Bar znajduje się w podziemiach zaraz przed e-teatrem. Co prawda na zewnątrz nie wyglada najlepiej ale myslę, że obsługa niedługo zadba o to aby było przyjemnie tak samo na zewnątrz jak i w środku. No właśnie. W podziemiu jest bar z alkoholem oraz stoliki i kanapy na ktorych można siedziec i delektowac się zarwno herbatą jak i czymś mocniejszym. Jeśli ktoś woli siedzieć na dworze, może zamowić "picie" i wyjśc na dwor, gdzie można ze znajomymi pośmiac się i odprężyc po pracowitym dniu. Obsługa jest miła ale bez emocji. Czasem trzeba chwile postać przy barze zanim bedzie można coś zamowić ale w końcu kto idzie do baru żeby szybko sie napić i wyjść? Zdecydowanie polecam dla ludzi, ktorzy chca sobie porozmawiac przy herbacie jak i przy innych napojach.
Na tej stacji jest miło i przyjemnie. Jeśli spotkacie starszego (od pozostałych pracownikow) Pana, to zobaczycie jak można zostać przemile obsłużonym. Pozostali pracownicy tez są mili i służa pomocą w każdej chwili. Czasem tylko paliwo jest droższe niz na innych stacjach paliwowych a do tego bywa, że samochod po zatankowaniu, jakby "traci moc".... Szkoda. Na szczęście tylko czasem to się zdarza. Jedyna stacja paliwowa w Konstancinie-Jeziornie i jakoś mało klientow. Natomiast przed Świętami, ustawia się spora kolejka do myjni. Bo faktycznie działa nieazwodnie.
Sklep czysty i zadbany. Bardzo dobrze zaopatrzony. Ceny na normalnym poziomie. Obsługa sklepu miła i zawsze słyszę "dziękuje" i "do widzenia". Niestety, podczas mojej ostatniej wizyty, ktos wpadł na pomysł aby w godzinach szczytu myć drzwi wejściowe, przez co, co chwila były one zamykane i słychać było nerwowe pomruki klientów, którzy nie mogli przez nie przejść, ponieważ Pani akurat wycierała do sucha szyby. Ogólnie sklep miły i opisany przypadek był jedynym niefortunnym zdarzeniem, z jakim się tam spotkałem.
Okropne jedzenie. Byłem potwornie głodny i zamówiłem Kebab. Czekałem kilkanaście minut (!) na przyjęcie zlecenia, gdyż panowie dyskutowali z jakimś klientem, który przyniosł coś w torbie. Gdy w końcu otrzymałem zamówiony kebab, okazało się że zamiast mięsa są same skóry!. Nie dało się tego zjeść. Moja opinia: Omijać z daleka!
Apteka całkiem dobrze zaopatrzona i z bardzo miłą obsługą. Gdy jest mało klientów, czynne jest jedno stanowisko sprzedaży. Gdy tyko zaczyna się robić kolejka, zostają uruchomione kolejne stanowiska. Szybka obsługa. Śmiało można polecić tę aptekę.
Sklep znany od wielu lat. Pewnie wiele razy zmieniał właścicieli. Spory asortyment jednak ceny nie są atrakcyjne. Do tego na stoisku z wędlinami nie było cen (zresztą sprzedawcy też nie). Jak miałem (i kogo) zapytać o kiełbase na grilla, skoro nie znam gatunków i nie wiem o co pytać a nie widzę etykiet na wędlinach nie wspominając o cenach. Obsługa przeciętna i niczym mnie nie zaskoczyła.
Bardzo dobrze zorganizowana placówka banku. Przed bankiem miejsca parkingowe, w środku miła obsługa i nie widać ochrony. Nie ma kolejek. Wszystko można załatwić miło i sprawnie. Czasem, pomimo nieco większych opłat za usługę, korzystam z tej placówki zamiast z usług pocztowych.
W salonie przeważnie obsługują 2 Panie. Widać, że potrafią być miłe, po tym jak odnoszą się do wybranych klientów oraz jak rozmawiają między sobą. Ja, pomimo uśmiechu, powitań i pożegnań , nie doświadczyłem tego zaszczytu. Spory wybór czasopism, lottomat, automat do wypożyczania filmów, zachęca do odwiedzin tego salonu. Gdyby ta obsługa była jeszcze milsza....
