Profil użytkownika
Początkujący obserwator
Opinie użytkownika (14)
Do sklepu obuwniczego...
Do sklepu obuwniczego Elefanto trafiła zupełnie przypadkiem. Moją uwagę w sklepie zwróciło wysokiej jakości obuwie, które znajdowało się sklepowym asortymencie. Większość z oferowanego przez sklep obuwia stanowiły damskie buty wykonane ze skóry naturalnej. Choć nie planowałam zakupu, to zwróciłam uwagę na ładnie wyeksponowane czółenka w kolorze pomarańczowym, które po przymierzeniu okazały się strzałem w dziesiątkę! Ponieważ jednak posiadały one wadę produkcyjną, to sprzedawczyni szybko wykonała telefon do drugiego sklepu z którego niezwłocznie została dostarczona dla mnie inna para! Bardzo dobre podejście i dbałość o każdego klienta. Minusem sklepu są dość wysokie ceny obuwia, które oferowane jest taniej w sklepach internetowych oraz wystrój nie zmieniany chyba od lat. Jednak są to drobnostki w porównaniu z rzeczowością sprzedawczyń i miłą atmosferą panującą w tym niewielkim sklepie.
Jedna z nielicznych...
Jedna z nielicznych francuskich restauracji w Krakowie. Spędzając w tej restauracji "babski wieczór" z koleżankami poczułyśmy się naprawdę wyjątkowo za sprawą przemiłej obsługi. Pani kelnerka była niezwykle kompetentna,wiedziała wszystko o serwowanych daniach oraz o winach serwowanych w restauracji dzięki czemu wybór odpowiedniego wina był dla nas dużo łatwiejszy. Posiłki które otrzymałyśmy były pięknie podane ale co najważniejsze wspaniale smakowały! Tarta szpinakowa grzechu warta! Miłym akcentem na koniec była rozmowa z właścicielką restauracji oraz lampka likieru w prezencie od lokalu.Świetne podejście do gości! Piękne wnętrza i klimat rodem z Francji!
Sklepowi Mohito w...
Sklepowi Mohito w centrum handlowym Bonarka należy się 5 z plusem. Gdy odwiedziłam ten sklep w niedzielę w godzinach wieczornych w czasie gdy w wielu innych butikach panował nieporządek związany z weekendowym/zakupowym szaleństwem w sklepie Mohito sprzedawczynie panowały w 100 procentach nad sytuacją. Obsługa klienta była dyskretna i nienachalna a panie sprzedawczynie na bieżąco poprawiały ubrania na półkach i wieszakach. Dzięki pomocy sprzedawczyń udało mi się szybko odszukać interesującą mnie torebkę oraz zakupić ją,dzięki czemu ze sklepu mogłam wyjść w pełni usatysfakcjonowana !
Do sklepu Bytom...
Do sklepu Bytom udałam się pełna nadziei i lęków gdyż wizyta w sklepie konkurencyjnej marki,który znajdował się nieopodal, prawie zniechęciła mnie do zakupów. Musiała jednak kupić elegancką koszulę i krawat na prezent imieninowy. Weszłam do sklepu którego wnętrze prezentowało się bardzo elegancko. Czarne elementy wystroju wnętrza nie przytłaczały a dodawały klasy butikowi. Zaraz po wejściu zostałam przywitana przez sprzedawczynie słowami "Dzień dobry". Podeszłam do regału z koszulami,a sprzedawczyni momentalnie zaoferowała mi swoją pomoc w znalezieniu odpowiedniego rozmiaru i fasonu. Zapytała dla osoby w jakim wieku jest potrzebna koszula,jakie są jego preferencje kolorystyczne i zgodnie z moimi wskazówkami zaproponowała mi kilka koszul. Następnie do koszuli zostały mi zaproponowane pasujące kolorystycznie krawaty. Zarówno wybór koszul jak i krawatów był bardzo duży. Oferowana gama wzorów i fasonów spowodowała,że miałam dylemat co wybrać bo produkty prezentowały się nienagannie a ich jakość była pierwszorzędna. Wszystko odbyło się w miłej i w pełni profesjonalnej atmosferze. Dzięki zaradności i dobremu nastawieniu do klienta ja dokonałam szybkich i satysfakcjonujących mnie zakupów a kasa sklepu wzbogaciła się. Po dokonaniu zakupu zwróciłam również uwagę na swetry męskie dostępne w asortymencie,a zapytana przeze mnie sprzedawczyni o konkretny fason znów z uśmiechem służyła pomocą. Personel na 5 z dużym plusem!
