Tesco

(3.48)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (6766 z 8672)

Pojechałam do Tesco...
Pojechałam do Tesco specjalnie po pampersy, które były w promocji do wyczerpania zapasów. Podeszłam do regału i wzięłam 2 paczki ciesząc się, że jeszcze są w promocji. Miałam za obie zapłacić około 90 zł. Po podejściu do kasy okazało się, że mam zapłacić 108 zł. Zdziwiłam się i zapytałam dlaczego skoro pampersy są w promocji. Kasjerka odpowiedziała, że taka cena się jej nabija na kasę i ona nie wie. Zawołała do wyjaśnienia innego pracownika. Pracownik podszedł ze mną do regału. Spojrzał na cenę i powiedział, że faktycznie jest cena promocyjna zawieszona, ale promocja na pampersy była czasowa i już się skończyła. Niestety nie może mi sprzedać towaru w tej cenie. Zapytał czy chcę oddać je czy kupić w wyższej cenie. Odpowiedziałam, że nie chcę ich kupować tak drogich i że promocyjna cena wprowadza ludzi w błąd. Odpowiedział, że czasami zdarza się iż ktoś z pracowników nie zdejmie nieaktualnej ceny, ale przy takiej ilości towaru to może wystąpić. Swego czasu w Tesco obowiązywała zasada, że można było kupić towar w cenie jaka znajdowała się właśnie na regale. Mało tego oddawali różnice pomiędzy ceną z regału a ceną w systemie. DziS pozostaje tylko oddanie towaru.

Iskierka_1

17.06.2010

Placówka

Szczecinek, ul. Koszalińska 82

Nie zgadzam się (18)
Licząc na "mały...
Licząc na "mały ruch" o tej porze, podjechałam do Tesco na zakupy. Rzeczywiście - duży parking przed CH Tesco był prawie pusty. Również w środku nie było wielu klientów (sklepy w Galerii otwierane są o godz. 9.00). Fotelik z 2-miesięcznym maluchem włożyłam do wózka i wjechałam do sklepu na "szybkie" zakupy. Gdy robiłam zakupy, dobiegający z głośnika męski głos, przeprosił klientów i poprosił o pozostawienie wózków i natychmiastowe opuszczenie hali zarówno przez klientów, jak i pracowników (z przyczyn technicznych). Większość klientów nie zdążyła jeszcze zareagować, gdy kobiecy głos dwukrotnie odwołał "alarm". Szybko wrzuciłam do koszyka potrzebne produkty i udałam się do kasy. Czynna była tylko jedna kasa - z pierwszeństwem dla osób niepełnosprawnych i kobiet w ciąży (gdy byłam kobietą w ciąży nie miałam okazji sprawdzić jej działania - rzadko robiłam zakupy w Tesco, a gdy już robiłam, to kasa ta akurat nigdy nie była czynna). Stanęłam na końcu kolejki. Przede mną stały 4 osoby z wózkami pełnymi zakupów. Maluch zaczął się niecierpliwić i popłakiwać. Wtedy podeszła do mnie jedna z pracownic i powiedziała, że może skasować moje produkty, ale będę musiała przejść przez punkt obsługi. Zgodziłam się i podeszłam do kasy przy stoisku monopolowym. Pracownica zaczęła kasować moje zakupy i wtedy podeszła do niej przełożona i ostro stwierdziła, że na monopolowym można kasować tylko do 10 produktów i natychmiast ma iść na kasę. Pracownica odpowiedziała, że już kończy mnie kasować i idzie. Przełożona odwróciła się, odeszła kilka kroków i jeszcze wróciła, by kazać natychmiast iść na kasę obsługującej mnie pracownicy. Czułam się bardzo niezręcznie - przełożona, nie zwracając uwagi na mnie, w sposób ostry i nerwowy zwracała się do pracownicy. Powiedziałam do pracownicy, że tylko ma przeze mnie problemy. Pracownica odpowiedziała, że chciała pomóc, podała mi jednorazówkę, wydała resztę i podziękowała za zakup. Gdy opuszczałam Tesco, druga kasa była już czynna.

