Tesco

(3.48)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (6766 z 8672)

Do Tesco trafiłam...
Do Tesco trafiłam przypadkiem. Nie wiedziałam, że w Działdowie otworzyli taki supermarket. Postanowiłam zrobić tam zakupy i przekonać się, czy warto w przyszłości odwiedzać ten sklep. Parking przed sklepem nie jest zbyt duży, ale wystarczający. Nie ma na nim tłoku. Przed budynkiem i w środku jest czysto. Nie wiedząc czy w środku jest możliwość skorzystania z małego koszyka, postanowiłam wziąć jeden z dużych koszy, które stały przed budynkiem. Kosz prowadził się dość opornie, do tego robił sporo hałasu. Postanowiłam nie zwracać na to uwagi i weszłam do środka. Zatrzymałam się przy stoisku z warzywami i owocami. Próżno było szukać cen nad niektórymi produktami. Musiałam o nie zapytać pracownika sklepu. Niestety nie umiał mi udzielić odpowiedzi na moje pytanie, ale grzecznie poinformował, że zaraz dowie się, jakie są ceny. Tak też się stało. Trafiłam chyba na nowego pracownika, gdyż nie umiał mi odpowiedzieć również na inne pytania, które dotyczyły sprzedawanych w Tesco produktów. Trzeba przyznać jednak, że sprzedawca był bardzo miły i chętny do pomocy. Po kilku minutach spędzonych przy dziale z warzywami i owocami, skierowałam się w stronę działu z pieczywem. Myślę, że ten dział zasługuje na pochwały. Wybór pieczywa jest dość duży. Wszystko pięknie pachnie i robi dobre wrażenie. Z przykrością muszę stwierdzić, że duży wózek nie mieścił się między niektóre regały. W sklepie Tesco nie ma zbyt dużo miejsca. Zakupy robione z dużym wózkiem to spore wyzwanie. Do obsługi przy kasie nie można mieć zastrzeżeń. Pani była bardzo miła. Szybko i sprawnie poradziła sobie z moimi zakupami. Nie było żadnych problemów. Oceniając całościowo sklep Tesco, myślę, że ze względu na dość niskie ceny i szeroki asortyment, klienci będą tam przychodzić. Ja też chętnie zrobię tam jeszcze kiedyś zakupy, choć następnym razem na pewno nie skorzystam z dużego wózka.

Halina_38

22.04.2010

Placówka

Działdowo, Księżodworska 5/7

Nie zgadzam się (35)
Lubię robić zakupy...
Lubię robić zakupy w tym hipermarkecie oznaczenie produktów ich cen jest czytelne również oznaczenie alejek z produktami jest przejrzyste. Przestrzeń sklepu jest dobrze zagospodarowana a odległości między alejkami nie powodują ścisku i braku dostępu do półek z produktami.Polecam ten sklep na spokojne rodzinne zakupy robione w tygodniu bo w weekend nie polecam - tłok i masa ludzi.

JoannaMonika

22.04.2010

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (16)
Czasami wybieram się...
Czasami wybieram się do hipermarketu Tesco na zakupy w związku z ilością oferty i konkurencyjnymi cenami. Ale od paru miesięcy można było zauważyć, ze zwiększano obszar hali. I tu zaczyna się problem. Przez dłuższy czas sam koniec hipermarketu straszył pustką, rozłożono na nim zaledwie parę produktów, nie sprawiało to na klientach przyjemnego wrażenia. Co gorsza, mimo że od pierwszej obserwacji minęło parę miesięcy niewiele zmieniło się w związku z zagospodarowaniem tego miejsca. W jednym miejscu ten hipermarket jest pod tym względem odpychającym i widać, że obsługa niewiele stara się z tym zrobić.

Paulina_360

22.04.2010

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (17)
W Tesco zazwyczaj...
W Tesco zazwyczaj robię zakupy spożywcze, znam układ towarów w tym sklepie, jednakże czasem jest tak, że nie mogę znaleźć jakieś rzeczy, wówczas proszę o pomoc osoby, które np. rozkładają towar. Nie są one zbyt kompetentne, gdyż rzadko się zdarza, że są one w stanie mi pomóc. Bywa, że przy kasie muszę zostawić jakiś produkt, gdyż nie da się go nabić na kasę, bo jest bardzo denerwujące, bo przecież przychodzę do sklepu w konkretnym celu. Zdarza się również, że ceny, które są podane przy produktach leżących na półkach różnią się od tych, które się później pojawiają na paragonie.

