Credit Agricole

(4.26)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1172 z 1678)

Niestety placówka Lukas...
Niestety placówka Lukas Banku pozostawia wiele do życzenia. Została otworzona po czasie. Na dodatek osoba obsługujaca mnie nie potrafiła odpowiedziećna wszystkie zadane jej pytania. Na dodatek żerowanie na klientach, ze jeszcze coś mu wcisnę nie podoba mi się. Klient jest traktowany jako maszynka do zarabiania pieniędzy i nie zwraca sie uwagi , czy żeczywiście klientowi jest potrzebna np karta kredytowa - ważne zeby ją wcisąć, a później niech klient sam sie martwi co z nią zrobić. Zadziwił mnie też fakt samych procedur, że do takiego wieku kredytują osoby fizyczne 99 lat - a kto takiego wieku dorzyje? na dodatek są "cwaniakami" i nie ubezpieczają takich kredytów - wiadomo zbyt duże ryzyko. NIE POLECAM TEGO BANKU ZDECYDOWANIE. Niech centrala zastanowi się nad tym co proponuje"klientom"

niezalogowany-uzytkownik

10.09.2009

Placówka

Nie zgadzam się (19)
Wizyta w placówce...
Wizyta w placówce banku była umówiona dnia poprzedniego telefonicznie, a więc pracownik banku przywitał mnie bardzo serdecznie. Zanim przystąpił do konkretów oczywiście zaproponował kawę, wspomniał o pogodzie i rozmowa przeszła do sedna sprawy jaką przyszłam załatwić. Pracownik odpowiadał na moje pytania rzeczowo i szybko, a jak nie był czegoś pewien to przeprosił i sprawdził, żeby nie wprowadzić mnie w błąd. Na koniec zaproponował dodatkową usługę, z której nie chciałam skorzystać,a na moje zpytanie czy dostanę jakiś prezent jako stały klient Pan przyniósł mi piórnik z kredkami i dwa bryloczki. Po czym dziękując mi za skorzytsanie z usług pożegnał serdecznie i zaprosił na kolejną wizytę.

Anna_864

10.09.2009

Placówka

Jelenia Góra, Różyckiego 6

Nie zgadzam się (21)
Do banku udałem...
Do banku udałem się samochodem. Z daleka mogłem zaóważyć charakterystyczne logo banku. Z miejscem parkingowym nie było problemu. Wokół parkingu były elementy zielone, zbliżając się do wejścia mogłem zaóważyć godziny otwarcia. Wszystkie szyby były oklejone reklamami. Po wejściu do środka poczułem bardzo przyjemny chłód, pomieszczenie było niewielkie lecz bardzo zadbane, pogłogi były czyste, wszystkie swiatła właczone foldery reklamowe znajdowały sie na swoich miejscach a krzesła były ładnie poustawiane. Na wprost wejścia znajdowała się informacja w której niestety nie było nikogo. Rozejzałem się po banku i zaóważyłem ze przy każdym stanowisku znajduje się tabliczka informacyjna jakie usługi świadczy dane stanowisko. Zblizyłem sie do tego który udzielał kredytów mieszkaniowych. Po około 15 minutach oczekiwania aż poprzedzający mnie klient zostanie obsłużon, pani Iwona poprosiła mnie do swojego biurka. Przywitała się grzecznie pytając w czym może mi pomóc. Po wyjaśnieniu mojej specyfikacji kredytowej pani Iwona przeliczyła ją w miarę szybko i stwierdziła że jak by nie licząć nie stać mnie na tak duży kredyt. Zaproponowała 3 warianty ale dla znazcnie mniejszego kredytu. Grzecznie wysłuchałem plusów i minusów kazdej z opcji a następnie odmówiłem gdyż interesowała mnie inna suma. Pani Iwona zodała swoją wizytówkę, grzecznie się pożegnała zapraszając ponownie. Uważam że obsługa była na jak najwyższym poziomie, dbanie o klienta oraz przekazywane informacje były jasne i zrozumiałe a pozytywne nastawienie pani Iwony dawały obraz profesjonalizmu i żetelności.