Mary

17.06.2010

Placówka

Piła, Bydgoska 135

Nie zgadzam się (20)
Od samego wejścia...
Od samego wejścia do sklepu czułam się dziwnie. Towar dziwnie porozstawiany: najpierw nabiał w lodówkach, obok coś innego, dalej znowu lodówki... Od samego początku ciężko było mi się w sklepie odnaleźć. Od razu zaczęłam go porównywać z Tesco na ul. Pstrowskiego i porównanie wypadło negatywnie. Lokal mały, można powiedzieć, że jest tam ciasno. Asortymentu nie ma zbyt wiele, nie pewno nie tyle, co na ul. Pstrowskiego. Miałam wrażenie, że za zakupy zapłaciłam więcej niż zazwyczaj w Tesco, a przecież to raczej niemożliwe. Myślałam, że nowo otwarty sklep okaże się bardzo przystępny, ale niestety zawiodłam się na nim i nowe olsztyńskie Tesco nie podoba mi się. Plusem są bardzo mili panowie kasjerzy :)

zarejestrowany-uzytkownik

17.06.2010

Placówka

Olsztyn, Hanki Sawickiej 1

Nie zgadzam się (10)
Tesco jest bardzo...
Tesco jest bardzo duże i to trochę przeraża. Wybór artykułów jest również bardzo duży, ale niestety wielu rzeczy w sklepie nie ma. Nie chodzi tu o nowości, ale o towary, które na rynku są już od dłuższego czasu. Porządek na półkach jest, łatwo jest się zorientować w oferowanym asortymencie. Ceny przystępne. Minusem jest to, że dział z pieczywem mieści się na samym końcu sklepu i aby się tam dostać, trzeba przejść przez ogromną halę. Obsługa w porządku, panie w kasach są miłe. Ogromny minus to kolejki przy kasie, które się dłużą, mimo że otwartych kas jest wiele. Poza tym na hali jest zawsze duszno - obojętnie czy zima czy lato, odetchnąć można tylko przy lodówkach, w innych częściach sklepu dla mnie jest nie do wytrzymania.

zarejestrowany-uzytkownik

17.06.2010

Placówka

Olsztyn, Wincentego Pstrowskiego 16

Nie zgadzam się (15)
Wybrałam się ostatnio...
Wybrałam się ostatnio do Tesco na zakupy spożywcze a zachęciły mnie do tego korzystne promocje. Po wejściu na salę sprzedaży nie mogłam niestety znaleźć wielu promocyjnych produktów według kategorii (owoce, napoje itp), ponieważ były ustawione między najmniej spodziewanymi regałami (np. napoje przy pieluchach dla dzieci). Asortyment był mało urozmaicony a wybór bardzo ograniczony. Pracownik w dziale rybnym nie widział potrzeby sprawnej obsługi klientów. Aby zakupić mrożone filety rybne musiałam odczekać ok. 10 minut, ponieważ pracownik opuścił stoisko bez słowa typu "za moment wracam" pozostawiając przy ladzie kolejke zdezorientowanych klientów. Wielu pracowników na sali sprzedaży nie miało pojęcia gdzie mogą znajdować się produkty, których poszukuję.

zalogowany_użytkownik

16.06.2010

Placówka

Wrocław, Paprotna 7

Nie zgadzam się (27)
Strasznie brudno było...
Strasznie brudno było przed wejściem do sklepu. po wejściu na sklep niemiło zostałam potraktowana przez ochroniarza sklepu, gdy zapytałam gdzie mogę przechować swój plecak. PO uporaniu się z moim bagażem, na sklepie było zamieszanie, wykładanie towaru zmiany cen i nie można było normalnie zrobić zakupy, na dziale z serami poprosiłam panią o pokrajanie sera ale dość opryskliwie pani odpowiedziała że nie pokroi bo jest już kilka gatunków nakrojone i musi zejść to co jest.Przy kasach były małe kolejki po 2-3 osoby ale kasjerki obsługiwały dość sprawnie i nie trzeba było stać długo, pani na kasie była bardzo miła sprawdziła pudełko czy nic w nim dodatkowo nie ma, pytała mnie o jakiś program lojalnościowy, wydała reszte i podziękowała.

