PZU

(3.96)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4092 z 5190)

Niezadowolenie z usług...
Niezadowolenie z usług zakładu. Problem z kontynuacją dalszego ubezpieczenia, brak możliwości uzgodnienia warunków z obsługą klienta, nie douczony personel, Kontynuacja ubezpieczenia nie zawsze jest możliwa. Problem w znalezieniu odpowiedniej osoby i złożenia wniosku. Nieoznakowane punkty informacyjne brak personelu w godz pracy.

zarejestrowany-uzytkownik

20.12.2009

Placówka

Szczecin, Ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego 42

Nie zgadzam się (11)
Obserwacja dwudniowa. Sympatyczna...
Obserwacja dwudniowa. Sympatyczna obsługa, wytłumaczyli dokładnie co powinnam zrobić aby móc zgłosić szkodę, dużym plusem firmy jest to, iż można szkodę wraz z potrzebnymi załącznikami zgłosić przez internet, jednak wniosek internetowy nie wygeneruje nr konta. Jednak Pani która mnie obsługiwała pozwoliła mi donieść je za chwilę, wezwanie na komisję przyszło mi bardzo szybko. Wygląd placówki: biura mieszczą się w starej kamienicy w niewielkich pomieszczeniach co uniemożliwia pracę większej ilości osób, jednak miejsce jest przyjemne i zadbane.

Agnieszka_1378

17.12.2009

Placówka

Kamienna Góra, Wojska Polskiego 9

Nie zgadzam się (23)
Będąc przypadkiem w...
Będąc przypadkiem w zupełnie innej sprawie niż ubezpieczenia w Urzędzie Gminy w Skaryszewie spotkałam pana który jest przedstawicielem - agentem PZU. Spotkanie choć przypadkowe oceniam na bardzo wysokim stopniu . Jako przypadkowa klientka tego Pana zostałam bardzo miło potraktowana . Pan szukając potencjalnych klientów zachęcał mnie do przeniesienia swojego ubezpieczenia do PZU , co ważne nie namawiał tylko zachęcał . Z mojego punktu widzenia zwykle agenci ubezpieczeniowi nie dają za wygraną i męczą klienta do czasu aż nie podpisze z nimi umowy . W tej sytuacji było całkiem inaczej , agent ubezpieczeniowy zachęcał a nie przymuszał , odpowiadał na zadawane pytania i był bardzo uprzejmy.Rozmowa była krótka ale wyczerpująca a na koniec rozmowy otrzymałam wizytówkę gdybym była zainteresowana ofertami . Szczerze mówiąc do tej pory spotykając agentów ubezpieczeniowych miałam o nich nie zbyt dobre zdanie , po tym przypadkowym spotkaniu -powoli zaczynam je zmieniać .

zarejestrowany-uzytkownik

17.12.2009

Placówka

Skaryszew, Słowackiego

Nie zgadzam się (20)
Tuż po ukończeniu...
Tuż po ukończeniu 13 roku życia mama wykupiła mnie mojemu bratu polisę ubezpieczeniową, która w określonych okolicznościach takich jak np. małżeństwo, studia mogła zostać rozwiązana. Po prawie 10 latach płacenia składek mama postanowiła rozwiązać umowę. W związku z tym, ubezpieczyciel był zobowiązany do wypłaty zebranej sumy. Do dziś, a minęły już prawie 4 miesiące sprawa nadal nie została rozwiązana.Ponieważ PZU nie chce wypłacić całej sumy, mimo faktu iż wcześniej składało taką deklaracje. Po wielu konsultacjach z agentem oraz radcą prawnym wysłaliśmy kolejne pismo do centrali, miejmy nadzieje że tym razem sprawa znajdzie pozytywny finał.