zarejestrowany-uzytkownik

18.08.2009

Placówka

Wrocław, Plac Orląt Lwowskich 1

Nie zgadzam się (22)
Obsługa w Lukas...
Obsługa w Lukas Banku pozostawia wiele do życzenia, poszłam by dowiedzieć się o wcześneijszą spałtę kredytu, nie uzyskałąm żadnej informacji, na proste zadawane pytania padała odpowiedź" nieiwem" poczym Pani która mnie obsługiwała zarzuciła mi że ją atakuje, kompletne dno, brak kompetencji, brak szacunku dla klienta, nierozumiem dlaczego ludzie bez przygotowania siadają po drugiej stronie okienka, i traktują klientów w sposób karygodny, brak doświadczenia i kompletny brak kompetencji do pracy w banku.

izaura

31.07.2009

Placówka

Zielona Góra, Aleja Niepodległości 8

Nie zgadzam się (12)
Bardzo sprawna obsluga,...
Bardzo sprawna obsluga, zaraz po wejsciu do lokalu zostalem zaproszony do stanowiska. Od razu Pani z obslugi zaproponowala kawe, ktora po przygotowaniu podala do stanowiska. Swobodny sposob rozmowy, dobre nawiazanie kontaktu z klientem (pytania typu: Co pana sprowadza do naszego oddzialu? Jestem zameldowany w innym miejscie). Na koniec transakcji pytanie "czy w czyms jeszcze moge pomoc?". Zadalem pytanie dotyczace oprocentowania lokat i rachunku oszczedzam - od reki Pani sprawdzila jakie jest aktualne oprocentowanie, co jest bardziej oplacalne w przypadku mojego indywidualnego konta. Nienaganny ubior, makijaz, zachowanie. Placowka bankowa czysta, w miejscach przeznaczonych na materialy reklamowe znajdowaly sie ulotki - nie bylo pustych miejsc. Na pozegnanie serdeczny usmiech i zaproszenie do ponownej wizyty.

zarejestrowany-uzytkownik

25.07.2009

Placówka

Inowrocław, Poznańska 100

Nie zgadzam się (29)
Do placówki poszłam...
Do placówki poszłam wpłacić pieniądze na konto. Jednocześnie chcioała się dowiedzieć dlaczego nie mogę skorzystać z pakietu ubezpieczenia do konta, które powinnam mieć dodane bezpłatnie. Doradca stwierdził, że ubezpieczenie do konta jest darmowe, gdy wybiorę sobie cały pakiet ubezpieczeń. Gdy stwierdziłam, że przysługuje mi jedynie pakiet bezpłatny, uznała że jednak istnieje taka możliwość.

Marta_493

23.07.2009

Placówka

Warszawa, F. Kawy 44

Nie zgadzam się (21)
Będąc w siedzibie...
Będąc w siedzibie banku, czekałem około 10 minut, żebym został obsłużony przez pracownika banku, przy którym nie było żadnego klienta. Wkoncu po moim upomnieniu się zostałem obsłuzony nie satysfakcjonująco dla mnie ponieważ pani której zadawałem pytania nie była wstanie mi odpowiedzieć. Jedynego czego się dowiedziałem to jakie jest oprocentowanie i okazało się ono bardzo wysokie. Pani obsługująca mnie nie była mi nawet wstanie wyjaśnić jakie dokumenty są potrzebne do wypisania wniosku. Wygląd placowki bardzo estetyczny, lecz obsługa daje wiele do życzenia.

Michał_87

22.07.2009

Placówka

Włocławek, Kaliska, Warszawska 6a

Nie zgadzam się (26)
Profesjonalizm przejawiajacy się...
Profesjonalizm przejawiajacy się w rzetelnej informacji o interesujących mnie produktach był na wysokim poziomie. Rownież sposób bycia personelu tj. podmiotowe traktowanie klienta bez akcentowania swojej osoby czy też występowanie z pozycji siły bądź skracania dystansu wyzwalało sprzyjającą atmosferę podczas obsługi. Połączenie rzetelnej inforamcji z profesjonalną komunikacją dało poczucie komfortu i zachęca do korzystania z usług badanej instytucji. Lokal czysty, pracownicy schludnie ubrani. Lokal przystosowany dla osób niepełnosprawnych.