Wioletta_114

14.06.2010

Placówka

Tychy, Towarowa 2

Nie zgadzam się (18)
Lubię wieczorne zakupy...
Lubię wieczorne zakupy w Tesco.To duży plus ,że sklep otwarty jest 24godziny.Na parkingu można wtedy łatwo znaleźć miejsce a w środku jest mniejszy niż w dzień ruch.Tym razem było inaczej pewnie ze względu na upały klientów było dość sporo.Pewnie personel też się tego nie spodziewał bo wszyscy byli zajęci wykładaniem nowego towaru i trudno było się kogoś doprosić o jakąś konkretną odpowiedź.Czasem denerwuje mnie fakt,że dany towar ciągle zmienia swoje miejsce.Czasem trzeba się sporo nachodzić zanim się go znajdzie.Dużo palet z towarem na sklepie,porozrzucanych pustych pudełek a co najgorsze dużo komarów.Nie wiadomo czy chodzić po sklepie czy uciekać przed komarami!Jak na tylu klientów mało otwartych kas.Tym razem wieczorne zakupy trwały trochę dłużej.

EGO;)

12.06.2010

Placówka

Mielec, ul. Żeromskiwego 15

Nie zgadzam się (23)
Otoczenie czyste ,natomiast...
Otoczenie czyste ,natomiast wewnatrz sklepu niezbyt czysto do tego trudno było mi znależć oferte produktu z gazetki .Na sklepie brak pracowników,których można zapytać o dostepność produktu-do tego na półkach panuje nieporządek-dużo pustych opakowań po produktach i bardzo duże braki w asortmencie.Podeszłam do kasy-na kilka stanowisk otwarta tylko jedna ,więc spytałam Panią kasjerkę-ale ona nie mogłam mi odpowiedzieć-zapropowała abym poczekała na sklepie-jak ktoś będzie udzieli mi informacji.W końcu nic nie kupiłam nie miałam czasu na wyczekiwanie i wyszłam ze sklepu.

Ewa_82

12.06.2010

Placówka

Swarzędz, ul. Cieszkowskiego 39

Nie zgadzam się (21)
W godzinach około-południowych...
W godzinach około-południowych w hipermarkecie Tesco jest zazwyczaj stosunkowo niewielu klientów. Niestety komfortowe zakupy kończą się przed kasami. Dziś znowu tylko kilka kas było czynnych, przed każdą długa, kilkunastoosobowa kolejka. Gdy stanąłem w kolejce do kasy, usłyszałem z sąsiedniej kasy kłótnię. Była to tzw. "szybka" kasa, o czym informuje zawieszony przed nią baner z napisem: "do 10 artykułów". Gdy klientka wypakowała na taśmę duże zakupy (ponad 20. artykułów) kasjerka zwróciła uwagę na wiszący napis. W odpowiedzi klientka zaproponowała, że podzieli zakupy po 10 sztuk i odmówiła przejścia do innej kasy. Rozpoczęła się kłótnia, do której włączyło się stojące w kolejce starsze małżeństwo, coraz głośniej strofując młodą klientkę. Ponieważ klientka nie ustępowała, sytuacja zaczęła się z zaogniać. Dopiero po chwili kasierka się zreflektowała, przestała podniesionym głosem dyskutować z klientką i zatelefonowała po menedżera, który miał przyjść i rozstrzygnąć spór. Klienci stojący w kolejkach do sąsiednich kas, zapewnie podobnie jak ja, czuli się niekomfortowo słysząc kłótnię kasjerki z klientką. Spotkałem już nie raz w Tesco podobną sytuację, ponieważ banery z napisem nad "szybkimi" kasami jest umieszczony zbyt wysoko. Klienci w markecie przed kasą na ogół skupiają wzrok na kasie i na produkty w wózku. Nie zadzierają głowy do góry. Informacje, zamiast na wysoko zawieszonym banerze, powinny być umieszczone na wysokości wzroku klientów. Dziwne, że menegement Tesco nie rozwiązał tego nienowego, konfliktogennego problemu.

