PZU

(3.96)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4092 z 5190)

Moja obserwacja została...
Moja obserwacja została dokonana jakieś kilka miesięcy temu. Nie pamiętam dokładnie czego dotyczyła, jednak doskonale pamiętam, że spieszyłam się na autobus do domu, toteż wchodząc do wskazanej placówki, bardzo zależało mi na czasie. Na pierwszy rzut oka placówka bardzo zadbana. Czysto, schludnie i przede wszystkim chłodno- biorąc pod uwagę, że była to pora letnia. Otóż najgorsza rzecz, która mnie przeraziła, to ok. 5 osób czekających w kolejce do 1 okienka. W ten oto sposób moja nadzieja na szybkie załatwienie sprawy, szybko prysła...Czekanie na swoją kolej zajęło mi ok pół godziny, co z punktu widzenia klienta jest najgorszą z możliwych opcji. Mimo, że czasu do zamknięcia placówki zostało niewiele, pani przy okienku nie wykazywała zbyt dużego pośpiechu w obsłudze kolejnych osób. Moją uwagę zwrócił ponadto fakt, iż mimo istniejących ok 4 stanowisk pracy, "czynnych" było tylko 2. Po długim oczekiwaniu, dotarłam do obranego okienka. Pani udzieliła mi wyczerpującej odpowiedzi i dokładnie omówiła jak mam w danej sytuacji postąpić. Widać było, że wskazana pani posiada spory zakres wiedzy z danej dziedziny. Ogólnie rzecz biorąc wyszłam zadowolona z danej placówki, jednak do tej pory omijam ją z daleka, gdyż bardzo wystrzegam się miejsc w których długo muszę czekać na swoją kolejkę.

Katarzyna_762

28.08.2009

Placówka

Żelechów, Kościuszki

Nie zgadzam się (25)
Moja wizyta w...
Moja wizyta w oddziale PZU w Gdyni miała miejsce chyba tak na przełomie kwietnia i maja. Odwiedziłam placówkę w godzinach rannych - 8.00-9.00. Oddział prezentował się standardowo, czysto, z dużą ilością zieleni. Jedyna uwaga - wydaje mi się, że stanowiska do obsługi petentów ustawione są zbyt blisko siebie i właściwie siedząć przy jednym stanowisku słyszy się rozmowę prowadzoną obok. Niestety mam krytyczne uwagi odnośnie zachowania personelu. Personel zachowywał się chaotycznie, ospale. Do stanowiska do którego miałam podejść w krótkim czasie ustawiła się dość długa kolejka. Pani obsługująca prowadziła pomiędzy klientami zalotne rozmowy z kolegą obok, popijała kawę, szukała czegoś w torebce. Podczas rozmowy okazała się w interesującym mnie konkretnym temacie w miare kompetentna i zorientowana. Niestety na dodatkowe pytanie dotyczące innej opcji ubezpieczenia nie potrafiła mi udzielic jakiejkolwiek odpowiedzi i odesłała do kolegi. Tam kolejki nie było a Pan udzielił mi wyjaśnień.

zarejestrowany-uzytkownik

28.08.2009

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (25)
Budynek w trakcie...
Budynek w trakcie remontu, co na pewno bardzo utrudnia przyjęcia interesantów. Na korytarzu kolejka oczekujących ok. 8 osób (4 krzesła ). Brak informacji na temat wymaganych dokumentów i jedna osoba obsługująca. Niestety nie można się dowiedzieć jakie dokumenty sa wymagane, ponieważ nie można wejść do pomieszczenia, w którym znajduje się inny interesant. Czas obsługi jednej osoby to ok. 15 minut. Na moje pytanie dlaczego obsługuje tylko jedna osoba, pani odpowiedziała, że koleżanka ma urlop. Pomijając te wszystkie okoliczności chciałabym zaznaczyć, ze pomimo długiego czasu oczekiwania i nieustannego hałasu (remont) na korytarzu, to zostałam obsłużona profesjonalnie, a urzędniczka była uprzejma. Osoba, która mnie obsługiwała miała identyfikator z nazwiskiem Wojcieszkiewicz, ubrana była schludnie i nie zajmowała się w tym czasie innymi sprawami.