Ilona_137

21.04.2010

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (22)
Supermarket położony przy...
Supermarket położony przy jednej z głównych ulic Gdyni prowadzacej do dzielnicy Witomino.O tej godzinie w markecie mało klientów.Próbowałam kupić adidasy po promocyjnej cenie.Niestety nawet sprzedawca wezwany z zaplecza przez pracownicę z informacji nie mógł znależć drugiego buta od pary nr.39.Pan Mnie przeprosił i zaprosił jutro dowiedzieć się o ten wzór i nr adidasa.Poprostu totalny bałagan.Na półkach regału ustawione są wzory butów wg numeracji oczywiście po jednym bucie od pary.Drugie buty od par leżą w 4 koszach i należy szukać odpowiedniego.Podobno bywaja kradzieże butów stąd taka praktyka.Adidasów nie kupiłam.Jestem zniesmaczona i żałuję straconego czasu.Napewno do tego marketu nie pójdę więcej bo buty.

zarejestrowany-uzytkownik

21.04.2010

Placówka

Gdynia, Małokacka 31

Nie zgadzam się (23)
W Tesco robię...
W Tesco robię zakupy raz na parę tygodni. Sklep wydaje się czysty i zadbany, gorzej jest z personelem. Kobiety które tam pracuje za każdym razem kiedy tam jestem mają na sobie odrażająco brudne ciuchy firmowe. Kasjerek zawsze tam brakuje kolejki kończą się zawsze gdzieś daleko w półkach. Przed świętami do dyspozycji były tylko trzy kasy i kobiety obsługiwały od niechcenia.

zarejestrowany-uzytkownik

21.04.2010

Placówka

Białystok, Białostoczek 2

Nie zgadzam się (23)
Robię tam zakupy...
Robię tam zakupy zwykle raz w tygodniu. Obsługa jest niekompetentna i nieprzeszkolona. Zawsze jest problem na kasach; kasjerzy nie potrafią podstawowych rzeczy np: przesuwać taśmy!, wymienić rolki papieru w drukarce paragonów, nie potrafią zdjąć klipsów z odzieży i plastikowych zabezpieczeń z płyt. Co chwilę wołają kasjerkę obok z pytaniem o kod, cenę, pomoc. Kolejki są długie i obsługa bardzo powolna. W mojej ocenie 90% kasjerów jest nieprzygotowanych do pracy. Na stoisku mięsnym panie zachowują się jakby klient był niewidzialny - kroją wędlinę i 3-4 minuty nawet nie zareagują na klienta. Dopiero jak się je zawoła to łaskawie podejdą. Podobnie na mrożonkach - pani zajęta zamiataniem albo układaniem czegoś. Czekam aż skończy np wykładanie towaru 2-3 minuty. Kończy i zaczyna wykładanie kolejnego nie reagując na to, że stoję, patrzę na nią i czekam na obsługę! Pani z mięsnego popędzała mnie, żebym zakończyła zakupy, bo kilka osób ma w kolejce!! Często na stoisku monopolowym nie ma kasjera. Na stoisku z gotowymi potrawami panie niekompetentne - nastoletni chłopak zapytał przy mnie czy surówka z czerwonej kapusty jest gotowana czy surowa. Pani zastanawiała się 10 sekund po czym powiedziała, że nie pamięta, choć gołym okiem kobieta powinna ocenić tą kapustę. Przy kasie często mi się zdarza, że muszę zostawić towar, bo go nie ma w komputerze! Moim zdaniem brak tam dobrego kierownika, który by przeszkolił pracowników i trzymał to w ryzach. Plus dla pani kasjerki w okularach, ok 50, która pracuje tam dosyć długo - zawsze miła, grzeczna, sympatyczna, szybko obsługuje. Zdecydowanie się wyróżnia.

Barbara_43

21.04.2010

Placówka

Koszalin, Paderewskiego 1

Nie zgadzam się (29)
Dzisiaj pojechałam na...
Dzisiaj pojechałam na zakupy do TESCO. Często kupuję tam żywność i inne rzeczy. Kupowanie poszło dość sprawnie, dopóki nie doszłam do kasy. Była czynna tylko jedna kasa, pomimo dość długiej kolejki (ok. 10 osób). Dopiero po interwencji jednej z klientek została uruchomiona druga kasa. Kasjerką, która mnie obsługiwała była młoda, szczupła blondynka.Przez cały czas nie powiedziała ani słowa, natomiast z wyrazu twarzy można było wnioskować, że klienci przeszkadzają jej w pracy.