Ryszard_33

19.07.2009

Placówka

Szczecin, Jana Matejki 22

Nie zgadzam się (11)
o tej godzinie...
o tej godzinie byłem jedynym klientem ale zaproponowano jak zawsze kawę.Czas oczekiwania na autoryzację za długi.Personel miły zaproponował w międzyczasie kolejną usługę bankową.Jednak czas otwarcia placówki do 16.00 uważam za skandaliczny

zarejestrowany-uzytkownik

19.07.2009

Placówka

Szczytno, Odrodzenia

Nie zgadzam się (25)
Od momentu wejścia...
Od momentu wejścia do obsłużenia czekałam ok 5min, pomimo że obsługiwało 2 panie i był tylko 1 klient( jedna z pań rozmawiała przez tel.komórkowy). Podczas gdy były sprawdzane moje dane osobowe zapytałam o możliwość wcześniejszej spłaty kredytu- na odpowiedź musiałam czekać ok 2 min aż w końcu pani przemówiła, ale nie potrafiła mi wyjaśnić jak w takiej sytuacji wygląda sprawa odsetek. Miałam wrazenie, że słucha tego co mówi jej koleżanka z sąsiedniego biurka.

zarejestrowany-uzytkownik

08.07.2009

Placówka

Rzeszów, Grunwaldzka 1

Nie zgadzam się (21)
Zasięgałem informacji nt....
Zasięgałem informacji nt. funduszy inwestycyjnych. Doradca (kobieta, ubrana w uniform słuzbowy) uprzejma. Zadawała dużo pytań, szukała odpowiedzi co mnie tak naprawdę interesuje. Przy powitaniu i pożegnaniu wstaje. Placówka czysta ale mało pojemna. Czas oczekiwania na obsługę zbyt długi.