Magda_47

16.12.2009

Placówka

Łomża, Szosa Zambrowska 29/b

Nie zgadzam się (28)
Postanowiłam ubezpieczyć mieszkanie...
Postanowiłam ubezpieczyć mieszkanie w sierpniu 2008 r., wznowiłam je po roku. W moim małym mieście, PZU traktujemy jak ostoję i tradycyjną firmę ubezpieczeniową. Pan, który się u nas zjawił nie sprawiał na mnie wrażenia zbyt profesjonalnego. Nie wyglądał jak "reklamowy" ubezpieczyciel (higiena, strój) i tak też się nie zachowywał. Po prostu przekazał podstawowe informacje o wysokości składek i ewentualnych odszkodowań,a co dokładnie obejmuje ubezpieczenie musieliśmy wypytać. Za to sporo opowiadał o sobie i innych nieważnych sprawach. Po roku sami musieliśmy dzwonić do ubezpieczyciela, żeby się u nas zjawił, bo minęło 2 tyg. od upływu terminu naszej umowy. Pan przyjechał i podobnie jak poprzednio spisał standardową umowę, moje dane dane, obliczył składkę i tyle. Rozumiem, że ubezpieczyciel ma już swoją grupę klientów ale wymagałabym trochę więcej profesjonalizmu i zaangażowania, jakieś nowe oferty, propozycje dla wznawiająch ubezpieczenie, no i trochę więcej dbania o wizerunek firmy.

Adriana_42

14.12.2009

Placówka

Nie zgadzam się (21)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy odszkodowania za włamanie do domku rekreacyjnego. Ubezpieczyciel bardzo szybko załatwił sprawę. Odszkodowanie zostało szybko wypłacone. Uważam ze PZU jest bardzo rzetelnym ubezpieczycielem. Jestem osobiście zadowolona z PZU. Może personel nie zawsze jest uprzejmy ale kompetentny.

zarejestrowany-uzytkownik

14.12.2009

Placówka

Nie zgadzam się (29)
Kasy są zamykane...
Kasy są zamykane o godzinie 14,30 tak że człowiek normalnie pracujący nie może załatwić żadnej sptawy po zakończeniu swojej pracy. Kierownik jest bardzo niemiłą osobą traktującą interesantów którzy przychopdzą po godzinie 14,30 bardzo niemiło i traktuje ich jak intruzów.Pozostali pracownicy są w miarę kulturalin i kompetentni.

Krzysztof_301

13.12.2009

Placówka

Hrubieszów, Partyzantów

Nie zgadzam się (16)
Niestety byłam uczestnikiem...
Niestety byłam uczestnikiem stłuczki samochodowej. Ubezpieczenie auta mam w PZU wiec udalam sie do oddzialu do Wrocławia aby zgłosić szkode. Pan w Informacji zaproponował mi zadzwonic na infolinię i tam zglosić szkode. Telefon był dostępny na sali obsługi. Od razu po podniesieniu słuchawki odezwał sie operator. Co prawda rozmowa trwała dość długo (ok. 20 minut), ale zapewne wymagała tego moja sprawa. Ucieszył mnie fakt, ze termin oględzin samochodu został ustalony na za godzine od mojego telefonu. Ucieszył mnei ten fakt, że nie musialam czekać na to nawet kilku dni. Po rozmowie telefonicznej podeszlam do pani obsługującej przy stanowisku aby dopełnić formalności. Było kilka stanowisk, wiec nie oczekiwałm długo. Tam uzyskałam od Pracownicy szczegołowe i kompletne informacje. Wytłumaczyła mi co, krok po kropu, powinnam zrobić.Jedynie rzeczoznawca, który ogladał mój samochód zrobił to bardzo powierzchownie. Nie uważam, że zrobił to dokładnie.

Małgorzata_452

13.12.2009

Placówka

Wrocław, Aleja Karkonoska 45

Nie zgadzam się (22)
Udałem sie tam...
Udałem sie tam w celu zasiegnięcia informacji o ubezpieczeniu indywidualnym... Wchodząc przez szklane drzwi( które nie miały sladów ani jednego paluszka i były czyste) udałem się do wolnego stanowiska obsługi..o dziwo nie było kolejki(odsapnąłem z ulgą..) Przywitała mnie miła Pani prosząc abym usiadł na krzesło... Po kolei zacząłem jej zadawać pytania,na które odpowiadała szybko, nie zastanawiając się ani chwili(pomyślałem-właściwa osoba na właściwym miejscu)..Moja wizyta z oddziale PZU nie trwała więcej niz 15 minut,otrzymałem broszurki informacyjne dotyczące opcji ubezpieczeń(było ich kilka), a także dostałem propozycje ubezpieczenia sie wspólnie z żona, lub w połączeniu z dzieckiem.. Wizyte uważam za : krótką-ale konkretną,wszystkie informacje które chciałem uzyskać-uzyskałem, I juz wybrałem ubezpieczenie Ubezpiecze sie wspólnie z moja rodzina-tak będzie korzystniej...oczywiście ,... dla nas :)