Anna_956

28.08.2009

Placówka

Gniezno, Św. Wawrzyńca 26

Nie zgadzam się (20)
W ubiegłym roku...
W ubiegłym roku kupiliśmy samochód, który uprzednio ubezpieczony był w PZU. My ubezpieczyliśmy go w innej placówce, ponieważ oferta PZU okazała się dwukrotnie droższa i przed upływem 30 dni od zakupu do PZU wysłane zostało pismo, że umowę z firmą chcemy rozwiązać wraz z jej zakończeniem (składka opłacona była na pół roku). Po kilku miesiącach (!) otrzymaliśmy informację z PZU, iż nie zapłaciliśmy należnej składki i mamy to natychmiast uczynić. Wykonałam kilka telefonów do placówki w Zabrzu, iż pismo dot. rozwiązania umowy zostało wysłane na kilka dni przed upływem 30 dni, na co mam pisemne potwierdzenie nadania na poczcie (priorytet, polecony). Oni na to, że nie otrzymali pisma w terminie - poczta ma czas na doręczenie priorytetu 1-2 dni robocze i niestety nie miałam wpływu na to, że pismo w tym czasie nie dotarło. Jedynym rozwiązaniem, jak się dowiedziałam później na poczcie byłoby złożenie reklamacji (na poczcie) w związku z nieterminowością doręczenia, jednak sprawa w PZU w dziwny sposób ucichła i więcej pism nie otrzymywaliśmy...

Malwina_39

28.08.2009

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (17)
Placówka jest duża...
Placówka jest duża ale ma zbyt malo stanowisk obslugi klienta.Do każdego stanowiska są dosyc duze kolejki ,szczegulnie do tych ktore zajmują sie odszkodowaniami za szkody komunikacyjne.Do wypelnienia sa skomplikowane wnioski ,ale niestety nie ma nikogo kto potrafi pomoc w ich wypelnieniu.Kiedy po okresie oczekiwania dociera sie juz do pracownika wrazenia staja sie dosyc pozytywne.Obsługujaca mnie osoba byla bardzo kompetentna ,zyczliwie pomogla zakonczyc wypelnianie wniosku(pomimo wrogich pomrukow z kolejki)i zadawala wlasciwe pytania.Bardzo czybko udalo mi sie tez zalatwic ogledziny pojazdu.Poza kolejkami z wizyty jestem zadowolona.

Maria_91

28.08.2009

Placówka

Katowice, gen. J. Sowińskiego 46

Nie zgadzam się (24)
.Nie obsłużono mnie...
.Nie obsłużono mnie w jeden dzień , ponieważ po godz 16-tej rzeczoznawcy nie dokonują już oględzin samochodów a czynne było do 17-tej.Ale przyjęto moje zgłoszenie dotyczące stłuczki i następnego dnia zostałam obsłużona. Pomylono moje nazwisko. Udzieliłam pełnomocnictwa do odbioru pieniędzy synowi ale nie uzyskał informacji na temat kwoty jaka zostanie wypłacona. Ale zaproponowano mi ugodę i kwotę , która mnie usatysfakcjonowała.

Izabella_10

28.08.2009

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 51

Nie zgadzam się (29)
Pracownicy są bardzo...
Pracownicy są bardzo pomocni. Jestem klientem PZU już 3 rok i nigdy nie mogłem narzekac na jakość usług. Ogólni zainteresowany byłem ubezpieczeniem skutera, pracownik wyjaśnił mi jaką wysokość będzie miała składka, jak generować się bedą zniżki, do czego uprawnia ubezpieczenie. Pracownicy są bardzo mili, wyrozumiali i pomocni. Wykazują zainteresowanie i są dobrzy w tym co robią. Pełny profesjonalizm.

