Każdy w Krakowie znaje gdzie znajduje się Jubilat, który znajduje się nad Wisłą, w sumie niedaleko Rynka Główniego.Mieściu w sobie dużo odziałów i innych sklepów.We wnętrz panował pożądek, jak również i przed wejściem.Przy wejściu pracował ochroniaż, ubrany w strój firmowy.Ogółnie sklep by ni czym by nie różnieł od innych CH obrócz małych rozmiarów a tym samym i nie dużym wyborym i bardzo wysokimi cenami, które nie wiem czym spowodowane.
Sklep znajduje sie na terenie Miasteczka Akademickiego AGH.To jedyny sklep w okolicyw którym można kupić swierze ciastka.Odział jest zawszy czysty.Pracownik ma no sobie biały szlafrok, który również jest czysty i wyprassowany.Cene przyjemne, nawet ze strony studenta.Jedną wadą jest mała ilość towara i o godzine 17-18 zwykle wszystko już się konczy.
Na sklepie ogólnie panował pożądek, towar poukładany niezbyt estetycznie,szczególnie mówiąc w odziałach aksesorji do komurek albo ze słuchawkami. Jeśli chodzi o obsługę klienta to powinno się w tym sklepie nad tym popracować.W momencie kiedy spytalem się Pana o szczegółach otwarzaczu mp4,przy którem nie znajdowała się kartka z parametrami.Konsultant był ubrany w firmową formię na której nie znajdowała się kartki o nazwie odziału i imeniu.Pan nie był w stanie odpowiedzieć na pytania,którze mnie interesowały,powiedział że towat jest nowy i że Pan jeszcze nie zapoznał się z nim.Poprosził poczekać chwiłe dopuki konsultant wyciągne paszport spszęta.Po takiej propozycji podziękowałem i zrezegnowałem się z zakupów.
Jest to nieduży sklep niedaleko terena Miasteczka Akademickiego Politechniki Krakowskiej,który mieści w sobie wszystki odziały naraz.Przed wejściem na chodniku i na balkonie znajdowalo się dużo niedopałków,Na drzwiach sklepa były umieszczone karki produkt-cena z aktualnymi ofertami sklepa(na taki sklep ich było nawet dużo).Towar był poukładan estetyczne na półkach.Podłoga i cała wewnętrzna część była czysta, bez brudu i kurzu.W odziałe z warzywami reklamówki były na miejscu obok stanowiska,w produktach był porządek,tylko nie było wagi.W sklepie znajdowało się dwa pracownika jedyn przy kasie,a drugie w odzialłe miesno-wędliny.Przy kasie nie było kolejki.Kasierka przywitała mnie i zaproponowała reklamówkę na zakupy,powiedziała ile jest do opłaty.Zapłaciłem wyliczonej gotówką.Kasierka podzieńkowała i zaprosziła na kolejny zakupy w sklepie.Oba pracowniki były są myły i kulturalne.Pani w odziałe z wędlinami była ubrana w biały szlafrok.Pracowniki nie miały identyfikatorów z imieniem.Przy kasie był mały bałagan z powodu gum, paragonów i innych kartek,które znajdowały się obok.
Jest to duży sklep na pierwszym piętrze Galerii Krakowsiej, i jest jednym w całym CH, który zajmuje sie sprzedażą wyposażenia wnętrza.Ekspozucji są bardzo ładne zrobione, widać, że ludzi zajmują się drogą meblą. Każda rzęcz jest dopasowana do reszty i pociąga jakimś starożytnymi czasami.Ogólnie sklep jest drogi, i ni każdy może nawet wie, że jest taki sklep w GK.W sklepie było troche ciemno, muzyki na tłe nie grała, taki klimat bardziej pasował by do muzeuma, bo nawet pracowniki stoją nie usmiechająć.
