Tesco

(3.47)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (6871 z 8802)

W czasie zakupów...
W czasie zakupów w hipermarkecie Tesco skorzystałem z samoobsługowej kasy. Przy kasach samoobsługowych, niejako na dyżurze była jedna pracownica. Kobieta bardzo uprzejma, służyła pomocą klientom, którzy korzystali moim zdaniem po raz pierwszy z tej formy samoobsługi. Cenna inicjatywa sieci Tesco i alternatywa dla kupujących - czekać w kolejce do kasy, czy samemu obsłużyć się i zyskać trochę czasu. Polecam innym kasy samoobsługowe.

Grzegorz_89

04.07.2010

Placówka

Kraków, Kapelanka 54

Nie zgadzam się (17)
Wizyta w Tesco,...
Wizyta w Tesco, w celu zakupów. Bywam tutaj codziennie, gdyż jest to najbliższy sklep. Co zauważyłam to dzień w dzień jest problem z poruszaniem się po sklepie, wiecznie porozrzucane kartony, które trzeba przeskakiwać, palety które trzeba omijać gdyż zagradzają przejście. Asortyment pozostawia wiele do życzenia, lodówka która nie chłodz, a towar znajdujący się w niej jest zepsuty. Najgorsza część zakupów to kasa, panie są bardzo konfliktowe, nie miłe i aroganckie, komentują każdy towar zakupiony, a nie raz wyśmiewają.

zarejestrowany-uzytkownik

02.07.2010

Placówka

Gliwice, Jana Kochanowskiego 36

Nie zgadzam się (23)
Robiłam zakupy w...
Robiłam zakupy w Tesko. Podeszłam do działu warzywnego. Na samym środku stał kosz w którym postawiono donice z kwiatami i drzewkami owocowymi. Zaraz obok stał regał z powieszonymi na haczykach nasionami warzyw i kwiatów. Niestety ta cześć działu była całkowicie zaniedbana. Na zakupach byłam rano więc nie sądzę, by ten bałagan zrobili klienci. Niektóre drzewka owocowe były poprzewracane, na niektorych wcale nie było nazwy. Kwiatki były podwiędnięte i przemieszane z drzewkami owocowymi. W okolicach kosza leżały zeschnięte liście i grudki ziemi. Reegał z nasionami też pozostawiał wiele do życzenia. Nad nasionkami warzyw brakowało cennika bo znajdował się przy kwiatach. Cennika kwiatów nie znalazłam wcale. Same saszetki też były poprzewieszane. Panujący tam bałagan nie zachęcał do zakupów.

Iskierka_1

02.07.2010

Placówka

Szczecinek, ul. Koszalińska 82

Nie zgadzam się (22)
Tesco ma, niestety,...
Tesco ma, niestety, potworny parking. Owszem, można tam zaparkować bez problemu, ale nie zawsze. Często liczyć się trzeba z tłokiem. W sklepie też jest tłoczno, ale nie sprawia to większego problemu. Tesco jest czyste i dobrze wyposażone. Łatwo się odnaleźć między regałami. Obsługa jest miła, ale niestety, często długo czeka się w kolejce przy kasie.

zarejestrowany-uzytkownik

02.07.2010

Placówka

Nidzica, ul. Traugutta 24

Nie zgadzam się (27)
Pod względem asortymentu...
Pod względem asortymentu i cen nie mam żadnych zastrzeżeń- bardzo fajne promocje, ale jeśli chodzi o obsługę klienta jestem niemile zaskoczona. W największym natłoku klientów czynne były tylko trzy kasy (przy czym jedna miała zostać zamknięta). Zazwyczaj noszę przy sobie tzw. torbę ekologiczną, ale tego dnia najzwyczajniej o niej zapomniałam. Na mój pech po dojściu do kasy okazalo się, że nie ma reklamówek, kasjerka powiedziała żebym poprosiła jej koleżankę obok. Z kolei ta sprawiała wrażenie jakby nie dowierzała temu o co prosze. Musiałam jej tłumaczyć, że przy kasie przy której jestem obsługiwana nie ma żadnych siatek. Wydała mi jedną reklamówke.

