Profil użytkownika
Profesjonalny Opiniotwórca
Opinie użytkownika (89)
Zaraz po wejściu...
Zaraz po wejściu do sklepu znajdowały się artykuły na czasie-czyli zeszyty i wszystkie inne przedmioty potrzebne do szkoły. Można tam było znaleźć tani ekwipunek do dziecka do szkoły. Zeszyty za grosze, długopisy i inne przybory także. Lecz niestety wybierając zeszyty trzeba uważać, ponieważ można pomylić się co do ceny, cen mnóstwo, najlepiej przyłożyć do czytnika.Na dziale z owocami także mnóstwo promocji, owoce świeże.Lecz tutaj także można dać się złapać, ponieważ gdy ważyłam winogrona na wadze były 2 rodzaje, jedne droższe a jedne z promocji. Początkowo nacisnęłam te droższe, bo były pierwsze, dopiero gdy zobaczyłam ceny to się zorientowałam.
Po wejściu do...
Po wejściu do sklepu zobaczyłam mnóstwo wieszaków-kołowrotków z przecenionymi bluzkami. Było w czym wybierać. Po sklepie kręciło się dużo ludzi,personelu niestety nieco mniej,w sklepie zobaczyłam tylko dwie ekspedientki, które ciągle składały ubrania albo kasowały. Dlatego poprosić kogoś o coś było trudniej, gdyż Panie ciągle gdzieś biegały albo obsługiwały klientów. Przy kasie trzeba było troszkę poczekać, aż pracownica podejdzie.
Podczas odpoczynku na...
Podczas odpoczynku na kąpielisku zgłodniałam i postanowiłam pójść coś zjeść do restauracji znajdującej się tuż obok.Lecz niestety około godziny 12 wszystko pozamykane. Ale po jakimś czasie zobaczyłam, że otwierają restaurację. Tak więc poszłam tam ponownie. Wybrałam 3 potrawy z menu, lecz pani powiedziała mi, że niestety na te dania trzeba troszkę poczekać, ponieważ jest tutaj sama. Zgodziłam się, ponieważ nie było niczego w pobliżu. Tylko jeziorko i ta restauracja w lesie. Po kilkunastu minutach oczekiwania dostałam wreszcie obiad: filet rybny ze szpinakiem, pieczone ziemniaki i surówka. Obiad niczemu sobie, ekspedientka tez bardzo uprzejma, mimo tego, że pełno ludzi a ona była sama do wszystkiego.
Do wybrania do...
Do wybrania do tej pizzerii skłoniła mnie ulotka promocyjna, którą dostałam kilka dni wcześniej. Wg tej ulotki duża pizza hawajska lub capriciossa była za jedyne 16,95. Zaraz gdy usiedliśmy podeszła do nas kelnerka,która przyniosła karty. W pierwszej kolejności zapytałam o tę promocję czy rzeczywiście taka jest i czy nie ma żadnych specjalnych wymogów jej spełnienia, np. konieczny zakup dużych napoi. Lecz wszystko się zgadzało. Pizza była smaczna, sos gratis.Obsługująca kelnerka także bardzo uprzejma.
Po wejściu do...
Po wejściu do sklepu od razu zobaczyłam ogromne kartki z obniżkami. Przy wszystkich wieszakach na dużych kartkach atrakcyjne ceny. Zaraz zaczęłam mierzyć żakiety i spodnie, które kiedyś oglądałam ale nie kupowałam, bo wiedziałam, że niedługo będą obniżki. Zapłaciłam 58 zł za żakiet i spodenki rybaczki.Sprzedawczyni bardzo miła. Gdy wybrałam rzeczy zaproponowała żebym zostawiła je już na kasie, by nie przeszkadzały mi w przeglądaniu innych ubrań. Lecz gdy zapłaciłam zaskoczyłam się niemile, ponieważ ekspedientka nie dała mi paragonu. A co gorsza w ogóle nie nabijała tego towaru na kasę.
Zaraz po wejściu...
Zaraz po wejściu do sklepu unosi się specyficzny aromat pieczonego chleba, co od razu zachęca do jego zakupu.Gdy doszłam na to stoisko od razu wzięłam kilka kołaczyków, których bym nie brała gdyby nie zachęcający zapach. Zaraz obok pieczywa było stoisko z ciastami, a na nim ogromny wybór smakowicie wyglądających ciast. Wzięłam 2 kawałki, bo nie mogłam się zdecydować. Czyli moje wstąpienie do Delimy, by kupić ziemniaki zakończyło się większymi zakupami.
Byłam na zakupach...
Byłam na zakupach z koleżanką spodziewającą się dziecka. Na dziale z rzeczami dla dzieci i niemowląt ogromny wybór. Na półkach mnóstwo przecenionych ubranek, zarówno dla chłopców, jak i dziewczynek. Zakupów nie robiłyśmy dużych, tylko kilka ubranek dla niemowląt. Tak więc gdy zobaczyłyśmy kolejki na kasach troszkę się przeraziłyśmy. Lecz okazało się, że tesco ma także kasy samoobsługowe. Wybrałyśmy się do tej kasy. Jej obsługa bardzo prosta, ale także można liczyć na pomoc personelu.
