Wraz z rodziną udałem się do sklepu samoobsługowego CCC w galerii Hosso w Kołobrzegu. Sprzedawczyni- młoda kobieta, ciemne, proste włosy, dużo czasu poświęcała na naszą obsługę. Proponowała wiele par butów. Po pewnym czasie udało się jej doprecyzować ofertę handlową. Na koniec zaproponowała bardzo atrakcyjny rabat, który spowodował znaczne obniżenie ceny. Taka zachęta spowodowała zakończenie z sukcesem transakcji kupna. Wyszliśmy ze sklepu w poczuciu dokonania dobrego wyboru.
W lipcu dokonałem zakupu na raty sprzętu domowego. Po kilku dniach udałem się do mojego banku, aby otworzyć zlecenie stałe na spłatę wymagalnych rat. Przez dwa miesiące nie miałem zastrzeżeń do obsługi mojego kredytu. Jednak dnia 21.11. otrzymałem telefon od kredytodawcy, że nie odnotowano wpłaty w danym miesiącu. Zmuszony jestem udać się ponownie osobiście do banku, aby wyjaśnić sytuację.
Dziękujemy za zgłoszenie. Z każdej opinii i oceny wyciągniemy wnioski, aby poprawiać jakość obsługi Klientów.
Dnia 21.11.2009 udałem...
Dnia 21.11.2009 udałem się do Auto-Myjni. Od razu zostałem spytany o rodzaj usługi, jakiej sobie życzę. Po wysłuchaniu moich oczekiwań przystąpiono do realizacji. Okresami w mycie mojego pojazdu włączały się osoby, które akurat w dznym momencie nie miały nic do roboty. Dzięki temu zostałem bardzo solidnie i szybko obsłużony. Cena za usługę była w granicach kwot za tego typu usługi w mieście.
Market SANO w Białogardzie należy do sieci SANO wywodzącej się z Koszalina. Jest to sieć ukierunkowana na bardzo szeroką grupę klientów. Asortyment jest bardzo szeroki. Dlatego idąc na zakupy do SANO można zaopatrzyć się po prawie wszystkie bieżące produkty potrzebne w domu każdego dnia. Zaproponowana forma sklepu samoobsługowego powoduje, że zakupy robi się bardzo wygodnie. Godnym uwagi jest wydzelony z działu mięsnego obszar z własnymi produktami gorącymi. Można tu nabyć : kurczaka z rożna, różnego rodzju kotlety, karkówkę itp. Do tego pierogi, kopytka, łazanki. SANO jako sieć marketów oferuje swoim klientom wygodne zakupy w pobliżu miejsca zamieszkania.
Do sklepu "Tik Tak" udaliśmy się z żoną aby dokonać zakupów akcesoriów potrzebnych dla niemowlaka. W sklepie można liczyć na dobrą atmosferę zakupów, fachową pomoc i szeroki asortyment. Zaspokojone mogą być wszystkie potrzeby klientów o różnej zasobności portfela. Na pewno będziemy tu wracać i polecać punkt swoim znajomym.
Do sklepu "Maluch" udaliśmy się z żoną w celu zakupu wózka dziecięcego. Na miejscu zastaliśmy duży wybór interesujących nas towarów. Pracownik w wyczerpujący sposób przedstawił nam klika modeli wózków umożliwiając nam doprecyzowanie swoich oczekiwań. Przy okazji prezentacji każdego modelu demonstrował poszczególne funkcje każdego urządzenia. Po obejrzeniu tak atrakcyjnie przedstawionej oferty udaliśmy się jeszcze do kilku konkurencyjnych sklepów, aby sprawdzić co jeszcze można spotkać w ofercie rynkowej. Jednak to była czysta formalność bo i tak wróciliśmy do "Malucha" aby dokonać zakupu. Po kilku dniach ponownie tam wróciliśmy aby doposażyć nasz wózek w śpiwór idealnie dopasowany pod względem koloru. Za kilka dni spotkaliśmy w innym sklepie wózek dziecięcy identyczny do naszego. Po sprawdzeniu ceny nasz satysfakcja tylko się umocniła bo konkurencja "Malucha" nie była atrakcyjna cenowo.
