Tesco

(3.48)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (6766 z 8672)

To była typowa...
To była typowa wizyta na promocje i obniżki cen. Jak zwykle otoczenie sklepu zadbane mimo niesprzyjającej aury. Także trzeba powiedzieć o czystości wewnątrz w sklepie, która była bez jakichkolwiek zastrzeżeń. W sali sprzedaży mozna dużo znaleźć produktów po promocyjnej cenie, bardzo konkurencyjnej w stosunku do innych marketów w Wodzislawiu Śląskim. Sklep też prowadzi dobra politykę jeżeli chodzi o obniżanie cen produktów, którym kończy sie ważność. Nie są to obniżki małe, bo większośc sięgające w przedziale 50 do 70 procent. Dotyczy to produktów żywnościowych jak i nieżywnościowych. Jeżeli trafi się na moment kiedy wystawione są produkty po obniżonej cenie można naprawdę znaleźć coś dla siebie. Przy kasach jak zwykle uprzejme, miłe kasjerki, dla których nie ma problemów.

OBSERVATORE

18.05.2010

Placówka

Wodzisław Śląski, 26 Marca 98

Nie zgadzam się (20)
Gigantyczne kolejki do...
Gigantyczne kolejki do kas, a otwartych raptem kilka. Z jednej z nich Kasjerka za Klientem stojącym przede mną wrzuciła tabliczkę o nieczynnej kasie pomimo, iż wypakowałam połowę zakupów na taśmę. Komentarz typu: mam przerwę. Innym razem ( jakiś miesiąc temu) robiąc zakupy zauważyłam na regale z nabiałem spleśniały ser. Delikatnie uświadomiłam obsługującą mnie kasjerkę o tym fakcie i otrzymałam krótką odpowiedź: to nie mój dział - proszę iść do odpowiedzialnej za to osoby. Niestety to nie Klientom powinno zależeć na jakości towarów i usług, a pracownikom. Nie wiedząc kto jest odpowiedzialny za dział nabiałowy zaniechałam dalszych działań.

IKmmC

17.05.2010

Placówka

Tarnowskie Góry, Zagórska 220

Nie zgadzam się (25)
Czekając na "Noc...
Czekając na "Noc Muzeów" poszłam z narzeczonym do Tesco. Sklep ma duży wybór asortymentu każdej marki, i na każda kieszeń, jedynie stanowisko z literaturą jak na mój gust jest słabo zaopatrzone. Dużo promocji które przyciągają klienta. na terenie sklepu są ustawione kosze dzięki czemu śmieci nie poniewierają się po półkach. Działy są wogóle nie oznakowane i jeśli chce się trafi w jakieś konkretne miejsce trzeba zejść cały sklep. W kolejkach nie czeka się zbyt długo. W miarę natężenia się ruchu odpowiednia ilość kas jest czynna.

Justyna_755

16.05.2010

Placówka

Kraków, Kapelanka 54

Nie zgadzam się (20)
Ostatnio wybrałam sie...
Ostatnio wybrałam sie na zakupy do TESCO na Milczańskiej. Sklep zawsze dość dobrze zaopatrzony i wiele promocji co przyciąga duzo klientów w tym mnie. Kup 2 rzeczy w cenie niższej lub inne promocje. Jednak teraz udalam się głownie po masło i tu niestety lodówka z takim asortymenetm byla całkowicie pusta i a na paletach tylko znalazlam kilka margaryn :/ na lodówkach nie było żadnej kartki gdzie asortyment został przeniesiony ani czemu go nie ma.

