Pojechałam dzisiaj do sklepu obuwniczego Wojas, mieszczącego się w Centrum Handlowym SCC, by odebrać buty zaniesione przed świętami do reklamacji. Jeśli chodzi o proces reklamowania obuwia - reklamacja została pozytywnie rozpatrzona i w tej kwestii żadnych zarzutów do firmy nie mam. Podczas dzisiejszej mojej wizyty spotkałam się z niemiłą obsługą klienta. Nie zostałam powitana przy wejściu, sprzedawczynie sprawiały wrażenie zniechęconych pracą. Nie miałam przy sobie numeru reklamacji (tylko i wyłącznie dlatego, iż buty nie należą do mnie - odbierałam, bo akurat przejeżdżałam obok sklepu). Na tę wiadomość sprzedawczyni rzuciła tylko krótkim "Niech pani poda nazwisko, spróbuję to znaleźć.", wyraźnie oburzona całą sytuacją i ruszyła na zaplecze. Buty zostały mi przyniesione bardzo szybko. Podczas wydawania zadałam pytanie, jak działa teraz okres ponownej gwarancji, ponieważ nie miałam wiedzy na ten temat. Interesowało mnie, czy od dnia dzisiejszego liczy się nowa gwarancja, czy dalej trwa poprzednia. Pani sprzedawczyni tonem wyśmiewającym mnie udzieliła mi informacji, sprawiając wrażenie zdziwionej, że nie mam pojęcia o takich sprawach.Wszyscy pracownicy w sklepie mieli stroje firmowe. Do czystości również nie mam zarzutu.
Skorzystałam z usług restauracji Mc Donald's wraz z moim narzeczonym, by przegryźć coś na szybko przed planowanym seansem w kinie. Zamówiliśmy dwa zestawy + dwie kanapki osobno (tj. bez zestawu). Pani kasjerka bardzo flegmatyczna, jednego klienta obsługiwała w takim czasie, w jakim inni kasjerzy zdążyli obsłużyć 3-4 ludzi. Czekaliśmy na zamówienie około 10 min., ponieważ okazało się, że kucharze pominęli jedną z zamówionych przez nas kanapek. Żadnej rekompensaty z tego tytułu nie otrzymaliśmy. Na terenie restauracji czysto.
Podczas mojej wizyty w sklepie Makro w Katowicach moją uwagę zwróciły nieprawidłowo zaparkowane samochody na parkingu. Stały poza miejscami parkingowymi (jak najbliżej wejścia) i zdecydowanie utrudniały ruch. W sklepie czysto. Jeśli chodzi o obsługę, mam do niej spore zastrzeżenia. Na dziale z odzieżą narciarską / snowboardową pani z załogi siedziała na kartonie i była zajęta swoim telefonem komórkowym. Natomiast pani kasjerka, która mnie obsługiwała nie raczyła nawet powiedzieć "Dzień dobry". Od razu przeszła do pytania "Faktura czy paragon?". Podczas obsługi przy kasie rozmawiała z drugą kasjerką, śmiejąc się przy tym, jak gdyby nigdy nic. Zakupy odbyły się sprawnie. Towar poukładany na półkach, łatwo dostępny. Wszyscy pracownicy posiadali stroje firmowe.
Tankuję na tej stacji bardzo często. Nigdy nie miałam żadnych problemów podczas wizyty w tym miejscu. Również dzisiaj spotkały mnie same miłe sytuacje. Proces tankowania przebiegł bez zakłóceń, płatność również. Uprzejmy personel, sprawna obsługa terminalu płatniczego i wreszcie - faktura wydana błyskawicznie. Teren stacji paliw czysty, bez zarzutów.
To nie była moja pierwsza wizyta w tym kinie i na pewno nie ostatnia. Bardzo sprawna obsługa przy kasach. Pomimo małego natężenia ruchu, wszystkie kasy były otwarte, a personel bardzo uprzejmy. Na terenie kina czysto, w sali również porządek bez żadnych zarzutów. Wizyta przebiegła w miłej atmosferze. Tym razem nie korzystałam z oferty gastronomicznej kina, więc o jakości produktów nie mogę się wypowiedzieć.
Jestem bardzo zadowolona z usług, które świadczy firma InPost.Kontakt bez zarzutu, wszystkie informacje dotyczące paczki, na którą czekam przekazywane są za pomocą e-maili. Ponadto, gdy przesyłka jest już w punkcie odbioru (których, notabene, jest dużo do wyboru na terenie województwa), firma InPost wysyła wiadomość SMS. Dzięki temu proces odbioru paczki odbywa się bardzo sprawnie.Paczkomat (urządzenie, gdzie czeka na nas przesyłka) jest bardzo prosty w obsłudze. Nie mam żadnych zastrzeżeń do firmy InPost - wreszcie to paczka czeka na mnie, a nie ja na paczkę.
Robiłam zakupy w Sylwestra, gdzie natężenie ruchu w sklepie było dotychczas największym, jakie miałam okazję zobaczyć (a zakupy w Carrefour Express przy ul. Śląskiej 1a robię bardzo często). Niestety, obsługa sklepu nie była przygotowana na taką ilość klientów. Stałam w potężnej kolejce, podczas, gdy nie wszystkie kasy były otwarte. Ponadto, podczas kasowania niektórych produktów wynikały różne sytuacje (inna cena przy kasie, inna na półce), co znacznie wydłużało proces oczekiwania. Koszyki zbierał pan ochroniarz oraz jakiś inny pan, który nie posiadał stroju firmowego, trochę wyglądał, jakby został zaangażowany w pracę na ten jeden dzień. Niestety, nie utożsamiał się on wcale z obsługą, w moim odczuciu tworzył negatywny wizerunek firmy. Porządek w sklepie bez zarzutu. Pomimo wszystkich problemów, panie kasjerki uprzejme.
Pierwsze wrażenia bardzo dobre - ubrania poukładane, wszystko na swoim miejscu. Pomimo bardzo dużego ruchu (okres wyprzedaży), obsługa sprawna i pracowita. W przymierzalniach czysto, bez zarzutu. Jedyny problem, jaki pojawił się podczas zakupów, to kierunek kolejki przy kasie. Nie jest on określony, przez co klienci podchodzą z różnych stron. Obsługa na zaistniałą sytuację nie zareagowała i obsługiwała klientów, jak gdyby nigdy nic. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, gdy z jednej strony osoby stoją od jakiegoś czasu, a z drugiej podchodzi inny klient i jest obsługiwany od razu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.