PZU

(3.96)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4092 z 5190)

W oddziale jest...
W oddziale jest sporo klientów. Czekam kilka minut w kolejce, na kapapie, żeby wykupić pakiet ubezpieczeń OC i AC. Skerowała mnie do PZU informacja w Gazecie Wyborczej o cenach tych ubezpieczeń. O dziwo dla moich warunków (wiek wozu i mój, zamieszkanie itp) PZU oferuje najtańszy pakiet. Obsługująca pani K. jest miła, uśmiechnięta i bardzo sprawna. To duży kontrast do zapamiętanych sprzed kilku lat, ponurych i nieuprzejmych urzędniczek PZU. Warto było wrócić do tego ubezpiczyciela. Formalności są krótkie. O dziwo jest terminal, więc nie ruszając się z krzesła mogę od razu zapłacić kartą kredytową. Uzgadniamy termin wizyty z samochodem - do zrobienia zdjęć. Pełna kultura i satysfakcja. A w portfelu mam "nadwyżkę" ok. 300 zł; w porównaniu do oferty dotychczasowego ubezpieczyciela, który w przysłanej ofercie nawet nie zająknął się o zniżkach np. z tytułu kontynuacji. Szkoda tylko, że parking przed budynkiem PZU ciągle pełny, chyba jest zbyt mały. jak na potrzeby klientów.

Jan_3

02.12.2009

Placówka

Lubin, Odrodzenia 33b

Nie zgadzam się (21)
Udałam się do...
Udałam się do PZU w celu dowiedzenia się czegoś na temat ubezpieczeń na życie. Wchodząc na budynku naprzeciwko jest coś w rodzaju recepcji gdzie siedzi ochrona. Obiekt jest monitorowany. Ochrona jak tylko się weszło przywitała się. Na prawno jest wejście do działu samochodowego. Po lewej stronie jest wejście do Ubezpieczeń na życie. Przeszłam przez szklane drzwi i dałam się na lewo gdzie były stoiska przeznaczone do obsługi Klienta. Pomieszczenie jest duże, podzielone na boksu. W pomieszczeniu było czysto i przytulnie. Na ścianie zamieszczony był telewizor, ale nie był włączony. Nie było kolejki i od razu została poproszona przez jednego z pracowników do stanowiska. Pani była bardzo miła. Nie narzucała się z ofertą i wytłumaczyła mi wszystko bardzo szczegółowo. Odpowiadała bardzo cierpliwie na pytania i rozwiewała moje wszelkie wątpliwości. Niestety czasem słuszne. Pracownik cały czas miał miły ton głosu i był życzliwy. Ofertą mogę ocenić jako średnio interesującą. Zarówno cenowo jak i pod względem usług.

Paola

02.12.2009

Placówka

Dąbrowa Górnicza, Królowej Jadwigi 6A

Nie zgadzam się (21)
Zadzwoniłam na infolinię...
Zadzwoniłam na infolinię powyższej firmy w celu aktywacji tzw. karty aptecznej. Cała procedura aktywacyjna odbyła się błyskawicznie. Bardzo miły konsultant przywitał się, a następnie przedstawił z imienia i nazwiska, zapytał o kilka szczegółów i dokonał natychmiastowej aktywacji. Niestety, proces łączenia z bardzo miłym konsultantem trwał ponad 20 minut!

Beata_87

02.12.2009

Placówka

Nie zgadzam się (22)
W nawiązaniu do...
W nawiązaniu do porzednie oceny a więc nie kompetencji pracowników. Po wyjaśnieniach okazało sie, że to mnie się należy zwrot składki a nie dopłata dla PZU. Ale, żeby było jeszcze trudniej aj mam powypełniać dokumenty i znowu je wysyłać do PZU aby łaskawie zwrócili pieniądze. Naprawdę zero podejścia do klienta. Nie chcę mieć nic wspólnego więcej z tą firmą.