Sklep znajduje się na pierwszym piętrze Galerii Krakowskiej.Obszar sklepu nie jest zbyt duży, ale mieści tyłe towaru ile można obejrzać w jednym miejscu, ani za dużo, ani za mało.Towar był estetyczna poukładan na półkach, przy każdym znajdował się cennik.Na każdej półi również był umieszczon rozmiary który są w przedaży.Są kilka stanowiska z aksesorja, paskami i portfelami.Przymierzalna czysta, tyłko za mało wieszaków w kabinke.Pracowniki bardzo miły, nie miały jakiegoś stroju firmowego, ale były ubrane w styłu sklepa.Jeden pracownik zajmował się rozkladaniem towara z przemirzalni, a drugibył na kasie.
Uwielbłam Starbucks ani za wyposażenie restauracji, ani za obsługe, a za naprawdę dobrą kawę, którą nie każda kawiarnia może się pochwalić.Ogólnie cafe znajduje się na pierwszym piętrze Galerii Krakowskiej. Zwyle nie nie dużo klientów, bo obok są takie gigante jak Mc Donald's i KFS i t.d.Ale znajdują się ludzie, którym podoba usiądż i wypić kawe z ciastkiem.Obsługa również jest na poziomie, kielnerka odrazu podeszła do nas, przywitała i podała menu. Zakilka minut już przyszła, żeby przyjąć zamówienie, na realizacje którego czeliśmy nie wiecej niż minut 7.Strój firmowy pracownikow kawiarni był czysty i wyprasowany.W nasze czasy to nie jest dużą załetą, ale zawsze mały plus, że można płacić kartą.
Sklep znajduje się na zerowym piętrze Galerii Krakowskiej niedale wejścia.Lokalizacja sklepa jest bardzo dużo, widać ze wszystkich stron, ludzi idące od Dworców nie przechodzą obok jak na -1 piętrze.Strefa wejściowa czysta i pospszątana.Po wejściu przywitał nas ochroniaż, który miał na sobie strój firmowy, nie wiem jak reszta, ale ja rzadko spotykam ochronę w sklepach odzieżowych.Towar poukładan na półkach i stołach dość upożądkowane, tylko w rogu z wyprzedadzą było widać bałagan. Pracowniki znajdowały sie przy kasach, nie zauważylem, żeby chotiaż jeden podszedł do klienta i zaproponował pomóc.Przymierzalne czyste i duże, towar znajduję na weszaku przy wyjściu.Cene są przyjemne,ale asortyment jest mnięjszy niż w innych sklepach takiego typu.
Przed wyjazdem do Bielsko-Biała zajęchałem do Statoil zatankować i kupić coś na drogę. Stacja posiada duży parking, z którego mogą korzystać samochody ciężarowe, autokary.Otoczenie stacji jest czyste i pachnące za sprawą krzewów wokół stacji. W środku sklepu jest bezpłatna toaleta, która nie grzeszy ani estetyką, ani czystością. Przy kasie zamówiłem herbatę, którą i tak musiałem sobie sam przygotować. Automat znajduje się przy wejściu do toalety. Herbata nie smakowała wykwintnie, całe szczęście że była tania. Pracowniki obsługiwały po woli, nie myślałem nigdy,że na stancji można czekać tyłe w kolejki przy kasie.
Moja obserwacja dotyczy sklepu Intersport który znajduje się na pierwszym piętrze w Galerii Karkowskiej.Jest to sklep uniwersalny z wieloma różnymi sprzętami do ćwiczeń, ubraniem, butami, mówiąc szczerze jeżeli to związaneze sportem, to znajdesz w tym sklepie. Jedyną wadą jest zawyższone ceny na towar, jaki można kupić w innych sklepach taniej a na Allegro w cene nawet w dwa razy mniej.Dlatego częściej chodzę,żeby tylko oberzać, potrzymać w rękach towar, a potem na spokojne zamówiam przez internet.Towar większąścią poukładan na półkach, są ekspozycji, też nie wiem czy jest dobry pomysł położyć na sprzęt maneken, który nie nadaję sie do oprobowania.Pracowniki są zajęty cału czas, jedny rozkładaniem towaru, drugi pracą z klientomi, przeci przy kasie.Kolejka w sklepie zwykłe nie róśnie więcej 2-3 człowiek, a obsługa jest dość szybka i przyjęmna.