Agnieszka_1867

15.05.2010

Placówka

Szczecin, ul. Milczańska 61f

Nie zgadzam się (18)
Z mojej obserwacji...
Z mojej obserwacji wynika, że obsługa przy kasach jest sprawna i szybka, pracuje dużo kasjerek, nie ma kolejek mimo że jest to piątek i ruch jest duży. Również przy półkach z towarami osoby sprzedające udzielają informacji, gdzie znajdują się potrzebne nam produkty. Mam nadzieje, że inni klienci też są zadowoleni z jakości usług.

zarejestrowany-uzytkownik

15.05.2010

Placówka

Przemyśl, Lwowska 36

Nie zgadzam się (18)
Przed sklepem jest...
Przed sklepem jest duży parking na którym zawsze znajdzie się wolne miejsce.Sklep jest duży i przestronny, łatwo poruszać się w nim z koszykiem.Obsługa w dziele mięsnym jest miła i sympatyczna,towar jest świeży.W sklepie jest czysto.Nie ma dużych kolejek do kas,panie w kasach pracują bardzo sprawnie.Robiąc tam zakupy można znaleźć wszystko co nas interesuje.Chętnie wybieram się tam na zakupy.

zarejestrowany-uzytkownik

14.05.2010

Placówka

Lubartów, ul. Lubelska 84

Nie zgadzam się (21)
Tesco już kiedyś...
Tesco już kiedyś pewno opisywałam, ale muszę na gorąco opisać to co wczoraj miało miejsce w Tesco w Opolu. Chcieliśmy córce kupić rowerek, spodobał nam się jeden wiec pojechaliśmy . Na początek jeszcze przed zakupem chcieliśmy się dowiedzieć czy jest gwarancja na jaki okres żeby nie kupowac kota w worku. W punkcie obsługi klienta było 3 osoby, ale zareagowała jedna dopiero po jakis 5 minutach. Zachowywali się tak jakby nas nie widzieli. Nie mam w zwyczaju krzyczeć w sklepie wiec stalismy spokojnie. Po uzyskaniu informacji, skierowalismy sie po rower. Wielki plus to to że był Pan z serwisu który podokręcał śróbki w rowerku, wzięliśmy jeszcze światełko do rowera którego cena widniała na półce 9,90, Niestety przy asie okazało się że nie 9,90 a 29,00. Zabraliśmy rowerek i do kasy i tu się zaczęło, szukanie kodu kreskowego , który ktoś tak nakleił żeby nie można było go odczytać, mąż musiał przechodzić z tym rowerkiem do miejsca gdzie siedzi kasjerka, żeby ta kobieta mogła ściągnąć zabezpieczenie. Po wystawieniu paragonu, kasjerka nie dała nam go lecz próbowała się dodzwonić do kogoś nie bardzo wiadomo w jakim celu. próby jednak nic nie dawały, pozostali klienci przechodzili do innych kas, a my ponad 10 minut staliśmy czekając co dalej. W końcu postanowiłam udać się do obsługi klienta z informacją, że chciałabym już wyjść ze sklepu i nie ukrywam, że śpieszę się do domu a jestem zatrzymywana przy kasie w niewiadomym celu. Pani z obsługi sytuację opanowała, okazało się , ze kasjerka była nowa i nie do końca zrozumiała zasady. Powinna oddać paragon klientowi, puścić nas wolno, a fakt sprzedaży przedmiotu powyżej 200 zł zgłosić telefonicznie nie koniecznie przy nas. Brak profesjonalizmu, albo zagmatwane procedury nie potrzebne dla prostych kasjerów.

Wioletta_84

14.05.2010

Placówka

Opole, ul. Ozimska 72

Nie zgadzam się (22)
Zrobiłem w Tesco...
Zrobiłem w Tesco większe niż zazwyczaj zakupy. Nieco zdziwiłem się, gdy usłyszałem od kasjerki kwotę do zapłaty, ponieważ spodziewałem się nieco mniejszego rachunku. Ale dopiero w domu po rozpakowaniu zakupów przeglądnąłem paragon. Natrafiłem na podwójnie skasowany płyn ELMEX, choć rzeczywistości kupiłem tylko jedno opakowanie tego płynu. Z ciekawości jak w takim przypadku zareaguje personel, po kilku godzinach od zakupów,udałem się do Tesco do"Punktu obsługi klienta" i zgłosiłem reklamację. Obsługiwała mnie wysoka blondynka. Najpierw cierpliwie ysłuchała reklamacji, następnie wyszła na chwilę do pokoju na zapleczu. Widocznie radziła się kogoś. Po powrocie od razu powiedziała:" przyjmujemy reklamację, zaraz wypłacę Panu pieniądze. Przepraszamy za pomyłkę". Jestem w pełni usatysfakcjonowany poważnym potraktowaniem,sposobem załatwienia reklamacji i przeprosinami.

