Robiłem zakupy w sklepie Lidl i tym razem musiałem wziąć fakturę Vat. W sklepie panował bardzo duży ruch, długie kolejki do kas. Mimo to kasjer załatwił sprawę bardzo szybko. Zanim zdążyłem spakować zakupy już przyniesiono mi fakturę. Bardzo sprawna obsługa i miłe podejście do klienta.
Sytuacja miała miejsce kilkakrotnie w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Nie podam dokładnych dat bo nie pamiętam.
Mam ubezpieczony od roku samochód w LINK4. Współwłaścicielem pojazdu jest mój ojciec z powodu większej zniżki za bezszkodowość. Generalnie to ja jestem głównym użytkownikiem pojazdu i ja go ubezpieczałem. W styczniu zadzwoniono do mnie z Link4 pytając: "Czy Pan Wojciech...." Odpowiedziałem, że nie: "Macie Państwo numer do mnie, Bartłomieja pewnie dlatego, że to ja ubezpieczałem auto". Pani przeprosiła i się rozłączyła. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że sytuacja powtórzyła się potem jeszcze 5 razy w ciągu dwóch miesięcy. Mimo, że za każdym razem podawałem numer domowy do mojego ojca.
Jestem klientem Play. Trzy miesiące temu wyjeżdżając za granicę wyłączyłem usługę poczty głosowej. Po powrocie zadzwoniłem na do biura obsługi i poprosiłem o ponowne uruchomienie usługi. Minęły dwa tygodnie i poczta nadal nie była włączona. Zadzwoniłem do biura obsługi gdzie pani poinformowała mnie, że poczta jest aktywna (!) ale ona wyłączy ją i włączy ponownie, że może to pomoże. Znów minął tydzień, poczta nadal nie działała. Ponownie skontaktowałem się z biurem, gdzie poinformowano mnie, że...poczta jest wyłączona i oni mogą ją oczywiście włączyć teraz. Tym razem się udało, ale jak widać dopiero po trzecim telefonie i po kilku miesiącach.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.