zarejestrowany-uzytkownik

07.07.2009

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Sikorskiego 116a

Nie zgadzam się (22)
W LUKAS BANKU...
W LUKAS BANKU OCHRONA BIJE KLIENTÓW! W dniu 18 czerwca 2009 udałem się do placówki Lukas Banku w Warszawie przy stacji Metra Centrum. Byłem bardzo niemile zaskoczony poziomem obsługi i wiedzy pracowników. Na wstępie podszedłem do wolnego Doradcy z prośbą o zajęcie się sprawą mojego kredytu samochodowego. Od Pani, która powinna zająć się moją sprawą usłyszałem, że nie zajmuje się kredytami, a jedynie obsługą kont. Poprosiła abym poczekał aż będzie wolny inny pracownik. Usiadłem grzecznie i czekałem. Po kilku minutach zwolniło się miejsce obsługi u drugiego z pracowników Banku. Podszedłem do doradcy z prośbą o zajęcie się moją sprawą. Ten Pan również poinformował mnie, że zajmuje się kontami i w sprawie kredytu muszę udać się do trzeciego pracownika. Ponownie usiadłem i czekałem aż kolejny pracownik będzie wolny i zajmie się obsługą mojej osoby. Po kolejnych kilkunastu minutach zwolniło się miejsce u trzeciego pracownika oddziału. Podszedłem do Doradcy z prośbą o pomoc w sprawie kredytu samochodowego. Uzyskałem odpowiedź, że Pani właśnie zakończyła swoją pracę w dniu dzisiejszym i powinienem zostać obsłużony jednak przez pierwszego lub drugiego pracownika oddziału, którzy standardowo zajmują się obsługą kont. Po 45 minutach oczekiwania w oddziale udało mi się zostać obsłużonym przez pierwszego Doradcę, który wcześniej twierdził, że nie zna się na kredytach samochodowych, natomiast po 45 minutach mojego oczekiwania i chodzenia od biurka do biurka pracownik został "oświecony" i już wiedział jak zająć się kredytem samochodowym. Sprawa dotyczyła podpisania przez Lukas Banku upoważnienia w sprawie wynajmu samochodu zastępczego na czas naprawy mojego pojazdu. Mój samochód, który jest zakupiony w części z kredytu udzielonego przez Lukas Bank został uszkodzony z winy innego kierowcy. Zostało sporządzone w tej sprawie oświadczenie sprawcy i przyznanie się do winy. W zdarzeniu interweniowała policja i została w tej sprawie sporządzona notatka. Szkoda jest obecnie likwidowana z OC sprawcy zdarzenia. Ja jako osoba poszkodowana, zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem i wieloma wyrokami Sądu Najwyższego mam prawo do korzystania z samochodu zastępczego podczas naprawy mojego pojazdu. Koszty wynajmu samochodu zastępczego zobowiązane jest pokryć Towarzystwo Ubezpieczeniowe. W związku z tym, że samochód będę naprawiał w autoryzowanej stacji, zaproponowano mi udostępnienie samochodu zastępczego na czas naprawy mojego auta. Samochód zastępczy może zostać udostępniony mi bezpłatnie, a faktura przez firmę wynajmującą zostanie wystawiona bezpośrednio do Towarzystwa Ubezpieczeniowego. Firma świadcząca usługę wynajmu samochodu przejmuje w całości ryzyko związane z odzyskaniem pieniędzy za wynajem na siebie i nie obciąża właścicieli samochodu żadnymi kosztami bez względu na wynik egzekucji zapłaty. W celu umożliwienia firmie wynajmującej mi samochód zastępczy wystąpienie do Towarzystwa Ubezpieczeniowego o zapłatę konieczne jest podpisanie przez wszystkich współwłaścicieli pojazdu upoważnienia. Treść upoważnienia jednoznacznie określa, że firma będzie mogła wystąpić w imieniu współwłaścicieli pojazdu o zapłatę za pojazd zastępczy bezpośrednio do Towarzystwa Ubezpieczeniowego. W upoważnieniu jest również zapis mówiący o tym, że Bank nie zostanie obciążony żadnymi kosztami w związku z podpisaniem upoważnienia i w związku z wynajmem pojazdu zastępczego. Przez 5 dni starałem się uzyskać podpis Lukas Banku pod upoważnieniem. Pierwszy dokument złożony w oddziale Lukas Banku zaginął. W związku z tym w dniu 20 maja złożyłem po raz drugi upoważnienie, tym razem u dyrektora placówki, Lukas Banku w Warszawie na ulicy Książkowej. Pani dyrektor obiecała zająć się sprawą i udzielić mi w ciągu 1 - 2 dni odpowiedzi. Żaden z pracowników Lukas Banku jednak się ze mną w kolejnych dniach nie kontaktował. W związku z tym postanowiłem