Nieduży sklep jak na hipermarket.
Obsługa - cóż - zależy jak się trafi. Dzisiaj miałem szczęście i pomimo, ze nie zobaczyłem uśmiechu to usłyszałem "magiczne" słowa: Dzień dobry, Dziękuję, Do widzenia. To duża poprawa. Jakiś czas temu, stałem przy kasie kilka minut, ponieważ kasjerka rozmawiała ze znajomą. Gdy powiedziałem, że mi się spieszy, zobaczyłem złość w oczach kasjerki i jej rozmówczyni i usłyszałem "jacy Ci mężczyźni są niecierpliwi". A minęło kilka minut, podczas których dowiedziałem się sporo o życiu obu Pań. To samo dotyczy ochrony. Gdy spotkają kogoś znajomego, rozmawiają z nim i zapominają o pracy. Ogólnie: beznadzieja. Dobrze, że ceny są niskie.
Przede wszystkim, w tej aptece ceny są dość wysokie. Do tego obsługa jest dość powolna. Mija sporo czasu od chwili podania recepty do momentu otrzymania leku. Obsługa przeciętna i bez rewelacji. Ładny wygląd wnętrza nie rekompensuje wysokich cen i czasu straconego w tej aptece. Niestety, gdy podamy receptę, może okazać się, że nie otrzymamy wszystkiego, co przepisał nam lekarz.
Sklep spożywczy czynny do... dopóki sprzedawcy nie są zmęczeni. Przeważnie jest zamykany między 23 a 24. Obsługa miła i bardzo uprzejma. Nawet w nocy, gdy przychodzą do nich osoby po spożyciu alkoholu, sprzedawcy są bardzo mili i uprzejmi. Sprawiają wrażenie, ze dla nich każdy klient jest ważny.
Bardzo duży wybór prasy. Bardzo miła obsługa. Jeśli nie ma jakiegoś tytułu, istnieje możliwość zamówienia. Również egzemplarzy wycofanych ze sprzedaży. Nie mieszkam w pobliżu tego salonu ale gdy nigdzie nie mogę dostać jakiejś publikacji, zaglądam właśnie tam. Szczerze polecam.
Sklep spożywczy, w którym ceny sa dość wysokie. Kupiłem tam Fantę. Szkoda, że nawet Pani przyjmująca ode mnie pieniądze nie podziękowała. Zresztą obsługa w tym sklepie jest dość słaba i ma się wrażenie, ze pracownicy w tym sklepie chcą odbębnić swoje godziny. Jest niewielka poprawa do tego co działo się kiedyś. W zeszłym roku, gdy długo zastanawiałem się przy jakiejś półce (jestem mężczyzną i nie znam wszystkich produktów żywnościowych, nie podejmuję szybko decyzji o zakupach), stanęła za mną pracownica. Stała w odległości około 1,5 metra i patrzyła co robię. Poczułem się jak złodziej. Zrezygnowałem z zakupów. Dzisiaj dokonałem zakupu tylko dlatego, zeby sprawdzić czy coś się poprawiło.... mizernie to wygląda. Zreszta chyba to nie tylko moja opinia. Tam jest bardzo mało klientów.
Zdecydowana poprawa jakości obsługi. Kiedyś na pytanie Pani sprzedającej w tym sklepie, czy jest czynny w niedzielę usłyszałem, że "w niedzielę to do kościoła a nie na zakupy!". Dzisiaj zapytałem o pewne urządzenie do pielęgnacji trawnikow. Co prawda mężczyznę a nie "tamtą" Panią ale mężczyzna przerwał swoją pracę, rozpakował urządzenie, pokazał, wytłumaczył.
Jest to malutki sklepik, w ktorym sprzedają 2 Panie. Znajduja sie w nim podstawowe artykuły spozywcze oraz czasopisma. Nie jest to sklep, w ktorym otrzyma sie odrobinę uśmiechu. Jednak jest spora poprawa, ponieważ kiedyś sprzedawał tam mężczyzna, ktory na pytanie czy bułki są świeże, odpowiadał ze złością, że są nieświeże.