Marcin_288

28.08.2009

Placówka

Nowa Sól, Oś. Kopernika 2

Nie zgadzam się (17)
Próba zgłoszenia szkody...
Próba zgłoszenia szkody poczynionej na moim aucie przez kierowcę ubezpieczonego w PZU. W piątek po południu udałem się do inspektoratu aby zgłosić szkodę poczynioną przez kierowcę ubezpieczonego w PZU. Czekałem w kolejce, bo takimi sprawami zajmuje się w tym inspektoracie jedna osoba - informacja udzielona w pierwszym wolnym okienku. Czekając słyszałem wszystko co osoba przedemną próbuje załatwić - żadnej anonimowości w inspektoracie. Wreszcie po 15 minutach przypadła kolej na mnie. Opisałem panu rzeczowo sytuacje co się stało i co chcę uzyskać od inspektoratu. Pan grzecznie oczywiście wszystkiego wysłuchał i stwierdził że Pani X tym się zajmuje i że jej dzisiaj nie ma, więc mam zadzwonić na infolinię i zgłosić szkodę. Zgodnie z radą Pana zadzwoniłem na infolinię. Pani uprzejmnie przez telefon podała mi numer szkody i jak bedzie przebiegać jej cała likwidacja. Kazała również złożyć we właściwym inspektoracie zamieszkania wszystkie dokumenty - czyli oświadczenie, dowód rejestracyjny i prawo jazdy (podała adres inspektoratu). Udałem się powtórnie do inspektoratu. Znów poczekałem w kolejce do tego samego okienka co poprzednio. Pan uprzejmnie mnie poinformował że jeżeli zgłoszenie złożyłem na infolini to muszę swoje dokumenty wysłać a najlepiej dowieźć do centrali, która mieści się w Warszawie na ulicy takiej a takiej. Więc ja przy panu wyjąłem telefon i przedzwoniłem na infolinię PZU. Gdzie mam w końcu zostawić dokumenty - Pani powtórnie powiedziała mi że w inspektoracie w Płońsku - ja odpowiedziałem, że nie chcą przyjąć dokumentów to niemożliwe - dałem więc do telefonu tego Pana z inspektoratu który nie chciał przyjąć dokumentów. Po krótkiej rozmowie z Panią z infolini stwierdził, że przyjedzie ktoś do mnie osobiście i odbierze dokumenty. Tak się skończyło zgłoszenie w inspektoracie w Pońsku. Więcej już nie pójdę do tego inspektoratu - zero wiedzy i informacji oraz dużo straconego czasu na bezproduktywne rozmowy

Bogdan_13

28.08.2009

Placówka

Płońsk, Wolności 22

Nie zgadzam się (20)
29 maja 2009...
29 maja 2009 roku w piątek spostrzegłem, że kończy mi się polisa ubezpieczeniowa i muszę ją przedłużyć do końca maja, niestety byłem na wyjeździe w innym mieście i nie mogłem tego zrobić osobiście jeszcze w maju, pracownicy rozumiejąc sytuację pozwolili na przekazanie dokumentów polisy przez inną osobę, opłacenie składki i wypisali stosowne formularze, ja już w poniedziałek 1 czerwca rano podpisałem w placówce polisę i miałem ciągłość ubezpieczenia. Nie było wtedy umówionej osoby, która ustalała ze mną telefonicznie całą sprawę, ale inna pracownica zajęła się tematem i odszukała przygotowane dokumenty.

Maciej_158

28.08.2009

Placówka

Konin, Żwirki i Wigury 5a

Nie zgadzam się (28)
Była to rozmowa...
Była to rozmowa przez telefon, trwająca ok 5 minut z dwoma konsultantami PZU. Najpierw na temat ubezpieczenia zdrowotnego.Pierwsza konsultantka od razu przekierowała mnie na stronę internetową, nie była chętna do udzielania mi informacji-mówiąc, że wszystko mogę sprawdzić na stronie www. Prosiła ją aby doradziła mi jakąś ofertę, gdyż nie znam się w ogóle na ubezpieczeniach. Niestety uzyskałam tylko informację, że to zależy od moich indywidualnych preferencji i wszystko jest na stronie PZU.Chciała mnie ewidentnie zbyć zamiast zachęcić. Następnie przekierowała mnie na moją prośbę do konsultantki zajmującej się ubezpieczeniami na życie.Tym razem aby uniknąć podobnej sytuacji, uprzedziłam że nie mam dostępu do sieci. Druga konsultantka była bardziej skłonna do udzielania informacji, choć wszystko musiała sprawdzać w internecie, prosząc mnie o chwilę cierpliwości. Podstawowe informacje takie jak najniższa składka na lokatę z ubezpieczeniem czy wysokość oprocentowania lokaty powinny być znane konsultantom,aby nie narażać klienta na dodatkowe koszty oczekiwania. Czekałam ok 3 minut na te informacje.Ponadto gdy zapytałam- ile w takim razie z najniższej kwoty tj. 3000 dostanę pieniędzy po 18 miesiącach lokaty, jeśli oprocentowanie to stałe 5,7 w skali roku bez podatku Belki?- Pani stwierdziła mimo,że są to proste obliczenia, że nie wie.Moje wnioski: matematyka na poziomie szkoły podstawowej niezbyt dobrze opanowana.Powiedziała, że to nie leży w jej kompetencjach i tym zajmuje się dział obliczeń.Ogólnie odniosłam wrażenie braku elementarnej wiedzy o oferowanych produktach.