Anna_2583

01.07.2010

Placówka

Swarzędz, ul. Cieszkowskiego 39

Nie zgadzam się (22)
Lokal powierzchniowo dość...
Lokal powierzchniowo dość duży, przynajmniej w stosunku do ilości artykułów w nim się mieszczących. Nie zauważyłem jakiś strasznych odchyleń od "normy", czysto, chłodno i przyjemnie. Produkty na półkach ładnie, równo poukładane, nie ma stojących gdzieś palet blokujących "drogę" między półkami. Obsługa miła, kolejki małe, wszystko sprawnie i szybko... Około 6 kas...gdy kolejki powiększają się, kasjerka woła koleżankę... Jedynym mankamentem o którym już wspomniałem to niezagospodarowanie powierchni użytkowej, tj. trzeba się nachodzić aby wszystko znaleźć...ale w końcu to nie wina personelu...Może dobrym sposobem byłoby utworzenie większego magazynu, a zmniejszenie powierzchni sklepowej.

Kamil_197

01.07.2010

Placówka

Toruń, Mikołaja Reja 15

Nie zgadzam się (19)
TESCO , DUZY...
TESCO , DUZY WYBOR ASORTYMENTU, LICZBA KAS CZYNNYCH , TUTAJ JEST ROZNIE, OBSLUGA MILA , GODZINY OTWARCIA SA ODPOWIEDNIE . PROMOCJE, TEZ TUTAJ JEST ROZNIE, OGOLNIE MALO JEST PROMOCJI W DZIALE ODZIEZOWYM , UBRANIA DLA DZIECI, ZABAWKI. TOWARY SA ŚIWEZE , ALE NIEKTÓRE TOWARY MAJA ŻLE OZNAKOWANE PROMOCJE , TZN KUPUJĄC WIDZIMY ZE JEST PROMOCJA , A W KASIE OKAZUJE SIĘ , ZE NIE MA OBIECANEJ PROMOCJI I PŁACIMY NORMALNIE.

JUSTYNA_759

01.07.2010

Placówka

Nie zgadzam się (16)
Chciałam opowiedzieć o...
Chciałam opowiedzieć o tym, co spotkało mnie dzisiaj w Tesco. Hipermarket mimo dobrej lokalizacji jest słabo uczęszczany. Sklepy wokoło są zamykane, a by zachęcić ludzi do odwiedziń uruchomiono nawet darmowy autobus. Na razie nie pomaga, ale chyba już wiem dlaczego. Chodzi mianowicie o obsługę i oszukiwanie na promocjach produktów. Przyszłam uzbrojona w aktualną do dzisiaj włącznie gazetkę i według niej zakupiłam kilka produktów reklamowanych jako "dwa w cenie jednego". Były to żele pod prysznic, pasta do zębów i dezodoranty męskie. Przy kasie zdziwiłam się dosyć wysokim rachunkiem. Zauważyłam, że odjęto tylko cenę za żele. Natychmiast skierowałam się do działu obsługi klienta. Tam nikogo nie zastałam. Dopiero po chwili z drugiego pomieszczenia wyszła jedna pani, a potem druga, która wcześniej na terenie sklepu zapewniała mnie, że promocja jeszcze obowiązuje i te ceny są aktualne, bo chciałam się upewnić, czy dotyczy to tylko jednej wersji produktu, czy można obojętnie jaki rodziaj wziąć. Wytłumaczyłam jej teraz, że jako promocję zakwalifikowano tylko jeden z trzech par produktów jakie kupiłam. Wyciągnęłam nawet gazetkę, w której mam przecież jasno je wypisane. Zaraz druga dziewczyna zaczęła, że na pewno mam starą gazetkę i zaczęła pokazywać nową, a ja jej podsunęłam swoją i wskazałam datę, która mówiła "ważna do 30.06.2010." Zrobiła głupią minę i zapadła chwila ciszy. Spytałam, czy będzie dalej milczeć, czy mi wyjaśni, o co tu chodzi. Dlaczego tak się oszukuje klientów i to nie pierwszy raz, jak widzę na paragonie inne ceny niż te na półkach. Zażądałam zwrotu pieniędzy za produkty, które okazały się jednak nie w promocji i je oddaję. Pani pooglądała czy czasem nie pomyliłam się w wyborze między tym, co na półce, a tym, co w gazetce. Pani nieco obrażona zaczęła wypisywać stosowny druczek i zupełnie nie obchodziło ją, co do niej mówię odnośnie takiego oszukiwania klientów. Spuściła głowę i coś tam pisała, więc powiedziałam, że nie życzę sobie, by tak po prostu olewała moje słowa i najlepiej siedzieć sobie w kanciapie zamiast pracować. Dodałam, że często widzę, jak ludzie coś reklamują, więc czemu nie zastanowią się nad swoim postępowaniem (jako sklep) ii pewnie dlatego tracą tylu klientów, że centrum handlowe podupada. Pani w trakcie mojego monologu nawet na mnie nie spojrzała. Odparła tylko, że to nie od niej zależy i nie ona za to odpowiada. "W takim razie rozumiem, że nawet mnie pani nie przeprosi?" - spytałam. Usłyszałam niemal opryskliwe: "Ależ ja nie mam za co przepraszać!" Pożegnałam się i odeszłam.