Artur_160

29.11.2009

Placówka

Warszawa, MONIUSZKI 8

Nie zgadzam się (34)
Wczorajsza obserwacja ...
Wczorajsza obserwacja PZU w Oddziale w Kielcach była dla mnie bardzo irytująca. Zastanawia mnie fakt, jak w obecnych czasach można tak traktować klienta. Firma znana jest bardzo dobrze, lecz jej struktura nie jest opracowana do końca. Jeżeli chodzi o punkt na ulicy Solnej jest on nie dostosowany do obsługi klienta o wysokiej jakości- na 7 stanowisk jedynie 2 były udostępnione, nie ma zachowanej prywatności klientów, jest niewystarczająca ilość miejsc siedzących dla klientów, nie ma nawet automatu z wodą do picia bądź napojami, na ścianie wisi telewizor, który jest nie włączony, co powoduje, iż klienci oczekujący na obsługę poprostu z nudy podsłuchują i obserwują, co się dzieje w owym punkcie. Ja zostałam troche "niesmacznie" nazwana przez panią, która mnie obsługiwała. W punkcie na ulicy Dużej jest maszyna drukująca numer, jaki otrzymuje klient, aby został obsłużony. Posiada ona nieprecyzyjnie sformułowane odnośniki. Po kolejnej stracie czasu zostałam skierowana do pokoju po drugiej części korytarza. Tam znowu przekierowano mnie do Recepcji, gdzie znajdował się aparat telefoniczny. Musiałam podać moje dane przez owy telefon, które słyszały wszystkie osoby przechodzące obok mnie.

Małgorzata_726

28.11.2009

Placówka

Kielce, Duża 21

Nie zgadzam się (21)
Potrzebuję aktualnych informacji...
Potrzebuję aktualnych informacji nt. polisy Opieka Medyczna, gdyż w końcówce roku przychodnie publicznej służby zdrowia nie rejstrują do lekarzy specjalistów. (np. Miedziowe Centrum Zdrowia, odsyła do rejestracji do kardiologa w styczniu 2010r). W odpowiedzi na zapytanie do jakiego wieku możnaskorzystać z tej polisy, pani doradca najpierw upewnia się u koleżanki (pracującej przy sąsiednim biurku) czy to jest do 64 lat włącznie, następnie wyczerpująco informuje o warumkach i różnych wariantach polisy. Cenna jest informacja o obowiązywaniu polisy w układzie kalendarzowym tj. od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca kalendarzowego. Urok tej polisy polega m.in. na tym, że poradnia musi ubepieczonego zarejestrować , a lekarz specjalista przyjąć bez kolejki w terminie do 5 dni od rejestracji. Na zakończenie rozmowy dostaję plik ulotek z różnymi opcjami polisy Opieka Medtczna.

Jan_3

28.11.2009

Placówka

Lubin, Odrodzenia 33b

Nie zgadzam się (26)
Jestem zadowolona z...
Jestem zadowolona z obsługi, jaką posiada kołobrzeskie PZU S.A jak i zarówno Pzu Życie. Pracownicy pzu sami przypominają klientowi o terminach ubezpieczenia samochodu jak i zarówno mieszkania. Jeśli zdarzy się ewentualna szkoda w miarę szybko odszkodowanie zostaje wypłacone. Pracownicy Pzu zawsze starają się, aby klient przedłużając ubezpieczenie lub chcąc przenieść ubezpieczenie na inną osobę zaoferować dogodne warunki ubezpieczania.

zalogowany_użytkownik

28.11.2009

Placówka

Kołobrzeg, Emilii Gierczak

Nie zgadzam się (38)
Przy okazji zakupów...
Przy okazji zakupów wybrałem się do agencji PZU zapytać o ofertę ubezpieczenia na samochód. Agencja PZU w domu handlowym Astra jest zlokalizowana w boksie. Stanowisko pracy było uporządkowane , na biurku panował porządek. Obsługiwał mnie pan około 50 lat, prawdopodobnie właściciel agencji. Zapytałem go o najkorzystniejsze ubezpieczenie samochodu. Wypytał mnie jakie mam oczekiwania i rozpoczął przygotowywanie oferty. W kulturalny i miły sposób wypytywał mnie o szczegóły auta, które były mu potrzebne do przeprowadzenia symulacji. Poinformował mnie ile będzie kosztowało ubezpieczenie OC, NW a także AC. Dodatkowo zaproponował mi dwie oferty PZU "Szyby", a także PZU "Pomoc", które miały zabezpieczyć dodatkowo moje auto. Zapisał mi wszystkie wyliczenia na kartce. Widać było, że posiada dużą wiedzę na temat sprzedawanych przez siebie produktów. podziękowałem za udzielone informacje. Pracownik pożegnał mnie grzecznie i życzył miłego dnia.