Marta_593

28.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (23)
Z własnych spostrzeżeń...
Z własnych spostrzeżeń zauważyłam, że PZU w Polsce nie dotrzymuje terminów wypłaty odszkodowań.Chociaż ustawy jasno określają terminy czasowe w jakich PZU zobowiązane jest do wypłaty odszkodowania niewielu z nas ma pojęcie jak one wyglądają a Towarzystwo Ubezpieczeniowe chętnie wykorzystują tą niewiedzę zwlekając z wypłatą należnych świadczeń. Na pewno każdy poszkodowany spotkał się z wieloma problemami i trudnościami w celu dochodzenia swojego odszkodowania. Dlatego chcę zamieścić tutaj kilka informacji na temat terminów rozpatrywania roszczeń i jakie problemy napotykają klienci Państwowego Zakładu Ubezpieczeń. Zgodnie z obowiązującym prawem w Polsce Towarzystwo Ubezpieczeniowe ma 30 dni na wypłatę świadczenia, jeżeli nie zgłasza żadnych zastrzeżeń co do okoliczności zaistniałego wypadku. Czyli w sytuacji gdy wina jest jednoznaczna powinniśmy po 30 dniach od zgłoszenia roszczenia otrzymać odszkodowanie. Tylko w szczególnych przypadkach, gdy zaistnieje niejasne podejrzenie okoliczności wypadku dopuszczalna jest możliwość wypłaty odszkodowania po upływie 90 dni od zgłoszenia szkody. Powinniśmy jednak pamiętać, że każda zwłoka powinna być odpowiednio uzasadniona. PZU ma obowiązek poinformowania nas o przyczynie zwłoki. Za każde nieuzasadnione opóżnienie w wypłacie odszkodowania poszkodowanemu przysługują odsetki zapisane w ustawie. Niestety w Polsce terminy te są często ignorowane i łamane, a PZU nagminnie zwleka z wypłatą odszkodowań. Dość często zdarza się że poszkodowani nie zdają sobie sprawy z tego, że za każdą zwłokę Towarzystwo Ubezpieczeniowe zobowiązane jest do wypłaty odsetek. Miejmy nadzieję że to niebawem się zmieni i nie będziemy musieli czekać na własne odszkodowanie miesiącami które nam się należy.

MARZENA_140

28.08.2009

Placówka

Zamość, Partyzantów 8

Nie zgadzam się (29)
Ponieważ skończył mi...
Ponieważ skończył mi się posiadany przeze mnie pakiet OC/AC/NW zrobiłem sondaż u innych ubezpieczycieli ile taki pakiet kosztowałby mnie. Naturalnym okazało się, że znalazłem tańszą ofertę, tak więc udałem się do punktu PZU aby zlikwidować polisę OC. Pani w kasie nawet nie zadała sobie minimum trudu aby mnie zatrzymać w PZU, po prostu przyjęła oświadczenie dała potwierdzenie i tyle, a gdyby zaproponowała chodź trochę zbliżoną ofertę cenową to na pewno bym został w PZU, bo przez kilka lat posiadania wspomnianego pakietu byłem BARDZO zadowolony z współpracy. To co należy zmienić w PZU to nastawić tę firmę pro klienta a nie pro zysk.

