Moje obserwacje dotyczą receptorów zapachu i smaku. Przeraził mnie nieprzyjemny zapach szklanki w kótrej dostałem sok. Podejrzewam, ze była wytarta nieświeżym ręcznikiem. W trakcie zmywania i wycierania dużej ilości szklanych naczyń wymagane jest aby ręczniki były zmnieniane regularnie. Widocznie akurat ten punkt został zaniedbany przez pracowników. Sok brzoskwiniowy w ogóle nie miał smaku brzoskwini. Wydaje mi się, że albo zawierał dużo lodu, albo był rozcięczony wodą. Możliwie to również zależało od jakości nabytego produktu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.