Konrad_8

27.11.2009

Placówka

Wrocław, Horbaczewskiego 4-6

Nie zgadzam się (22)
Najmłodszym dzieckiem uwielbianego...
Najmłodszym dzieckiem uwielbianego przez Polaków towarzystwa ubezpieczonego PZU jest aplikacja ERU. Jest to uśmiech w stronę ubezpieczającego ale po głębszym poznaniu, stwierdzam że ułatwia też życie pracownika. Pierwszy raz spotkałam się z nową aplikacją na szkoleniu organizowanym przez PZU. Zaproponowano dwa terminy z którego można było wybrać dla siebie dogodny. Całe szklenie odbyło się przy użyciu nowoczesnego sprzętu w małych grupach i miłej atmosferze. Moja obserwacja przebiegła więc od środka towarzystwa ubezpieczeń gdzie mogłam zaobserwować podejście firmy zarówno do agentów ubezpieczeniowych jak i finalnych klientów. Sama aplikacja ERU to Elektroniczny Rejestr Ubezpieczonych. Pierwszy poważny krok w stronę nowoczesności i wygody. Prowadzący szkolenie przedstawiał szereg zalet i ułatwień jakie wkrótce wejdą w życie. Za każdym razem gdy odwoływał się do ubezpieczonych, traktował ich z szacunkiem i przedstawiał jako osoby które powinny być przez nas(ubezpieczycieli) w pełni poinformowane. System elektronicznego rejestru jest też uśmiechem w stronę pracownika który będzie mógł żądać od nas historii składek czy innych wydruków. Przedstawiono też wszelkie zmiany jakie dotychczas przeprowadzano na piśmie, dotyczące ubezpieczonego. Teraz firmy zaoszczędzą stosy kartek i odciążą listonoszy z kursowania między firmą a siedzibą PZU. Nigdy nie obserwowałam zaangażowania towarzystwa ubezpieczonego w poprawę jakości obsługi klientów nie związaną z poszerzeniem liczby obsługujących czy poprawę stanu budynków siedziby firmy. Tym razem od środka byłam świadkiem chęci umocnienia więzi z klientem poprzez ułatwienie obu stronom procesu ubezpieczenia bądź wykonania zmian w jego zakresie. Nie jestem fanką PZU i moja pozytywna ocena tej firmy nie ma być odebrana jako darmowa reklama. Akurat takie grupowe ubezpieczenie obowiązuje w firmie w której pracuję jednak nie znam żadnego innego towarzystwa ubezpieczeniowego z polskim kapitałem, które działałoby na tak wielką skalę. Miło wiedzieć że ubezpieczony jest dla nich tak ważny jak comiesięczna składka:)

Optymistka

27.11.2009

Placówka

Nie zgadzam się (29)
We wcześniejszej obserwacji...
We wcześniejszej obserwacji dotyczącej PZU wspomniałam o tym, że zgłaszałam ubezpieczycielowi mój pobyt w szpitalu. Zgłoszenia dokonałam 29.09.2009r. Decyzję o wypłacie świadczenia otrzymałam dnia 05.11.2009r. Była podjęta 30.10.2009r. Pieniążki oczywiście na konto otrzymałam wcześniej niż list. W międzyczasie dzwoniłam do PZU w Raciborzu, aby dowiedzieć się na jakim etapie jest prowadzona sprawa. Pani odpowiedziała mi, że skontaktuje się z Warszawą i oddzwoni. Oddzwoniła po dwudziestu minutach i dowiedziałam się tego, czego oczekiwałam. Na chwilę obecną jestem zadowolona z prowadzenia spraw przez PZU.