sam skontaktować się z osobami decyzyjnymi i uzyskać wyjaśnienia. Zadzwoniłem do Centrali Regionalnej Lukas Banku w Warszawie. Połączenie się z jakimkolwiek pracownikiem nie było proste, ponieważ z założenia pracownicy Lukas Banku nie odbierają telefonów. Po około 90 minutach dzwonienia udało mi się połączyć z pracownikiem, który następnie połączył mnie z Dyrektorem placówki (tak przynajmniej przedstawiła się Pani z którą próbowałem wyjaśnić całą sytuację). Pani dyrektor podczas rozmowy nie dopuszczała mnie do zdania. Nie miałem możliwości szczegółowego wyjaśnienia problemu. Uzyskiwałem jedynie odpowiedź, że Lukas Bank nie podpisuje dokumentów sporządzanych przez firmy zewnętrzne bez różnicy, czego one dotyczą. W pewnym momencie Pani Dyrektor rozpoczęła długi monolog i po około minucie krzyku rzuciła słuchawką. Zaznaczam, że ja prowadziłem rozmowę w sposób bardzo kulturalny – spokojnym tonem, bez krzyku – próbowałem wyjaśnić jedynie bardzo ważną dla mnie kwestię podpisu upoważnienia. W godzinach popołudniowych udałem się do oddziału Lukas Banku na ulicy Książkowej. W oddziale pracownicy poinformowali mnie, że nie mają dla mnie upoważnienia i jest odmowa z oddziału regionalnego. Nikt z pracowników oddziału nie potrafił wyjaśnić, czym jest spowodowana taka decyzja, gdyż z upoważnienia w bardzo jasny sposób wynikało, że Lukas Bank nie zostanie obciążony żadnymi kosztami i takie upoważnienie nie niesie dla Banku żadnego zobowiązania. W oddziale umówiono mnie na następny dzień z dyrektorem placówki. W dniu 23 czerwca około godziny 18:30 udałem się ponownie do oddziału Lukas Banku przy ulicy Książkowej. Spotkałem się z Panią dyrektor, która poinformowała mnie na wstępie naszej rozmowy, że nikt w Banku nie podpisze upoważnienia do czynności związanych z wynajmem pojazdu zastępczego na czas naprawy mojego samochodu. Poprosiłem o wyjaśnienie takiej decyzji. Pani dyrektor zaczęła się zachowywać identycznie jak dyrektor oddziału regionalnego. Powtarzała na okrągło jedno zdanie „Bank nie podpisze upoważnienia”. Nie potrafiła i nie chciała odpowiedzieć na żadną moją prośbę o uzasadnienie decyzji. Po kilku minutach powtarzania non stop jak automat jednej formułki dyrektor oddziału rzuciła mi kartkę i długopis i powiedziała: „Niech Pan pisze reklamacje!” Poinformowałem grzecznie, że nie mam powodów składania reklamacji, gdyż jedynie chce uzyskać podpisane upoważnienie, a jeśli jest to niemożliwe to proszę jedynie o uzasadnienie odmowy. Zaproponowałem połączenie się telefonicznie z Departamentem Prawnym Banku lub umówienie spotkania w innym dniu z prawnikiem Banku. Dyrektor oddziału kategorycznie odmówiła i dalej nalegała abym złożył reklamacje pisemną. Poinformowałem Panią Dyrektor, że jedyne, co mogę zrobić to przekazać reklamację w formie ustnej w celu jej odnotowania przez pracownika Banku w systemie, jednak z wyraźnym zaznaczeniem, że reklamacja jest składana na wyraźne żądanie dyrektora oddziału. Przez kolejne kilkanaście minut pracownik oddziału odnotowywał w systemie reklamację. Na końcu zostałem poinformowany, że uzyskam odpowiedź w ciągu 30 dni. W momencie zakończenia spisywania reklamacji, Pani Dyrektor nakazała mi natychmiast opuścić oddział i zagroziła mi, że jeśli natychmiast nie wstanę i nie wyjdę to zostanie wezwana ochrona Banku. Tym co usłyszałem z ust urzędnika instytucji zaufania publicznego jaką jest Bank byłem zszokowany. Miałem w tym momencie wrażenie, że jestem na targu i sprzedawca odgania mnie z niewiadomych powodów od swojego straganu, bo właśnie go zamyka. Po chwili jednak dotarło do mnie, że Lukas Bank nie dorównuje standardom jakościowym nawet straganom na bazarze, gdyż tam każdego klienta się szanuje i obsługuję się go do końca. Ponownie w bardzo spokojny sposób poprosiłem Panią Dyrektor o zakończenie obsługi mnie jako klienta Banku w sposób profesjonalny i przekazanie mi wyjaśnień sprawy, którą staram się załatwić od tygodnia. Pani dyrektor w tym momencie wybiegła ze swojego pokoiku krzycząc na mnie i kazała pracownikom wezwać