Jan_3

10.06.2010

Placówka

Lubin, Paderewskiego 101

Nie zgadzam się (19)
Jak zawsze pojechałam...
Jak zawsze pojechałam na większe zakupy. Oczywiście miejsca wyznaczone dla samochodów rodzinnych z małymi dziećmi pozajmowane, a w autach żadnego fotelika. To samo z miejscami dla inwalidów i tu wielki plus dla sklepu- w trakcie mojego pobytu było kilka komunikatów aby osoby parkujące na tych miejscach przeparkowały samochody. W sklepie panował przyjemny chłód, miło się spacerowało między półkami. Kolejny plus za zatowarowanie- wszystkie półki były pełne, jakby ktoś przed chwilą dołożył towar. I kolejny plus za czyste podłogi. Przy kasie kolejne zaskoczenie- byłam dosłownie druga. Dużo kas czynnych, kasjerki uśmiechnięte- miła obsługa. Przyznaje że nie zawsze tak jest.

Justyna_777

07.06.2010

Placówka

Częstochowa, Drogowców 43

Nie zgadzam się (24)
Dzisiaj w ten...
Dzisiaj w ten ciepły wiosenny dzień wybrałismy się po składniki do sałatki do Tesco. Niewiem, czy to późna pora, ale zakupy były szybkie sprawne i naprawde udane. Miła obsługa, na sklepie czysto i schludnie. Półki wypełnione braków prawie w cale. Dlatego dziś "Tesco" oceniam stosunkowo wysoko niż w poprzedniej wizycie .Oby tak dalej :)

Piotr_1166

07.06.2010

Placówka

Zielona Góra, Energetyków 2A

Nie zgadzam się (28)
Dzień dziecka zbliżał...
Dzień dziecka zbliżał się wielkimi krokami, więc wraz z żoną udaliśmy się do Tesco na zakupy . Jak wiadomo duże hipermarkety mają swoje atrybuty, z których chcą jak najbardziej wykorzystać(Niskie, najniższe, super niskie ceny tylko u nas ;D ) osobiście w to nie wierze, że my nic nie tracimy tylko oni :)Ale, nie ważne jeśli chodzi o wrażenia to całkiem pozytywne, ciuszki kupiliśmy całkiem dobrej jakości za niska cene .Wielki minus za kolejki -sklep posiada chyba z 30 kas a otwartych było z 33,3% to boli tym bardziej, że niektórych zniechęca czekanie. Nie wnikam, dlaczego i po co tak się dzieje chociaż mam swoją teorie. I troche irytujące jest powtarzające się za, każdym razem pytanie czy "Posiada pan karte club card tesco? " - zrozumiem jeśli kasjerzy mają od zdobych nowych "clubowiczów" premie:) .Podsumowując duży sklep, niskie ceny, lekki bałagan w pułkach, małe braki w regałach, obsługa średnia .Jak ktoś lubi długie zakupy to polecam :)

Piotr_1166

04.06.2010

Placówka

Zielona Góra, Energetyków 2A

Nie zgadzam się (17)
Jestem zażenowana zaistniałą...
Jestem zażenowana zaistniałą sytuacją. Chciałam córeczce kupic głęboki wózek dla lalek co okazało się niemożliwe. W tym kraju dziewczynki przestały się bawic lalkami!Dla chłopców zabawek było od groma, a dla dziewczynek w wieku 2 lat nic. W dodatku dla uboższych rodziców nie było wyboru zbyt wielkiego bo wszystkie zabawki nadające się na dzien dziecka kosztowały fortunę! Wyszłam ze sklepu z pustymi rekami, mocno skonfudowana,