zarejestrowany-uzytkownik

01.07.2010

Placówka

Opole, ul. Ozimska 72

Nie zgadzam się (18)
Sklep i otoczenie...
Sklep i otoczenie sklepu czyste. Przeraziły mnie na samym początku wózki. Brudne, zardzewiałe i odrapane rączki. Aż strach taki wózek złapać. Rączki wózków ohydne, najwyższy czas na wymianę. Same kosze niektórych wózków bardzo pordzewiałe. Po wejściu na halę zauważyłam, że wszystkie towary na bieżąco są uzupełniane. Mnóstwo różnych promocji. Przy każdym towarze na półce aktualna cena. Bardzo dobrze zaopatrzone stoisko z rybami we wszelkiego rodzaju sałatki rybne w bardzo przystępnych cenach. Obsługa kas bardzo sympatyczna. Nie wiem jak ogólnie ocenić sklep gdyż asortyment i obsługa jak i wygląd miejsca obsługi na plus pięć ale wózki na zakupy nie zasługują nawet na minus pięć.

Ewa_168

29.06.2010

Placówka

Bytom, Chorzowska 86

Nie zgadzam się (24)
Wchodząc do sklepu...
Wchodząc do sklepu zauważam brak koszyków, jak na tak późną porę> ludzi w sklepie sporo. jedyny plusik to za towarowa-nie, niczego nie brakowało na półkach. Lecz minus za porozstawiane palety z towarem przez co nie można przejść spokojnie z jednego początku do końca sklepu. I problem zaczyna się przy kasach. Czynnych bardzo mało, kolejki po same regały, czas stania w kolejce ponad 10 minut... Moim zdaniem klient nasz pan, a w TESCO nie zwracaja na to uwagi. I do tego pracownica - kasjerka nie nabiła klientowi punktów CLUBCART, przez co klient był wzburzony, i przyszedł do kasjerki z kierowniczką. Brak przeprosin ze strony personelu, widoczny błąd kasjerki. Zniesmaczenie faktem, iż kasjera rzuca towarem, bardzo nie estetyczne zachowanie, zdecydowanie nie polecam

Katarzyna_1066

29.06.2010

Placówka

Lubin, Paderewskiego 101

Nie zgadzam się (29)
Od niedawna zaobserwowałam,...
Od niedawna zaobserwowałam, że coraz częściej całodobowo czynne Tesco jest zamykane z niewyjaśnionych wcześniej przyczyn. Wracając późno z pracy chciałam zajść po wodę do picia i coś do jedzenia na śniadanie, skręciłam do Tesco z przyzwyczajenia i tak jak kilku innych ludzi przede mną, zdziwiłam się przy wejściu zastawionym w poprzek wózkami ;/ drzwi się wcale nie otworzyły i to tyle z naszych zakupów...