zarejestrowany-uzytkownik

12.12.2009

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Wełniany rynek 12a

Nie zgadzam się (18)
Na początku grudnia...
Na początku grudnia kończyło mi się ubezpieczenie mieszkania. Na kilka dni przed końcem ubezpieczenia zadzwonił agent PZU (Pan M. G. z agencji KRYMAR), przypominając o końcu okresu ubezpieczenia i zaproponował przedłuzenie umowy na kolejny rok. Rzeczowo i kompetentnie przedstawił ofertę, nie było również problemu z ustaleniem terminu podpisania umowy - był bardzo elastyczny i w 100% dopasował się do mojego terminu. Punktualnie zjawił się w wyznaczonym miejscu z gotową do podpisania umową. W pełni profesjonalne podejście do klienta.

Tomasz_773

10.12.2009

Placówka

Nie zgadzam się (20)
Zgłosiłam do infolinii...
Zgłosiłam do infolinii PZU stłuczkę z udziałem ubezpieczonej przez nich osoby. Dostałam termin ogledzin samochodu na nastepny dzien, wyznaczony na konkretną godzinę. W centrum likwidacji szkód zostałam przyjeta od razu bez oczekiwania. Załatwianie sprawy włacznie z wypełnainiem papierów, ogledzinami, zdjeciami i wycena szkód trwało nie dłuzej niz poł godziny. Wycena bardzo korzystna uwzgledniajaca wszystkie zniszczenia. Ogromnym zaskoczeniam był dla mnie termin wypłaty - pieniadze miałam otrzymac w ciagu miesiaca. Jednak po 7 dniach miałam juz odszkodowanie na koncie.

Kalina_9

10.12.2009

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 51

Nie zgadzam się (18)
Posiadam następujące doświadczenie...
Posiadam następujące doświadczenie związane z działalnością firmy PZU S.A. W dniu 04.08.2008 doszło do kolizji, w której uszkodzony został mój samochód. Osoba która spowodowała kolizję ubezpieczona była w firmie PZU S.A. Samochód został zabrany do warsztatu gdzie został poddany oględzinom rzeczoznawcy PZU. Rzeczoznawca dokonał oględzin oraz poinformował mnie o terminie, w jakim powinienem otrzymać kalkulację naprawy. Osoba ta wydała się miła i kompetentna. W dniu 11.08.2008 zgodnie z terminem podanym przez rzeczoznawcę otrzymałem informację o możliwości odbioru kosztorysu. Udałem się do centrum likwidacji szkód w Olsztynie na ulicy Sielskiej 5. Okazało się, że z uwagi na zakres uszkodzeń pojazdu, jego naprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona. Przewidywane koszty naprawy samochodu przekraczają bowiem jego wartość i PZU S.A. nie pokryje kosztów naprawy pojazdu. Jednocześnie zaproponowano mi odkupienie auta za kwotę ustaloną na podstawie tabeli EuroTax’u. Pracownik był rzetelny i kulturalny. Przystałem na zaproponowaną kwotę i w dniu 02.09.2008 PZU S.A. wypłaciło mi należne odszkodowanie. Jestem bardzo zadowolony z obsługi centrum likwidacji szkód w Gdańsku w filii w Olsztynie.

zarejestrowany-uzytkownik

10.12.2009

Placówka

Olsztyn, Sielska 5

Nie zgadzam się (24)
W tym dniu...
W tym dniu dokonano włamania do mojego auta poprzez wybicie tylnej szyby za kierowcą (z boku pojazdu). Mam wykupione OC oraz AC w tej firmie. Jako formę rozliczenia wybrałem gotówkową i to był mój błąd. Po oględzinach przez rzeczoznawcę dostałem wycenę na 340zł, gdzie koszt wstawienia tej szyby w warsztacie wyniósł 450zł. Sprawa nie byłaby dla mnie tak bulwersująca gdybym otrzymał te 340zł, jednak okazało się, że do wypłaty odszkodowania szkoda musi wynosic min. 500zł, o czym nie zostałem poinformowany przy zawieraniu umowy. Posiadając nieobowiązkowe ubezpieczenie AC czuje się oszukany przez tę firmę, gdyż decydując się na coś dodatkowego i płacąc za to nie powinno byc minimalnych progów i każda szkoda nawet wynosząca np. 10zł powinna byc wypłacana. Bardzo się zawiodłem na warunkach stawianych przez PZU. Ze swojej strony mogę jedynie doradzic aby wybierac bezgotówkową rekompensatę za szkodę, wtedy można uniknąc nieprzyjemnych niespodzianek np. takiej, która mnie spotkała. Ostatecznie musiałem pokryc cała szkodę z własnych funduszy.