Jan_3

13.05.2010

Placówka

Lubin, Paderewskiego 101

Nie zgadzam się (23)
Sklep znakomicie zaopatrzony,...
Sklep znakomicie zaopatrzony, wybór dla każdego. Bardzo duża ilość promocji na produkty żywnościowe i nieżywnościowe. Szczególnie zauważalna obniżka cen odzieży dla dorosłych i dla dzieci. Większość dotyczy obniżki o 50 procent. Widać przygotowanie do nowych kolekcji ubrań na nowy sezon. Duży wybór świeżych i po atrakcyjnych cenach owoców i warzyw. Niestety stwierdzić trzeba, że oczekiwanie do kas trwało bardzo długo ponad 15 minut. Na tak dużą ilość kas i liczbę klientów zdecydowanie mała ilość otwartych kas. jednak obsługa klienta przy kasach na wysokim poziomie. Dodać trzeba jeszcze przejrzysty system lojalnościowy Clubcard. Za każde wydane 2 złote klient otrzymuje 1 punkt co jest równoznaczne z 1 groszem. po uzbieraniu minimum 300 pkt klient otrzymuje na podany adres bon towarowy w wysokości 3 złote za każde 300 punktów. Bon ten można wydać w sklepach Tesco. Dzisiejsza ocena jest jak najbardziej pozytywna. Naprawdę warto odwiedzić ten sklep Tesco w Rybniku. Ponadto zaobserwowano czystoścc wokół sklepu na parkingu oraz sali sprzedażowej. Wszelkie produkty będące w promocji są dostępne na terenie sklepu. Jest i duża ilość, a nie tak jak w wielu podobnych sklepach niewielka ilość.

OBSERVATORE

13.05.2010

Placówka

Rybnik, ul. Żorska 2

Nie zgadzam się (22)
Do sklepu wyskoczyłam...
Do sklepu wyskoczyłam na chwilę. Mama koniecznie chciała zrobić bigos bo zapowiedzieli się goście, a bigosem zawsze dobrze podać żeby się „zapchali” przed podaniem innych smaczniejszych potraw, ale nie o tym ….. Tesco było najbliżej, szybko pobiegłam do działu warzyw, a tam… beczka z kapustą, nad beczką napis „Towar podaje sprzedawca”, przy beczce klientka kosztująca kapustkę. Widocznie jej zasmakowała bo tą samą, oblizaną łapą bez rękawiczki rozpoczęła nakładanie kapustki do woreczka. Rozglądam się w panice poszukując szybko obsługi tego sklepu. Patrzę i oczy przecieram… Pani z obsługi stała dosłownie 3 metry od klientki i udając, że coś przekłada między warzywami, spod grzywki obserwowała stękającą nad beczką klientkę. Jak myślicie co zrobiłam? Uznałam, że szkoda języka strzępić bo i tak nie mam już ochoty na kapustę. No więc po prostu wyszłam, a tak naprawdę wybiegłam i jestem pewna, że nie lubię już kapusty z Tesco.

zalogowany_użytkownik

13.05.2010

Placówka

Głogów, Marsz. Józefa Piłsudskiego 15

Nie zgadzam się (14)
Robiłam wczoraj...
Robiłam wczoraj zakupy w Tesco.Czynne dwie kasy kolejka prawie na koniec sklepu,oczywiście klienci zaczęli się denerwować, inni wychodzić bez zakupów.Jedna Pani poprosiła żeby otworzyć jeszcze jedną kasę ,bo czemu oni dopuszczają do takich kolejek, to młody mężczyzna (chyba kierownik lub zastępca ) odpowiedział że nie ma więcej kasjerek i to nie jego wina że mają taki zap... .Odpowiedź na poziomie dla starszej kobiety.Wszystko by było ok ale ten Pan sam mógł usiąść na kasę bo chwile kasował albo zawołać panią która myła okna,ale ponoć nie mieli obstawy .Brak słów