Do sklepu Vistula...
Do sklepu Vistula udałam się z myślą o zakupie eleganckiej koszuli i krawata które miały być prezentem imieninowym od pracowników dla szefa naszej firmy. Gdy weszłam do sklepu zauważyłam dwie panie pracujące w sklepie jednak one nie zauważyły, bądź nie chciały zauważyć mnie. Ponieważ były to godziny przedpołudniowe w galerii handlowej było bardzo mało klientów,a w odwiedzonym przeze mnie sklepie byłam jedyną klientką.Wnętrze sklepu prezentowało się nienagannie,a eleganckie męskie ubrania zachęcały do zrobienia zakupów. Nie zrażając się więc brakiem reakcji pracownic na moją osobę podeszłam do wysokiego od sufitu do podłogi, od ściany do ściany regału z koszulami. Wybór kolorów i wzorów był ogromny więc uznałam,że na pewno znajdę tu idealną koszulę. Stałam około pięciu minut przed regałem jednak znalezienie samemu odpowiedniego rozmiaru,szczególnie, że do wielu koszul potrzebna jest drabinka, było zadaniem niełatwym. Rozejrzałam się więc po sklepie w poszukiwaniu fachowej pomocy, jednak panie sprzedawczynie zajmujące się bardzo fachowo nic nie robieniem nie zamierzały mi ułatwić wyboru koszuli. Gdy jedna zdawała się iść w moją stronę, chciałam zwrócić na siebie uwagę słowami "przepraszam..." ale nie zdążyłam zadać pytania gdyż pani zwinnie mnie ominęła i zniknęła gdzieś za wystawą... Po niemalże 10 minutach podeszła do mnie sprzedawczyni,pomyślałam lepiej późno niż wcale...Zapytałam o jedną z koszul, podałam rozmiar,a sprzedawczyni, sięgnęła ręką po tą którą ja już wcześniej sama zdołałam z półki wyciągnąć, oznajmiła, że jest jedynie o rozmiar większa niż rozmiar którego szukam i...poszła sobie. Z portfelem z którego zamierzałam wyłożyć niemałą kwotę na markową koszulę i krawat udałam się więc do sklepu konkurencyjnej firmy z nadzieją, że może tam znajdę pracowników którzy będą chcieli mi pomóc oraz będą chcieli coś sprzedać.
Przedwakacyjne zakupy,szczególnie w...
Przedwakacyjne zakupy,szczególnie w towarzystwie radosnej czterolatki chcącej obejrzeć cały asortyment sklepu to nie lada wyzwanie, a jednak dzięki miłemu personelowi i dużemu asortymentowi sklepu,udały się znakomicie! Od samego wejścia przywitał nas uśmiechnięty ochroniarza,a dalej było już tylko lepiej! Młody i energiczny personel chętnie pomagał w znalezieniu poszukiwanych przez nas rzeczy. Ubrania i obuwie były ułożone w taki sposób,że bez problemu mogliśmy odnaleźć. Sam wybór produktów był również bardzo duży, a ceny przyjazne i na każdą kieszeń. Wiele rzeczy było przecenionych ale nawet towary nie objęte promocją były atrakcyjne cenowo. Zakupy w takim sklepie to przyjemność szczególnie,że można kupić dużo i w rozsądnej cenie!