zarejestrowany-uzytkownik

21.04.2010

Placówka

Aleksandrów Kujawski, ul. Wojska Polskiego 6

Nie zgadzam się (20)
Dzisiaj pojechałam na...
Dzisiaj pojechałam na zakupy do TESCO. Często kupuję tam żywność i inne rzeczy. Kupowanie poszło dość sprawnie, dopóki nie doszłam do kasy. Była czynna tylko jedna kasa, pomimo dość długiej kolejki (ok. 10 osób). Dopiero po interwencji jednej z klientek została uruchomiona druga kasa. Kasjerką, która mnie obsługiwała była młoda, szczupła blondynka.Przez cały czas nie powiedziała ani słowa, natomiast z wyrazu twarzy można było wnioskować, że klienci przeszkadzają jej w pracy.

zarejestrowany-uzytkownik

21.04.2010

Placówka

Aleksandrów Kujawski, ul. Wojska Polskiego 6

Nie zgadzam się (25)
Wczoraj tj. 20...
Wczoraj tj. 20 kwietnia zrobiłam zakupy spożywcze w jednym z moich ulubionych sklepów Tesco. Jak zwykle miła obsługa, uśmiech personelu. Po wyjściu od kasy zauważyłam, że pani kasjerka 2 razy policzyła tygodnik Przyjaciółka...Zdecydowałam się interweniować..Po ponownym przyjściu do kasy poinformowałam o tym fakcie, a pani długo mnie przepraszała,że się pomyliła. Z kasy skierowała mnie do kierownika sklepu, który zwrócił mi 99 groszy i jeszcze raz miło przeprosił. Bardzo miłe podejście do klienta...

panixy

21.04.2010

Placówka

Czerwionka, Furgoła 6D

Nie zgadzam się (28)
Duży sklep jka...
Duży sklep jka na Zakopane, brak miejsc parkingowych.Metki cenowe prawidłowe. Kilkanaście sprzedawców,którzy zajmują się wyłącznie wykładaniem towaru na półki. Brak porządku, jednak jest przejrzysto. Brak wiedzy i kompetencji pracowników. O pytanie gdzie jest dany asortyment, pracownik nie wie, nie zna produktów które sprzedaje, i uważa że to normalne. Jedyną osobą która patrzy na klienta i chodzi za nim jest ochroniarz....ogólne wrażenie niepozytywne.

kasate3

21.04.2010

Placówka

Zakopane, UL. Chramcówki 30

Nie zgadzam się (19)
Na stoisku mięsnym...
Na stoisku mięsnym poprosiłam o kawałek schabu, pani zaczęła kroić a ja zobaczyłam inne, bardzo ładne mięso obok. Zapytałam czy to też schab? Kiedy odpowiedź była twierdząca poprosiłam ekspedientkę o ukrojenie właśnie z tego ładnego kawałka. Na to ekspedientka pod nosem powiedziała, że klienci ja dziwią i odeszła. Ja nadal czekałam na mój kawałek mięsa. Nic nie dostałam. Pani obsługująca zostawiła mnie i zaczęła rozkładać towar. Poprosiłam panią jeszcze raz przypominając grzecznie, że czekam i że chyba mnie nie zrozumiała bo poprosiłam o ten ładny kawałek mięsa. Na co pani podeszła i zaczęła mówić: klienci mnie zadziwiają, nawet dzieci wiedzą, że to schab, przychodzą tu dzieci i wiedzą jakie to mięso. Zapytałam czy jest gdzieś informacja, że klient nie może zmienić zdania? Na co pani kroiła i dalej ciągnęła swój wywód jak ja klienci zadziwiają. Ze spokojem i uśmiechem powiedziałam: pani wie, że ja mam rację. Mam dziś dobry dzień i nie poproszę o kierownika. Miłego dnia pani życzę. Wzięłam kawałek mięsa i odeszłam. Przy kasie jak zawsze wszyscy mili i zapraszają ponownie. Zawsze pytają o kartę stałego klienta. Szybka obsługa kas. Zadając pytanie o miejsce położenia produktu udzielono mi dobrej pomocy.