ZweryfikowanyKlient

09.12.2009

Placówka

Szczecin, Ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego 42

Nie zgadzam się (25)
Miejsce obsługi: Bardzo...
Miejsce obsługi: Bardzo długie oczekiwanie w kolejce (16min) Placówka jest niezorganizowana. Klientów oczekujących do wyboru polisy itp obsługuje jedna osoba, natomiast w boksie, do którego nie ma kolejki (m.in. kasa, wykup polis) siedzą trzy osoby. Personel: Pracownik PZU podczas rozmowy ze mną wykonuje inne prace, odbiera telefon, jego stanowisko pracy jest nieuporządkowane, co rozprasza uwagę klienta.Udziela kompetentnych odpowiedzi. Oferta: oferta jaką proponuje mi PZU za obowiązkowe OC jest jedną z najdroższych na rynku.

Karolina_599

09.12.2009

Placówka

Opole, Ozimska 5

Nie zgadzam się (24)
Obserwacja usług w...
Obserwacja usług w zakresie ubezpieczeń OC, jak i obsługi świadczonej przez PZU w Tychach. Zdarzenie miało miejsce 24.07.2008r. Jako nabywca samochodu używanego, musiałam dokonać zabiegu spisania aneksu, do opłaconego przez poprzedniego właściciela ubezpieczenia OC, jak i dokupić pakiet „NW”. W tym celu, udałam się do Inspektoratu PZU w Tychach. Siedziba PZU znajduje się tam od kilkudziesięciu lat. Pomieszczenie od zewnątrz, wizualnie wskazuje na dużą przestrzeń. Jednak, po wejściu do środka, układ jest dosyć gęsty i stanowiska obsługi zajmują ledwo 1/3 powierzchni. Mimo to, jest dosyć sprawnie. Sprawę załatwiałam w godzinach porannych, tj. około godziny 9-10. W tym czasie, byłam jedyną z oczekujących na obsługę. Potem doszedł kolejny petent, który musiał już na stojąco oczekiwać na swoją kolej. W sprawie ubezpieczeń samochodowych było czynne jedno stanowisko. Przyjął mnie Pan, który dosyć sprawnie spisał aneks. Następnie, zostałam poproszona o przejście na kolejne stanowisko, na którym miałam dopłacić do ubezpieczenia NW i przy którym otrzymałam kwit ubezpieczenia OC+ NW, widniejący już na moje nazwisko. Lecz zanim sfinalizowałam całą transakcję, musiałam przejść przez 2 osoby obsługujące, w tym zakresie (ze względów technicznych) i jak się okazało, ze szczęściem dla mnie. Otóż, w 1wszym kontakcie z tzw. kasą, byłam obsługiwana przez dosyć charakterystyczną, pod względem wyglądu osobę. Pani miała około 40 lat. Osoba, bez żadnej dyskrecji, przeżuwała gumę i nawet moja obecność, nie strofowała Ją do zmiany zachowania. Pani budziła moje zainteresowania, jeszcze w czasie, kiedy oczekiwałam na spisanie aneksu. Ogólnie, nie potrafiłam się napatrzeć, na Jej zachowanie. Co prawda, w tym czasie nie obsługiwała nikogo, jednak obecność petentów, powinna ją w jakiś sposób znormalizować. Następnie, w oczekiwaniu na zalogowanie się do systemu przez ową Panią, miałam pytania dotyczące opłacanej składki NW. Rzecz dotyczyła czasu trwania (rok) i możliwości połączenia jej z ubezpieczeniem OC (które wygasało w listopadzie, czyli za około 4 miesiące),czyli zapłacenia tylko za okres 4 miesięcy, tak, aby kolejnej opłaty dokonywać łącznie, tj. OC razem z NW. Na moje pytanie, czy istnieje taka możliwość, usłyszałam krótką odpowiedź, że nie. Jednak Pracownica, miała wciąż kłopoty z komputerem. W czasie pokonywania trudności sprzętowych, już bez żadnych pytań, patrzyłam na lekceważące ruchy jamy ustnej kobiety, która nie potrafiła się domyśleć swojego nagannego, pod tym względem, zachowania. Gdy próby logowania nie powiodły się, zostałam poproszona, aby przejść na stanowisko obok, do innego pracownika. Jak się okazało, awaria sprzętowa była dla mnie swego rodzaju wybawieniem. Rozpoczynając procedurę od nowa, zapytałam, po raz kolejny obsługującej mnie, już innej Pani, czy istnieje możliwość połączenia w czasie OC i NW. Jakże się zdziwiłam odpowiedzi, która była twierdząca! Na moje zapytanie, dlaczego przed chwilą zostałam poinformowana inaczej, usłyszałam, że Pani, która chciała mnie wcześniej obsłużyć, jest jeszcze nowa i może pewnych rzeczy nie wiedzieć. Zdziwiłam się wielce, bo jej zachowanie nie wskazywało na doszkalającego się pracownika. Przecież, przed chwilą z wielkim przekonaniem , zostałam poinformowana, o braku możliwości opłacania w przyszłości składek OC i NW w tym samym czasie. Więc argument, podziałał na mnie negatywnie. Wolałabym być poinformowana, o niewiedzy na dany temat i widzieć zaangażowanie w rozjaśnianiu przez pracownika jego i moich wątpliwości, aniżeli błędnym informowaniu, który w przyszłości mobilizowałby mnie 2razy do roku, do spełniania procederu osobnego opłacania składek OC I NW, w którym traciłabym, swój cenny czas. Zastanawia mnie jednak, fakt przekonania w jakim tkwiła ta Pani, prawdopodobnie nie wiedząc, że tkwi w błędzie. Mam tylko nadzieję, że po mojej wizycie, Pracownica z gumą do żucia, została poinformowana chociaż o tym, że udziela błędnych informacji. Kwestię zachowania, może też już ktoś zdążył Jej zasugerować. Proszę zwrócić uwagę, że od zdarzenia minęło prawie 1,5 roku, a pamiętam go jakby było wczoraj. Twarz tej kobiety i jej kontrowersyjne zachowanie, mam do dzisiaj przed oczyma. Wyrażam jednak głęboką nadzieję, że od tego czasu, w tej dziedzinie, zdążyło się już wiele zmienić. I owa Pani również dawno pozbyła się gumy do żucia. Nie miałam możliwości skonfrontowania ponownie Jej zachowania, gdyż po wygaśnięciu ubezpieczenia OC, wypowiedziałam umowę i przeszłam do konkurencyjnego zakładu ubezpieczeń, w którym, prócz profesjonalnej obsługi, otrzymałam bardzo konkurencyjne, pod względem ceny ubezpieczenie OC+NW – oczywiście płacone łącznie w jednym terminie…