Najmilsze zaskoczenie tego...
Najmilsze zaskoczenie tego lata! Będąc na wycieczce z rodziną w Nowym Sączu późnym popołudniem poczuliśmy chęć zjedzenia pizzy, a gdy okazało się,że niedaleko naszego zaparkowanego samochodu znajduje się pizzeria, postanowiliśmy sprawdzić jej ofertę. Wspiąwszy się po trzech schodkach znaleźliśmy się w niedużym ale bardzo przytulnie urządzonym lokalu w którym już od pierwszego oddechu urzekł nas niesamowicie smakowity zapach pizzy. Trzy stoliki były zajęte ale jeden był wolny-jakby czekał specjalnie na nas. Zaglądając przez ramię konsumującym, dostrzegłam,że pizze są niezwykle duże,dorodne,bogate w składniki i wyglądają równie smakowicie jak pachną! Niedługo po wybraniu stoliczka podszedł do nas miły pan wręczył menu i zaproponował napoje. Wybraliśmy pizzę "Wyborową". Została przyrządzona i upieczona szybciutko. Jej smak przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania,była naprawdę wyborna! Trzy osoby mogły sobie nią naprawdę pojeść,a wręcz się przejeść! W czasie konsumpcji przeanalizowałam również menu i wybór oraz różnorodność oferowanych pizz był naprawdę duży i zadowoliłby chyba najbardziej wybrednych. Nastrój panujący w lokalu był bardzo przyjemny,panował ładny zapach,sala była uporządkowana,a muzyka dyskretna. Lokal posiadał również bardzo ładną toaletę, a czystości w niej mogłoby jej pozazdrościć wiele innych lokali!
Wizytę w tym miejscu polecam pragnącym dobrze zjeść w miłej atmosferze. Pizza wyśmienita! Z pewnością do Nowego Sącza zawitam niebawem i skuszę się z rodzinką na pizzę w pizzerii Umto!
Trafiłam do sklepu...
Trafiłam do sklepu Bershka w piątkowe popołudnie szukając ładnej torebki i licząc na atrakcyjny zakup w okresie wyprzedaży. Po przekroczeniu progu sklepu zastałam w nim straszny bałagan, a nieprzyjemne pierwsze wrażenie spotęgowała głośna i nachalna muzyka płynąca ze sklepowych głośników. Gdy dotarłam do wieszaczków z dodatkami, butami i torebkami spotkało mnie kolejne rozczarowanie, gdyż tam panował jeszcze większy bałagan niż na początku sklepu. Buty były porozrzucane po całej podłodze,a w pobliżu nie było żadnej ekspedientki. Na terenie sklepu nie było żadnej ekspedientki,prócz jednej przy kasie oraz dwóch w przymierzalniach. Kolejka do kasy była wręcz niebotyczna co ostatecznie zniechęciło mnie do zakupu czegokolwiek w tym sklepie tego dnia.
Do butiku Parfois...
Do butiku Parfois w Galerii Krakowskiej trafiłam w piątek gdy poszukiwałam prezentu urodzinowego dla koleżanki. Mimo,że w związku z okresem letnich wyprzedaży w galerii handlowej panował tłok, wrzawa, a w wielu sklepach bałagan, po przekroczeniu progu Parfois zostałam miło zaskoczona. W sklepie panował ład, porządek, a muzyka była przyjemna i nie nachalna. Gdy tylko weszłam przywitały mnie dwie uśmiechnięte ekspedientki. Dzięki porządkowi panującemu na półkach i wieszaczkach bez problemu mogłam zorientować się w asortymencie butiku.Wybór towarów był bardzo duży, większość z nich była przeceniona co tym bardziej zachęcało do dokonania zakupów.Szeroki wybór pasków i ich ciekawy sposób wyeksponowania przykuły moją uwagę, a dzięki poradzie miłej ekspedientki udało mi się wybrać jeden na prezent oraz skusiłam się na jeden dla siebie. Rozejrzałam się jeszcze po dziale z torebkami. Były one pięknie zaprezentowane na białych półkach,a jasne światło i mnogość luster w sklepie stwarzały niemalże luksusową atmosferę. Przy dokonywaniu płatności ekspedientka zaoferowała zapakowanie zakupionych rzeczy na prezent co było kolejnym miłym akcentem mimo iż z propozycji ostatecznie nie skorzystałam.