Pojechałem do tego sklepu po kiełbasę na grilla. Chwile się zastanawiałem i w końcu poprosiłem sprzedawczynię o taka właśnie kiełbasę. Sprzedawczyni zaproponowała mi jakąś. Zapytałem czy ma w środku duże kawałki i jak jest zmielona, czy mocno i czy sa kawałki tłuszczu wewnątrz. Sprzedawczyni się zaśmiała, dając mi do zrozumienia, ze chyba nie wiem o co pytam. Odpowiedziała tylko "A skąd ja mogę wiedzieć"?! Zrobiło mi się głupio, szybko poprosiłem o kiełbasę, zapłaciłem i wyszedłem ze sklepu. Moim zdaniem, skoro sprzedawczyni coś proponuje, to powinna wiedzieć co proponuje. Inaczej wyglądałaby sytuacja, gdybym poprosił o konkretny gatunek wędliny ale to też nie jest powod aby naśmiewać się z klienta.
Pojechałem do tego sklepu, ponieważ zobaczyłem w gazetce pościel w ciekawe wzory. Niestety. W rzeczywistości wzory sa zupełnie inne i gazetka nie oddaje w pełni wyglądu pościeli. Nie kupiłem. Natomiast w sklepie jest sporo ciekawych rzeczy i warto tam czasem zaglądać. Kupiłem łapkę na muchy. Niby nic nadzwyczajnego ale została wyprodukowana (Uwaga) w firmie Plast Team GmbH, Karl-Marx-Str.22, D-08451 Crimmitschau, Made in Poland. Obsługa miła i nie mam zastrzeżeń.
Tego dnia szukałem węża plastikowego, uchwytów do półki oraz skrzynek balkonowych. W sklepie nie było skrzynek balkonowych. Gdy przechadzałem się alejkami, szło przede mną dwóch pracowników sklepu. Gdy mnie zobaczyli, jeden z nich zapytał czy może mi w czymś pomóc. Powiedziałem, że szukam uchwytów do szafek. Powiedział mi numer alejki. W tej alejce znalazłem uchwyty jakich szukałem. W pobliżu stał pracownik i udzielał pomocy innemu klientowi. Przerwałem mu rozmowę i zapytałem o węże plastikowe (plastikowe, elastyczne rurki, potrzebowałem do akwarium). Bardzo uprzejmie przeprosił poprzedniego klienta i powiedział, gdzie powinienem się udać po wąż. Byłem bardzo mile zaskoczony. Takiego węża szukałem 2 albo 3 tygodnie i właśnie tutaj go znalazłem. Podszedłem do Pani obsługującej dział ogrodniczy ale przeprosiła mnie i prosiła, żebym zaczekał, ponieważ musi coś znaleźć w komputerze (w pobliżu czekali inni klienci). Po mniej niż jednej minucie podszedł do stoiska inny pracownik "LM" i zapytał czy może mi pomóc. Powiedziałem, że potrzebuję 1 m węża i mogę pokazać, który rodzaj. Podszedł ze mną do stoiska, odciął żądaną ilość, wypisał kwit. Wszystko to działo się w miłej atmosferze i odebrałem tą pomoc jako pomoc z checi udzielenia pomocy a nie obowiązku. Było to bardzo miłe. Pewnie jeszcze nie raz zrobię zakupy w tym sklepie.
Zostałem zaproszony do odwiedzin banku w celu możliwości lepzego ulokowania moich pieniędzy. Ponieważ w tym banku mam kwote w wyskości ok 12 lat rocznych zarobków śtredniej krajowej więc z chęcią się zgodziłem na spotaknie z doradcą (jak usłyszałem "moim osobistym doradcom finansowym"). Boshhh... To jest tragedia. Szukam teraz innego banku. Człowiek, z ktorym rozmaiwałem (mężczyzna powyżej 45 lat utykający na jedną nogę) wiedział mniej o bankowości ode mnie! Tragedia!
Zamówiłem kawę i kanapkę oraz ciastko. Usiadłem na kanapie a pracownik po chwili podał mi to co zamówiłem. Niesamowita kawa. Nie spodziewałem się takiej wspaniałej obsługi na dworcu kolejowym. W samej kawiarni czysto i bardzo miło. Nie moge powiedzieć , kto mnie obsługiwał, ponieważ, pracownik nie miał identyfikatora. Natomaist miała firmową koszulke i firmowy fartuch. Uśmiech na dzień dobry, uśmiech na pożegnanie. Wszystko ok. Tylko pojawiły się koleżanki, przy których praciownik spędził kilkanaście miut. Nie podobało mi się to.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.