zarejestrowany-uzytkownik

09.12.2009

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (20)
Dzisiaj udałem się...
Dzisiaj udałem się do najbliższej placówki PZU aby złożyć rezygnację z ubezpieczenia OC, ponieważ otrzymałem blankiet do zapłaty a znalazłem tańszą ofertę. Na miejscu zosta lem mile zaskoczony, Pani która mnie obsługiwała nie tylko znalazła mi lepszą ofertę ale także potrafiła przekonać mnie o zaletach sprzedawanego produktu. Osoba ta była przy tym bardzo miła i kompetentna. Jedyną rzeczą z kt orej nie byłem zadowolony to czas oczekiwania.

zalogowany_użytkownik

09.12.2009

Placówka

Toruń, Szosa Lubicka 26/34

Nie zgadzam się (19)
W łodzi na...
W łodzi na ul:Kilińskiego znajduje sie oddział PZU dostałem list od Pzu dotyczacy mojego samochodu dzie za okres ubezpieczenia OC i NW miałem zapłacić kwote 862 zł! niestety była to dośc duza kwota gdy w oddziale powiedzialem że w takim razie chciał bym rozwiązac umowe z firmą PZU pan z którym rozmawiałem zaproponowal mi dokladnie to samo ubezpieczenie samochodu tylko że za kwote 532 zł poprostu wydrukowałem mi nowy blankiet z mniejszą kwota!Więc za wiedzie personelu stawiam +5 bo jednak osoba z która rozmawiałem dała mi chyba najtańsze ubezpieczenie OC i NW, za zachowanie i wygląd personelu stawiam również +5 osoby pracujace w tym oddziale ubrani w garnitury, biała koszula krawat.za Oferta cena stawiam jednak +2 ponieważ jednak mogli dać mi odrazu niższą cene jednak zrobili to dopiero gdy chciałem rozwiązac z nimi umowe.Organizacja i czas obsługi .... organizacja+5 dośc dobrze zorganizowano ten lokal,na wejściu stoi maszyna z której bierze sie nr,gdy nr wyswietli sie na tablicy wchodzi sie do pokoju.Sprawe załatwilem szybko zajelo mi to wszystko może 10 min. Wyglad miejsca obslugi oceniam na +5 Od samego poczatku gdy wejdzie sie do PZU jest czysto widać ze sa osoby ktore cały czas zajmują się czystością wszystko czyste i schludne :)