zarejestrowany-uzytkownik

28.08.2009

Placówka

Warszawa, Targowa 4

Nie zgadzam się (15)
Jakiś czas temu...
Jakiś czas temu chciałam się dowiedzieć na temat ubezpieczenia na samochód więc szukałam wiadomości w internecie. Na stronie pzu znalazłam numer na płatną infolinię 0801102102 i stwierdziłam, że zapytam co konsultanci mają mi do powiedzenia na temat odzyskiwania odszkodowań dla klientów itp. Jakże niemiłe było moje zaskoczenie gdy odebrał pan, który po pierwsze nie chciał udzielić mi informacji ponieważ stwierdził, że oni zajmują się tylko "likwidacją szkód" a nie informowaniem klientów. Nie czekając nawet na kolejne moje pytanie się rozłączył. Było to bardzo niemiłe. Zadzwoniłam ponownie i pani która odebrała dość niechętnie i jakby "z łaski" poinformowała mnie o dokumentach i formalnościach które muszę dokonać jeśli będę mieć wypadek i oczywiście jeśli będę klientem. Konsultantka była najwidoczniej niewyspana, bo dość ziewała mi do słuchawki. Jedyny dla niej plus to podane mi informacje, których potwierdzenie znalazłam w regulaminie ubezpieczenia i na stronie pzu. Cóż mogę dodać - infolinia zdecydowanie odstrasza od firmy.

Kinga_52

28.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (17)
Obserwacja dotyczy mojej...
Obserwacja dotyczy mojej wizyty w celu uzyskania zaświadczenia o przebiegu ubezpieczenia samochodu. Placówka jest dobrze usytuowana, posiada także własny parking co jest ważne, gdyż znajduje się w centrum miasta w miejscu, w którym trudno o wolne miejsce parkingowe. Pomieszczenie jest przestronne, schludne i czyste. Kolory są dobrane prawidłowo, stonowane, nie męczące wzroku. Temperatura w pomieszczeniu oraz oświetlenie dobrze dobrane, nie było ani za gorąco ani za ciemno. Układ stanowisk czytelny zaraz po wejściu do pomieszczenia. Pracownicy ubrani starannie, uprzejmi, nie załatwiający swoich prywatnych spraw kosztem petentów. Jedyny mankament jaki zauważyłem to brak miejsc siedzących w oczekiwaniu na swoją kolejkę do obsługi. Pracownica która mnie obsługiwała cechowała się fachowością, grzecznie mnie przywitała i spytała w czym może pomóc. Szczegółowo wyjaśniła mi jak mam wypełnić odpowiedni druk i zaprosiła ponownie z wypełnionym formularzem. Dokładnie i wyczerpująco odpowiadała na moje pytania bezpośrednio i pośrednio związane z przedmiotem mojej wizyty. Jej postawa na pewno przyczyniła się do tego, że mogę z czystym sumieniem polecić to miejsce moim znajomym i nie tylko.

zalogowany_użytkownik

28.08.2009

Placówka

Białystok, Suraska 3a

Nie zgadzam się (17)
Jestem bardzo zadowolona...
Jestem bardzo zadowolona z obsługi w Agencji Ubezpieczeniowej PZU"Mazowsze". Ubezpieczałam samochód. Pani obsługująca mnie wykazała się duża cierpliwością, bo zadawałam wiele pytań i pomogła mi wybrać najlepszą opcję ubezpieczenia. Ubezpieczam się w tym miejscu już kilka lat i za każdym razem byłam świetnie obsłużona. Czasami jak przyjdzie równie dociekliwy klient to trzeba trochę poczekać ale wynika to tylko z cierpliwości i kompetencji pani obsługującej. Mały, niepozorny lokal ale dobre podejście do klienta.

Marzena_111

28.08.2009

Placówka

Podkowa Leśna, Jana Pawła II 14

Nie zgadzam się (25)
Wchodząc do sali...
Wchodząc do sali obsługi nikt nie zapytał czy może mi pomóc, siedziało 6 osób i dwie z nich miały interesantów. Zgłosiłem chęć rezygnacji z polisy oc, nie zapytano dlaczego rezygnuję, nie zaproponowano oferty. Pracownik bez słowa przyjął wniosek o rezygnację z polisy i nie odpowiedział na pożegnanie.