Po wejściu na...
Po wejściu na część sprzedażową zobaczyłam ogromną ilość koszy a w nich masa tanich i atrakcyjnych artykułów. Zaczęłam przeglądać i wybrałam kilka rzeczy dla siebie. Niestety na dziale z pieczywem nie znalazłam zwykłego krojonego chleba, lecz tylko jakiś wiejski za prawie 5 zł. Kołaczyków na słodko tez nie uraczyłam, były tylko nadziewane pieczarkami lu kapustą. Na kasie przede mną byli ludzie, którzy nie mieli zważonego arbuza, tak więc pani kasjerka dzwoniła po kogoś i kolejne kilka minut musiałam czekać, aż ktoś z obsługi stoiska warzywnego przyjdzie i poda kod.
Samo robienie zakupów...
Samo robienie zakupów było w porządku, szeroki wybór produktów, ceny przystępne. Gdy nie byłam pewna ceny poszłam do czytnika, których było kilka w sklepie. Niemiła niespodzianka spotkała mnie dopiero na kasie. 3 kasy były czynne, a w nich ogromne kolejki. Ale cóż, stanęłam, nie miałam wyboru. Po około 10 minutowym oczekiwaniu przyszła moja kolej, lecz kasjerka miała czas wszystko powolutku kasowała, gdy podeszła do niej jakaś znajoma kobieta to z nią rozmawiała a ludzie stojący na kasie wściekali się.Na innych kasach w między czasie przeszło 3 klientów.
Gdy weszłam do...
Gdy weszłam do biura miło przywitał mnie mężczyzna siedzący za biurkiem. Usiadłam i powiedziałam jakich wczasów szukam. Sprzedawca zaczął szukać ofert odpowiednich dla mnie. Gdy znajdywał jakieś opowiadał mi o nich po krótce, lecz takim tempem, że nie byłam w stanie niczego zarejestrować. Po wymienieniu około 10 ofert zapytałam czy mógłby mi to wydrukować bym mogła sobie w domu przejrzeć na spokojnie. Mężczyzna na to, że trochę by dużo tego drukowania było i zapisał mi na kartce tylko nazwę hotelu i cenę. Wzięłam kartkę i wyszłam szukać innego biura.
Po wejściu do...
Po wejściu do sklepu rzuciły mi się w oczy wszędzie wiszące karteczki z obniżkami. Tak więc od razu zaczęłam rozglądać się czy jest coś ładnego i w rozsądnej cenie. Okazało się, że tak. Na wieszakach ogrom spódnic, krótkich spódniczek, spodni, swetrów po wielkich obniżkach. W sklepie panował lekki nieład, wiele ubrań było niepoukładanych, lecz to spowodowane było ogromna ilością kobiet znajdujących się w sklepie, które cały czas przeglądały ubrania. Pracownicy mimo, że ciągle segregowali i składali odzież to i tak nie mogli nadążyć. Udałam się do przymierzalni z kilkoma rzeczami. Dostałam karteczkę z ilością ubrań, lecz po wyjściu z przymierzalni nie było nikogo z personelu by ją oddać. Gdy wybrałam kilka rzeczy poszłam do kasy. Poczekałam z kilkuminutowej kolejce. Pan, który stal na kasie był bardzo uprzejmy. po wyjściu byłam zadowolona z zakupów i z obsługi.
Udałam się do...
Udałam się do biura podróży, żeby znaleźć jakąś wycieczkę na sierpień. Po wejściu do środka zostałam miło powitana i zapytana czego szukam. Odpowiedziałam, że jakiś wakacji w sierpniu do krajów unii europejskiej, żeby nie był potrzebny paszport. Zaznaczyłam także, że najbardziej odpowiadała by mi Bułgaria. Sprzedawczyni poszukała mi 4 ofert, opowiedziała mi kilka słów o nich oraz je wydrukowała. Lecz niestety dostałam tylko te kilka nieatrakcyjnych ofert do Bułgarii a do innych krajów europejskich nie. Sprzedawczyni jakoś nie starała się znaleźć sporej ilości ofert, by sprostać moim oczekiwaniom.
Byłam na wakacjach...
Byłam na wakacjach zorganizowanych przez Sky club. Wszystko na miejscu było zgodne z opisem katalogowym.Hotel był dokładnie taki jak został opisany, wyżywienie także. W stołówce szwedzki stół, dużo pysznego jedzenia, napoi także pod dostatkiem. Obsługa hotelowa była uprzejma, mówiła po angielsku. Opieka polskiego rezydenta dobrze zorganizowana. Na lotnisku czekał na nas i instruował gdzie się udać. W hotelu był dostępny każdego dnia w wyznaczonych godzinach, jak również pomagał w razie problemów.