ochronę. Nie wiedziałem, w jakim celu ma się w oddziale zjawić ochrona, być może takie standardy obsługi ma Lukas Bank. Po kilku minutach w oddziale pojawił się ochroniarz z firmy Securitas. Agent ochrony kazał mi natychmiast opuścić oddział. Zagroził mi, że jeśli natychmiast nie wykonam jego polecenia to zostanę wyprowadzony siłą! Przyznaje, że w tym momencie byłem już bardzo zdenerwowany całą sytuacją, ale dalej w sposób bardzo spokojny odpowiedziałem, że nie będę z nim prowadził dyskusji, ponieważ nie jest on pracownikiem oddziału, a ja nadal jestem obsługiwany przez Panią Dyrektor i oczekuję na zakończenie mojej sprawy w dniu dzisiejszym. Jeśli chce mnie wyprowadzić siłą z oddziału to po pierwsze musi mieć ku temu podstawy – a takich nie było, a po drugie podczas takiej interwencji musi być obecna policja, ponieważ jemu nie wolno naruszać mojej nietykalności cielesnej. Całej sytuacji przyglądała się dyrektor oddziału wraz z pracownikami. Agent ochrony odpowiedział, że on ma do wszystkiego prawo! Byłem zażenowany całą sytuacją. Czułem się jak w jakiejś „podrzędnej melinie” gdzie właściciele lokalu z bliżej niewyjaśnionych powodów nasyłają na mnie „pseudo ochronę lokalu”. Cała sytuacja była dla mnie tak nierealna, że postanowiłem zakończyć rozmowy prowadzone w oddziale i jak najszybciej opuścić palcówkę. Byłem, co prawda w oddziale Banku, ale czułem, że za moment mogę zostać ciężko pobity i cała sytuacja zaczynała zagrażać mojemu życiu i zdrowiu. Wstałem od biurka Pani dyrektor i skierowałem się do drzwi wyjściowych. W tym momencie zagrodził mi wyjście ochroniarz i wepchnął mnie z całej siły z powrotem do pokoju Pani dyrektor. Z ledwością uchroniłem się przed upadkiem na ziemie. Ochroniarz krzycząc na mnie poinformował, że teraz to ja już nigdzie nie wyjdę i poczekamy na dodatkową załogę interwencyjną i policję. Oczywiście nie zauważyłem, aby ktokolwiek wzywał policję, pomimo że ja nalegałem aby to zrobić. Obawiałem się, że jak pojawi się dodatkowa załoga interwencyjna to mogą mnie ciężko pobić. Ponieważ całej sytuacji nadal przyglądali się pracownicy i dyrektor oddziału, zwróciłem się do nich z prośbą o umożliwienie mnie wyjścia z oddziału. Przypomniałem również, że w oddziale jest monitoring i całe zdarzenie jest nagrywane. W tym momencie Pani dyrektor się wystraszyła i kazała ochroniarzowi wypuścić mnie z oddziału a sama obiecała mi, że wyjaśni w dniu następnym bardzo szczegółowo całą moją sprawę i się ze mną skontaktuje telefonicznie. Miałem wrażenie, że pracownicy byli wystraszeni faktem zwrócenia uwagi na nagrywanie zdarzenia przez kamery oddziałowe. Pani dyrektor obiecała, że sprawa zostanie jeszcze raz przeanalizowana i uzyskam od niej lub od prawnika odpowiedź czy zostanie podpisane upoważnienie lub szczegółowe uzasadnienie, dlaczego taki dokument nie może zostać podpisany. Ochroniarz był jedyną osobą, która nadal nie zmieniała swojego zachowania w stosunku do mnie i w momencie, kiedy wychodziłem z oddziału ponownie całą siłą mnie pchnął tak abym jak najszybciej „wypadł” za drzwi oddziału. Po wyjściu z oddziału wezwałem policję. Patrol pojawił się po kilku minutach. Sporządzili notatkę ze zdarzenia i przesłuchali pracowników oddziału i pracownika firmy Securitas, który miał za zadanie chronić oddział a nie bić jego klientów. Ze względu na fakt, że nie odniosłem żadnych poważnych obrażeń cielesnych sprawa nie mogła być ścigana przez Prokuraturę z urzędu. Pozostało mi założenie sprawy przeciwko pracownikowi ochrony Securitas jedynie z powództwa cywilnego, nad czym obecnie poważnie się zastanawiam. Oczywiście opis całej powyższej sytuacji zostanie zgłoszony do Prezesa Lukas Banku UOKiK oraz KNF. Dzisiaj mijają dwa tygodnie od zdarzenia i nikt z Lukas Banku nie odezwał się do mnie w celu wyjaśnienia opisywanej sprawy. Gorąco proszę o zachowanie szczególnej uwagi odwiedzając oddziały Lukas Banku, najlepiej udawać się do tego Banku z jakimś świadkiem, ponieważ wizyta może skończyć się bardzo nieprzyjemnie i zagraża bezpieczeństwu klienta!

