samego Klienta. Podjęcie decyzji o akceptacji zakupu zależy tylko od indywidualnych potrzeb i preferencji Klientów. Mam nadzieję, że powyższe wyjaśnienia pomogą Pani zrozumieć celowość naszych rozwiązań. W razie dodatkowych pytań zapraszam do Kontaktu za pośrednictwem wspomnianej mLinii bądź z Doradcą z punkcie naziemnym. Listę placówek wraz z adresami i telefonami znajdzie Pani na naszej stronie internetowej http://www.mbank.pl/o-nas/kontakt/ Pozdrawiam Marta Kaźmierczak, mBank
Napisałam e-mail do...
Napisałam e-mail do biura obsługi z prośbą o wyłącznie usługi multiSaver - dodatkowej ochrony komputera, odpowiedź otrzymałam bardzo szybko. Pracownik wyjaśnił mi, że takie zgłoszenie może być przyjęte tylko telefonicznie i że jeżeli sobie życzę, to w dogodnym dla mnie terminie konsultant może do mnie oddzwonić i po potwierdzeniu danych dyspozycja zostanie przyjęta. Podałam więc w odpowiedzi wszystkie dane, a konsultant faktycznie oddzwonił o godzinie, w której akurat mogłam rozmawiać i dopełniliśmy formalności. Jestem bardzo zadowolona z takiej obsługi. Nie musiałam sama dzwonić i czekać kilkanaście minut na połączenie z infolinią, dzięki czemu zaoszczędziłam sporo czasu.
Lubię robić zakupy...
Lubię robić zakupy w tym sklepie, bo jest duży wybór i przystępne ceny, panie kasjerki również są w porządku, ale za to sprzedawczynie na stoisku mięso/wędliny/sery/ryby to po prostu jakaś porażka. Sklep jest czynny w sobotę do godziny 21, ja byłam na zakupach o 19:40 i chciałam kupić kawałek sera na wagę. Stanęłam więc przy ladzie i czekam aż jedna z czterech sprzedawczyń łaskawie zechce zauważyć, że chcę coś kupić. Jednak żadna nawet nie zamierzała mnie obsłużyć. Dwie z nich zamiatały podłogę jakby już miały kończyć pracę, a dwie sobie plotkowały. Przyszedł kolejny klient, stanął za mną i się pyta: "a panie to tu pracują czy sprzątają?", po tym jedna z pań zapytała drugiej, czy podejdzie nas obsłużyć, tamta coś burknęła i się nie ruszyła. Zniecierpliwiony klient pyta ponownie czy może kogoś prosić, żadna z pań nie podeszła, więc ja już zrezygnowałam z zakupu sera, a pan stojący za mną upomniał się raz jeszcze czy ktoś zamierza podejść. Po trzecim upomnieniu jedna ze sprzedawczyń oburzonym głosem odparła: "No zaraz, tylko założę buty!". Poczułam się jak w czasach PRLu i szczerze to nie rozumiem po co te panie tam pracują, skoro nie rozumieją jaki jest zakres ich obowiązków.
Sklep ładny i...
Sklep ładny i czysty, ale jakoś mało w nim miejsca i towary tak porozstawiane, że ciężko coś znaleźć, np. zmywacz do paznokci zamiast przy lakierach znajduje się za papierem toaletowym. Sklep ten odwiedza duża liczba kupujących, przez co kolejka jest duża, a lokal jest tak rozplanowany, że owa kolejka ustawia się wzdłuż regału z kosmetykami, utrudniając klientom zakupy. Do obsługi nie mam zarzutów - panie miłe i uśmiechnięte.
Byłam dzisiaj na...
Byłam dzisiaj na zakupach i pomimo tego, że nie lubię Tesco, bo zawsze jest tam bałagan i duże kolejki, dzisiaj zostałam bardzo miło i praktycznie bez stania w kolejce obsłużona przez panią kasjerkę. Pani była miła, życzliwa, pochwaliła, że bluzka, którą kupiłam na wyprzedaży, to dobry wybór ze względu na dobry gatunkowo materiał. Poza tym mają fajne promocje cenowe.