Do sklepu Lee...
Do sklepu Lee Wrangler w Galerii Krakowskiej udałam się z narzeczonym w celu zakupu męskich spodni. Już od wejścia do sklepu byłam niemile zaskoczona postawą sprzedawców będących w sklepie którzy ani nas nie powitali ani nie wykazali najmniejszego zainteresowania klientami gdyż byli bardzo zajęci rozmową i podpieraniem ściany. W pewnej chwili z zaplecza wyszła kolejna sprzedawczyni, która jako jedyna nas powitała i zaproponowała pomoc w zalezieniu odpowiednich spodni.Już po chwili pomogła nam wyszukać odpowiedni model i rozmiar. Zdecydowaliśmy się na zakup jednej pary i udaliśmy się do kasy. Reszta sprzedawców w sklepie nadal była bardzo zajęta sobą. Nawet wychodząc ze sklepu z zakupionymi spodniami nie doczekaliśmy się na słowa "Do widzenia". Sam sklep Lee Wrangler jest bardzo designerski, a towary ładnie wyeksponowane jednakże jakość obsługi jest na fatalnym poziomie. Klient czuje się w tym sklepie niczym intruz! Na czterech sprzedawców w sklepie jedynie jedna osoba wykonywała swoje obowiązki pracownicze...
Skuszona dobrymi opiniami...
Skuszona dobrymi opiniami znajomych,które uczestniczyły w zajęciach w fitness klubie Manufaktura Zdrowia, postanowiłam wybrać się w to miejsce. Telefoniczna rezerwacja miejsca na zajęcia odbyła się szybko i bezproblemowo. Do klubu przybyłam wcześniej, aby móc zapoznać się z miejscem. Od wejścia, już w recepcji przywitał mnie uprzejmy i uśmiechnięty personel. Ponieważ byłam w tym miejscu po raz pierwszy została mi przedstawiona oferta klubu: siłownia,fitness,spinning (możliwość dodatkowego korzystania z sauny,solarium,masaży),a następnie pracownica klubu zaproponowała mi oprowadzenie po miejscu. Odbyło się to w sympatycznej atmosferze. Klub wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie- nowocześnie urządzone wnętrza, dużo przestrzeni i światła, muzyka nie przytłaczająca, a energetyzująca. Szatnia damska przestronna,wygodna. Duża łazienka z toaletami oraz prysznicami i suszarkami,dalej przejście do sauny. Część sanitarna utrzymana w perfekcyjnym porządku. Po zapoznaniu się z obiektem i przebraniu, udałam się na zajęcia fitness- trening ogólnorozwojowy, wzmacniający i kształtujący całe ciało z wykorzystaniem różnych przyrządów (hantle, tubingi, gumy,stepy) prowadzony przez panią Kasię. Sala w której odbywały się zajęcia była bardzo duża,wyposażona w wiele dodatkowych przyrządów (piłki,stepy,hantle itp.)ułożone w porządku a nowoczesnych regałach dzięki czemu w trakcie trwania zajęć były łatwo dostępne. Dzięki systemowi zapisów na zajęciach nie panował tłok. Klimatyzacja na sali pozwalała na utrzymanie optymalnej temperatury do ćwiczeń. Trening przebiegł w sympatycznej atmosferze i był bardzo urozmaicony, a prowadząca dopingowała uczestniczki w wykonywaniu wspólnych ćwiczeń. Po treningu udałam się na siłownię, gdzie pracujący tam trener pomógł mi w poznaniu oprzyrządowania siłowni i udzielił wskazówek dotyczących ćwiczeń.