Tuptuś

13.05.2010

Placówka

Strzelin, Mickiewicza 1

Nie zgadzam się (26)
Dostałam zniżkowe kupony...
Dostałam zniżkowe kupony na określony asortyment. Postanowiłam więc skorzystać z nich , tym bardziej że dotyczyły grilla, którego chcę niebawem zrobić dla znajomych. Kupon dotyczył sałaty krojonej w woreczkach do szybkiego przygotowania sałatki. Poszłam na dział z warzywami, co wydało mi się logiczne, ale nie było, a pracownice z tamtego działu przekierowały mnie na mięsny z pełnym przekonaniem, że tam na pewno będzie. Poszłam. Nie znalazłam, zapytałam więc pracownic na mięsnym, gdzie mogę to znaleźć, odesłano mnie z powrotem na warzywniak. I tak od Annasza do Kajfasza....

zarejestrowany-uzytkownik

13.05.2010

Placówka

Stargard Szczeciński, ul. Szczecińska 81 81

Nie zgadzam się (19)
W związku z...
W związku z tym, że Tesco jest hipermarketem, panuje tam ogólny nieporządek. Zaczynając od personelu - co niektórzy pracownicy, nie wiedzą jak pomóc, więc odsyłają klientów od Annasza do Kajfasza, inni bardzo często są dość niemili podczas pracy przy kasie. Zdarzyło mi się również być obsługiwaną przez Pana, który akurat konsumował swoje śniadanie. Co do asortymentu, też można mieć kilka uwag. Owszem wybór towarów w Tesco jest duży i stosunkowo niedrogi, mimo to panuje tam ogólny chaos w związku z rozstawieniem produktów - bardzo często jogurty znajdziemy w dziale mięsnym, a jajka w sektorze napoje. Na ogół nie zdarzają się dni, aby półki świeciły pustkami. Plusem jest to, że w sklepie zawsze jest czysto - bardzo często widać osoby sprzątające. Ostatnim aspektem na który można ponarzekać są długie kolejki w sklepie, ponieważ większość kas w godzinach popołudniowych jest zamknięta.

Irmina_10

13.05.2010

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (23)
Typowe zakupy w...
Typowe zakupy w Tesco, zakupy codzienne plus promocje z gazetki. Wszystko było ok, ceny przystępne i wogóle byłam zadowolona z zakupów, które niestety nie trwały krótko, jak to bywa w takich sklepach:) Najgorsze rozczarowanie przyszło po zapłacie za zakupy, gdy po przeglądnięciu rachunku okazało się, że promocja nie została policzona. Zdenerwowałam się, bo nie znoszę być oszukiwana. Poszłam do działu obsługi, gdzie musiałam odczekać swoje bo nikogo nie było, gdy jakaś pani w końcu się pojawiła i powiedziałam o co chodzi to zrzuciła winę na innych pracowników, po czym dość opryskliwie zachowując się oddała mi pieniądze i tyle. Bez przepraszam.

Kasieńka

12.05.2010

Placówka

Stalowa Wola, Przemysłowa 2b

Nie zgadzam się (21)
Ponawiam ocenę na...
Ponawiam ocenę na podstawie powtórnej wizyty w markecie bielskim TESCO, gdzie ostatnio zgłaszałem swe uwagi kilka miesięcy temu. Pojechałem zachęcony" gazetkowymi" informacjami o promocjach będąc zainteresowany kupnem materaca turystycznego. Ogromny sklep jest przestronnym pomieszczeniem i muszę przyznać, że informacje o towarach stale eksponowanych są czytelne. Jednak atrakcyjne, czasowe promocje trudno dostrzec. Stoisko sportowe jest słabo oznaczone, a pomocy znikąd! Po przejściu całego sklepu doszukałem się pracownicy, która będąc zatrudniona na stoisku z rybami skierowała mnie na powrót do innej części marketu. Dalej niczego nie widząc podszedłem do pracownicy w firmowym stroju, która jednak była mocno zajęta rozmową przez telefon komórkowy. Nie mogę jej zidentyfikować bo żadnego osobistego identyfikatora nie dostrzegłem. Pytania też nie mogłem zadać ponieważ rozmowa trwała w najlepsze /z zegarkiem ok. 5 minut/ W końcu z zaplecza wyszedł młody człowiek, który mnie odpowiednio skierował,wyjaśnił i...też sobie poszedł. Produkt znalazłem po ok. 15 minutach. Żadnej pomocy w wyborze/np. interesowały mnie inne kolory/nie mogłem uzyskać. Nawiasem mówiąc ta Pani dalej prowadziła "ważną" telefoniczną rozmowę. Klienci wokół jednoznacznie to komentowali. Czy jednak tak powinna wyglądać obsługa w poważnej, dużej placówce pretendującej do miana jednej z najlepszych w mieście? Niby drobne, ale jednak denerwujące. Gwoli sprawiedliwości nie mam innych uwag negatywnych, a pracę kasjerek oceniam jako zaangażowaną i właściwą!