Sklep znajduję sie w Sferze, która znajduje sie w centrum miasta.W sklepie panował porządek.Towar był poukładan na półkach i wieszakach.Wybór towaru jest troche biedny.Było wszystko ale po kilka modelej.Wiem,że to nie jest główny sklep ale nie chciałbym jechać na drugi konec miasta,żeby obejrzać wszystko co ma do dyspozycji sklepy 4F.Pracowniki są miły, pomogają klientom przy wyborze i poszukiwaniu rozmiaru.Przymierzalna jest Bardzo mała, miejsca jest wystarczjąca,żeby tylko wejść, ale kolejne kręcenie wokół osi spowoduję albo zniszczenia lustra albo spadek obrania z wieszaków.
Allegro jest najpopularniejszym sklepiem internetowym w Polsce.Coraz częściej ludzi robią zakupy przez internet, po pierwsze to tani, po drugi ni trzeba biegać po sklepach i szukać, a trzeci to, że można porównać kilka towarów na raż, bo w sklepach raczej rzadko sie może zdarzyć, że będzie wszystko i na raz.Już dawno przęgłądam się ofertam do Ebbok'ów, i widzę, że cotydzień ceny są obniżane i coraz bardziej interesujące propozycji.Ale w końcu zdecydowałem sie na zakup sprzętu.Płaczyć za swoje zakupy również jest prostę jak i zamówienie, wszystko jest opisanie krok po kroku.Paczka przyszła za 4 dni.Towar odpowiada wszystkim charakterystykam podanym na stronie.
Sklep znajduje się na pierwszym piętrze Galerii Krakowskiej.Obszar sklepu nie jest zbyt duży, ale mieści tyłe towaru ile można obejrzać w jednym miejscu, ani za dużo, ani za mało.Towar był estetyczna poukładan na półkach, przy każdym znajdował się cennik.Na każdej półi również był umieszczon rozmiary który są w przedaży.Są kilka stanowiska z aksesorja, paskami i portfelami.Przymierzalna czysta, tyłko za mało wieszaków w kabinke.Pracowniki bardzo miły, nie miały jakiegoś stroju firmowego, ale były ubrane w styłu sklepa.Jeden pracownik zajmował się rozkladaniem towara z przemirzalni, a drugibył na kasie.
Jest to restauracja niedaleko od Rynka. Po wejściu do sklepu żuciłomnie w oczy pożądek i fajny interier. Kiernierka przywitałe nas i prowadziła do wołnego stolika i podała odrazu menu. Po kilkach minutach zapytała czy chcemy coś do picia do zamówienia. Na co zamówilismy zieloną cherbatę. Jesto japońska restauracjai nie bardzo pasowała muzyka która grała do nastroju wewnętrza. Po kilkach minutach zamówili N. i T.P.Cherbatę podali za 5 min a na suchi czekaliśmy 20 minut. Minusem wieczora projawiła się przy rachunke, dostaliśmy rachunek z innymi daniami niż które zamowiliśmy o 50 zł więcej, podęzwałem kielnerke i powiedziałem, że nie miliśmy tych pozycji, Kielnerka za 5 min podala poprawny rachenuk przeprosiw za sytuacje. Cały wieczór była cierpliwa i kulturalna, tak że nie miałem wątpliwości i zostawił napiwek.
Pomogalem dziś swojej dziwczinie z zakuapami. Przy węściu do sklepu rzucilo mi się w oczy, że sklep jest maly, ale ma duży wybór odzieży dlia kobiet. Między rządami nie ma opcji spokojne przyść w jedynke nie zniściąc czegoś z weszaka.Konsultant cely czas byla zajęta ukladaniem towara na miesca, i nie miala opcji pracować z klientami. Ceny są nie wyższy od innych sklepów. Asortyment jest dobry i poukladany. Kurzu nie zauwarzylem, na niego poprostu nie ma miesca w sklepie. Przy kasie pereodycznie bylo zamieszenie z powodu obecności kasierki.