zarejestrowany-uzytkownik

26.11.2009

Placówka

Racibórz, Karola Miarki 3

Nie zgadzam się (24)
Chciałabym opisać niemiłą...
Chciałabym opisać niemiłą sytuację jaką doznałam z Agnentem PZU, no a teraz z PZU. Od zawsze ubezpieczałam się w PZU(ubezpieczenie auta, ubezpieczenia wakacji zagranicznych), u jednego agenta w mojej miejscowość. Ta sytuacja miała miejce w tamtym roku, ale konsekwencje tego ciągnął się do dnia dzisiejszego. Zadzwoniłam do "mojej" agentki ubezpieczeniowej w celu ubezpieczenia auta. Był to ostatni dzień miesiąca i ostatni dzień iubezpieczenia. Zadzwoniłam do niej ok godz.12:00, dlatego , że sama nie mogłam podejść osobiście bo byłam w pracy. Gdy agentka usłyszała, że chciałabym ubezpieczyć się powiedziała, że w dniu dzisiejszym jest to niemożliwe, bo ona już zamkła miesiąc, i zaraz jedzie do PZU oddać umowy i , że może zrobić to jutro. W dniu następnym wcześnie rano wyjezdzałam na szkolenie i chyba miałam jechać nieubezpieczonym autem!! Zapytałam, że przecież jest godz.12:00 i jak to ma zamknięty miesiąc, skoro pracuje do 16? Usłuszałam, ze nie ubezpieczy mi dziaiaj auta, bo zamkła już miesiąc i już! Strasznie się wkurzyłam i zadzwoniłam do agenta WARTY, aby ubezpieczyć samochód.Syn mój pojechał do PZU z pismem o wypowiedzenie umowy. Jednak pani w PZU nie chciała tego mu przyjądz, powiedziałam, że ma zostawić na biurku. To przecież ja jestem klientem, ja chciałam ubezpieczyć auto , i nie jest to moja wina , że pani agentka nie chciała. Do dnia dzisiejszego wydzwaniają do mnie z PZU (choć kilkakrotnie opowiedziałam zaistniałą sytuacje) i chcą abym wpłaciła pieniądze!! Dość, żę pracownikowi PZU nie chciało się ubezpieczyć mojego samochodu to jeszcze teraz ja mam pokryć koszty polisy!! Polisę wykupiłam w WARCIE, dodatkowo ubezpieczyłam drugie auto oraz mieszkanie. PZU poprostu straciło klienta, bo już napewno nic w tej firmie nie wykupię żadnego ubezpieczenia.

Obserwatorka_1

26.11.2009

Placówka

Chrzanów, Słowackiego 2

Nie zgadzam się (31)
Dostałam pocztą wezwanie...
Dostałam pocztą wezwanie do zapłaty ubezpieczenia za samochód. Naliczono mi kwotę bez zniżki 60%, która od lat mi przysługuje. Pan w PZU w Przeworsku usiłował mi pomóc, ale niezbyt wiedział jak, w końcu poprosił, żebym pryszła na drugi dzień. Poszłam pełna optymizmu... Pan nadal nie dowiedział się nic na mój temat, usiłował gdzieś dzwonić przy mnie. Stwierdziłam, że przyjdę znów na następny dzień, bo nie miałam zbyt wiele czasu. Przyszłam, ale oczywiście nadal nic, prócz informacji, żebym zapłąciła, a nadwyżka zostanie mi zwrócona. Miałam jeszcze czas, ponad miesiąc, więc wypowiedziałam umowę i poszłam ubezpieczyć auto u konkurencji...

LLLorelai

26.11.2009

Placówka

Przeworsk, Jagiellońska 12

Nie zgadzam się (30)
Wizytę w ubezpieczalni...
Wizytę w ubezpieczalni odbyłam miesiąc temu wraz z moim tatą, gdzie udaliśmy się w celu uzyskania informacji na temat zniżek jakie posiada mój tata. Było nam to potrzebne gdyż kupiliśmy drugi samochód i chwieliśmy go ubezpieczyć w innej firmie ubezpieczeniowej a tam był potrzebny wyciąg zniżek jakie posiada mój tata w PZU (gdzie ma ubezpieczony swój samochód). Niestety byliśmy bardzo rozczarowani tą wizytą gdyż pomimo kilku stanowiska pracy , organizacja czasu pracy personelu była naganna. Panie chodziły od biurka do pbiurka, szukały wszelkich informacji, wszystkich dokumentów w kilku miejscach jakby nie wiedziały gdzie co jest. Dodatkowo Pani któa nas obsługiwała była bardzo nie miła a już wydrukowanie dla nas informacji o zniżkach było dla niej nie lada wyzwaniem. Gdy w końcu po kilkunastu minutach w niekomfortowych warunkach otrzymaliśmy pożądany dokument w bardzo szybkim tempie udaliśmy się do wyjścia.

