Profil użytkownika
Opinie użytkownika (7)
Sklep H&M w...
Sklep H&M w galerii krakowskiej odwiedzam dosyć często. Jeżeli nawet nie kupuję żadnych ubrań, to zawsze można tam znaleźć ciekawe dodatki i akcesoria w przystępnych cenach.
W sklepie podoba mi się to, że jest duży (zwykle nie ma tłoku), czysty i dobrze rozplanowany
Znam dobrze układ sklepu więc zazwyczaj nie muszę pytać co gdzie jest.
Ostatnio jednak odwiedziłam dział męski, ze znajomym, który szukał szalika. Kręciliśmy się po sklepie jakiś czas oglądając, jednak nikt do nas nie podszedł z pytaniem, w czym może pomóc. Zresztą oprócz dziewczyny na kasie nie było widać żadnych pracowników działu. W końcu koledze spodobał się szalik na manekinie więc spytaliśmy panią z kasy, w którym miejscu w sklepie się znajduje. Uprzejmie, chociaż dość niepewnie wskazała miejsce, nie opuszczając jednak swojego stanowiska.
Znajomy jednak rozmyślił się i przeszliśmy do działu damskiego. Tam również nikt do nas nie podszedł, ale znalazłam spódnicę, która mi się podobała, przymierzyłam i po krótkim oczekiwaniu w kolejce dokonałam zakupu, płacąc kartą. Trzeba wspomnieć, że na 3 stanowiska kasowe działały tylko 2, ale co do obsługi w kasie nie mam zastrzeżeń.
Ogólne wnioski:
Zbyt małe zainteresowanie obsługi sklepu klientem.
Na plus: bardzo wygodne przymierzalnie z lustrami pozwalającymi obejrzeć się z tyłu.
Często są kolejki do kas i nie wszystkie są otwarte.
Sklep IKEA odwiedzam...
Sklep IKEA odwiedzam na początku każdego roku akademickiego. Oprócz mebli w przystępnych cenach można tam znaleźć wszystko, co potrzebne, aby wygodnie i przytulnie się urządzić.
Niestety sklep znajduje się na obrzeżach Krakowa w rejonie niezbyt dobrze połączonym z centrum, co jest dużym minusem dla osób nie posiadających samochodu.
Dużym plusem są za to ekspozycje sklepu z przykładowymi wnętrzami, i takie rozmieszczenie towaru, że zwykle nie ma problemu ze znalezieniem tego, czego się szuka.
Bardzo dobry jest też pomysł, żeby przy sklepie znajdowała się restauracja. Ceny są w niej przystępne, a dania dosyć smaczne, chociaż zazwyczaj jest duża kolejka.
Obsługa zwykle kompetentna i chętna do pomocy, chociaż nie zawsze zdarza się zastać ją na stanowisku, i wtedy trzeba szukać kogoś, kto pomoże.
Z ostatniej wizyty zapamiętałam jeszcze, że niestety nie działały czytniki kodów kreskowych, które miały pokazywać ceny.
Salon Vision Express...
Salon Vision Express oferuje kompleksową obsługę klienta, od bezpłatnego badania okulistycznego, przez dobór oprawek, aż do wyboru akcesoriów. Ja przyszłam do salonu, żeby spytać o dostępność badania. Udało mi się umówić już na następny dzień. Zostałam przyjęta o określonej godzinie, pani doktor była bardzo miła, a badanie dokładne i szczegółowe.
Kiedy okazało się, że potrzebuję okularów zostałam skierowana do stanowiska konsultantki, która z dużą cierpliwością pomogła mi wybrać szkła i oprawki. Co do jej kompetencji i podejścia do klienta nie mam żadnych zastrzeżeń. Minusem była mała dostępność niektórych oprawek. Niestety, te, które mi się podobały miały niewielką rysę i trzeba było sprowadzić inne z hurtowni.
Ze względu na moje nalegania (miałam wyjechać za kilka dni) udało się to jednak zrobić bardzo szybko. Już po trzech dniach zadzwoniono do mnie z informacją, że okulary są do odbioru. Nie było problemu z płatnością bonami Sodexo, wykożystaniem zniżki i dopłaceniem brakującej kwoty kartą.
Ogólnie wizytę oceniam bardzo pozytywnie, zwłaszcza ze względu na postawę i kompetencję personelu.