Elwira_36

29.06.2010

Placówka

Warszawa, Górczewska 212

Nie zgadzam się (26)
Wybieraliśmy się na...
Wybieraliśmy się na urodziny i wpadliśmy na szybko do Tesco na dział alkoholowy zakupić jeszcze jedna butelkę alkoholu. To były szybkie zakupy, bo tylko na takie mieliśmy czas, który nas gonił. Dobrze, że wejście na dział alkoholowy w Tesco mieszczącym się w Silesii City Center jest wejściem osobnym i nie trzeba się gnieść w kolejkach z resztą klientów z działu spożywczego czy chemicznego. Szybko wbiegliśmy wiec do sklepu, wybraliśmy potrzebny alkohol z pulki i udaliśmy się do kasy. Jedna była czynna ale dużej kolejki nie było to poszło sprawnie. Średniego wieku Pani szybko nas skasowała, przyjęła gotówkę, a następnie poprawnie resztę pieniędzy wydała. Ponieważ jestem osobą, która zwykle zapobiegawczo przelicza oraz sprawdza wydaną resztę przyjrzałam się i tym razem mimo na prawdę „szybkiej akcji”. Zauważyłam, że w śród wydanej nam reszcie, jeden banknot w papierku, a mianowicie 50 zł był przytargany. Zwróciłam się do Pani kasjerki, czy byłaby tak uprzejma i mogła mi banknot wymienić. Byłam wysoce mile zaskoczona, kiedy pracownica z uśmiechem na twarzy banknot mi wymieniła i przyznała rację, że sama będąc klientem zwraca na to uwagę. Ja kontynuując rozmowę dodałam, że z ostrożności wolę banknot wymienić, bo nie raz stanęłam w takiej sytuacji, że wydane i pieniądze w innym w sklepie nie chciano mi przyjąć, a takich sytuacji każdy chciałby uniknąć. Muszę przyznać, że bardzo mila Pani pracująca na dziale alkoholowym, pełna zrozumienia dla klientów- co jest według mnie bardzo ważne.

zalogowany_użytkownik

29.06.2010

Placówka

Katowice, Chorzowska 107

Nie zgadzam się (23)
Kilka dni usiłowałam...
Kilka dni usiłowałam kupić w Brzozowie ocet jabłkowy okazało się, że jest to nie lada wyczyn bo w małych sklepikach ekspedientki nie wiedzą co to jest a w jednym z większych sklepów a mianowicie w Tesco, po krótkiej rozmowie z ekspedientką doszłam do wniosku że, ona nie ma zielonego pojęcia jaki towar ma na sklepie. Było to dla mnie o tyle dziwne, że jako pracownica Biedronki po paru dniach pracy znałam. cały leyaut wiedziałam co jest w sprzedaży a co nie

Radosława

29.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (24)
Robiłam niewielkie zakupy...
Robiłam niewielkie zakupy w sklepie Tesco. Przy wejściu do sklepu panował ogólny nieład. Wózki były rozstawione, porzucone przez klientów. Na podłodze leżały paragony i folie. Sklep robił sympatyczne wrażenie przez to, że był bardzo jasno oświetlony. Przede wszystkim potrzebowałam kupić cukier. Na środku alei stała paleta z paczkami cukru, po 10 kg, w promocji 10 w cenie 9. Nie potrzebowałam 10 kg. Nie umiałam nigdzie znaleźć cukru na sztuki, po kilogramie. W końcu spotkałam panią z obsługi i zapytałam ją o to. Powiedziała mi, że jest ta paleta, że mogę sobie po prostu wyjąć jeden kilogram. Po czym sama podeszła i rozerwała folię na paczkę. Szkoda, że nie miała nożyka, jakim zazwyczaj posługują się w takich sytuacjach pracownicy. Zdziwiłam się, kiedy zobaczyłam stoisko mięsne. Jest to zupełnie inna firma niż Tesco, pomimo tego, że mieści się wewnątrz ich sklepu. Za zakupy trzeba płacić osobno od razu w kasie stoiska. Moim zdaniem bez sensu, robię zakupy w jednym sklepie między innymi po to, żeby razem za to zapłacić i spakować sobie. Podeszłam do kasy. Czynne były trzy kasy, do wszystkich czekała spora kolejka. Zauważyłam, że jeden z klientów robił spore zakupy. Kasjerka wzięła kartę lojalnościową od klientki która stała następna w kolejce, nabiła punkty na kartę i oddała klientce. Kiedy ta pani sama była obsługiwana stałam już znacznie bliżej kasy i zorientowałam się, że pani i kasjerka świetnie się znają. Ponieważ punkty można wymieniać na jakieś realne pieniądze, uważam, że takie postępowanie nie jest do końca etyczne.