zarejestrowany-uzytkownik

09.12.2009

Placówka

Zduńska Wola, Kilińskiego 7/11

Nie zgadzam się (24)
Doradca wykazał się...
Doradca wykazał się bogatą wiedzą na temat produktu ubezpieczeniowego o jaki pytałem, przedstawił ofertę doradzając a nie tylko sprzedając. Podczas rozmowy wszedł inny doradca i poprosił o 5minut przerwy. Po kilku minutach prowadzący rozmowę doradca wrócił tłumacząc się ważną rozmową z szefem. Rozmowa miała miejsce w wydzielonym pokoju za drzwiami, dzięki czemu można było skupić się na sprawie a nie na otaczającym dniu pracy w biurze. Oferta firmy dla mnie jest mało konkurencyjna

Jakub_258

09.12.2009

Placówka

Kraków, 1000-lecia 80

Nie zgadzam się (22)
Postanowiłem sprawdzić czy...
Postanowiłem sprawdzić czy nadal w PZU mają dalej składki najwyższe niż w konkurencji. Ustawiłem się w kolejke byłem drugi, po wysłuchaniu pani przyjęła moją rezygnacje. Druki do wypełnienia były niedbale, nie kompletne, nie wyraźne. Zachowanie pań było w miare dobre, trochę znurzone, lecz później pani obok rozmawiała na jakieś prywatne rozmmowy przeszkadzając mi w wypełnianiu druków. Po pytaniu co tu wpisać otrzymałem odpowiedż "resztę już sobie sama wpiszę..". Niestety ceny mają daleko za konkuręcją bardzo drogie. Złożenie rezygnacji trwało ok 10min od wejścia do wyjścia z budynku, trochę długo. Wygląd miejsca do przyjęcia.

zarejestrowany-uzytkownik

04.12.2009

Placówka

Dębica, ul. Nosala 2

Nie zgadzam się (24)
Zadawanie pytań poprzez...
Zadawanie pytań poprzez stronę internetową PZU nie ma dla mnie żadnego sensu. Zadałem pytanie cztery dni temu, dostałem potwierdzenie przyjęcia tego pytania. Do dzisiaj nie dostałem, żadnej odpowiedzi. Skoro jest formularz, to chyba po to żeby z niego skorzystać. Nie jest chyba traktowany tylko jako „książka skarg i zażaleń”. Myślę, że przeszło 72 godziny to wystarczająca ilość czasu, aby odpowiedzieć na krótkie, proste pytanie. Nie polecam.

zarejestrowany-uzytkownik

03.12.2009

Placówka

Nie zgadzam się (26)

PZU

Grupa Grupa PZU jest największą instytucją finansową w Polsce oraz Europie Środkowo-Wschodniej. Na jej czele stoi PZU SA, którego tradycje sięgają aż 1803 roku, kiedy to powstało pierwsze w Polsce towarzystwo ubezpieczeniowe. PZU może się pochwalić doświadczeniem nie tylko w ubezpieczeniach na życie i majątkowych, ale także w obszarze produktów inwestycyjnych, emerytalnych, ochrony zdrowia i bankowości. Strategią PZU jest nowe podejście do budowania relacji z klientem, które ma na celu integrację wszystkich obszarów działalności wokół klienta. Dzięki temu możliwe będzie dostarczanie produktów dopasowanych do klienta w odpowiednim dla niego miejscu i czasie, a także kompleksowe reagowanie na inne jego potrzeby.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż PZU?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Bardzo polecam. Byłam...
Bardzo polecam. Byłam tu kilka razy i jestem zawsze bardzo zadowolona. Zawsze jest czysto i bardzo przyjemnie. Każdy Polak powinien chociaż raz tutaj przyjść