Opinia użytkownika: Jan_3
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: W Tesco podszedłem do punktu "Informacja dla klientów" w celu złożenia reklamacji na mylnie naliczoną zakupionych dzień wcześniej grejfrutów. Zapłaciłem za te owoce prawie dwukrotnie drożej od ceny podanej na opakowaniu. Jestem jedynym klientem, a przy ladzie stanowiska Informacje jest pani w firmowym stroju. Pilnie przegląda jakieś dokumenty. Chyba mnie nie zauważyła delikatnie chsząkam. Pani długo nie reaguje,nawet nie podnosi głowy znad papierów. Wreście po dłuższym czasie spogląda na mnie. Mówię "Dzień dobry" i wyłuszam sprawę, wraz z okazaniem opakowania grejfrutów i paragonu. W odruchowej reakcji, pracownica przyjmująca reklamację, mów: "jak ona mogła tak naliczyć cenę grejfrutów". Zdziwiony taką reakcją, odpowiadam: "To dobre pytanie do kasjerki. Mnie jest wstyd przychodzić z taką reklamacją, zawracać głowę i marnować Pani czas". Pracownica - działając jak automat- bez słowa przeprosin załatwia reklamację i wydaje mi różnicę błędnie naliczonej ceny owoców. I od razu wraca do przeglądania dokumentów, nawet nie odpowiada na pożegnanie: "Do widzenia".