Wychodząc zakupiłam karnet typu open na miesiąc i choć początkowo cena 149 zł wydawała mi się dość wygórowana,to po spędzeniu w Manufakturze czasu stwierdzam,że cena ta jest adekwatna do bardzo wysokiej jakości usług świadczonych przez ten klub.
Restauracja ładnie usytuowana,...
Restauracja ładnie usytuowana, na uboczu w pobliżu starego kamieniołomu w Zabierzowie k/Krakowa. Bardzo gustownie urządzone wnętrza zachęcają do skonsumowania posiłku,a w piękną pogodę, jaka była w czasie mojej wizyty,możemy usiąść na zewnątrz w ogródku, z czego ochoczo skorzystałam. Karta została podana szybko, wybór dań spory, a szok cenowy jeszcze większy. Ceny zupełnie nie adekwatne do lokalu,który choć przytulny nie jest elegancką restauracją jakich nie brak w centrum Krakowa. Ceny przystawek plasują się w przedziale 15- 28 złotych.Za najtańsze danie główne jakim są placki ziemniaczane zapłacić musimy bagatela, 22 złote, zaś za przyjemność skonsumowania polędwicy już 45 złotych. Dużym plusem jest dostępność w karcie dań dla dzieci, choć wielkiego wyboru nie mamy, gdyż w karcie znajdują się dwie pozycje tego typu.
Po dokonaniu przeze mnie wyboru na potrawę czekałam niestety dość długo, zważywszy na fakt, że prócz mnie w lokalu znajdowały się jeszcze tylko dwie osoby. Niestety "chrupiący pstrąg pieczony w migdałach" był przyczyną mojego dużego zawodu. Rybka była niewielkich rozmiarów,a w dodatku nie była ona świeża jak zapewniała kelnerka, a mrożona. Ziemniaczki z koperkiem były dość wodniste. Ogólnie rzecz biorąc jedzenie mocno przeciętne, za przesadnie wygórowaną cenę. Wrażenia smakowe, rekompensują wrażenia wzrokowe- piękne położenie, cisza, z dala od krakowskiego zgiełku i możliwość udania się na spacer do pobliskiego kamieniołomu i lasu.
Biuro Almabus zlokalizowane...
Biuro Almabus zlokalizowane jest w budynku Galerii Krakowskiej. Wnętrze jest przytulne, a zarazem uporządkowane przez co klient może w nim poczuć się komfortowo. Pracownice biura są uprzejme i udzielają rzeczowych informacji na temat oferowanych wycieczek,hoteli itp.Oferta biur podróży,hoteli oraz wycieczek jest bardzo duża. Panie konsultantki,dodatkowo służą fotografiami hoteli oraz informacjami niedostępnymi w katalogach, pytając o preferencje klienta dotyczące spędzenia urlopu, szybko potrafią dopasować odpowiedni hotel.
Znalezienie przeze mnie odpowiadającej mi oferty przebiegło w miłej atmosferze,szybko i sprawnie. Obsługująca mnie Pani udzielała rzetelnych informacji.Późniejsze załatwianie formalności przebiegło bez problemów,a na moje wszelkie pytania i wątpliwości zostały udzielone jasne odpowiedzi.
Od momentu wejścia...
Od momentu wejścia do restauracji do momentu wyjścia spotkałam się z bardzo uprzejmą i fachową obsługą. Dania zostały podane szybko, mimo dużej ilości gości w lokalu. Kelner był kompetentny, służył radą, wiedział jakie wino polecić do wybranego przeze mnie dania.W lokalu było czysto,schludnie, panowała przyjemny zapach. Stoliki były nakryte czystym obrusem, kwiaty na stoliku były świeże,świeczki zapalone.Ceny dań są adekwatne do ilości oraz jakości potrawy.Jedynym minusem był nieznaczny nieporządek w toaletach.