Będąc w Koszalinie i robiąc zakupy w galerii "Emka" często z żoną zachodzimy do przyległej restauracji "Orient express". Można tu smacznie zjeść orientalne dania typu kebap. Asortyment jest regularnie poszerzany i urozmaicany. Obsługa jest na bardzo dobrym poziomie. Po złożeniu zamówienia i zapłacie przy kasie wystarczy paragon przekazać kelnerce i poszukać odpowiedniego miejsca na sali. Po niedługim czasie obsługa sali przynosi pachncą potrawę. Restauracja jest godna polecenia ze względu na miłą, kameralną atmosferę, smaczne jedzenie i atrakcyjne ceny posiłków.
Sklep należy do typu sklepów osiedlowych. Grupa klientów jest ograniczona z reguły do mieszkańców okolicznych bloków. Sklep znany jest klientom od odługiego czasu. I od długiego czasu nic się wewnątrz i na zewnątrz nie zmieniało. Ale od kilku tygodni zaobserwowałem pozytywną zmianę. Wnętrze dość mocno zmodyfikowano i unowocześniono. Poszerzono asortyment. Mimo starej lokalizacji i wielkości robienie zakupów stało się przyjemniejsze. Lepsza ekspozycja towaru ułatwia szybsze zakupy.
Odwiedziłem dyskont w poszukiwaniu zniczy w atrakcyjnych cenach. Przed sklepem zastałem porządek. W miejscu z wózkami panował porządek, bez śmieci na ziemi.Jednak w niektórych wózkach zanajdują się papiery lub stare opakowania jednorazowe tzw. zrywki. Powoduje to dyskomfort dla klienta, który przed użyciem wózka musi go sobie wysprzątać. W sklepie towar jest wyeksponowany w sposób prawidłowy zgodnie ze standaryzacją marki. Dodatkowa lokalizacja z promocją zniczy była usytuowana w widocznym miejscu i z dobrym dostępem dla klientów. Obsługa kasowa przebiegła sprawnie. Wyszedłem zadowolony po dokonania zkupu prodóktów, którymi byłem zainteresowany.
Wjazd na stację benzynową jest obrze i cztelnie oznaczony.
Cztelne oznaczenia dystrybutorów.
Tankowanie pojazdu jest samoobsługowe. Jednak na życzenie można sorzystać z pomocy obsługi stacji.
Wygld sklepu na stacji jest schludny. Towar wyłożony na regałach do sprzeaży samoobsługowej. Dbrze opisany, cenówki czytelne. Ceny na stacji w wartościach do zaakceptowania przez kosumentów.
Obług kas stosuje standardy sieci. W odpowiedniej kolejności pyta o rodzaj pokwiowania (paragon czy faktura), prosi o kartę na punkty do programu lojalnościowego, proponuje prudukty sezonowe typu płyn do spryskiwaczy. Przy każdej transakcji zakupu proponowane są ine produkty pokrewne. Chętnie proponowana jest oferta bufetu. Produkty spożywcze są świeże. Klient jest obłużony dobrze i szybko.
Na początku opis oferty produktowej prowadzonej przy ikazji sprzedaży artykułów spożywczo przemysłowej. Dotyczy ona sprzedaży zakładów Lotto ulokowanej w dziale ALKOHOLI. Zależnie od sprzedawcy, niejednikrotnie można dość długo czekać na zainteresowanie się klientem przez personel. Czasami trzeba kaszlnąć aby zaznaczyć swoją obecność i chęć przystąpienia do transakcji zakupu.
A swoje wrażenia z zakupów w markecie podzielę na poszczególne działy sklepu:
PIECZYWO. Asortyment ograniczony do sprawdzonych przez sklep marek. Oferta nie jest skierowana do grupy odbiorców, którzy mają swoje indywidualne upodobania. Asortyment podstawowy. Własne wypieki niejednokrotnie odświeżane poprzez powtórne podgrzanie.