W sklepie ogólnie...
W sklepie ogólnie panuje chaos. Zwłaszcza w czasie promocji i zwłaszcza w dziale z butami. Widać, że personel średnio radzi sobie z ogarnięciem tego wszystkiego i ułożeniem na miejscach. A co dopiero mówić o interesowaniu się klientkami i doradzaniu im. Często zdarzają się "pary" butów, w których każdy ma inny rozmiar. Oprócz tego nie ma żadnych kanap, czy choćby stołków, na których można usiąść i przymierzyć buty.
Duże, zwłaszcza w godzinach szczytu, kolejki do przymierzalni i kas. Personel na ogół miły (wita się z klientem w kasie, zaprasza do ponownych zakupów), ale zdarzają się wyjątki.
Stradivarius ze względu...
Stradivarius ze względu na styl ubrań należy do moich ulubionych marek. Jednakże obsługa i wygląd sklepu często pozostawiają wiele do życzenia. Do klientów w sklepie raczej nikt nie podchodzi z pomocą, a jeżeli ma się jakieś pytania to trzeba szukać pracownika, czasami zdarza się, że nie potrafią udzielić odpowiedzi.
Przymierzalnie dosyć wygodne, jednak zdarza się że nie ma nikogo na stanowisku kolo przymierzalni.
W czasie promocji zdarza się bałagan w sklepie.
Popularny wegetariański bar....
Popularny wegetariański bar. Lokal dosyć przytulny, ściany pomalowane na żywe kolory, na nich obrazki ze zdjęciami warzyw, czysto i schludnie, zwykle nie ma problemu ze znalezieniem wolnego stolika.
Oferta obejmuje dania z warzyw i owoców, zupy warzywne, surówki i desery. Są też różne rodzaje herbaty. Można zamawiać "połówki" większości dań, są też zniżki studenckie, można tez brać dania na wynos. Nie mam zastrzeżeń co do smaku czy świeżości potraw, chociaż prawdą jest, że wiele z nich smakuje bardzo podobnie do siebie, no ale czego się spodziewać, jeśli coś jest z samych warzyw.
Obsługa zmienia się dość często, ale zazwyczaj nie mam zastrzeżeń do jej zachowania czy kompetencji. Raz tylko zdarzyło się, że dostałam coś innego niż zamawiałam (chyba przez pomyłkę kucharza, zresztą zorientowałam się dopiero w domu, bo danie było na wynos). Zamówione danie dostaje się zwykle w 3-4 min., najdłużej czekałam chyba z 5 minut.
Ogólnie miejsce warte polecenia.
Większość z nas...
Większość z nas wie, jak wyglądają bary mleczne - nie najczystsze obrusy, nieciekawe towarzystwo, popeerelowskie wspomnienia w stylu "Misia". Nawet jeśli jedzenie jest relatywnie tanie i nie najgorsze, to potrzeba dużego hartu ducha i desperacji, żeby się do tego miejsca udać.
W tym przypadku jednak jest inaczej - bar uniwersytecki to miejsce może nie najwykwintniejsze (nie za te pieniądze;) ale czyste i schludne, niedawno odmalowane, ze świeżymi obrusami, kwiatkami na stolikach i prawdziwymi sztućcami (nie plastikowymi). Można bez obaw wybrać się między zajęciami na obiad, nie ryzykując bycia zaczepionym przez jakiegoś bezdomnego.
Lokal:
Bardzo przyjemny, jak na tego typu miejsca, nieduży (ok 7,8 stolików) czasem w godzinach szczytu nie ma wolnych miejsc, stoliki czyste, krzesła wygodne, wystrój może niezbyt pomysłowy, ale sprawiający wrażenie przytulności.
Obsługa:
Za barem od dawna ta sama pani, miła blondynka, widać, że poznaje stałych klientów, zwykle uśmiechnięta, nie krzywi się jak ktoś zamawia jakieś niestandardowe porcje, odpowiada cierpliwie na pytania.
Zupę dostaje się od ręki, na drugie trzeba trochę poczekać, ale zwykle nie więcej niż 5 min, zwykle jest już gotowe zanim skończy się zupę.
Ogólne wrażenie pozytywne, jest to miejsce do którego dość często wracam, chociaż już trochę znudziły mi się potrawy (zwłaszcza wybór zup mógłby być trochę większy).