W niedzile pomogałem znajomej wybrać buty. W sklepie było czysto i wszystko poukładane na mijesce, jednego mnie brakowałe: kartek s rodzajów obuwia, tak, że obszedliśmy cały sklep. Znaleźlismy całkiem fajny buty za nie duzą kase. Podobało mi się, że sprzedawca odrazu pomogła nam znałeżć rozmiar i zaproponowała jeszcze kilka modelej na próbę. Wyjaśniła nam jak dbać o tem material i zaproponowała krem.
Robiłem zamówienie pizzy po telefonu na teren AGH do akademiku. Pan przyjmujący zamówienie popierwszy nie przywitał i poprosził, żeba zaczekałem chwile. Czekałem z minute i słyszałem jak operator tłumaczi pracowniku jak dojechać do akiegoś adresu. Powiedzałem jaką pizze chcę i adres. Na pytanie za ile będzie pizza pan nie otpowiedził i rozłącził się. Za 10 minut dzwonie na komórkę nieznany numer, odberam i okazuje się, że to jest ten sam pan. I zaczina pytać jaką pizze i na jaki adres zamowiałem, po kilkuminutnej razmowie zapytałem znowu za ile będzie pizza na co dostałem otpowiedż w postaci sygnalu telefonicznego. Pizza'ę przywiezli za godzinę i 10 minut od pierwszej razmoewy przez telefon.
Parking jest dość mały,ma dwa rząda ktore mieści kilka samochodów i ma poważnyj problem dla włascicielej długich samochodów.Przy sklepie jest bankomat,z którego można sobie pobrać pieniążki,bo jak każdy wie w Biedronce nie ma opcji płacić kartą. W sklepie p[anował pożądek,nie zauważyłem kurzu czy drudu ina na pólkacj ani na podłodze.Towar jak zawsze większą częścią znajdował się na połetach,którym brakowało kilkich kartek z cenami.W odzialach z warzywami panoiwał pożądek.Pani kasjerka była bardzo uprzejma i bardzo szybko obslugiwała każdego klienta. Jedyny minus, jaki zauważam, to brak małych koszyków.
Poszedłem do sklepa,na drobne zakupy.Przeszedłem przez odział z ważywami w którym panował pożądek,tyłko nie było żadnych reklamówek.Waga była nie podłączona do gniazdka,co znaczy z włastnego zaświadczenia,że jest zepsuta.Większąść towara z odziału napoji znajdowała się na połetach,chotiaż było dużo miejsca na półkach.W odziale z wędlinami była kolejka,która była obslugiwana dość wolno.W odziale piczewo bulki były pomieszany między sobą w workach.Przy kasach również stała kolejka.Przewitałem Panią i podałem pieniędza.Pani zastawiła stanowisko i poszła rozmienić.Kilka minut byłem przy kasie.Kasierka była ubrana w firmowy strój sieci sklepów Lewiatan.We wszystkich odziałach nie było dużego wyboru,było kilka firm którymi były zastawłeny całe pólki, ale w sklepie można znależć wszystko,od bulki do wieszaka.
Byłem dzisiaj w serwisie komputerowym w sprawie naprawy klawiatury na laptopie.Odrazu po wejściu zauważyłem zapach lutowania,który był nie bardzo przyjemny.Niestety ani przy kasie ani gdzieś indziej nie zauważyłem mastera albo konsultanta.W środku na podłodze jak równieżi półkach był kurz.Lokalizacja serwisu jest nie wygodna,znałazłem adres w internecie,ale przy wejściunie było rzadnych znaków czy wskażników na serwis.Podeszłem do stanowiska i zapókał,ale nikt nie pojawił się i w następne 10 minut.Dla tego zrezygnowałem z usług tej firmy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.