Jarosław_82

28.08.2009

Placówka

Piotrków Trybunalski, Wojska Polskiego 54

Nie zgadzam się (26)
Zacznę może od...
Zacznę może od tego,że miałam wypadek. Wszystko zostało załatwione przez policję zgodnie z wymaganiami ubezpieczyciela. Po 2 godzinnym oczekiwaniu w końcu wyczerpujące informacje zebrała Pani ( opis sytuacji, rysunki, zdjęcia samochodu itd.), że bez niepokoju oczekiwałam rozwiązania, czyli wypłaty pieniędzy na naprawę samochodu. Pracownica PZU podczas pierwszej wizyty była nawet sympatyczna. Rozczarowanie przyszło po tygodniu. Zjawiłam się firmie ubezpieczeniowej, a tam okazało się że sprawa stoi w miejscu bo brakuje jakiegoś potwierdzenia. Nikt nie raczył do mnie zatelefonować tylko czekano , aż się zjawię. Wyznaczono kolejny termin na który też się stawiłam. Niestety ale znowu okazało się, że sprawca wypadku nie miał ubezpieczenia tam gdzie deklarował. Wysłano monit, którego zreszta nie odebrał , jak też i pozostałych. A Co na to Ubezpieczyciel.Niestety nic. Sprawa trwała już 2 miesiące a Pani robiła się coraz bardziej niemiła bo ja ciągle jej zawracam głowę zamiast cierpliwie czekać, aż sprawca da znać gdzie ma ubezpieczenie. Przy kolejnych ponoć bezsensownych wizytach w PZU skierowano mnie do Kierownika bo Pani nie miała już cierpliwości mi tłumaczyć. Po trzech miesiącach uzyskałam tylko tyle informacji ,że mam czekać dalej. Czas oceny sytuacji wręcz nie do określenia. Postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce- Ustaliłam adres pobytu sprawcy, jego brak jakiegokolwiek ubezpieczenia i przyniosłam to do PZU. Tam niestety usłyszałam, że oni mają swoich pracowników i muszą sami te informacje zebrać. Ręce mi opadły. Nikt nic nie robił przez 3 miesiące i dalej ta sama mowa. Napisałam pismo ze skargą na opieszałość PZU w Bielsku Białej do Głównego Inspektora PZU w Katowicach. Wkrótce dostałam pieniądze na naprawę samochodu. To niesamowite jak szybko można wpłacić pieniądze na ubezpieczenie a jak wolno uzyskać wypłatę za szkodę nie z własnej winy. Wydaje się , iż przy takiej konkurencji nie powinno być takich sytuacji , jak odsyłanie klienta z kwitkiem po kilka razy z rzędu , a jednak PZU to stosuje. Telefon kontaktowy też zostaje udostępniony , ale nikt z niego nie korzysta. W ciasnym pomieszczeniu czekało na obsługę z 20 osób a sprawy załatwiane były w maleńkim pomieszczeniu. Każdy mógł usłyszeć jakie ktoś ma problemy co strasznie rozprasza podczas załatwiania własnych spraw.W mojej ocenie PZU nie jest firmą działającą sprawnie, może zbyt dużo klientów. Ja niestety przeniosłam swoje ubezpieczenie po tym wydarzeniu do innej firmy. Działającej dotychczas bez zarzutu ( pominmo kolejnego wypadku).

zarejestrowany-uzytkownik

28.08.2009

Placówka

Bielsko-Biała, Nadbrzeżna 2

Nie zgadzam się (26)
Budynek robi wrażenie...
Budynek robi wrażenie jest duży i przestronny. Kolejki do kas długie, ale obsługa idzie bardzo sprawnie. Informacja działa bez zarzutu, jest jednak do niej spora kolejka, która przesuwa się bardzo wolno. Personel miły i uczynny, ale agenci ubezpieczeniowi nie sprawiają wrażenia osób kompetentnych, bardzo słaba znajomość sprzedawanych produktów (polisy na życie) i długi okres oczekiwania do agenta (zbyt mała ich ilość - jeden). Ogólny wygląd hali głównej sprawia wrażenie jednego wielkiego chaosu, zbyt duże nagromadzenie dużej ilości osób załatwiających różne sprawy w jednym miejscu, można się łatwo zagubić