Astrum

28.06.2010

Placówka

Kraków, ul. Józefa Wybickiego 10

Nie zgadzam się (18)
Wyprawa po piłkę...
Wyprawa po piłkę do gry w nogę to nie lada wyczyn, nie wiem czy ten sklep tylko na mnie tak działa czy na innych też. Wczesne popołudnie, mnóstwo ludzi, towar porozrzucany, puste opakowania leżąca i czekające nie wiadomo na co – oczywiście wszystko za wejściem głównych, tz. promocje dnia. Totalny slalom aby przejść dalej do innych regałów. Po dotarciu do działu sportowego okazało się że na półkach z piłkami jest „misz-masz, nie wiadomo jaka cena bo ich nie było, z każdą piłką trzeba było iść przez pół sklepu do czytnika, w końcu gdy wybrałam piłkę w odpowiedniej cenie i tak przy kasie okazało się że to nie taka cena, kasjerka – że ona za to nic nie może że muszę najpierw zapłacić a potem iść do BOK i wyjaśnić pomyłkę, więc tak zrobiłam, pani w BOK przeszła ze mną na dział sportowy aby mi udowodnić że piłka jest w odpowiedniej cenie a ja nie umiem czytać, trochę się zdziwiła że nie ma cen, potem przeszłyśmy do czytnika i to przeżyła szok. Przeprosiła i zwróciła różnicę w cenie.

zarejestrowany-uzytkownik

28.06.2010

Placówka

Tarnowskie Góry, Zagórska 220

Nie zgadzam się (23)
Dziś spotkało mnie...
Dziś spotkało mnie w hipermarkecie Tesco bardzo nietypowe, nowe doświadczenie. Otóż kupiłem kilka produktów spożywczych: pomarańcze, jabłka, kefir i paczkowaną wędlinę. Gdy po skasowaniu i zapłaceniu chciałem odjechać wózkiem ze stanowiska kasowego, odezwał się ostry dzwonek alarmu z bramki. Kasjerka zaproponowała sprawdzenie reklamówek z produktami. Alarm nie zareagował na zakupione produkty, natomiast odezwał się gdy przy bramce trzymałem moją torbę raportówkę. W tej podręcznej torbie noszę dokumenty i drobiazgi. Nic do niej nie wkładałem w czasie zakupów w Tesco. Oczywiście od pierwszego dzwonka alarmu podszedł do mnie pan z ochrony, a po chwili drugi. Ochroniarz sprawdził moją torbę w bramce sąsiedniej kasy. Reakcją był dzwonek alarmu. Wobec tego zostałem poproszony na zaplecze w celu wyjaśnienia sprawy. Trzeba przyznać, że odczułem pewien dyskomfort zaistniałej sytuacji, ale byłem spokojny gdyż w torbie nie miałem żadnych produktów z Tesco. Trzeba przyznać, że panowie z ochrony byli grzeczni i dyskretni. Ale jak zauważyłem, kilku klientów odprowadziło mnie wzrokiem z widocznym zdziwieniem w oczach. W pokoju na zapleczu (wyposażonym m.in. w kamerę) na prośbę, wyjąłem z torby portfel z dokumentami i wszystkie drobiazgi. Następnie ochroniarz sprawdził wszystkie kieszenie torby specjalnym ręcznym przyrządem. W jednym miejscu oezwał sie dzwonek. Byłem bardzo zdumiony, gdyż torbę (kupioną w sklepie ZARA), mam już ponad rok, zawsze zabieram ją na zakupy i w żadnym sklepie nigdy nie aktywowała alarmu. panowie z ochrony powiedzieli mi, że pod podszewką torby producent umieścił zabezpieczenie przed kradzieżą torby, które się w jakiś sposób ponownie aktywowało. Otrzymałem zapewnienie o rocznej gwarancji na dezaktywację zabezpieczenia torby. panowie przeprosili mnie za fatygę i pożegnali uściskiem ręki. Chciałbym podkreślić profesjonale podejście i wysoką kulturę zachowania wobec mnie, obu panów z ochrony Tesco.