Patrycja_54

21.04.2010

Placówka

Kostrzyn nad Odrą, Gorzowska 98

Nie zgadzam się (25)
MAM WRAŻENIE ,...
MAM WRAŻENIE , ŻE OLSZTYŃSKIE TESCO BORYKA SIĘ Z BRAKIEM PERSONELU.KASY SĄ MIEJSCEM GDZIE TRACIMY BARDZO DUŻO CZASU - DŁUGIE KOLEJKI.JEDNAK OBSŁUGA DZIAŁÓW JEST BEZ ZARZUTU. PANI Z KOSMETYKÓW BARDZO POMOGŁA MI W WYBORZE PREZENTU DLA MOJEJ ŻONY , A PANI Z DZIAŁU MIĘSNEGO OBIECAŁA ŻE NIE BĘDĘ MUSIAŁ SIĘ WSTYDZIĆ KUPIONEGO MIĘSA - DOTRZYMAŁA SŁOWA

zalogowany_użytkownik

21.04.2010

Placówka

Olsztyn, Wincentego Pstrowskiego 16

Nie zgadzam się (15)
Niedawno robiłem zakupy...
Niedawno robiłem zakupy w Hipermarkecie Tesco, w Łódzkiej Galerii. Sklep znajduje się na poziomie -1. Moje zakupy dotyczyły codziennych produktów żywnościowych. Po wejściu do sklepu przy bramce zapytałem ochronne czy mogę do środka sklepu wejść z plecakiem, ochroniarz bez problemu zgodził się. W sali głównej hipermarketu skierowałem się najpierw do półek z pieczywem. Stoisko było zadbane i czyste, znajdowały się na nim foliowe torebki do pakowania. Następnie udałem się na stoisko z wędlinami i rybami oferującymi dość duży wybór. Po tym spytałem się jedną z ekspedientek o miejsce z przyprawami do sałatek, pracownica w miły sposób pokierowała mnie do odpowiedniej alejki. Ogólnie poziom obsługi, cena oraz asortyment sklepu był na wysokim poziomie jedynym minusem były kolejki przy kasie.

Tomasz_540

20.04.2010

Placówka

Łódź, Al. Piłsudskiego 15

Nie zgadzam się (21)
Skandaliczna obsługa kasjerki...
Skandaliczna obsługa kasjerki na dziale alkoholowym. Wstąpiłem tam i widząc ciekawą i szeroką ofertę postanowiłem uzupełnić barek. Nie kupowałem wcale hurtowych ilości, zaledwie 4 butelki różnych trunków, jednak kiedy doszedłem do kasy na tym dziale kasjerka rzuciła zniechęcone spojrzenie ma moje zakupy i jednoznacznie westchnęła. Zrobiło mi się oczywiście głupio, że zmuszam panią kasjerkę do tak ciężkiej pracy. Rzadko można spotykać się z taką reakcją sklepu na chęć pozostawienia w nim większej kwoty pieniędzy. W koszyku miałem jeszcze 3 produkty z działu kosmetycznego. Zaryzykowałem i zapytałem kasjerkę czy mogłaby skasować także te produkty – nie musiałbym stać po raz drugi w kolejce do kolejnej kasy. Stanowczo zaprzeczyła, stwierdzając że nie może tego zrobić. Mogę to zrozumieć - przepisy , procedury, chociaż nie raz na tym stoisku kasowałem także przy okazji takie produkty. Może to kwestia dobrej woli albo po prostu chęci pracy? Tej drugiej stanowczo brakowało pani kasjerce, ponieważ nie skasowała mi także paczki gum miętowych które wziąłem ze stojaka stojącego przy jej kasie. Wzięła do ręki te gumy, ale tylko po to aby przerzucić je do koszyka z produktami do skasowania w innej kasie. Zawsze to o jeden produkt mniej do skasowania… Podsumowując, taka kasjerka to antyreklama Tesco. Nie pomoże żadna reklama w TV ani program punktowy jeśli personel w tak odpychający sposób traktuje klienta.