Emi_1

25.11.2009

Placówka

Dąbrowa Górnicza, Królowej Jadwigi 6A

Nie zgadzam się (20)
Siedziba placówki PZU...
Siedziba placówki PZU S.A była czysta na stolikach można bylo znaleźdź ulotki informujące o ofercie firmy.Pracownicy mieli schludny strój służbowy.O tej godzinie nie było za dużo klientów chociaż wszystkie stanowiska były zajęte.Byłam tam w sprawie polisy ubezpieczeniowej mojego taty gdyż dostał ponaglenie zapłaty za polisę mimo iż polisę opłca regularnie i w terminie.Po rozejrzeniu się po placówce usiadłam na kanapie i czekałam aż toś z obsługi poprosi mnie do swojego stanowiska. Po około 5 minutach pan poprosił mnie do siebie(niestety nie miał żadnego indetyfikatora) nie przywitając sie ze mna słowami dzień dobry.Kiedy usiadłam na krześle pan zamiast zapytać w jakiej sprawie przyszłam zaczął szukać ładowarki do swojego telefonu a kiedy już znalazł to kontaktu.Zauważył moje zniecierpliwienie i zakończył poszukiwania.Przedstawiłam dla tego pracownika jakie mój tato dostał z siedziby PZU w Warszawie o żekomej zaległości i kwity wpłat.Pan był wielce zaskoczony tą sytuacją nie wiedzał co ma powiedzieć, zrobić zabardzo nie potrafił wytłumaczyć dlaczego takie pismo przyszło.Jedyna jego reakcja było zkserowanie tego pisma i słowa zebym sie nie martwiła.I ponownie zaczął szukać kontaktu do podłączenia ładowarki telefonu.Poczułam sie pozostawiona sama sobie więc wyszłam z placówki.

Karolina_549

25.11.2009

Placówka

Białystok, Suraska 3a

Nie zgadzam się (28)
Czy konieczna wizyta...
Czy konieczna wizyta w centrum likwidacji szkód (komunikacyjnych) może być miła i bezstresowa? Może i to nawet w PZU. Przynajmniej w filii w Zabrzu. Po kolei: 21 października rano miałem stłuczkę (nie moja wina). Czekając na policję, zgłosiłem telefonicznie szkodę w PZU (tam był ubezpieczony sprawca kolizji). Od sympatycznego Pana z infolinii otrzymałem nr zgłoszenia i zostałem umówiony na wizytę w centrum likwidacji szkód na oględziny na godz. 15:30 tego samego dnia. Zgłosiłem się w tym centrum o godz 15:00, ale zostałem przyjęty od razu (nie było kolejki). Pani sprawdziła dokumenty i po około 5 minutach podszedł Pan, który wykonał oględziny pojazdu i wykonał zdjęcia. Po około 15 minutach otrzymałem wstępną wycenę szkody. O godz. 15:30 miałem już wszystko załatwione. Po tygodniu od zgłoszenia szkody, pełna suma odszkodowania była już na moim koncie bankowym (wybrałem opcje naprawy na własną rękę). Suma była wyższa, bo w międzyczasie pracownik PZU był na dodatkowych oględzinach w warsztacie blacharskim (podczas naprawy wyszły nowe szkody). Jestem naprawdę pod wrażeniem działania PZU.

Arkadiusz_110

25.11.2009

Placówka

Zabrze, ul.Wolności 325

Nie zgadzam się (28)
PZU jest to...
PZU jest to moja ubezpieczalnia, w której mam wykupione OC na samochód. Jakiś czas temu miałem stłuczke. Wszytsko poszło bardzo sprawnie, w miłej atmosferze. Pani która zajmowała się moją sprawą wykazała sporą chęć pomocy. Jedyny problem jaki był w tej sprawie to błąd w piśmie który dostałem. Szybko zostało to naprawione. Ogólnie oceniam obsługę ze strony PZU jaką dobrą. Podobnie wygląda sprawa z opłacaniem OC. zawsze dostaje telefon, że kończy mi się ważność mojego ubezpieczeniai umawiam się na konkretny termin w celu uiszczenia opłaty