Anna_455

28.08.2009

Placówka

Łódź, Al.Kościuszki 57

Nie zgadzam się (17)
Wyjeżdżałam na obóz...
Wyjeżdżałam na obóz aikido, musiałam wykupić ubezpieczenie NNW. Aikido nie jest sportem, wpisane jest do rekreacji - osoba obsługująca jednak najpierw nie wiedziała, do jakiej rubryki dopasować dyscyplinę, potem uparła się, że będzie to rubryka sporty walki, razem z boksem, a więc najwyższa stawka ubezpieczenia - wyniosłoby to ok. 100 zł. Ja się upierałam, że to nie sport - aikido nie jest dyscypliną sportową, a wiem z doświadczenia, że istnieje także zapis "sztuki walki", który obejmuje takie dyscypliny jak tai -chi czy aikido właśnie. Pani obsługująca stwierdziła jednak, że nie ma czegoś takiego, poproszona o sprawdzenie powiedziała, że nie ma sensu, chociaż byłam jedyna osobą w punkcie i mogła poświęcić mi więcej czasu. Zrezygnowałam, udałam się do punktu Hestii, gdzie ubezpieczono mnie na udział w "obozie rekreacyjnym sztuk walki", za kwotę 47 zł. Odniosłam wrażenie, że pani w PZU przeszkadzam i w ogóle jej nie zależy na zdobyciu klienta. Nawet nie chciało jej się podnieść słuchawki telefonu, żeby sprawdzić czy ma rację albo zapytać kogoś bardziej kompetentnego.

Monika_576

28.08.2009

Placówka

Kraków, os. Centrum E 17

Nie zgadzam się (23)
Placówka PZU S.A...
Placówka PZU S.A w Łodzi, ul. Zamenhofa. Duża sala, dobrze oznakowana tablicami informacyjnymi. Zgłosiłam się do w/w placówki aby zrealizować polisę ubezpieczenia grupowego mojej zmarłej mamy. Po przedstawieniu wymaganych dokumentów została moja sprawa załatwiona w ciągu 15 minut. Pani mnie obsługująca była kompetentna, co pozwoliło na sprawne załatwienie. Następnie otrzymałam numerek do kasy. Kasjerka (były czynne trzy kasy) wyczytywała petentów według kolejności otrzymanych dokumentów do wypłaty, dzięki temu klienci nie musieli stać w kolejce. Cała operacja zajęła mi 30 minut, co w takim przykrym okresie mojego życia było dla mnie bardzo ważne. Mając porównanie pracy PZU z drugą Firmą Ubezpieczeniową FinLife, w której realizowałam w/w szkodę z mojego ubezpieczenia i męża gdzie na pieniądze czekałam miesiąc to PZU wypadło wzorowo.

KRYSTYNA_34

28.08.2009

Placówka

Wieluń, Krakowskie Przedmieście

Nie zgadzam się (31)

PZU

Grupa Grupa PZU jest największą instytucją finansową w Polsce oraz Europie Środkowo-Wschodniej. Na jej czele stoi PZU SA, którego tradycje sięgają aż 1803 roku, kiedy to powstało pierwsze w Polsce towarzystwo ubezpieczeniowe. PZU może się pochwalić doświadczeniem nie tylko w ubezpieczeniach na życie i majątkowych, ale także w obszarze produktów inwestycyjnych, emerytalnych, ochrony zdrowia i bankowości. Strategią PZU jest nowe podejście do budowania relacji z klientem, które ma na celu integrację wszystkich obszarów działalności wokół klienta. Dzięki temu możliwe będzie dostarczanie produktów dopasowanych do klienta w odpowiednim dla niego miejscu i czasie, a także kompleksowe reagowanie na inne jego potrzeby.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż PZU?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Bardzo polecam. Byłam...
Bardzo polecam. Byłam tu kilka razy i jestem zawsze bardzo zadowolona. Zawsze jest czysto i bardzo przyjemnie. Każdy Polak powinien chociaż raz tutaj przyjść