Neo

20.04.2010

Placówka

Wrocław, Czekoladowa 5-22, Kobierzyce

Nie zgadzam się (26)
Wybrałam się na...
Wybrałam się na zakupy do tesco, ponieważ w gazetce promocyjnej zobaczyłam kilka rzeczy, które mnie zainteresowały. Dokładnie obejrzałam rzeczy w dziale: odzież, wybrałam sukienkę i kilka par bielizny i udałam się do kas. Ucieszyłam się, ponieważ pomimo piątkowego popołudnia kolejki nie były zbyt duże. Kiedy wyłożyłam swoje zakupy na taśmę i uśmiechnęłam się do kasjerki mówiąc: dzień dobry, ta ani się nie uśmiechnęła ani też mnie nie przywitała. Policzyła sukienkę i figi. Zauważyłam, że figi, które miały w dwupaku kosztować łącznie 20 zł kasjerka policzyła jako 2x20 zł. Zwróciłam jej na to grzecznie uwagę, ale ona nieprzyjemnie zareagowała: że każdy chce aby coś kosztowało połowę. Poprosiłam aby dokładnie to sprawdziła, bo jestem przekonana, że cena jest niższa. Kasjerka zadzwoniła do kogoś, telefon był zajęty, więc zamiast poprosić o cierpliwość zapytała z przekąsem czy "te majtki są pani faktycznie takie niezbędne"... Powiedziałam, że mam czas, poczekam.. Pani wyraźnie była niezadowolona. Kiedy pracownik w końcu pojawił się, po dobrych 10 minutach okazało się, że miałam rację. Kasjerka nawet nie przeprosiła. Nawet nie odpowiedziała na moje "do widzenia". Generalnie zawsze jestem zadowolona z obsługi w Tesco. Zazwyczaj spotykam się z ogromna życzliwością i chęcią niesienia pomocy. Ten przypadek opisałam jako sytuację wyjątkową, aczkolwiek nieprzyjemną. Długi czas obsługi i nieprzyjemna kasjerka.

Karolina_800

20.04.2010

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (18)
Dokonałam zakupów za...
Dokonałam zakupów za kwotę 50 zł w supermarkecie Tesco. Pani przy kasie była miła, pierwsza powiedziała dzień dobry i się uśmiechnęła. Obsłużyła mnie bardzo zwinnie, a przy okazji jak zawsze okazałam kartę na punkty Tesco. Kiedy zapytałam się jednej z pań z obsługi gdzie mogę znaleźć makaron, szybko i w miły sposób dostałam odpowiedź.

panixy

19.04.2010

Placówka

Czerwionka, Furgoła 6D

Nie zgadzam się (28)
Parking, otoczenie i...
Parking, otoczenie i wnętrze hipermarketu utrzymane w nienagannej czystości i dobrze oświetlone. Stosunkowo bogaty asortyment, spora ilość promocji. Niestety zastawione kartonami i paletami niektóre ciągi komunikacyjne co utrudnia poruszanie się klientów z wózkami zakupowymi. Przy stanowiskach kasowych obsługa miła ale niekompetentna: kłopoty z odczytem kodów kreskowych towaru i wydaniem reszty. Nie do końca jasne i czytelne dla klientów oznakowanie towarów promocyjnych.

jerry1104

18.04.2010

Placówka

Kielce, os. Na Stoku 72L

Nie zgadzam się (18)
Pracownica wykładająca towar...
Pracownica wykładająca towar "nabiał" po zapytaniu czy jest ser feta miała bardzo niską wiedzę o produktach znajdujących się w lodówce. Nie była ubrana w odzież ochronną "fartuch" i odnosiła się nie miłym głosem. Asortyment w sklepie jest w przystępnych cenach, ale są też szokujące ceny za niektóre produkty. Na 10 kas otwartych jest zazwyczaj 2 przez co tworzą się ogromne kolejki, a kiedy zwróci się uwagę ekspedientki traktują to powierzchownie. Rozmowa z kierownikiem nigdy nie jest możliwa bo zawsze jest zajęty i nie ma czasu na jakąkolwiek dyskusję.

smalp

18.04.2010

Placówka

Warszawa, Fieldorfa 41

Nie zgadzam się (22)
Zero zaangażowania, brak...
Zero zaangażowania, brak jakiejkolwiek współpracy z klientem, ceny wyższe od ALMY, produkty z krótkimi datami spożycia. Obsługa klienta dość uciążliwa - długie kolejki, mało otwartych kas - pracownicy nie znają własnych produktów, wrażenie jakie pozostaje jest takie że ludzie pracujący w tym markecie robią to za karę. Palety z towarem do wyłożenia stoją niechlujnie - brak dostępu do niektórych produktów - przy prośbie o odstawienie zero reakcji.

Dawid_150

17.04.2010

Placówka

Wrocław, Legnicka 58

Nie zgadzam się (17)

Tesco

Tesco to sieć sklepów samoobsługowych w której skład na terenie Polski wchodzą supermarkety i hipermarkety. Na świecie sklepy są zlokalizowane na terenie Wielkiej Brytani, Irlandii, Europy środkowej oraz Azji. W ofercie sklepów znajdują się artykuły spożywcze, przemysłowe oraz odzież W celu zapobiegania marnotrawienia żywności sklepy przekazują nadwyżki żywności potrzebującym.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Tesco?

Ktoś 6 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Przeciętnie.
Przeciętnie.
Zgadzasz się?