zalogowany_użytkownik

23.11.2009

Placówka

Nie zgadzam się (18)
DO NASZEJ PLACÓWKI...
DO NASZEJ PLACÓWKI PZU TRZEBA PRZYJŚC W DNIU KIEDY PAŃSTWO MAJĄ DOBRY HUMOR. NIE SĄ ELASTYCZNI TYLKO SKUPIENI NA PLANACH KTÓRE Z PEWNOŚCIA MAJĄ NARZUCONE PRZEZ FIRMĘ. NIE PATRZĄ NA TO CO KLIENT POTRZEBUJE ALE NA TO CO CHCĄ SPRZEDAC. UMWÓEINIE SIĘ PRYWATNIE Z KONSULTANTEM MOBILNYM ZAKOŃCZYŁO SIĘ 3 KROTNIE PORAŻKA. KONSULTANT NIGDYU NIE STAWIŁ SIĘ NA CZAS NIE MÓWIĄC JUŻ O TYM BY ODDZWONIC DO MNIE ŻE NIE PRZYJDZIE.

BARBARA_300

23.11.2009

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (27)
Zdobywałem informacje na...
Zdobywałem informacje na temat ubezpieczenia mieszkania. Wiedza i doradztwo personelu na bardzo wysokim poziomie. Cena, warunki oraz zakres ubezpieczenia do zaakceptowania. Polecam bardzo miła i fachowa obsługa. Punkt czysty schludny wygląd personelu bardzo dobry.

Marcin_768

23.11.2009

Placówka

Białystok, Suraska 3a

Nie zgadzam się (37)
Bardzo rzetelna i...
Bardzo rzetelna i szybka obsługa przy zakończeniu ubezpieczenia OC i ropzoczęciu nowej umowy.Jako jedna z niewielu firm ubezpieczeniowych PZU posiada dodatkowe znizki na ubezpieczenia pojazdów zabytkowych.

Tomasz_751

22.11.2009

Placówka

Kraków, Juliana Dunajewskiego 3

Nie zgadzam się (15)
Jako że kończyło...
Jako że kończyło mi się ubezpieczenie w samochodzie udałem się do lidera rynku polskich ubezpieczeń. Zostałem miło zaskoczony na miescu gdyż była mała kolejka, a pan w dobrze skrojonym garniturze widząc mnie grzecznie zapytał w czym może pomóc - odparłem ubezpieczenie. W tym momencie ajent poprosił mnie o chwilę cierpliwości aż zwolni się stanowisko podziękowałem i usiadłem czekając na swoją kolej. Przy stanowisku kolejne zaskocznie kobieta u której zawierałem umowę okazała się wręcz encyklopedią na temat ubezpieczeń firmy PZU wyjaśniając mi każde krok po kroku, po dojściu do kompromisu zawarłem ubezpieczenie i z uśmiechem na ustach wyszedłem z PZU z świadomością że na tym ubezpieczycielu poprzestanę poszukwiania. Zaskoczyła mie wysoka kompetencja pracownika, schludny wygląd miejsca w którym przebywałem, zaiteresowanie pracowników moją osobą, pomoc w wybraniu ubezpieczenie oraz bardzo miłe podejście do klienta.

Dawid_150

20.11.2009

Placówka

Wrocław, pl. dominikanski 1

Nie zgadzam się (14)

PZU

Grupa Grupa PZU jest największą instytucją finansową w Polsce oraz Europie Środkowo-Wschodniej. Na jej czele stoi PZU SA, którego tradycje sięgają aż 1803 roku, kiedy to powstało pierwsze w Polsce towarzystwo ubezpieczeniowe. PZU może się pochwalić doświadczeniem nie tylko w ubezpieczeniach na życie i majątkowych, ale także w obszarze produktów inwestycyjnych, emerytalnych, ochrony zdrowia i bankowości. Strategią PZU jest nowe podejście do budowania relacji z klientem, które ma na celu integrację wszystkich obszarów działalności wokół klienta. Dzięki temu możliwe będzie dostarczanie produktów dopasowanych do klienta w odpowiednim dla niego miejscu i czasie, a także kompleksowe reagowanie na inne jego potrzeby.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż PZU?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Bardzo polecam. Byłam...
Bardzo polecam. Byłam tu kilka razy i jestem zawsze bardzo zadowolona. Zawsze jest czysto i bardzo przyjemnie. Każdy Polak powinien chociaż raz tutaj przyjść