JERZY_56

10.05.2010

Placówka

Bielsko-Biała, Warszawska

Nie zgadzam się (27)
W Tesco podszedłem...
W Tesco podszedłem do punktu "Informacja dla klientów" w celu złożenia reklamacji na mylnie naliczoną zakupionych dzień wcześniej grejfrutów. Zapłaciłem za te owoce prawie dwukrotnie drożej od ceny podanej na opakowaniu. Jestem jedynym klientem, a przy ladzie stanowiska Informacje jest pani w firmowym stroju. Pilnie przegląda jakieś dokumenty. Chyba mnie nie zauważyła delikatnie chsząkam. Pani długo nie reaguje,nawet nie podnosi głowy znad papierów. Wreście po dłuższym czasie spogląda na mnie. Mówię "Dzień dobry" i wyłuszam sprawę, wraz z okazaniem opakowania grejfrutów i paragonu. W odruchowej reakcji, pracownica przyjmująca reklamację, mów: "jak ona mogła tak naliczyć cenę grejfrutów". Zdziwiony taką reakcją, odpowiadam: "To dobre pytanie do kasjerki. Mnie jest wstyd przychodzić z taką reklamacją, zawracać głowę i marnować Pani czas". Pracownica - działając jak automat- bez słowa przeprosin załatwia reklamację i wydaje mi różnicę błędnie naliczonej ceny owoców. I od razu wraca do przeglądania dokumentów, nawet nie odpowiada na pożegnanie: "Do widzenia".

Jan_3

10.05.2010

Placówka

Lubin, Paderewskiego 101

Nie zgadzam się (27)
W niedzielę około...
W niedzielę około południa zazwyczaj wygodnie robić zakupy. Klientów w Tesco b.mało. Dopiero przed kasami jest problem ze sprawną obsługą klintów. Dzisiaj - jak ostatnimi czasami- czynne są jedynie trzy kasy.Przed każdą kolejka. Aż wózki, klientów oczekujących w kolejkach, blokują przejścia. Gdy przechodziłem obok kas szukając najmniejszej kolejki, napotkałem panią w firmowym stroju, która zaprasza do kasy nr 19. Rzeczywiście w tej chwili ta kasa została otwarta. Mam fart, jestem do tej kasy pierwszy. Kasjerka sprawnie skanuje kupione produkty. Po powrocie do domu, przy rozpakowywaniu zakupów, wyrywkowo sprawdzam. Grejfruity białe mają na opakowaniu cenę: 2,56 zł. A na paragonie jest: 5,69 zł. Wniosek: trzeba sprawdzać ceny,gdyż w drodze od półki do kasy zmieniają się, jak się nieraz przekonałem, zazwyczaj na niekorzyść klientów.

Jan_3

10.05.2010

Placówka

Lubin, Paderewskiego 101

Nie zgadzam się (16)
Wczesnym popołudniem wstąpiłam...
Wczesnym popołudniem wstąpiłam do Tesco na drobne zakupy. Sklep był wspaniale przygotowany, podłoga czysta, katalogi i ulotki dostępne na wejściu, półki pełne towaru uzupełniane na bieżąco, ceny wywieszone, promocje dobrze oznaczone. Wrzuciłam do koszyka potrzebne artykuły, w tym przewspaniałą bagietkę wiejską - specjał Tesco i skierowałam się do kasy. A tam koniec bajki. Znudzona kasjerka próbuje zamknąć kasę choć kolejki są , może niezbyt długie ale po dwie, trzy osoby i z rozbrajającym uśmiechem tłumaczy, że już tak długo nie paliła!!! Czy to brak szkoleń z obsługi klienta, czy tylko brak kultury osobistej?