Julita_23

03.06.2010

Placówka

Wrocław, Długa 37

Nie zgadzam się (27)
Moja wizyta w...
Moja wizyta w sklepie Tesco podyktowana była zakupem artykułów spożywczych przed zbliżającym się długim weekendem. Często wybieram ten sklep, ponieważ jest atrakcyjny cenowo, ma wiele promocji i obniżek towarów, którym kończy się termin spożycia. I jak zawsze nie zawiodłem się. Sklep bardzo dobrze zaopatrzony, czysty oraz mający ładną dla oczu ekspozycję. Jeden detal, który mnie zdenerwował to, że czas oczekiwania w kolejce był zbyt długi. Na wiele kas w sklepie były otwarte tylko trzy, a klientów przybywało coraz więcej. Co do obsługi po raz kolejny nie mam żadnych zastrzeżeń, ponieważ pracujące tam kasjerki są bardzom miłe i uprzejme. Widać, że traktują swoją pracę profesjonalnie, ale czy nie do pewnego czasu, kiedy zaczną puszczać nerwy klientom, którzy muszą długo czekać w kolejce.

OBSERVATORE

02.06.2010

Placówka

Wodzisław Śląski, 26 Marca 98

Nie zgadzam się (22)
Chciałem zakupić dla...
Chciałem zakupić dla syna odtwarzacz MP4. Znalazłem odpowiedni na stoisku w TESCO. Niestety przez kilka minut szukałem obsługi i nic. Poprosiłem panie z stoiska obok aby kogoś poprosiła, ale pani poinformowała mnie, że nikt mnie nie obsłuży - może później. Spróbowałem po 20 minutach, ale sytuacja się powtórzyła. Nie wiem na czym polega polityka TESCO, ale jeżeli towar jest zamknięty w opakowaniu, a klient chce go zakupić, to powinien znaleźć się ktoś, kto mu w tym pomoże. Niestety zakupiłem taki odtwarzacz w innym sklepie. Tam znalazła się osoba z obsługi, która pokazała mi urządzenie.

Grzegorz_292

02.06.2010

Placówka

Piła, ul.Wyspiańskiego 10

Nie zgadzam się (23)
Polecam zakupy w...
Polecam zakupy w Tesco. W Garwolinie jest dość duża konkurencja dla tego sklepu. Jest wiele mniejszych supermarketów,w których ceny też są niskie,mimo to zamieszkali tutaj ludzie wybierają zakupy w Tesco. Super ceny,spory zasób asortymentu i co najważniejsze prężnie działające kasy:) Jak zawsze klientów co nie miara,a w kolejce do zapłaty stałem około pięciu minut,czego nie można powiedzieć o innych tutejszych supermarketów...

Paweł_1046

02.06.2010

Placówka

Garwolin, ul. Kościuszki 61

Nie zgadzam się (22)
Jedna z filii...
Jedna z filii Tesco. Prezentuje typowy asortyment w dość niskich cenach. Artykuły są poukładane z rozmysłem. Bez problemu można odnaleźć interesujący nas produkt. Jedną wadą jest dosyć mało miejsca pomiędzy stoiskami, ale nie jest to jakoś specjalnie uciążliwe. Pracownicy są kulturalni i mili. Zawsze chętnie pomogą. Sam widok supermarketu zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz jest bardzo przeciętny.

Krzysztof_895

02.06.2010

Placówka

Nowe Miasto Lubawskie, ul. Żwirki i Wigury 1e

Nie zgadzam się (20)
kupowałam zabawki dla...
kupowałam zabawki dla dzieci. duży wybór,szeroki asortyment. w sklepie czysto . zabawki starannie poukładane. nie brakowało cen. gdy zapytałam personel to została udzielona mi kompetentna porada. pani wiedziała, gdzie co leży ,dzięki czemu wiedziała gdzie mnie pokierować ,abym odnalazła szukaną zabawkę.