ingvald

07.07.2009

Placówka

Warszawa, Książkowa 9f/1

Nie zgadzam się (25)
Do placówki Lukas...
Do placówki Lukas Banku przy Czerwonej Drodze 1-6 przychodzę dosyć często. Rachunek otworzyłem w ubiegłym roku po otrzymaniu interesującej oferty od konsultanta Macieja. Za każdym razem jak odwiedzam placówkę, jest czysto i schludnie, oferowana jest mi kawa (ostatnio przez Panią która się tym zajmuje). Każdy z pracowników jest nienagannie ubrany w strój służbowy. Zazwyczaj jestem obsługiwany przez pana który otwierał mi konto, nie mam żadnych zastrzeżeń do jego pracy, za każdym razem wita się ze mną serdecznie i mam wrażenie że o mnie pamięta i mogę liczyć na dobrą i fachową radę w zakresie jego kompetencji, co jest przyjemne. Wiedza o produktach, standard obsługi jest na bardzo wysokim poziomie. Jedyne co jest moim zdaniem mankamentem tej placówki to zbyt mała obsada stanowisk, przez co coraz częściej tworzą się kolejki w moim ulubionym oddziale.

Tomasz_torun

07.07.2009

Placówka

Toruń, Czerwona Droga 1-6

Nie zgadzam się (23)
Obserwacja dotyczy bankowości...
Obserwacja dotyczy bankowości elektronicznej w Lukas Banku. Bardzo przejrzysta strona, łatwa nawigacja i obsługa. Korzystam bardzo często z tej formy bankowości i nie miałam jeszcze nigdy nieprzyjemności i problemów. W razie wątpliwości można skorzystać z lukas infolinii lub zadać pytanie przez formularz ze strony internetowej. Na odpowiedź czeka się max 1 dzień. Jestem bardzo zadowolona z usług tego banku i polecam wszystkim.

Małgorzata_261

06.07.2009

Placówka

Nie zgadzam się (24)
Udałam się do...
Udałam się do placówki LB w celu uzyskania informacji o kredycie konsolidacyjnym (mocno reklamowanym w mediach). Pracownik poinformował mnie(w dość niegrzeczny sposób),że takiego kredytu nie posiadają. Postanowiłam podejść jeszcze do innej placówki, w której uzyskałam informacje na temat interesującego mnie produktu. Bank wydaje spore fundusze na reklamę w celu przyciągnięcia Klienta, a jak już się taki znajduje zostaje odprawiony z kwitkiem.

Magdalena_215

06.07.2009

Placówka

Wrocław, Świdnicka 24/26

Nie zgadzam się (26)
Obsługa w danej...
Obsługa w danej placówce jest bardzo młoda. Nie posiada stażu pracy.Owszem przy wejściu proponuja kawę lub herbatę. Obsługa ma braki wiedzy co do różnych operacji bankowych. Przy pierwszej wizycie w banku w celach informacyjnych uzyskałam dużo informacji suchych (czyli typowo merytorycznych). Jednak gdy chciałam robić różne operacje tj.brać kredyt,spłacić szybko,zamknąć konto zaczęły się problemy. Pani nie wiedziała, że należy przy spłacie kredyty zlikwidować stałe zlecenie dotyczące spłaty. Brak konkretnych odpowiedzi na zadawane pytania przez klienta. Przy obsłudze pracuje 3 osoby ale za każdym razem gdy jestem w banku jest tylko 1 pracownik do dyspozycji.