Jan_3

28.06.2010

Placówka

Lubin, Paderewskiego 101

Nie zgadzam się (19)
Co to za...
Co to za hipermarket??? Brak podstawowego asortymentu! Nie ma komu wykładać towaru, wieczne puste półki! Nieprzeszkolony personel kasowy lub nie wiem może wybieranie ludzi na to stanowisko pod względem płacy??? Żenada, stałem w jednej kolejce i ponieważ przy mojej kasie powstał problem obserwowałem sąsiednie trzy kasy w pobliżu, wszedzie tak samo, obsługa powolna to mało powiedziane, szukają niewiadomo czego, jedna osoba na kasie coś tam zważy druga powie, że nie. Liczenie drobnych przez kasjerów to poziom przedszkola, przewracanie i oglądanie każdego pieniądza, do tego kilka razy sprawdzanie, czy się nie pomyliło - no kurde nie da się tego opisać!!! Kas mnóstwo, a na palcach jednej ręki można policzyć te otwarte. Ceny, ludzie skąd oni je biorą, rany boskie!!! Lepiej odwiedzić każdy inny hipermarket bo rzeczywiście poza Tesco opłaci się przy większych zakupach zaoszczędzić w portfelu. Największa pomyłka w marketach to właśnie Tesco. Kiedy pierwszy raz byłem w tym w Gdyni przy obwodnicy to od razu się zraziłem, a teraz jestem skazana na ten... Chełmie...

Hypnotic

28.06.2010

Placówka

Gdańsk, Cienista 30

Nie zgadzam się (19)
Super obsługa, kiedy...
Super obsługa, kiedy chciałem dowiedziec w sprawie zakupu sprzętu elektronicznego, Pan z obsługi bardzo kompetentnie odpowiadał na moje pytania, doradzał który model jest lepszy i czym się różnią. Pani przy kasie samoobsługowej bardzo chetnie doradzała i pomagała w kasowaniu. Super sklep, polecam, godziny otwarcia i asortyment który napewno zaspokoi wszystkich

zalogowany_użytkownik

27.06.2010

Placówka

Kraków, Kapelanka 54

Nie zgadzam się (12)
Sklep jest w...
Sklep jest w sam raz, ani duży, ani mały. Parking przed sklepem też jest odpowiednich rozmiarów, nie ma raczej problemów ze znalezieniem miejsca. W sklepie panuje porządek. Towar na półkach jest poustawiany tak, że nie ma problemów w odnalezieniu się w asortymencie. Tesco posiada duży wybór smacznego pieczywa. Niestety, jak przypominam sobie zakupy w tym sklepie jakiś rok czasu wstecz, to muszę stwierdzić, że pieczywo było wtedy o wiele tańsze. Poza tym, ceny są w miarę przystępne. Można oczywiście, jak w każdym Tesco, płacić kartą bez żadnych ograniczeń.

zarejestrowany-uzytkownik

25.06.2010

Placówka

Nowe Miasto Lubawskie, ul. Żwirki i Wigury 1e

Nie zgadzam się (22)
Przy zakupie plasikowego...
Przy zakupie plasikowego stołu do ogrodu był problem z obsługą. Wszystkie stoły plastikowe byłu ułożone jeden na drugim wszystkimi kolorami razem. Pragnęłam kupić stół zielony, który był prawie na samym dnie. Niestety ani sama ani z nikim innym nie mogłabym tego stołu wyciągnąć. Gdybym sama próbowała go wyciągnąć niestety groziło to zawaleniem i przewróceniem innych produktów, za które nie miałam ochoty odpowiadać. Poszłam więc do obsługi a pani po pierwsze skłamała, że w ogóle nie ma kierownika. Za jakiś czas podeszłam znowu i okazało się, że kierownik znałazł w postaci kobiety. Ja nie mam pretensji do tych kobiet, bo sama jestem kobietą i dźwiganie tych stołów było naprawdę dla nich niemożliwe. Mam żal tylko do nich, zę nie zachowały się odpowiednio. Bo mogły chociać wysłuchać, zanotować uwagi, aby na przyszły raz np. inaczej poukładać te stoły. A one nic. Żadnych pozytywnych reakcji. Skończyło się na tym, że sklep na mnie nie zarobił i pojechałam do OBI, gdzie profesjonalnie obsłużył mnie młody chłopak do tego półinwalida.

Agnieszka_1843

25.06.2010

Placówka

Szczawno-Zdrój, Łączyńskiego 44

Nie zgadzam się (38)

Tesco

Tesco to sieć sklepów samoobsługowych w której skład na terenie Polski wchodzą supermarkety i hipermarkety. Na świecie sklepy są zlokalizowane na terenie Wielkiej Brytani, Irlandii, Europy środkowej oraz Azji. W ofercie sklepów znajdują się artykuły spożywcze, przemysłowe oraz odzież W celu zapobiegania marnotrawienia żywności sklepy przekazują nadwyżki żywności potrzebującym.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Tesco?

Ktoś 3 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Rewelacyjnie.
Rewelacyjnie.
Zgadzasz się?