WĘDLINY. Jeden z najlepiej zaopatrzonych działów. Obsługa miła, szybka, kompetentna. Szeroki asortyment. Dodatkowym atutem jest sprzedaż produktów niejednokrotnie zaraz po cyklu produkcyjnym.
NABIAŁ. Ekspozycja przygotowana w sposób poprawny. Dość długie terminy przydatności do spożycia. Zachowane zasady merchandisingu a dzięki temu zapewniony jest prawidłowy dostęp do produktów dla wszystkich kategorii klientów.
NAPOJE. Szeroki asortyment zawierający ofertę spoza obszaru terytorialnego i geograficznego lokalizacji sklepu. Utrudnieniem w dotarciu do półek jest zbyt wiele dodatkowych miejsc ekspozycyjnych w postaci wież z wykorzystaniem "europalet" utrudniających przejazd wózkiem.
AGD. Oferta ograniczona do bardzo niewielkiej ilości asortymentowej. Dział traktowany przez klientów bardziej jako ciekawostka niż cel odwiedzin w markecie.
CHEMIA GOSPODARCZA. Duży wybór. Czasami występują braki w dostępności pojedynczych produktów co zmusza klienta do wybrania konkurencyjnego odpowiednika.
KOSMETYKI. Dość szeroka oferta ale tylko najpopularniejszych marek. Czasami występują braki podobne do opisanych wyżej.
ART. PAPIERNICZE I HIGIENICZNE. Szeroki asortyment i duży wybór umożliwiający satysfakcjonujące klienta zakupy.
ALKOHOLE. Szeroki asortyment. Efektowna ekspozycja.
PRASA. Wiele popularnych tytułów. Ekspozycja podzielona na działy. Zastosowane uwarunkowania prawne dostępności pozycji asortymentowych w zależności od wieku czytelników. Czasami brak dbałości obsługi co do szczegółowego wyglądu i porzątku na ekspozycji.
SŁODYCZE. Oferta z wykorzystaniem modułów półkowych, podajników oraz ekspozycji półkowej. Towar dostępny dla kupujących.
OBSŁUGA KAS. Niewystarczająca obsada. Przeważnie więcej niż 5, 6 klientów w jednej kolejce. Długi czas oczekiwania.
Dostęp do taśmy przesuwu towarów ograniczony poprzez stertę lokalnych gazetek lub inne produkty, na których szybkiej sprzedaży zależy obsłudze sklepu.
Niewystarczająca ilość przegródek oddzielających towar poszczególnych klientów.
Zachowanie kasjerek nie wykazujące szacunku dla zakupów klientów. Po skończeniu pośpiesznego skanowania zakupów jednego klienta od razu rzucane są zakupy kolejnego niejednokrotnie powodując pomyłki, który produkt należy do której osoby. Po przerzuceniu wszystkich towarów przez czytnik skanera natychmiast wykrzykiwana jest kwota do zapłaty i przerzucany towar kolejnej osoby nie czekając na dokończenie pakowania przez poprzednika. Brak czasu dla klienta na spokojne popakowanie reszty pieniędzy, potwierdzeń zapłaty kartą, paragonu.
Obsługa nie zwraca uwagi na transakcje dokonywane kartą płatniczą. Nie jest sprawdzany właściciel karty, data ważności, zgodność podpisu na odwrocie karty z podpisem dokonywanym na wydruku. W przypadku zwrócenia uwagi lub zapytania o przyczynę takiego zachowania, osoba pytająca jest postrzegana jako zbyt uciążliwa.
Prawdopodobnie zachowanie OBSŁUGI KAS nie wynika ze złej woli tylko z tzw. kultury organizacji, gdze nie przykłada się większej wagi do zachowania wobec klienta. Po eliminacji tych uciążliwości można przyjąć zakupy w markecie za dość satysfakcjonujące.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.