Często robię zakupy...
Często robię zakupy w Cerrefourze, także dzisiaj także wybrałam się tam.Początkowo wszytko w normie, atrakcyjny asortyment, ceny, dużo promocji.Znalazłam nawet rajstopy za 50 gr. Lecz na stoisku z męskimi skarpetami już nie panowała taka harmonia. Ceny widniejące nad skarpetami nie zgadzały się z rzeczywistymi. Gdy poszłam do czytnika,pojawiła mi się całkiem inna cena. Chciałam znaleźć jakiś żel po ugryzieniach, lecz w tym momencie nie było żadnego pracownika w pobliżu.Tak więc musiałam poradzić sobie sama.
Po wejściu do...
Po wejściu do lokalu wzięłam kartę, wybrałam pizze z szynką i pieczarkami, lecz gdy zamawiałam okazało się, że nie ma szynki. Dziwne, bo wydawać by się mogło, że to podstawowy składnik. Kupiłam także litrowy 7up oraz poprosiłam, by to był napój w butelce a nie nalewany z automatu. Ekspedientka kiwnęła twierdząco głową, lecz gdy zapytałam czy byłby nie z lodówki kelnerka wzruszyła ramionami i usłyszałam lekceważącym tonem odpowiedź: "nie wiem" . Zabrzmiało to co najmniej dziwnie. Poczułam, że chyba nie za bardzo Pani spodobało się, że zawracam jej głowę. Jednak na koniec mojej wizyty w pizzerii ta sama kelnerka poprawiła w moich oczach swój wizerunek, ponieważ gdy zapytałam czy resztę można by wziąć na wynos to kelnerka uprzejmie odpowiedziała mi, że oczywiście oraz za darmo zapakowała do folii.
Zarezerwowałyśmy stolik na...
Zarezerwowałyśmy stolik na wieczór panieński. Sama rezerwacja 20 zł. Dość sporo, niezależnie od wielkości stolika. Obsługa w lokalu bardzo miła, zaraz po wejściu, gdy podeszłyśmy do baru Pani wskazała nam stolik, zebrała zamówienie, jak również co jakiś czas podchodziła pytać czy coś jeszcze podać. Wizualnie lokal zachęcający. Możliwość pogrania w bilard, kręgielnia, rzutki, ceny przeciętne, jak w innych miejscach, lecz zbyt dużo ludzie nie przyciąga ten lokal. W czasie, gdy inne puby tętniły życiem, w Tango było zajętych tylko kilka stolików.
W samoobsłudze 100...
W samoobsłudze 100 g za ok 2,70zł było do wyboru ok 15 rzeczy. Wybrałam sobie lazanie-makaron zapiekany z mięsem,wyglądało smakowicie. Lecz gdy spróbowałam to niestety zmieniłam zdanie, myślałam, że gdy zjem z sosem czosnkowym to będzie lepsze. Lecz to był błąd, danie było jeszcze gorsze. Może inne potrawy były smaczniejsze, lecz tego dnia nie polecam.
Podjechałam pod dystrybutor....
Podjechałam pod dystrybutor. Otwieram drzwi żeby wyjść i nalać benzyny a tu nagle wita się ze mną pracownik stacji, wyskoczywszy nagle zza dystrybutora i chce ode mnie kluczyki, żeby nalać mi benzyny. Miło się przywitałam i powiedziałam jaką chce, lecz Pan ostro zachwalał inną droższą, rzekomo lepszą benzynę. Ja stanowczo odmówiłam, lecz Pan jeszcze ze 2 razy naciskał, żeby sprzedać mi jednak tą droższą. Za trzecim razem stanowczo odmówiłam i dopiero wtedy nalano mi benzyny o którą prosiłam.
Restauracja bardzo przytulna....
Restauracja bardzo przytulna. Zaraz przed wejściem były widoczne 3 dania dnia w przystępnym cenach: 12, 13 i 15zł. Inne dania z karty tez można było w podobnych cenach zakupić, oczywiście droższe także były, lecz te tańsze godne polecenia.Kotlet de voali smaczny, ziemniaki świeżutkie. Obsługa także bardzo miła. Jedyną wadą był lekko kołyszący się stolik.
Weszłam do tego...
Weszłam do tego sklepu, mimo iż nie robię tam zakupów, lecz chciałam kupić 2 czekolady na urodziny. Małego koszyka przy wejściu niestety nie było, tak więc weszłam bez koszyka i udałam się na regał ze słodyczami, a tam pustki. Ceny widniały lecz czekolad tylko kilka, większość półek pustych. Wzięłam dwie czekolady z kilku które były do wyboru, po czym udałam się do kasy. Na kasie spędziłam około 10 minut.Jedna kasa otwarta, kolejka, wszystko pooowoli kasowane.Już myślałam, że odłożę te czekolady i wyjdę.