zarejestrowany-uzytkownik

30.06.2009

Placówka

Augustów, Mostowa

Nie zgadzam się (17)
W dniu 25...
W dniu 25 czerwca od rana postanowiłam sprawdzić oferty kredytowe w różnych bankach w celu wybraniia najlepszej. O godzinie 08.05 trafiłam do Lukas Bank. Placówka ta czynna jest od godziny 08.00. Niestety w całej placówce obsługę prowadziła tylko jedna pani. Jej stanowisko było już zajęte przez innego klienta. Cierpliwie czekałam w kolejce, zaraz za mną pojawił sie jeszcze jeden klient, a dodatkowej obsługi nie było wciąż widać za biurkiem, za to pracownica kręciła sie po placówce. Po około 5 minutach oczekiwania zostałam obsłużona. Myśle, że czas ten był zdecydowanie za długi, biorąc pod uwagę fakt wczesnej pory i małą liczbę klientów. Do samej obsługi nie wnoszę zastrzeżeń. Oferta kredytowa została mi szczegółowo przedstawiona. Dodatkowo zaproponowano mi kawę. Pracownice ubrane były w firmowe garsonki, wewnątrz banku panował należyty porządek.

Dorota_125

25.06.2009

Placówka

Elbląg, Hetmańska 4

Nie zgadzam się (37)
Zdecydowałam się na...
Zdecydowałam się na kredyt w Lukas banku. Odwiedziłam placówkę. Pani sprytnie i szybko zweryfikowała moje dane, poinformowała mnie o zasadach kredytu. Cała rozmowa to przyjemność. Prowadzona była bardzo jasnym, prostym i zrozumiałym językiem. Wszystko trwało 15 minut, przy minimum formalności. Bardzo miłe i profesjonalne podejście do klienta. Na koniec otrzymałam kartę elektroniczną na zakupy z ciekawymi promocjami. Jestem w pełni zadowolona.

Małgorzata_525

24.06.2009

Placówka

Puławy, ul. Centralna 3

Nie zgadzam się (20)
Wybrałem się do...
Wybrałem się do placówki banku aby zrezygnować z jednego z produktów, które posiadałem w tym banku. W placówce było czysto i nie było zbyt dużo ludzi. Na obsługę czekałem około 3 minut. Pracowniczka banku zaprosiła mnie do stanowiska, przywitała i zaproponowała kawę. Wypytała w czym może mi pomóc i po otrzymaniu wyjaśnień zapytała dlaczego chcę zrezygnować z tego produktu.Po wysłuchaniu mojej odpowiedzi próbowała znaleźć inne rozwiązanie, które spowodowałoby większe zadowolenie z owego produktu. Jednakże po moim stanowczym stwierdzeniu, że rezygnuję, sprawnie przeprowadziła operację. Po zakończeniu pożegnała i życzyła miłego dnia.

Paweł_472

24.06.2009

Placówka

Bydgoszcz, Gdańska 34

Nie zgadzam się (27)
Czas oczekiwania bardzo...
Czas oczekiwania bardzo długi,opieka nad klientem wzorowa proponowanie kawy ,ale obsługa niezbyt profesjonalna duża dezorientacja w ofercie przedstawianej przez pracownika(częsty kontakt telefoniczny z osobą trzecią która podpowiadała rozwiązania sytuacji)

Sylwia_272

22.06.2009

Placówka

Nie zgadzam się (17)

Credit Agricole

Historia Credit Agricole Banku Polskiego rozpoczęła się w 1991 roku, mimo że pod tą nazwą funkcjonuje dopiero od 2011 roku. Jest częścią Grupy Credit Agricole czyli jednej z największych na świecie grupy finansowej, działającej w 49 krajach. Działa w obszarze bankowości detalicznej, korporacyjnej, rolniczej, małych i średnich przedsiębiorstw oraz w obszarze consumer finance. Oprócz usług finansowych, proponuje także ubezpieczenia komunikacyjne, majątkowe i na życie. Wartości, którymi od lat kieruje się Credit Agricole, to przede wszystkim zaangażowanie, bezpieczeństwo, szybkość i przejrzystość.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Credit Agricole?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Porównując placówki tego...
Porównując placówki tego typu jestem pod dużym wrażeniem obsługi. Doradca doradził mi najlepszą opcję pożyczki oraz dodatkowe usługi. Placówka była czysta, ulotki uzupełnione.