Agnieszka_1890

02.06.2010

Placówka

Bolesławiec, ul. Tysiąclecia 49

Nie zgadzam się (32)
Nowo otwarty sklep...
Nowo otwarty sklep o mniejszej powierzchni niż ten na drogowców. Przypomina dyskont biedronkę, czyli ciasno i część rzeczy w koszach. Duży plus za czystość, widoczna, nie to co w sklepie w alejach, tam się nie chce wchodzić. Kasjerki miłe i uśmiechnięte. Niestety półki świeciły w niektórych miejscach pustkami, szczególnie na czole regału, co nie świadczy dobrze o osobach wykładających towar. Po szybkie zakupy na pewno tam wrócę, na większe jednak wybiorę się do hipermarketu.

Justyna_777

01.06.2010

Placówka

Częstochowa, Pułaskiego 58

Nie zgadzam się (20)
w chwili wolnej...
w chwili wolnej wybrałam się na zakupy, gdyż do domu dostałam gazetkę tesckowską z atrakcyjnymi cenami na różne ciekawe produkty, zaczęłam się oglądać za produktami z gazetki, ale nie umiałam ich dostrzec, więc zaczęłam szukać personelu w celu uzyskania informacji, po kilku minutach znalazłam kogoś, kto przypominał personal, pani była nie uczesana, ubranie miała brudne - poplamione, makijaż tak wyzywający, że aż nie miło było patrzeć, ręce brudne, ale za to "przepiękne" sztuczne paznokcie o długości około 3 cm, nie wiem jak można pracować z takimi paznokciami przy układaniu towaru, pomijając ten fakt, pani nie miała plakietki z imieniem i stanowiskiem, nie wiedziała nic na temat aktualnych promocji z gazetki i kazała mi iść do biura obsługi klienta mówiąc, że ona tylko układa towar i ją to nie interesuje, więc podziękowałam pani za informację i skierowałam się do BOK, tam oczywiście nikogo nie było, ochroniarz powiedział, że obsługa poszła do biura i zaraz wróci, po 5 min. zrezygnowałam z czekania i poszłam szukać oferowane towary - niestety nie znalazłam, kupiłam coś do picia i skierowałam się do kasy, chodząc pomiędzy regałami stwierdziłam, że na większości towarach nie ma cen i półki są puste, a na dodatek brudne, rozlany napój typu Kubuś już sam wysychał, a za rozlanym sokiem było widać ślady stóp klientów, którzy mieli problem z przejściem, po dotarciu do kasy okazało się, że są tylko otwarte cztery kasy i ogromne kolejki i ani jednej kasy z produktami do 10 szt. więc stałam z tym jednym soczkiem za 0,99 zł, poinformowałam kasjerkę o rozlanym soku, ale bez jakiegokolwiek zainteresowania, pani widocznie nie była w humorze, bo wszystkich klientów traktowała z góry jakby była maszyną - dzień dobry, do widzenia, bez uśmiechu, bez spojrzenia na klienta, bez dziękuję i bez proszę.

zarejestrowany-uzytkownik

01.06.2010

Placówka

Tarnowskie Góry, Zagórska 220

Nie zgadzam się (31)

Tesco

Tesco to sieć sklepów samoobsługowych w której skład na terenie Polski wchodzą supermarkety i hipermarkety. Na świecie sklepy są zlokalizowane na terenie Wielkiej Brytani, Irlandii, Europy środkowej oraz Azji. W ofercie sklepów znajdują się artykuły spożywcze, przemysłowe oraz odzież W celu zapobiegania marnotrawienia żywności sklepy przekazują nadwyżki żywności potrzebującym.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Tesco?

Ktoś 6 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Przeciętnie.
Przeciętnie.
Zgadzasz się?