Maria_186

09.05.2010

Placówka

Warszawa, Górczewska 212

Nie zgadzam się (27)
Jak zwykle oszustwo...
Jak zwykle oszustwo przy kasie!!!! Skasowali mi dodatkowo jeden produkt, który miałam w mniejszej ilości. Jakbym za każdym razem była 2,50 to tyłu, to bym na chleb nie zarobiła!!! Polecam każdorazowe sprawdzanie paragonów po zrobieniu zakupów w Tesco, bowiem często okazuje się, że coś przecenionego nie jest policzone po przecenie a po cenie regularnej, albo że zamiast dwóch serków poleczą Wam trzy...

Krzyyyk

06.05.2010

Placówka

Swarzędz, ul. Cieszkowskiego 39

Nie zgadzam się (16)
W tym dniu,...
W tym dniu, przy okazji odwiedzin rodziców wybrałem się na zakupy do Tesco. Moim głównym celem zakupów były artykuły żywnościowe dla małego dziecka. Jednak korzystając z okazji obejrzałem sobie również inne części sklepu i jego otoczenia. Na pierwszy ogień parking - bardzo dobrze oznaczony, czysty. Strefa przed wejściem zadbana, widać pracę firmy dbającej o porządek. Koszyki w boksie poustawiane. Tablice reklamowe przed wejściem wyeksponowane bardzo dobrze. Wejście i pasaż czyste. Na stojaku przed wejściem aktualne gazetki promocyjne. Koszyki dostępne, zarówno małe czerwone jak i duże. Zacząłem marsz aleją promocyjną. Na wyspach towary z gazetki, dosyć składnie poukładane. Widoczne również stojaki, które ubarwiają aleję. Czysto, na podłodze brak śmieci. Stoiska RTV, sportowe i AGD zadbane choć widocznych sporo ubytków towaru, szczególnie na RTV. Dalej stoisko z mięsem, szyby czyste. Na stoisku zadałem Pani kilka pytań o mięso, m.in. o daty ważności. Pracownica starała się odpowiadać rzetelnie na moje pytania. Następnie wizyta na stoisku z warzywami i owocami, gdzie zauważyłem sporo pustych koszy na towar. Nie zauważyłem popsutej żywności. Następnie nabiał, gdzie również kilka pustych półek, co tłumaczyłem sobie godziną i końcem szczytu robienia zakupów. Na odzieży porządek. Następnie udałem się po zakup mleka modyfikowanego, kaszek i słoiczków. Mleko modyfikowane oczywiście z tego względu, że najtańsze. Czasami nawet o kilka złoty. Później udałem się na linię kas, gdzie około 5 minut stałem w kolejce, dość długiej. Obsługa na kasie przeciętna, bez dzień dobry i innych podstawowych zasad obsługi klienta. Ubiory pracowników od lat niezmienne, szczerze mówiąc brzydkie i mało zachęcające. Na kasie czysto, aczkolwiek zastanawiałem się co robi paczka parówek na linii kas. Później zapewne trafi na półkę mimo tego, że sporo czasu leżały w cieple. Ogólna ocena, jak an Tesco tylko 2

tomasho

06.05.2010

Placówka

Głogów, Marsz. Józefa Piłsudskiego 15

Nie zgadzam się (15)

Tesco

Tesco to sieć sklepów samoobsługowych w której skład na terenie Polski wchodzą supermarkety i hipermarkety. Na świecie sklepy są zlokalizowane na terenie Wielkiej Brytani, Irlandii, Europy środkowej oraz Azji. W ofercie sklepów znajdują się artykuły spożywcze, przemysłowe oraz odzież W celu zapobiegania marnotrawienia żywności sklepy przekazują nadwyżki żywności potrzebującym.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Tesco?

Ktoś 6 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Przeciętnie.
Przeciętnie.
Zgadzasz się?